.:: Forum o Suzuki GS 500 ::. :: Hamulec tylny

Pawlus

1. Przed za�o�eniem t�oczk�w trzeba delikatnie przesmarowa� je smarem silikonowym. Wtedy powinny da� si� swobodnie wsun�� (je�li ich nie zukosujemy), ale nie powinny "lata�". Przy u�yciu �redniej si�y powinno da� si� je wysun��. T�oczki po odpuszczeniu hamulca og�lnie si� nie chowaj�, one cofaj� si� tylko o cze�� milimetra, dlatego klocki zawsze delikatnie b�d� obciera� o tarcz�. Nie ma tak, �e jak odpu�cisz hamulec to t�oczek sam si� schowa do �rodka z powrotem. Wtedy skok wajchy musia�by by� bardzo spory, a sam czas reakcji hamulca by�by kilka razy d�u�szy.

2. Na wszystko, hehe. Generalnie - uszczelniacze pewnie i tak b�d� do wymiany, chyba �e zacisk b�dzie nie starszy ni� 3-4 lata. Zwr�� uwag� na kompletno�� zestawu oraz stan t�oczk�w, nie mog� mie� w�er�w, rys ani korozji, tak samo cylinderki w kt�rych si� poruszaj�. Prowadnice klock�w te� nie mog� by� powycierane. Gwinty �rub, a szczeg�lnie ten od przewodu hamulcowego musz� by� ok. Staraj si� kupi� zacisk jak najm�odszy, czasem warto zap�aci� nawet 2 razy wi�cej ni� kupi� jaki� stary i tani. Bo w takim starym wszystkie wymienione powy�ej elementy b�d� ju� mia�y zapewne do�� spore zu�ycie.

tholin85

dzi�ki Pawlus za wyczrpuj�c� odpowiedz.
posmarowa�em oliwka maszynow�.
musia� u�y� imad�a do wci�ni�cia t�oczk�w z�by za�o�y� szcz�ki
z tego co piszesz moje zaciski maja te wszystkie wady, w��cznie z przyrdzewia�ymi t�oczkami

ale czy trafie na co� lepszego?

dzi� po pr�bie przeja�d�ki zauwa�y�em �e strasznie mi si� grzeje tylna tarcz. moje obawy o to ze zaciski si� nie cofaj�. i szarpie(ale tego akurat moze by� sporo przyczyn)

Kat

Jak nie ma p�ynu to t�oczki powinny wchodzi� bez wi�kszego oporu, jak trzeba u�y� si�y to albo uszczelki do dupy albo krzywo wchodzi.

Pawlus

To musi by� smar silikonowy, �aden olej itp. bo to musi wytrzymywa� wysokie temperatury i zapobiega� zapiekaniu si�. Jak nie ma si� takiego smaru (kt�rego koszt to kilka z� w motoryzacyjnych), to wtedy mo�na ew. posmarowa� czystym p�ynem hamulcowym. Teraz ko�o obraca si� w miar� lekko? Tarcza zawsze b�dzie mia�a swoj� temperatur�, ale je�li nie naciska�e� w og�le hamulca w trakcie jazdy, a po chwili by�a bardzo gor�ca to znaczy �e klocki jeszcze za bardzo tr� o tarcz�.

Jak musia�e� imad�em je wciska� to troch� lipa, powinny wej�� przy zdecydowanym wci�ni�ciu na �rodku palcem. Pewnie ich stan jest kiepski. Wyczy�ci�e� dok�adnie g�rn� powierzchni� t�oczk�w przed za�o�eniem? Zazwyczaj osadza si� tam niez�y syf, bo ten fragment jest ca�y czas na zewn�trz.

tholin85

tak papierami �ciernym 2500. smarowa�em i oliwka a drugi p�ynem hamulcowym, w sumie le�a� sprej silikonowy w gara�u:(
pierwsza przejazd bez tylnego hamowania i tarcz ciep�a po 2km, potem jedna z hamowaniami i to samo(my�la�em ze odbije)
Ko�o nie obraca si� lekko jak stoi na centralnej n�ce to musz� u�y� obu r�k do zakr�cenia ko�em i odrazy staje w miejscu. nawet jak popuszcz� �rub� na o�ce. Bez zacieku chodzi�o swobodnie ale zapomnia�em dokr�ci� oski by eliminowa� t� mo�liwo��.

dodam ze tarcz jest pofalowana przyda�o by si� stoczy�. bo jest do�� gruba jutro zrobi� pomiar

Kermit125

Wcze�niej napisa�em, �e na pierwszych stronach tego tematu napisane s� g�upoty. Sorry pomyli�y mi si� tematy, tego nie przeczyta�em

Wszystko co ma w swojej nazwie sylikon, jako� mnie od razu odrzuca. Nie wiem jak tam z tym smarem sylikonowym, ale niekt�rzy twierdz�, �e smaruj� t�oczki olejem albo zwyk�ym smarem. Ot� wed�ug mnie, t�oczki Przed w�o�eniem, powinno posmarowa� si� jedynie p�ynem hamulcowym i nic poza tym!! Co do czyszczenia, nie powinno si� u�ywa� benzyny, rozpuszczalnika i innymi tego typu specyfik�w, czy�ci si� tylko such� i czyst� szmatk� nie zostawiaj�c� meszk�w!!

Pawlus

Zazwyczaj stosuje si� "smar do t�oczk�w i cylinderk�w", co jest niczym innym jak wspomnianym wcze�niej smarem silikonowym.
takie co�:

Co do czyszczenia, to fakt �e nie mo�na stosowa� niczego na bazie benzyny nafty itp. Za to mo�na czy�ci� denaturatem lub specjalnym preparatem do czyszczenia uk�ad�w hamulcowych. Jak poczytasz Haynesa to tam jest o tym mowa. Jakby� mia� sam� such� szmatk� wyczy�ci� tak� zapieczon� warstw� kurzu i py�u z klock�w, kt�ra by�a u mnie, to jakby Ci r�ce nie odpad�y od tarcia to z pewno�ci� star�by� ca�� szmatk� w drobny py�

Kermit125

Chodzi mi o czyszczenie powierzchni t�oczka kt�ra wchodzi w zacisk i samo wn�trze zacisku. Tam zwykle nie ma centymetrowej warstwy kt�rej nie mo�na doczy�ci�

tholin85

Dzi� rozwar�em szcz�ki i kolo nadal ci�ko si� kr�ci�o popu�ci�em nakr�tk� na o�ce i leciutko. czyli wina oski.
ale kt�rej cz�ci?

chaltier

tholin85, wina raczej �o�ysk je�li mocniej dokr�casz nakr�tk� i ko�o chodzi ci�ej mo�e nie masz dystans�w miedzy �o�yskami i za bardzo je dogniata badz s� juz do wymiany. Ewentualnie faktycznie dokr�casz mocniej ni� zalecane

tholin85

Mam nadzieje ze robi� dobrze
Ci�g dalszy o kole przerzucam do odpowiedniego postu:)

Jak odpowietrzyc uk�ad hamulcowy i zdj��/za�o�y� tylne ko�o [/list]

dymny

Fotorelacja ze sk�adania zacisku tylnego ( model z rocznika 2000r. - te z pierwszych lat produkcji r�ni�y si� m.in. uszczelkami)
Generalnie wszystko w tym w�tku ju� zosta�o powiedziane, wiec zebra�em informacje w jedn� ca�o�� i doda�em par� fotek.

1. Poniewa� mamy zim� zach�cam ka�dego do przegl�du hamulc�w, a szczeg�lnie tych, kt�rzy uwa�aj� �e serwisowanie nastoletnich maszyn ogranicza si� do wymiany oleju, filtra, �wiec...
U mnie zacisk pracowa� prawid�owo, ale z racji wieku i przebiegu postanowi�em go rozebra�. Okaza�o si�, �e uszczelki przeciwpy�owe zacz�y wy�azi�, a w rowku (w kt�rym normalnie znajduje si� uszczelka) pojawi� twardy spiek piasku, py�u i kurzu.

2. Rozbieramy wszystko cz�ci pierwsze w odwrotnej kolejno�ci ni� przedstawione tutaj sk�adanie i czy�cimy.
Tak jak w przypadku przedniego zacisku, uniwerslane rady
- uszczelki z cylinderk�w, �eby ich nie uszkodzi� mo�na wyd�uba� np. wyka�aczk�
- gumowych element�w nie myjemy w �adnych rozpuszczalnikach czy tez innych benzynach, lepiej zastosowa� co� na bazie alkoholu
- do zeskrobania zaschni�tego py�u zamiast metalowego �rubokr�ta u�ywa�em drewna- odpada ryzyko zeskrobania lakieru
- spieczony kurz mo�na uzun�� np. gwo�dziem, �rubokr�tem, no�em.
- z drobnymi rysami na t�oczku �wietnie radzi sobie pasta lekko�cierna np. Tempo.

3. Oczyszczamy zacisk ze szczeg�lnym naciskiem na rowki w kt�rych znajduj� si� uszczelki. T�oczki polerowa�em past� Tempo.
Jak wida� niestety pojawi�y si� w�ery zar�no w aluminiowej obudowie zacisku jak i w t�oczku. Trzeba b�dzie w najbli�szym czasie mie� na uwadze zakup m�odszego zacisku.
Oring uszczelniaj�cy po��cznie dw�ch po��wke nadawa� si� do wymiany.

4. Do z�o�enia zacisku dobrze jest u�y� smaru silikonowego z teflonem- smar do skladania zacisk�w.
Smarujemy cienko ww. smarem wn�trze cylinderka wraz z wn�trzem rowka w kt�rym znajduje si� uszczelka.
W�adamy uszczelki i jeszcze raz je delikatnie przesmarowujemy.
Po u�o�eniu uszczelek na swoim miejscu r�wnie� cieniutko smarujemy wcze�niej wyczyszczony i wypolerowany t�oczek.

5. Po takim zabiegu wk�adamy t�oczek na swoje miejsce. Z wyczuwalnym oporem, ale g�adko t�oczek l�duje w zacisku.
Mo�na potem porusza� tloczkim prz�d-tyl, �eby si� wszystko dobrze u�o�y�o.

6. Jesli oba t�oczki s� ju� na miejscach mo�na skr�ci� w jedn� ca�o�� dwie po��wki zacisku. W oczyszczone gniazdo wk�adamy oring.

7. Mo�emy teraz zamontowa� klocki.
Sworznie zabezpieczamy zawleczkami.

8. Przed zamontowaniem zacisku na motocyklu przesmaruj� smarem miedzianym powierzchnie styku klocka z t�oczkiem (ew. jeszcze miedzy blaszkami) i sworznie (ko�c�wki, aby si� nie zapiek�y w zacisku jak u kolegi ).

Nozownik

Nozownik

Tak jeszcze jedna rzecz bo mia�em problem a jeszcze przednie hamulce zosta�y.

Nie znalaz�em tematu bo jest tylko o nasmarowaniu t�oczk�w i zamontowaniu. Jaki macie patent na wyj�cie t�oczk�w?

simin

Zdejmij zacisk z tarczy i pompuj klamk� �eby si� wysun�y.

Ewentualnie spr�onym powietrzem mo�na je podobno "wystrzeli�".

A jak zdj��em zacisk, spu�ci�em p�yn i mia�em k�opot to przez szmatk� (�eby nie porysowa�) kombinerkami wyjmowa�em (szczypce rozpieraj�ce od �rodka nie da�y rady).