Witam
Przejechałem w jesieni kilkanaście km w deszczu, tak dla sprawdzenia wodoodpornego ubrania. Ubranie się sprawdziło, ale silnik, buty i spodnie do kolan były równomiernie zalepione błotem. Przejechałem obok jakiejś większej budowy i było trochę ziemi wyniesionej na asfalt przez ciężarówki. Przejechałem tamtędy 40 km/h, żeby się w tym nie położyć, jednak wystarczyło żeby się tym błotem u dołu oblepić. Czy ktoś z Was robił coś z przednim błotnikiem, żeby roznoszenie wody, błota itp przez przednie koło ograniczyć. Aż się prosi chlapacz, ale jak on będzie wyglądał?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za jakiekolwiek pomysły.
Odpowiedz do tematu
: Przedni błotnik
:
Często w GS-ach są montowane akcesoryjne przedłużki przedniego błotnika. dodają ok 10cm do oryginału i wygladaja jak oryginał. Mam takie cos w swoim polakierowane w kolorze błotnika.
http://img143.imageshack....028smallef7.jpg
http://img143.imageshack....028smallef7.jpg
Only TDI Octavia 2 FL 1,9BXE
:
U mnie też to jet .Czy w ogóle ktoś tego nie ma? Ja zawsze jak jest mokro mam upaciane nogi na wysokości piszczeli.Taka natura motocyklisty chyba.
:
ja to mam, a jak jeździłem jak mokro było to i tak byłem cały brudny xD to jedna z przyjemności jazdy na motocyklu chyba xD
:
Jak Ty i moto wyglądacie po przejażdzce po błocie z tą dokładką - chroni skutecznie, czy buty i spodnie też ci zachlapie?
Chyba wywiercę 3 otworki w błotniku i zrobię chlapacz z gumy - będę go woził pod siedzeniem i przykręcał na motylki jak pogoda do tego zmusi.
Breżniew napisał/a: |
Często w GS-ach są montowane akcesoryjne przedłużki przedniego błotnika. dodają ok 10cm do oryginału i wygladaja jak oryginał. Mam takie cos w swoim polakierowane w kolorze błotnika.
http://img143.imageshack....028smallef7.jpg |
Jak Ty i moto wyglądacie po przejażdzce po błocie z tą dokładką - chroni skutecznie, czy buty i spodnie też ci zachlapie?
Chyba wywiercę 3 otworki w błotniku i zrobię chlapacz z gumy - będę go woził pod siedzeniem i przykręcał na motylki jak pogoda do tego zmusi.
:
Ja staram sie nie jeździc w deszcz choc to czasem nieuniknione. Woda chlapie na silnik i nogi , troche mniej niz bez nakładki .
Nogi stawiam w skrajnym wypadku na silniku na gmolach , a nie podnóżkach . Jest troche wyzej i mniej chlapie.
Nogi stawiam w skrajnym wypadku na silniku na gmolach , a nie podnóżkach . Jest troche wyzej i mniej chlapie.
Only TDI Octavia 2 FL 1,9BXE
:
a ktoś w jakimś wątku pytał sie po co są buty i ciuchy z goretexem :wink:
zawsze warto mieć pod siedzeniem kondoma deszczowego wtedy to juz nic nie trzeba kombinowac koszt 60 zł
zawsze warto mieć pod siedzeniem kondoma deszczowego wtedy to juz nic nie trzeba kombinowac koszt 60 zł
Suzuki GS 500 '2001 --> sprzedany
Yamaha TDM 850 '2002 --> sprzedany
Suzuki GSX-R 600 K2 '2002 --> sprzedany
Suzuki GSR 600 ABS '2006 --> sprzedany
Yamaha TDM 850 '2002 --> sprzedany
Suzuki GSX-R 600 K2 '2002 --> sprzedany
Suzuki GSR 600 ABS '2006 --> sprzedany
: Błotnik
Nie trzeba kombinować, tylko trzeba myć pół moto(nie jest łatwo użebrowania cylindrów pod wydechem), buty i prać spodnie. Ubranie mam wodoodporne - nie moknę. Trochę dużo zamieszania z doprowadzeniem wszystkiego potem do odpowiedniego stanu, przed kolejnym wyjazdem.
Yarccom napisał/a: |
a ktoś w jakimś wątku pytał sie po co są buty i ciuchy z goretexem :wink:
zawsze warto mieć pod siedzeniem kondoma deszczowego wtedy to juz nic nie trzeba kombinowac koszt 60 zł :] |
Nie trzeba kombinować, tylko trzeba myć pół moto(nie jest łatwo użebrowania cylindrów pod wydechem), buty i prać spodnie. Ubranie mam wodoodporne - nie moknę. Trochę dużo zamieszania z doprowadzeniem wszystkiego potem do odpowiedniego stanu, przed kolejnym wyjazdem.
:
gdzie można kupić tą przedłużkę i ile ona kosztuje ? λ
:
Ja nie mam bo zdemontowałem Co by uprzedzić pytania - tak, jeżdżę w deszczu Moim zdaniem chlapacz gówno daje. Zdaje mi się, że to tylko wymóg jakichś przepisów był...
Fakt, latam w skórzanych butach za kostkę i z sympratex'em po bokach Nie przemokły mi jeszcze ani razu
Hah, dokładnie
Odpowiedz do tematu
cygan napisał/a: |
U mnie też to jet .Czy w ogóle ktoś tego nie ma? Ja zawsze jak jest mokro mam upaciane nogi na wysokości piszczeli.Taka natura motocyklisty chyba. |
Ja nie mam bo zdemontowałem Co by uprzedzić pytania - tak, jeżdżę w deszczu Moim zdaniem chlapacz gówno daje. Zdaje mi się, że to tylko wymóg jakichś przepisów był...
Yarccom napisał/a: |
a ktoś w jakimś wątku pytał sie po co są buty i ciuchy z goretexem :wink:
zawsze warto mieć pod siedzeniem kondoma deszczowego wtedy to juz nic nie trzeba kombinowac koszt 60 zł |
Fakt, latam w skórzanych butach za kostkę i z sympratex'em po bokach Nie przemokły mi jeszcze ani razu
Kimbord napisał/a: |
Trochę dużo zamieszania z doprowadzeniem wszystkiego potem do odpowiedniego stanu, przed kolejnym wyjazdem. |
Hah, dokładnie