Suzuki GS 500 SF
Odpowiedz do tematu

:
Coś mi zdjęcia pouciekały :/ więc dodaje parę nieopublikowanych jeszcze na forum.


GS 500 SF
:
O to z tegorocznego zlotu w Bełchatowie :hyhy:

baja bongo i do przodu :D
giełes pińcet eeeee -> Fazeratti FZS600 (Paszczak)
:
Zgadza się i mam nadzieję, że na XI też wpadnę :rotfl:

GS 500 SF
:
lepiej po prostu przyjedź :)

baja bongo i do przodu :D
giełes pińcet eeeee -> Fazeratti FZS600 (Paszczak)
:
15.04.2018 - X Beskidzkie Rozpoczęcie Sezonu Motocyklowego w Dukli.


GS 500 SF
:
No jak nowy! <jabol> Tylko chyba głowicę nuklearną zgubiłeś?

Nie wierzę w życie pozazlotowe
:
Bociek mam do Ciebie pytanie. Co jeszcze trzyma Cię przy GS'ie?
Zrobiłeś tyle modyfikacji, wpakowałeś dużo kasy. Już dawno mogłeś latać innym sprzętem a Ty dalej z GS'em. W czym rzecz? Nie zrozum mnie źle, nic nie oceniam i nie krytykuje, po prostu jestem ciekaw.

:
No proszę ciekawe pytanie. Z GSem jestem już jak stare dobre małżeństwo. To fakt, przez GSa przetoczyła się fala modyfikacji aczkolwiek zamysł był aby zrobić taniego streetfightera. Gdybym odkładał i nie modyfikował pewnie miał bym już GSRa 600/750 albo nawet B-Kinga :D Gs em uczyłem się latać jak go kupiłem, jak zmieniłem ogon, jak zmieniłem kierownice, jak zmieniłem zawieszenie. Za każdym razem inaczej się prowadził. Nie jest on perfekcyjny, wiem gdzie go boli ale mam nadzieją, że niczego mu nie brakuje. Patrząc na ceny motocykli wiem że więcej niż 4000pln bym za niego nie dostał. A może po prostu za bardzo się przywiązuje :/

GS 500 SF
:
BociekPL napisał/a:
No proszę ciekawe pytanie. Z GSem jestem już jak stare dobre małżeństwo. To fakt, przez GSa przetoczyła się fala modyfikacji aczkolwiek zamysł był aby zrobić taniego streetfightera. .... A może po prostu za bardzo się przywiązuje :/


Bociek jakbym czytał opis mojej historii z GSem <rotfl2> :zdrowko:
Wprawdzie modyfikacje mniej spektakularne, ale $$$ utopione / zainwestowane przez 8 lat w maszynę, myślę ze spokojnie pozwoliłyby kupić większe moto.

Obecne ceny GSów to jakaś kpina. W cenie ~3tys. zl można kupic już całkiem przyzwoita GSkę. Za tyle to chodzą parchy rodem z PRLu (wszelakie Wski, MZtki, Simsony,...).

:
Ok. teraz mam już jasność:), wiem jak to jest.
Ja jak sprzedawałem swojego GS to kilka zainteresowanych osób informowałem, że już nie aktualne, ciężko się było rozstać.
Na szczęście ostatecznie sprzedałem sąsiadowi i GS jest stale pod nosem;) Może kiedyś go od niego odkupię:)

:
No i niedzielne topienie marzanny w Rzeszy


GS 500 SF
:

GS 500 SF
:
Ostatnia niedziela wakacji - oczywiście Góry Słonne


GS 500 SF
:
GIXXXOWY UPDATE:

1. Przed
Pacjent: Suzuki GSX-R ¾W
Zabieg: Operacja na otwartym sercu
Przyczyna : Urwany zawór wydechowy
Procedura : Zdiagnozować skalę powstałych zniszczeń, przewidywany koszt wydania €, £ i $ oraz zbalansować opłacalność całego przedsięwzięcia.

2. Po
Jak okazało się po zdjęciu głowicy nie zerwał się jeden a dwa zawory wydechowe. Jeden z nich za to wbił się w tłok uszkadzając jego powierzchnię. Kolejnym problemem okazała się obecność białego silikonu, który wręcz tamował prawidłowy przepływ cieczy po głowicy co prawdopodobnie mogło spowodować zwiększenie jej temperatury pracy przez niedostateczne chłodzenie. Silnik zdecydowanie był rozkręcany wcześniej. Bałem się o cylindry ale pod palcem nie ma progów ani nawet rys; trochę osadu przy szczytowym punkcie. Jest też osad wysokotemperaturowy na tłokach, nawet jest go dosyć sporo. Pozostaje jeszcze sprawa wałków rozrządu. Same ich panewki wyglądają dobrze to same wałki na 2 i 3 cylindrze maja już przetarcia których łapię się paznokieć więc pasował by i to zrobić. Ewidentnie było dawane na zimnym, same wymiany oleju nie były regularne oraz stan oleju musiał być zaniedbywany.

3. Co dalej ?
Jeszcze nie zdecydowałem czy wezmę się za ten silnik i poskładam jak fabryka przykazała. W grę wchodzi też podmiana oryginalnego silnika (jest ich kilka na portalach aukcyjnych) lub z innego Suzuki pasującego pod ramę.

GS 500 SF
:
Ten licznik - rozumiem, że to replika z Ali? Jak ogarnąłeś podłączenie i które funkcje udało Ci się uruchomić? Sam nad nim myślę, ale nie ma jasnych informacji, jak podłączyć obrotomierz nawet. O czujniku temperatury nie wspomnę... Wskaźnik biegu to prost sprawa, temperatura - może by się dało czujnik oleju zamiast wody podłączyć, tylko też nie podają chyba charakterystyki nigdzie...

Pozdrawiam
Grzesiek
Non in verbis, sed in rebus est!
"Przychodzi facet do Pewexu:
- Poproszę kilo cacało.
- Proszę Pana, proszę. Ale nie mówi się "cacało", tylko "kakao". Czy coś jeszcze?
- Dziękuję. Poproszę jeszcze kilo kukru.
- Proszę bardzo, ale nie mówi się "kukru", tylko "cukru"...
- Curwa ale kyrk!"
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.