Kilka dni temu zmówiłem sobie do GSa nową oponę na tył. z tej aukcji:
https://allegro.pl/oferta/opona-metzeler-sportec-street-130-70-17-10670491168
Koło zawiozłem do serwisu i na drugi dzień odebrałem wyważone z nową oponą. Założyłem, jazda próbna i okazało się, że tył wpada w dziwne wibracje, szczególnie jest to odczuwalne przy predkości 40-60km/h, najbardziej przy hamowaniu silnikiem. Ale przy delikatnym przyspieszaniu w okolicy tych prędkości też to czuć. Myślałem, że opona musi pojeździć aż stracji te "cycki". Ale zrobiłem na niej jakieś 700km i nadal wibracje nie ustają. Próbowałem jej delikatnie dopomóc w docieraniu, próbowałem zmiany ciśnienia....wszystko na nic. Nawet założyłem to koło do innego GSa żeby wykluczyć inne przyczyny, w drugim GSie to samo. Wróciłem też do serwisu gdzie opona była zmieniana, gość stwierdził, że wyważona jest jak należy, wyszedł fachura nawet obejrzeć koło i powiedział, że niczego niepokojącego nie widzi - jeździć, obserwować
Ma ktoś może pomysł o co chodzi? Nie jest to jakoś strasznie uciążliwe ale na nowej oponie takie atrakcje to jakiś dziwaczny fenomen
