Problem - hamulec przod |
Autor |
Wiadomość |
danny
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 37 Dołączył: 06 Lis 2011 Pochwał: 6 Posty: 798 Skąd: Poznań / Choszczno
|
Wysłany: Czw 17 Sty, 2013
|
|
|
http://www.youtube.com/watch?v=2wew3ScHvCU
Na przykładzie skutera, masz odpowiedz na pytanie "w jakich miejscach posmarować zacisk" |
_________________ Street line: GS 500F 05' black and yellow (Sprzedany) -> CBF 600N 06' black and silver (Sprzedany)
Dirt line: TT 350 92' (street legal) |
|
|
|
|
dymny
Model GSa: GS 500E
Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2012 Pochwał: 32 Posty: 546 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Czw 17 Sty, 2013
|
|
|
ArkadiuszDZG napisał/a: | Mam jeszcze pytanie odnośnie tego tematu dopiero teraz zabrałem się za ponowne składanie i czyszczenie hamulca przedniego, do tego dokupiłem pastę Pulsar do tłoczków i teraz pytanie w jakich miejscach posmarować zacisk i w jakim zakresie powinny się poruszać te prowadnice. |
Miejsca smarowania układu tłoczek-cylinderek. Wiecej info tutaj
Prowadnice wyjąć całkiem, wyczyścić i przesmarować smarem ŁT.
Rozbierałem niedawno u siebie zacisk na części pierwsze wiec na dniach wrzucę fotorelacje.
[ Dodano: Pią 18 Sty, 2013 ]
ArkadiuszDZG napisał/a: | Bo u mnie jedna z nich porusza się dość opornie, czy muszę je rozebrać dokładnie wyczyścić i przesmarować czy raczej obejdzie się bez rozbierania? Do tego zauważyłem jeszcze jeden szkopuł jest tam tylko po jednej uszczelce na tłoczek a nie po dwie jak jest w instrukcji. można się obejść bez jednej z uszczelek tej bliżej styku z klockami hamulcowymi czy nie obejdzie się bez tej części.I gdzie można kupić same uszczelki ? Próbowałem złożyć zacisk bez tej uszczelki posmarowałem tłoczek i wciskam wszedł do 1/3 i się zaklinował ani w jedna ani w drugą stronę nie idzie ten zacisk mnie dobija już nie mam pomysłów co z nim zrobić. |
Zestaw naprawczy- komplet elementów gumowych zacisku można kupić w larsonie za 100zl. Ewentualnie cały zacisk w dobrym stanie można wyrwac na allegro, tak zrobilem ja.
Obiecana fotorelacja ze składania zacisku przedniego ( model w którym tłoczki są jednakowej wielkości). Zacisk ten z 2004 roku kupiłem na allegro za 50zl. Będę go montował u siebie, gdyż ten co mam ma za duże luzy na prowadnicach oraz uszkodzone osłonki gumowe prowadnic.
1. Rozbieramy wszystko części pierwsze w odwrotnej kolejności niż przedstawione tutaj składanie i czyścimy.
Moje rady
- uszczelki z cylinderków, żeby ich nie uszkodzić można wydłubać np. wykałaczką
- gumowych elementów nie myjemy w żadnych rozpuszczalnikach czy tez innych benzynach, lepiej zastosować coś na bazie alkoholu
- do zeskrobania zaschniętego pyłu zamiast metalowego śrubokręta używałem drewna- odpada ryzyko zeskrobania lakieru
- z drobnymi rysami na tłoczku świetnie radzi sobie pasta lekkościerna np. Tempo.
2. Oczyszczamy zacisk ze szczególnym naciskiem na rowki w których znajdują się uszczelki. Na kolejnym zdjęciu przygotowane osłony przeciwpyłowe, uszczelki i tłoczki.
3. Do złożenia zacisku dobrze jest użyć smaru silikonowego z teflonem- smar do skladania zacisków.
Smarujemy cienko ww. smarem wnętrze cylinderka wraz z wnętrzem rowka w którym znajduje się uszczelka.
Nie smarujemy rowka w którym jest umiejscowiona osłona przeciwpyłowa ( ta osłona lubi sobie czasem wyskoczyć wiec przesmarowanie może zwiększyć ryzyko wypadnięcia).
Władamy uszczelki i jeszcze raz je delikatnie przesmarowujemy.
Po ułożeniu uszczelek na swoim miejscu również cieniutko smarujemy wcześniej wyczyszczony i wypolerowany tłoczek.
4. Po takim zabiegu wkładamy tłoczek na swoje miejsce. Z wyczuwalnym oporem, ale gładko tłoczek ląduje w zacisku.
Można potem poruszać tloczkim przód-tyl, żeby się wszystko dobrze ułożyło. Ja użyłem do tego szczypiec do pierścieni zegera.
UWAGA: zauważyłem, że na schemacie w Haynesie (który wyżej wkleiłem) jest źle ustawiona sprężyna utrzymująca klocki. Sprężyna powinna być tak ułożona żeby w stałej pozycji utrzymywać klocek z dwoma uszami mocującymi.
5. Prowadnice i gniazda prowadnic smarujemy smarem ŁT. Tutaj smaru dałem trochę bardziej obficie.
Zakładamy prowadnice, poprawiamy elementy gumowe, aby dobrze przylegały.
6. Możemy teraz zamontować klocki.
Zdjęcie dla wielbicieli klocków organicznych- tak wyglądają oryginalne montowane sinterowe klocki Tokico;)
7. Przed zamontowaniem zacisku na motocyklu przesmaruję jeszcze powierzchnie styku klocka smarem miedzianym. |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez dymny Wto 28 Paź, 2014, w całości zmieniany 1 raz |
Autor postu otrzymał pochwałę. |
|
|
|
|
ArkadiuszDZG [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 19 Sty, 2013
|
|
|
Dzięki wielkie za fotorelacje, mam jeszcze jedno pytanie jak rozebrać prowadnice? próbowałem nimi poruszać ale jedna nawet nie drgnie a druga porusza się opornie. Zauważyłem jeszcze że jeden z tłoczków czyściłeś papierem ściernym jakiej grubości ? bo w moim przypadku tłoczki mają płytkie wżery od rdzy i zastanawiam się czy wystarczy przeczyścić cienko ziarnistym papierem i wypolerować czy też będę musiał się targnąć na nowy zacisk bądź nowe tłoczki. |
|
|
|
|
danny
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 37 Dołączył: 06 Lis 2011 Pochwał: 6 Posty: 798 Skąd: Poznań / Choszczno
|
Wysłany: Sob 19 Sty, 2013
|
|
|
Swietna relacja |
_________________ Street line: GS 500F 05' black and yellow (Sprzedany) -> CBF 600N 06' black and silver (Sprzedany)
Dirt line: TT 350 92' (street legal) |
|
|
|
|
dymny
Model GSa: GS 500E
Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2012 Pochwał: 32 Posty: 546 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Sob 19 Sty, 2013
|
|
|
ArkadiuszDZG napisał/a: | Dzięki wielkie za fotorelacje, mam jeszcze jedno pytanie jak rozebrać prowadnice? próbowałem nimi poruszać ale jedna nawet nie drgnie a druga porusza się opornie. Zauważyłem jeszcze że jeden z tłoczków czyściłeś papierem ściernym jakiej grubości ? bo w moim przypadku tłoczki mają płytkie wżery od rdzy i zastanawiam się czy wystarczy przeczyścić cienko ziarnistym papierem i wypolerować czy też będę musiał się targnąć na nowy zacisk bądź nowe tłoczki. |
Prowadnice jak widać na zdjęciach niczym nie są przymocowane, wiec je się po prostu wyciąga z zacisku. Może u ciebie ze względu na zabrudzenie, zapieczenie idzie to topornie.
Tłoczki miałem w bardzo dobrym, stanie, bez wżerów, wiec wypolerowałem je pastą lekkościerną Tempo. Spróbuj najpierw nią (kosztuje w granicach 8-10zl), bo nawet papier wodny 2000 robi na gładkiej powierzchni tłoczków dużo rysek. Generalnie coś z tymi wżerami musisz zrobić, bo tłoczki mają być gładkie.Wspominałeś, że nie masz osłonek przeciwpyłowych- również przez to może ci się blokować tłoczek w zacisku.
Ja na Twoim miejscu jeśli widziałbym, że prowadnice, gumki, tłoczki do niczego się nie nadają wolałbym kupić coś sensownego-używanego z rocznika powiedzmy >2004.
Do wiosny jeszcze 2-3 miesiące, zacisk nie jest żadnym skomplikowanym układem- wiec zrób to porządnie tak jak ma być- to są w końcu hamulce i na dodatek jedyny przedni zacisk!
|
|
|
|
|
ArkadiuszDZG [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 20 Sty, 2013
|
|
|
Dzięki za rade zacisk został rozebrany całkowicie i wyczyszczony postanowiłem że kupie komplet nowych uszczelek tłoczek na szczęście ma wżery tyko w górnej części wiec chyba jest do uratowania wszystko przesmaruje i złoże a jak będzie dobrze działało to Super, a jak nie to kupię nowy zacisk bo innej opcji nie ma. |
|
|
|
|
tholin85
Wiek: 38 Dołączył: 21 Kwi 2012 Pochwał: 8 Posty: 795 Skąd: Kościan
|
Wysłany: Sro 30 Sty, 2013
|
|
|
super tutorial
dziś walczyłem z zaciskiem. podałem się o 23.(zalałem wd 40)
nie mogę wyjąc małego tłoczka. Wdusić się wdusił ale sprężarka nie chce go wypchnąć. durzy wyskoczyła.(teraz jest przytrzymywany zaciskiem do drewna)
Czy jak wcisnąłem na maksa nie dochodzi do niego sprzężone powietrze zęby go wypchało?
Jak wyjąć te wnętrza tłoczków?
Juz wiem jak odblokować tłoczek. Podłącze zacisk do układu hamulcowego, duży tłoczek ścisnę zaciskiem i następnie zacznę chamowaci tak zęby wypadł mały:)
Mam nadzieje ze się uda. Relacja wieczorem.
22:51
powyższy sposób zadziałał:) niestety tłoczki pordzewiałe ale już zamówiłem klocki więc będzie reanimacja:) |
_________________ jawa 50
gs 500 E
FZS 600 |
|
|
|
|
ArkadiuszDZG [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 20 Lut, 2013
|
|
|
Gdy rozbierałem mój zacisk też próbowałem wycisnąć tłoczki dużym ciśnieniem ale gdy tłoczki są zapieczone to nie wyjdą, przy ciśnieniu 6 barów nawet się nie ruszały za to po podłączeniu do układu hamulcowe wyszły bez wielkich problemów.Ja ze swoim zaciskiem jeszcze nie skończyłem walczyć niestety zabrakło funduszy na nowe uszczelki przeciw kurzowe ale za to już jedzie do mnie super wzmocniony układ napędowy Myślę że na początku następnego tygodnia będę zamawiał uszczelki.Zacisk rozebrałem całkowicie bardzo dokładnie wyczyściłem ściągnąłem wszystkie części gumowe i zacisk wrzuciłem do ropy by usunąć resztę syfu. Leżał 2 tygodnie wyciągnąłem i okazało się że jakiś niby smar który wygląda jak zaschnięty silikon który znajdował się pod uszczelką która zapobiega wyciekaniu płynu hamulcowe o.0 nie zniknął, leżakowanie w ropie nie zrobiło na nim wrażenia mam pytanie potrzebuje jakiegoś środka który nie uszkodzi zacisku a rozpuści ten syf. Ma ktoś pomysł co mógłbym użyć-ropa nie zdała egzaminu. |
|
|
|
|
dymny
Model GSa: GS 500E
Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2012 Pochwał: 32 Posty: 546 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Sro 20 Lut, 2013
|
|
|
ArkadiuszDZG napisał/a: | mam pytanie potrzebuje jakiegoś środka który nie uszkodzi zacisku a rozpuści ten syf. Ma ktoś pomysł co mógłbym użyć-ropa nie zdała egzaminu. |
Najlepiej usunąć mechanicznie.
Ewentualnie możesz się bawić wszystkimi rozpuszczalnikami (ale nie polecam), które nie niszczą aluminium np. dosyć mocny jest rozpuszczalnik nitro, tylko z nim ostrożnie bo przypadkiem możesz też pozbyć się farby z zacisku.
Kret do rur odpada |
_________________
|
|
|
|
|
tholin85
Wiek: 38 Dołączył: 21 Kwi 2012 Pochwał: 8 Posty: 795 Skąd: Kościan
|
Wysłany: Sro 20 Lut, 2013
|
|
|
drewniana wykałaczka i hej. ja ozuwam miękkiego śrubokręta, kupujesz najtańszy w markecie byle sie wyginał i delikatnie skrobiesz. |
_________________ jawa 50
gs 500 E
FZS 600 |
|
|
|
|
ArkadiuszDZG [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 21 Lut, 2013
|
|
|
używałem wykałaczki też za bardzo się nie sprawdza, użyłem teraz WD40 popsikałem rowki i spróbuje resztę zeskrobać scyzorykiem tylko muszę uważać żeby nie porysować powierzchni.Mam nadzieje że wszystko będzie szczelne. |
|
|
|
|
Machu
Model GSa: GS 500E
Wiek: 104 Dołączył: 10 Kwi 2011 Pochwał: 31 Posty: 1749 Skąd: ten pomysł?
|
Wysłany: Czw 21 Lut, 2013
|
|
|
Nafta nie daje rady? |
|
|
|
|
ArkadiuszDZG [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 21 Lut, 2013
|
|
|
Niestety resztki tego syfu są zadziwiająco odporne na substancje które normalnie powinny sobie poradzić. Kupiłem zestaw naprawczy oczyściłem zacisk i postanowiłem go pomalować dziś właśnie skończyłem malować i zamierzam zabrać się za składanie zacisku. No i okazało się że nawet z nowymi uszczelkami wyczyszczony przecieka inaczej mówiąc wtopiłem kasę na komplet naprawczy i jestem w dup"e co mnie bardzo irytuje postanowiłem kupić nowy zacisk z 2004r http://moto.allegro.pl/za...3019921578.html mam nadzieje że tym razem wszystko będzie działać jak powinno. |
|
|
|
|
ArkadiuszDZG [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 04 Mar, 2013
|
|
|
Niestety muszę napisać nowy post pod moim starym bo najprawdopodobniej nikt nie zauważy edycji postu starego a mam problem, jak pisałem wcześniej mam sporo problemów z hamulcami jak dziś znów posiedziałem trochę przy nich jakimś cudem wyeliminowałem przeciek (choć mam zamiar kupić nowy zacisk) to jednak chciałem sprawdzić czy stary zacisk będzie działał. I wszystko super brak przecieku odpowietrzyłem, tłoczki się wysuwają i tu zonk historia się powtarza tak jak na samym początku gdy kupiłem motocykl tłoczki nie chcą wrócić na swoje miejsce i do tego hamują.Tylko pytanie jak to możliwe skoro zostało wszystko dokładnie wyczyszczone i przesmarowane, i teraz moje przypuszczenia kierują się w stronę pompy od hamulca czy możliwe że jest z nią coś nie tak ? tracę wiarę w to że na początek sezonu wyjadę z garażu co wręcz nie daje mi spać. Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc. Żeby jeszcze bardziej naświetlić sprawę zacisk był złożony z całkowicie nowym kompletem naprawczym,przewód hamulcowy goodridge w stalowym oplocie,grubość tarczy hamulcowej 4mm, zrobiłem też test pompy hamulcowej na końcówkę pustego przewodu hamulcowego przykręconego do pompy nawinąłem woreczek foliowy po czym nacisnąłem na klamkę hamulca wypchało trochę powietrza po czy gdy puściłem klamkę powietrze powróciło do pompy to znaczy że chyba pompa działa choć już sam nie wiem co sądzić. |
|
|
|
|
dymny
Model GSa: GS 500E
Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2012 Pochwał: 32 Posty: 546 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Pon 04 Mar, 2013
|
|
|
ArkadiuszDZG napisał/a: | tłoczki się wysuwają i tu zonk historia się powtarza tak jak na samym początku gdy kupiłem motocykl tłoczki nie chcą wrócić na swoje miejsce i do tego hamują.Tylko pytanie jak to możliwe skoro zostało wszystko dokładnie wyczyszczone i przesmarowane. |
Hmm... to ciekawe
Prowadnice też masz wyczyszczone i przesmarowane? Tłoczki ruszają się bez zacięć?
Może masz za dużo płynu hamulcowego w zbiorniczku przy pompie. Nalej tak, żeby było 3/4 okienka i sprawdź. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|