Rozrusznik w ogóle nie kreci na zimnym silniku, tak jakby w ogóle nie dostawał prądu (akumulator naładowany więc raczej to nie on sprawia problemy) dopiero jak odpalę go z popychu i zrobię parenascie kilometrów zaczyna działać poprawnie, co może być przyczyną czegoś takiego bo może ktoś już spotkał się z czymś takim i potrafi mi pomóc zanim rozkręce pół motocykla :hyhy: