Tylny amortyzator - regulacja, mocowanie, naprawa, itp |
Autor |
Wiadomość |
Falco77 [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 12 Lut, 2008 Tylny amortyzator - regulacja, mocowanie, naprawa, itp
|
|
|
ostatnio naszła mnie chęć na przepalenie gsa więc wyjechałem zrobić nim rundkę po okolicy ale mam wrażenie amortyzator z tyłu jest już dla mnie za twardy. problem jest taki że nie posiadam klucza do regulacji. pytanie czy można użyć jakiegoś narzędzia zastępczego(śrubokręt czy coś)? ktoś próbował? |
|
|
|
|
pootietang [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 12 Lut, 2008
|
|
|
jak regulowałem z kumplem to oryginalny klucz wyrzuciliśmy w kąt i zastapiliśmy go właśnie śrubokrętem bo wygodniej |
|
|
|
|
fuoix [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 18 Sie, 2008 Tylny amortyzator
|
|
|
witam,
watpie, ze to normalne, ale po przebiegu 14 500 km tylny amortyzator umarl :/
orientujecie sie, czy da sie go regenerowac?
bylbym wdzieczny rowniez za jakies porady na temat mozliwych zamiennikow (kto produkuje, gdzie kupic?).
a moze ktos z Was posiada tylny amortyzator do sprzedania? (moj GS jest z 2004 roku i jestem we Wroclawiu)
i jeszcze jedno: czy to problem wymienic go wlasnymi rekami? (w mechanice nie siedze gleboko, ale narzedzia trzymam w lapach dosc pewnie :))
pozdrawiam,
Tomek |
|
|
|
|
Majic
Model GSa: GS 500E
Wiek: 41 Dołączył: 11 Lut 2008 Pochwał: 1 Posty: 589 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 18 Sie, 2008 Re: tylny amortyzator
|
|
|
fuoix napisał/a: | witam,
watpie, ze to normalne, ale po przebiegu 14 500 km tylny amortyzator umarl
orientujecie sie, czy da sie go regenerowac?
| Po czym doszedłeś, że amor umarł? Może jest ustawiony na najsłabszą pozycję. Jest ich chyba 7, gdzie siódma to najmocniej ustawiony amortyzator.
Też jestem z Wrocka i jutro organizuje się malutka grupa ( prawie trzy moto -> gs500, vfr800 i rs125 ). Jak chcesz podjechać to daj znać. |
|
|
|
|
fuoix [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 18 Sie, 2008
|
|
|
doszedlem po tym, ze moto strasznie buja podczas jazdy na nierownosciach i na postoju, jak nacisne gwaltownie na tyl, to odbija mocno do gory... to wszystko oznacza dla mnie brak tlumienia - sprezyna hula jak nalezy, ale nic jej nie powstrzymuje (pewnie nieszczelny element tlumiacy amortyzatora - zgaduje, ze wyciek oleju, choc tego nie zaobserwowalem, bo zlozylo sie, ze awarie wyczulem w deszczu, wiec wszystko tam mokre bylo).
no to dawaj info, gdzie sie zbieracie i o ktorej.
przyznam, ze jazda z takim amorkiem nie nalezy do najprzyjemniejszych (czeste wibracje tylu na bruku i wspomniane wyzej bujanie), ale moze przynajmniej na krotka rozmowe wpadne :)
...o ile smigacie wieczorkiem, bo praca do 18 :/
pozdrawiam,
Tomek |
|
|
|
|
yogi136 [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 13 Wrz, 2008
|
|
|
Witam.
Podepnę się pod temat. Mam taki problem, mianowicie mam wyciek z tylnego amortyzatora,
najprawdopodobniej nie ma już w nim prawie oleju, dział na samej sprężynie.
Teraz moje pytanko, da się tam wymienić simering i dolać oleju?? Macie może jakiegoś e-booka z instrukcja
pzdr. |
|
|
|
|
hubertgontarz
Model GSa: GS 500E
Dołączył: 05 Lis 2007 Pochwał: 4 Posty: 2021 Skąd: Bytom
|
|
|
|
|
metalbeast [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 13 Wrz, 2008
|
|
|
tylko czy taki amorek używany też nie okaże się wywalony?
Za to ciekawi mnie, czy idzie dorwać jakiś zamiennik. Np. do rowerów różne firmy produkują dampery i dobiera się je na podstawie skoku, długości (mocowań) i innych rzeczy.. Ale można zmieniać dowolnie, tylko to droga zabawka, wiec przy puszczam że w moto bedzie jeszcze droższa w zależnosci od producenta. Choć miło by było, mieć regulacje kompresji, powrotu i inne takie to samo tyczy się przodu, ale to juz . |
|
|
|
|
hubertgontarz
Model GSa: GS 500E
Dołączył: 05 Lis 2007 Pochwał: 4 Posty: 2021 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 14 Wrz, 2008
|
|
|
tylko czy taki amorek używany też nie okaże się wywalony? ileś procent używanych będzie zużyta, mam GS-a z 1999 i amorek działa dobrze.
wg mnie regeneracja lub zakup używki, nowy w ASO będzie kosztował około mnóstwo złotówek. |
_________________ www.gs500.pl |
|
|
|
|
fuoix [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 15 Wrz, 2008
|
|
|
Witam!
Ja niedawno musialem wymienic tylny amor.
Szukalem i szukalem i znalazl sie uzywany od bandita 600.
Nawet nie wiem, z ktorego roku.
Efekt:
Tyl poszedl w gore o jakies 5 cm (moze odrobine wiecej) - amortyzator jest dluzszy o okolo 2 cm od GS'owego.
Jezdzi sie dobrze (w sumie, to ciezko mi ocenic roznice pomiedzy sprawnym amorkiem od GS'a a tym od Bandita, poniewaz jakis czas jezdzilem bez tlumienia i po wsadzeniu tego od bandziora bylo nagle o niebo lepiej).
Trzeba bylo podlozyc jakies 2 cm gumowego klocka przy ograniczniku zlozenia nozki centralnej poniewaz lancuch niebezpiecznie sie do niej zblizyl po tym, jak wahacz poszedl troche w dol.
Podsumowujac, zaplacilem 150 pln za amortyzator i 50 pln za wymiane i jestem bardzo zadowolony!
Pozdrawiam i zycze tak udanych napraw wszystkim :)
Tomek |
|
|
|
|
Piterek
Dołączył: 18 Cze 2008 Posty: 193 Skąd: Piotrków Tryb
|
Wysłany: Pon 15 Wrz, 2008
|
|
|
a nie zsuwasz się na bak przy hamowaniu po podniesieniu Gsa? |
_________________ chciałbym umrzeć we śnie jak mój dziadek... a nie jak jego pasażerowie głośno krzycząc
__________
Gs500E>Honda Transalp xl600 |
|
|
|
|
fuoix [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 15 Wrz, 2008
|
|
|
prawde mowiac, nie zauwazylem znaczacej roznicy po zmianie amortyzatora.
tak jak pisalem wyzej, odczucia z jazdy opisalbym slowem "dobre" :)
nawet nie siada duzo bardziej podczas ostrego hamowania
ps a poza tym, to pozycja "na baku" ulatwia "zlapanie" sprzeta udami, co poprawia kontrole nad maszyna :)
Pozdrawiam,
Tomek |
|
|
|
|
TSK27 [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 12 Gru, 2008 Mocowanie amortyzatora i wywalone łożysko
|
|
|
Zdjąłem dziś wahacz do malowania i przy okazji poprzeglądalem łożyska i tu szokers wszystkie łożyska w dobrym stanie ale jedno w mocowaniu amora rozsypane a właściwie po łożysku nie ma śladu - masakra. Tuleja zaorana. Poniżej fotki
Da sie jeszcze coś z tym zrobić?? Gdzie ewentualnie mozna dostać łożysko i tuleje??
Przeszperałem allegro i sa mocowania ale tylko tego typu
Jak widać ja mam inne. Podejdzie to do mojego sprzęta? |
|
|
|
|
Breżniew
Wiek: 51 Dołączył: 30 Lip 2007 Pochwał: 1 Posty: 1268 Skąd: Olecko
|
Wysłany: Pią 12 Gru, 2008
|
|
|
Mozesz tym z ostatniego zdjęcia zastapic swoja aluminiowa dźwignię. Zakup łożyska igiełkowego wraz z tuleja bedzie bardzo trudny. Pozostaje serwis.
Same łożysko widziałem w Larssonie. |
_________________ Only TDI Octavia 2 FL 1,9BXE
|
|
|
|
|
groszek
Model GSa: GS 500E
Wiek: 36 Dołączył: 29 Paź 2007 Posty: 131 Skąd: Kwidzyn/Gdańsk
|
Wysłany: Pią 12 Gru, 2008
|
|
|
Łożysko igiełkowe wraz ze sworzniem dostaniesz tylko w serwisie, koszt kompletu to ok: 150zł |
_________________ Serce bije w tempie obrotów maszyny,
treningu godziny,
zamienione plany w czyny...
http://www.polskajazda.pl...ki/GS,500/47771
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|