no i ja się zabrałem za regulację. Wziąłem się na to ze względu na dobijający przebieg, ale i na pocącą się uszczelkę pokrywy.
No i okazało się, że jednak poprzedni właściciel mówił prawdę, luzy w granicach normy, jak sądzę. Zobaczcie sami:
jedynie luz na zaworze A jest spory, ale jak dołożę mu płytkę 2,60 to zmniejszy się do 0,04
nie wiem czy lepiej mieć większy luz czy mneijszy. Piszecie że koło 00,5 jest ok. No to u mnie raczej tak jest.
Mam ważne dla mnie pytanie, mianowicie jutro biorę się za składanie. Jak zabrać się za uszczelkę pokrywy? wiem że potrzebna jest pasta (silikon), ale nie wiem gdzie ją nałożyć. Czy w rowek pokrywy? półksiężyce wałków? podpowiedzcie.
Kolejna sprawa to łańcuszek (jutro go zmierzę). Gdy przekręce koło napina się i jest git, ale gdy zawory rozepchną wałki, zdarza się ze ma luz góra dół, dość spory. Czy to normalne? Przy kręceniu kołem wydaje się być ciasno napięty, właśnie dopiero jak pokręce w tył i w przód występuje sytuacja gdy jest luźny.
Sprawa jest dla mnie istotna więc liczę na pomoc.