Koszt utrzymania GSa
Odpowiedz do tematu

djmauro
[Usunięty]
:
Części są bardzo tanie, jak na "duży" motocykl, bo z jakimiś 125 czy skuterkami nie ma co porównywać, serwis też jest tani, a poza tym można wiele rzeczy samemu zrobić, bo konstrukcja jest dosyć prosta i z podstawami mechaniki i elektryki można sporo zaoszczędzić na serwisie.
Ale warto od razu podkreślić, że jak się nie ma na serwis, to lepiej sobie odpuścić motocykle, bo zaniedbania mogą kosztować życie, tutaj nie ma przebacz, albo sprzęt jest sprawny, albo niebezpieczny ;)

:
Thomy napisał/a:
więc gdzie są te niskie koszty utrzymania?


Takie rzeczy to tylko w erze polecam zakup skutera :]

Człowiek to jedyna istota na ziemi która zetnie drzewo zrobi z niego papier i napisze na nim "Ratujcie drzewa"
g.dariusz
[Usunięty]
:
Ja proponuje koledze rower :hyhy:

:
Thomy napisał/a:
Witam zastanawiam się nad kupnem pierwszego motocykla i po przeczytaniu kilku artykułów zdecydowałem się na Suzuki GS 500. Jednym z czynników jaki miał wpływ jest niski koszt eksploatacji. Jak zacząłem analizować koszty eksploatacji to części nie są tanie a serwis też mało nie kosztuje (regulacja zaworów i gaźników) więc gdzie są te niskie koszty utrzymania?

/\- a myślisz że ile kosztuje utrzymanie innych kółek, GS jest mocno bez awaryjny ale jazda swoje musi kosztować.

Nie stać Cię, kup sobie rower wigry3, kolega g.dariusz, dobrze radzi.

re5pect
[Usunięty]
:
dobrze by było jeszcze żeby gs jeździł na wode bo benzyna drożeje :zalamany: to jakie koszty utrzymania byłyby niskie?

sakul
[Usunięty]
:
Liver Sausage napisał/a:
To zobacz sobie ile kosztują regulacje czy serwis przy innych moto.


Dla przykładu masz tylko 2 gaźniki a nie 4 :P

:
midd napisał/a:
dla porownania przeglad gs w aso to koszt do 300-400 zł a przeglad jakieś 600 ccm lub 1000ccm to koszty rzędu 500 do 1000 zł

Tylko jest taki mały wałek, że olej i zawory w GS robi się co 6 000, a np w moje przyszłej :P vfr 800 olej co 12 000, a zawory co 24 000. Wychodzi chyba na to samo :)

:
to zupełnie inne rodzaje motocykli i ciężko wg mnie jest porównywać typowo miejskiego GS-a, z sportowo-turystyczną VFR-ką, która stworzona jest na dalsze wypady.

Plusem GS-a jest prostota konstrukcji, w której nie ma się co psuć, wymieniasz olej, regulujesz zawory, gaźniki (myślę że spokojnie można je regulować rzadziej niż co 6, o ile silnik dobrze odpala, wkręca się na obroty, nie muli, nie pali 7 litrów itd.), zmieniasz filtr powietrza raz na sezon lub kupujesz K&N za 200 zł i masz filtr do końca życia (doliczyć należy zestaw do czyszczenia filtra, który kosztuje ok. 60 zł i wystarcza na kilka razy), komplet opon to wydatek 500-700 zł (Maxiss, Kenda-Pirelli), i to praktycznie tyle ile jest do zrobienia przy motocyklu.

Typowych usterek nie ma, nie ma plastików *myślę o wersji E*, nie ma układu chłodzenia cieczą, przez który można załatwić głowicę (miałem tak w starym BMW, a kolega w Golfie).

Plaster
[Usunięty]
:
hubertgontarz napisał/a:
myślę że spokojnie można je regulować rzadziej niż co 6, o ile silnik dobrze odpala, wkręca się na obroty, nie muli, nie pali 7 litrów itd.
ja robie przeglady w mojej suzi co okolo 10tys i za kazdym razem zawory sa ok.

metalbeast
[Usunięty]
:
no właśnie mnie też zdziwiło, jak po 6000tyś (w tym)moje 2500km ) zrobiłem przegląd i zawory były w normie, pozniej po następnych 6000 już moich znów zajrzałem pod pokrywe a tam nawet odchylenie o 0,01 było na jednym wydechowym, na innych nie było różnicy w stosunku do tego co sprawdzałem wcześniej. Niezły wynik.
Zajrzeć zawsze warto, ale rzadko kończy się to pełną regulacją.

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.