Odpowiedz do tematu
:
Chciałem zapytać czy ktoś z forum zajmuje się jeszcze robieniem gmoli bez podjeżdżania motocyklem na miejsce? A jeśli tak to w jakiej cenie? Odp na priv
:
Kuraś robi
napisz do niego na pw
napisz do niego na pw
pawulo40
:
pisał do mnie
Busik napisał/a: |
bez podjeżdżania motocyklem na miejsce? |
wykonuje przeróbki motocykli.
Możliwość wykonania konstrukcji metalowych!
spawanie,
toczenie,
itd
virtutii spawarotti Kuraś
Możliwość wykonania konstrukcji metalowych!
spawanie,
toczenie,
itd
virtutii spawarotti Kuraś
:
a podjedziesz i zostawisz motocykl u mnie??
taniej idzie kupić używane niż ja zrobie
taniej idzie kupić używane niż ja zrobie
wykonuje przeróbki motocykli.
Możliwość wykonania konstrukcji metalowych!
spawanie,
toczenie,
itd
virtutii spawarotti Kuraś
Możliwość wykonania konstrukcji metalowych!
spawanie,
toczenie,
itd
virtutii spawarotti Kuraś
:
chciałem tak grzebać ale np przy stelażach pod kufry wyszło ile motocykli jest krzywych! Czy to set czy to cała du*a przekoszona, wiec wole zrobić na motocyklu pod dany egzemplarz bo nie mam czasu na poprawki itp albo czytać po necie że popeline odstawiłem
wykonuje przeróbki motocykli.
Możliwość wykonania konstrukcji metalowych!
spawanie,
toczenie,
itd
virtutii spawarotti Kuraś
Możliwość wykonania konstrukcji metalowych!
spawanie,
toczenie,
itd
virtutii spawarotti Kuraś
:
A co sądzicie o tych crashpadach?:
http://allegro.pl/crash-p...ign=alluserscro
warto brać?
a może ktoś coś słyszał o firmie WOMET-TECH?
http://www.defender.net.p...ki-GS-500-.html
http://allegro.pl/crash-p...ign=alluserscro
warto brać?
a może ktoś coś słyszał o firmie WOMET-TECH?
http://www.defender.net.p...ki-GS-500-.html
:
to są crashe firmy RENNER znane kiedyś pod inną nazwą handlową z mianowicie ZIPSER
tu masz ich katalog, produkują trzy wersje ślizgaczy -> http://www.renner-moto.co...og-ZIPSER-2.pdf
A co do samych crashpadów w GSe to mam mieszane uczucia z racji konstrukcji ramy w GSe, widziałem kilka motocykli np. forumowego kolegi calluma (GS500FK7 wcześniej należący do Leona) gdzie crashpady wygięły ramę motocykla w miejscu ich mocowania, a mają przez podwyższenie punktu podparcia chronić silnik przed uszkodzeniami, chyba lepiej jednak w GSe sprawdzają się gmole.
Arcisz napisał/a: |
A co sądzicie o tych crashpadach?:
http://allegro.pl/crash-p...ign=alluserscro |
to są crashe firmy RENNER znane kiedyś pod inną nazwą handlową z mianowicie ZIPSER
tu masz ich katalog, produkują trzy wersje ślizgaczy -> http://www.renner-moto.co...og-ZIPSER-2.pdf
A co do samych crashpadów w GSe to mam mieszane uczucia z racji konstrukcji ramy w GSe, widziałem kilka motocykli np. forumowego kolegi calluma (GS500FK7 wcześniej należący do Leona) gdzie crashpady wygięły ramę motocykla w miejscu ich mocowania, a mają przez podwyższenie punktu podparcia chronić silnik przed uszkodzeniami, chyba lepiej jednak w GSe sprawdzają się gmole.
:
Mam pytanie. Ogólnie mocowanie silnika (rura gwintowana którą trzeba wyjąć i wsadzić nową od crashów) siedzi tak mocno, że metrową dźwignią zdołałem ją ruszyć o jakieś 1/4 obrotu. Czy warto się z tym szarpać, bo jest po prostu w środku ruda, czy rurka może być troche wygięta/skoszona i wtedy skończy się na urwaniu gwintu?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Suzuki GS500 1998'
sprzedany
Suzuki GSX600F 2002'
sprzedany
--------------------------------
Suzuki GSX-R 750 1988'
Triumph Sprint 1050 GT 2011'
Honda VFR800 1999'
sprzedany
Suzuki GSX600F 2002'
sprzedany
--------------------------------
Suzuki GSX-R 750 1988'
Triumph Sprint 1050 GT 2011'
Honda VFR800 1999'
:
Arcisz, j
ja bym się bała robić cokolwiek na siłę i pewnie dałabym motocykl do warsztatu. Ot taka forma ubezpieczenia - płacisz za usługę ale jak coś się urwie, to oni będą musieli się z tym bawić
Fakt, że ja przy montowaniu gmoli musiałam się nieziemsko naszarpać wyjmując szpilki i ostatecznie walczyliśmy we dwie osoby, ale chyba tak źle jak u Ciebie jednak nie było.
A, dla wszystkich poszukujących gmoli:
Ostatecznie kupiłam gmole firmy HEED za 240zł (najtańsza opcja). Raz położyłam już moto i nic nie pękło, więc chyba ok jest
http://www.heed.com.pl/in...o-suzuki-gs-500
ja bym się bała robić cokolwiek na siłę i pewnie dałabym motocykl do warsztatu. Ot taka forma ubezpieczenia - płacisz za usługę ale jak coś się urwie, to oni będą musieli się z tym bawić
Fakt, że ja przy montowaniu gmoli musiałam się nieziemsko naszarpać wyjmując szpilki i ostatecznie walczyliśmy we dwie osoby, ale chyba tak źle jak u Ciebie jednak nie było.
A, dla wszystkich poszukujących gmoli:
Ostatecznie kupiłam gmole firmy HEED za 240zł (najtańsza opcja). Raz położyłam już moto i nic nie pękło, więc chyba ok jest
http://www.heed.com.pl/in...o-suzuki-gs-500
:
Potrzerbuję nowa śrubę na crash pady do 500f, jaki rozmiar ptorzebuję takiej śruby ?
Zgaduje że z tych 3 szpliti ja wymieniam "przednią dolną" ?
*przednia dolna 245mm + 10mm + 12mm = 267mm - czy na crash pady to starczy czy musi byc dłuższa ?
Odpowiedz do tematu
lencol napisał/a: | ||
No jak to ile, długość oryginału + 2x grubość mocowania gmola + 1cm na nakrętkę z drugiej strony bo oryginał ma łepek Czyli: -mocowanie gmoli przyjmuję 5mm, na dwie strony daje 10mm -pod nakrętkę wypada zostawić jakieś 12mm -długość oryginału bez łba: *przednia górna 255mm + 10mm + 12mm = 277mm *przednia dolna 245mm + 10mm + 12mm = 267mm *tylna górna 170mm + 10mm + 12mm = 192mm Poprawić jak coś skopałem |
Potrzerbuję nowa śrubę na crash pady do 500f, jaki rozmiar ptorzebuję takiej śruby ?
Zgaduje że z tych 3 szpliti ja wymieniam "przednią dolną" ?
*przednia dolna 245mm + 10mm + 12mm = 267mm - czy na crash pady to starczy czy musi byc dłuższa ?
Varadero 125 --> GS500