Witam, mam nietypowe pytanie. Co może być przyczyną nieco dłuższego kręcenia rozrusznikiem na rozgrzanym silniku. O tyle nietypowe, że zarówno zimny jak i rozgrzany, gdy uruchamiam go chwilę po jeździe, np po 5 czy 10 minutach, pali od pierwszego zakręcenia, a gdy postoi dajmy na to ze 30 min czy koło godziny to potrzebuje dłuższego przekręcenia. Czego to objaw, a może to zupełnie normalne? Na różnych świecach jest tak samo. Załączam video.

https://youtu.be/atSKvX2SmqA