Miałem dość wożenia i używania ochraniaczy przeciwdeszczowych - a z racji robienia dłuższych tras coraz częściej musiałem się w nich męczyć.
A buty i tak i tak musiałem kupić, bo stare Adrenaline CRX po ponad 5 sezonach już nie nadawały się zbytnio do niczego. Dziura w podeszwie od podnóżków/zmiany biegów/asfaltu + przetarcia od wewnątrz na piętach i inne ogólne oznaki zużycia.
znajomemu zresztą też jeden odpadł. Nawet wygodnie się w nich spaceruje. Mają dobrą wentylację. Jak dla mnie mają jedna wadę, mianowicie osłona zamka zapinania obuwia zaczyna się od połowy w górę więc po około 2-3 kilometrach w deszczu tam jest pierwsze miejsce gdzie przecieka. Jak dla mnie w tej cenie za nowe buty motocyklowe z szeroką gamą ochraniaczy są po prostu BEZKONKURENCYJNE. Jak byś miał jeszcze jakieś pytania wbijaj na pw