.:: Forum o Suzuki GS 500 ::.
...::::Suzuki - Way of Life::::...

Prawo/Policja - Jazda bus pasem

doctype - Sro 30 Lis, 2011
Temat postu: Jazda bus pasem
Tak jak w temacie. Nurtuje mnie sprawa co z tym bus pasem(oczywiscie motocyklem). Oczywiście prawnie taka jazda jest zabroniona ale chodzi mi o to jak patrzy na to policja? Codziennie stojąc w korku(albo turlając się 5km/h) puszką, patrzę z zazdrością jak wszyscy motocykliści cisną bus pasem. Z mojego logicznego punktu widzenia to dużo lepsze rozwiązanie, niż ciągnięcie się między jadącymi samochodami. Czy ktoś z was ma jakieś doświadczenia w tej materii? Stosujecie tą praktykę?Wiecie co na to policja? Pozdrawiam
CieCHu - Sro 30 Lis, 2011

Slyszalem o kilku przypadkach, ze zatrzymali i sprawdzili dokumenty po czym puscili. Sam tak jezdze. Pewnie zalezy na kogo trafisz.
mr0zd - Sro 30 Lis, 2011

Przy telewizji zatrzymają i ukarzą, normalnie nawet nie zwracają uwagi.
No ale co policjant to obyczaj i nigdy nie wiadomo na kogo trafisz. Ogólnie rzecz ujmując jedziesz na własne ryzyko :)

CieCHu - Sro 30 Lis, 2011

Wiesz, rozwala mnie to: Jade wawelska w warszawie w godzinach szczytu (Ci z warszawy wiedza o co kaman:P). I 3 pasy zawalone, a buspas pusty. To co lepsze, ryzykowac zarysowanie kogos i jazde 10km/h czy przejechac sobie bokiem nie przeszkadzajac nikomu?
Machu - Czw 01 Gru, 2011

Chodnik, podwójna ciągła, trawnik, buspas po wszystkim się jeździ jak jest kita na kilometr :P
cypis - Czw 01 Gru, 2011

Nie wolno, tak samo jak nie wolno się nie zatrzymać przed zieloną strzałką, tak bym to porównał.
Chociaż w Krakowie, podobno są już kamerki na paru skrzyżowaniach i cykają focie z tyłu, podobno ktoś tam z forum południowców dostał mandat.

Ja tam jeżdżę jak jest korek i nikomu nie zawadzam. Jeszcze koło policji nie przejechałem bus pasem ale dam znać jak przejadę. Myślę, że jak się nie pałuje i nie robi dziwnych rzeczy tylko kulturalnie jedzie, to zostawią w spokoju.

Machu - Czw 01 Gru, 2011

cypis napisał/a:
Myślę, że jak się nie pałuje i nie robi dziwnych rzeczy tylko kulturalnie jedzie, to zostawią w spokoju.


Dokładnie, wszystko zależy jak się zachowujesz i jak przykujesz uwagę. Jak ktoś będzie piłować jak szatan to od razu się prosi wlepić dawcy :) Ale jak się jedzie spokojnie to panowie przymykają oko, przynajmniej w Pozku. Ostatnio jak śmigałem po podwójnej 40 km/h w korku to mijałem 2 radiowozy i oba ustąpiły miejsca :)

yaszczi - Czw 01 Gru, 2011

Machu napisał/a:
Chodnik, podwójna ciągła, trawnik, buspas po wszystkim się jeździ jak jest kita na kilometr :P


wiadomo!! a jak czerwone się "pali" to w prawo motocykliści zawsze maja warunek :P

Duellis - Czw 01 Gru, 2011

Machu napisał/a:
Dokładnie, wszystko zależy jak się zachowujesz i jak przykujesz uwagę. Jak ktoś będzie piłować jak szatan to od razu się prosi wlepić dawcy :)

Też wychodzę z takiego założenia, ominąć korek buspasem mi się zdarza, wyprzedzania nim jadących normalnie samochodów unikam (nie twierdzę, że zawsze się udaje).

yaszczi napisał/a:
wiadomo!! a jak czerwone się "pali" to w prawo motocykliści zawsze maja warunek

Zawsze to może nie, ale jak nic nie jedzie poprzeczną to żal nie korzystać ;)

yaszczi - Czw 01 Gru, 2011

Duellis,

zawsze gdy
Duellis napisał/a:
nic nie jedzie poprzeczną
;)
GSadmirer - Pią 02 Gru, 2011

Machu napisał/a:
panowie przymykają oko, przynajmniej w Pozku. Ostatnio jak śmigałem po podwójnej 40 km/h w korku to mijałem 2 radiowozy i oba ustąpiły miejsca :)

jest taka fajna podwójna na al.niepodleglosci od PKS przed Ekonomiczną do Sw.Maricna, która az prosi sie w godzinach szczytu o najechanie badz przejechanie :) na drugą jezdnię "kiedy inni stoją" co nieraz czyniłem :P , ale nie bede juz wiecej ryzykował, a do szkiełów to trzeba mieć ograniczone zaufanie... Lubią czasem jechać i długo "polować" :looka:

gacek778 - Nie 04 Gru, 2011

Myślę że to w dużej mierze zależy od tego w jaki sposób korzystasz z tego bus pasa. Sam jeżdżę i nie raz zdarzyło mi się zatrzymać obok stojącego na światłach radiowozu (nie raz jechałem torowiskiem omijając korek i też trafiłem na radiowóz). Nikt mi nigdy nic z tego powodu nie zrobił ani nawet nie pokiwał palcem.
Poza tym tak nawiasem mówiąc stojący na światłach radiowóz nie będzie raczej interweniował w takich sprawach bo to nie ich zajęcie (o ile rzecz jasna nie przeginamy) od tego jest drogówka.
Przede wszystkim bus pasy są dla komunikacji i o tym należy pamiętać. Przegubowy autobus nie będzie hamował żeby jakiś motocyklista sobie łaskawie wjechał przed niego.
Jednak jak jest pusto i mamy się przeciskać między autami lawirując na centymetry napewno bezpieczniej wjechać spokojnie na bus pas.
Tylko tutaj kolejna sprawa to jazda w granicach rozsądku, zapylanie 120 jak obok stoi sznur aut to nie jest dobry pomysł. Nie raz mi się zdarzyło że jakiś narywisty sk..... stał sobie spokojnie w korku po czym wjechał sobie nagle na bus pas bez kierunku bo mu wadziły KM pod maską i jeszcze miał później jakieś obiekcje gestykulując do mnie rękami. Jakby nie prędkość rzędu 50 km\h wypadek murowany.

Trzeba poprostu jeździć spokojnie i nie przeszkadzać pojazdom, które po tym bus pasie mają prawo się poruszać. Wtedy raczej wątpliwe jest żeby ktoś się nas czepiał. A jak trafimy na czepialskiego to ukara nas tak czy tak i znajdzie sobie do tego powód chociażby to miały być brudne buty.

Nie wiem, być może mi się wydawało ale słyszałem gdzieś o takim pomyśle żeby udostępnić bus pasy dla motocykli

Duellis - Nie 04 Gru, 2011

gacek778 napisał/a:
Nie wiem, być może mi się wydawało ale słyszałem gdzieś o takim pomyśle żeby udostępnić bus pasy dla motocykli

Nie wydawało Ci się, takie pomysły były i to nie raz, tylko chyba nigdy ze strony decydentów.

mr0zd - Pon 05 Gru, 2011

NA wyspach motocykliści mogą legalni korzystać z buspasów
gacek778 - Pon 05 Gru, 2011

Moim zdaniem ten pomysł niestety jest spalony. O ile motocykliści w większości są uświadomieni i korzystają z tych bus pasów (i ogólnie z dróg miejskich) w cywilizowany sposób to cierniem w d.... są kierowcy skuterów. Jak ktoś nie ma prawka to nikt od niego nie wyegzekwuje znajomości przepisów i zasad zachowania się na drodze.
Nie wszyscy kierowcy skuterów, motorowerów to zakały, część jeździ dobrze ale niestety dostawcy pizzy, kurierzy i dzieciaki jeżdżą jakby nie mieli w głowie nic poza sianem. Powinno się prowadzić ustawowy odstrzał takich ludzi bo stanowią duże zagrożenie w ruchu.

Jakby taki pierdzik wjechał na bus pas to autobus zamiast jechać musiałby się za nim wlec. Co gorsza kierowcy musieliby martwić się nie o pasażerów tylko o to żeby nie rozjechać jakiegoś "miszcza" kierownicy na skuterze.
Tak czy tak jednośladów na bus pasach nie brakuje ale pewnie jakby dostali przyzwolenie to kierowcy autobusów straciliby resztki spokoju i włosów na głowie.
No chyba że przepisz dotyczyłby tylko motocyklistów, to może miałoby sens.
Ale właściwie tak czy tak się jeździ więc nie jest to jakiś problem.

simin - Pon 05 Gru, 2011

gacek778 napisał/a:
Jakby taki pierdzik wjechał na bus pas to autobus zamiast jechać musiałby się za nim wlec.
Skuter ma prędkość maksymalną ok 45 km/h. Przy dozwolonej 50km/h na większości ulic miejskich nie nazwałbym takiej prędkości wleczeniem się.

gacek778 napisał/a:
Tak czy tak jednośladów na bus pasach nie brakuje ale pewnie jakby dostali przyzwolenie to kierowcy autobusów straciliby resztki spokoju i włosów na głowie.
Tyle razy widziałem autobusy przeskakujące na czerwonym - czasem nawet gdy pojazdy na przecinającej ulicy miały już zielone!) że traktuje ich na równi z taksówkarzami jeśli chodzi o uprzejmą i spokojną jazdę.

gacek778 napisał/a:
No chyba że przepisz dotyczyłby tylko motocyklistów, to może miałoby sens.
Bo motocykl nie ma blokady na 45 km/h i będzie mógł uciekać przed autobusem dużo szybciej? Jak jest korek to autobus też nie jeździ szybko. Niejednokrotnie rowerem wyprzedzałem autobusy więc skuterów nie traktowałbym jak powód zatoru komunikacji.

Jeśli jest argument przeciwko dopuszczeniu 2oo na bus pasy to dla mnie właśnie część osób na motocyklach które poczują się panami drogi i będą leciały z 3-cyfrową prędkością po zakorkowanej ulicy.

gacek778 napisał/a:
Jak ktoś nie ma prawka to nikt od niego nie wyegzekwuje znajomości przepisów i zasad zachowania się na drodze.
To samo dotyczy osób na rowerach, użytkowników samochodów i motocykli bez prawa jazdy których przecież nie brakuje.
Duellis - Pon 05 Gru, 2011

gacek778 napisał/a:
Powinno się prowadzić ustawowy odstrzał takich ludzi bo stanowią duże zagrożenie w ruchu.

Bez przesady, po co ta agresja, zagrożenie to oni stanowią głownie dla siebie. Oczywiście jakiś papierek powinien na skutery obowiązywać (aby chociaż sprawdzić znajomość przepisów), ale żeby od razu strzelać :zdziwko:

simin napisał/a:
Skuter ma prędkość maksymalną ok 45 km/h. Przy dozwolonej 50km/h na większości ulic miejskich nie nazwałbym takiej prędkości wleczeniem się.

To tylko teoria. W praktyce niejeden skuter wyciąga więcej niż 45, a mimo to codziennie niemal widzę jak jakiś nierozgarnięty skuterowiec blokuje ruch samochodów.

simin - Pon 05 Gru, 2011

Generalizujecie. Ja zdecydowanie częściej widzę jak gość w samochodzie blokuje ruch wjeżdżając na skrzyżowanie jak nie ma gdzie dalej jechać, czy stojąc na środku i czekając aż ktoś inny łaskawie wyjedzie i zwolni miejsce na zaparkowanie.
gacek778 - Pon 05 Gru, 2011

simin, nie mówię że każdy skuter to zakała. Skoro ja staram się pisać tak żeby było jasno ty czytaj ze zrozumieniem.

Zważ na to że bus pasy są dla busów, autobusów i taxi przede wszystkim. Te pojazdy są tam uprzywilejowane i nie wyobrażam sobie żeby na równych prawach byli tam też ludzie którzy właściwie jeżdżą po drogach i nikt nie sprawdzał wcześniej czy znają jakiekolwiek przepisy.
I miej odrobinę zrozumienia - autobus to nie auto osobowe że rusza ze świateł na pstryknięcie palcem i zatrzymuje się prawie w miejscu. Poza tym autobus wozi ludzi a nie ziemniaki i kierowcy muszą zachować jakąś płynność żeby pasażerowie nie latali jak piłki ping pongowe po autobusie.
A tego typu gadki że ktoś tam coś tam przejeżdża albo jedzie za szybko najpierw stosujmy do siebie a nie wytykajmy innym.
Każdemu bez wyjątku zdarza się że jedzie nie przepisowo, więc nie gadajmy o rzeczach oczywistych.

Po pierwsze 45 km\h to nie 50. Poza tym chciałbym cię zapytać czy zawsze jeździsz po mieście 50 km\h? Poza tym są miejsca gdzie można jechać szybciej (60) i co wtedy?
Niektóre skutery jadą tylko 45, niektóre więcej ale tego i tak nie ogarniesz przepisami bo byłby by one sprzeczne.
Myślę że to prawo nam nie grozi i w sumie dobrze. Jest sporo innych kwestii do uregulowania a kto ma jeździć i tak będzie jeździł.... byle by tylko robił to z rozwagą.

Duellis, Niestety totalnie nieodpowiedzialne zachowania ludzi na skuterach zagrażają też innym uczestnikom ruchu. I nie widzę w tym nic dziwnego że jest jak jest skoro każdy może jeździć takim skuterem.
Nie lubię generalizować ale akurat kierowcy skuterów to grupa ludzi, która robi na drogach sporo dziadostwa.

simin, widzę że chyba jeździsz skuterem. To o niczym to nie świadczy, sam kiedyś jeździłem motorowerem ale to nie zwalnia nikogo z myślenia. Skutecznie reputacje kierowcom skuterów psują dostawcy pizzy i nieletnie dzieciaki nie mające o przepisach bladego pojęcia. Możesz zaklinać rzeczywistość ale jak wyjdziesz w miasto to niestety tak to wygląda.
Sam często się pienię jak przychodzi jechać za takim gamoniem a czego jak czego wyprzedzania w mieście nienawidzę. Tylko co zrobić jak facet jedzie 30 pod górkę?

simin - Wto 06 Gru, 2011

gacek778 napisał/a:
Zważ na to że bus pasy są dla busów, autobusów i taxi przede wszystkim. Te pojazdy są tam uprzywilejowane i nie wyobrażam sobie żeby na równych prawach byli tam też ludzie którzy właściwie jeżdżą po drogach i nikt nie sprawdzał wcześniej czy znają jakiekolwiek przepisy.
bus, autobus i taxi nie są uprzywilejowane na bus-pasach tylko uprawnione do poruszania się tam.
A to że ktoś nie musiał zdawać prawa jazdy nie znaczy że nie zna przepisów. Poza tym to że ktoś się porusza po drodze samochodem czy motocyklem nie znaczy że ma wymagane uprawnienia.

gacek778 napisał/a:
I miej odrobinę zrozumienia - autobus to nie auto osobowe że rusza ze świateł na pstryknięcie palcem i zatrzymuje się prawie w miejscu. Poza tym autobus wozi ludzi a nie ziemniaki i kierowcy muszą zachować jakąś płynność żeby pasażerowie nie latali jak piłki ping pongowe po autobusie.
To że wiezie ludzi nie zwalnia z myślenia. Napisałem że widziałem że ja miałem zielone a autobus pakował się na czerwonym. Licząc 3 s na światło żółte, 1 s. na zmianę mamy sytuację:
autobus ma żółte (3s) -> oba światła czerwone (1s) -> ja mam żółte (3s) -> ja mam zielone (ok 2s) -> autobus wjeżdża na skrzyżowanie

To jest ok 6 sekund po zapaleniu się autobusowi czerwonego światła, i ok 9s po zapaleniu się zółtego. To aż za dużo czasu na hamowanie. Jak bym ruszył ze świateł chwilę wcześniej (mając już zielone) bym miał autobus jako pasażera, więc wyrozumiałości nie mam tu ani trochę.

gacek778 napisał/a:
A tego typu gadki że ktoś tam coś tam przejeżdża albo jedzie za szybko najpierw stosujmy do siebie a nie wytykajmy innym.
Wiadomo że każdemu się zdarza złamać jakiś przepis, ale to nie oznacza że jak ktoś ignoruje światła i stwarza ogromne zagrożenie to muszę być wyrozumiały bo czasem przekroczę prędkość czy przecisnę się w korku!

gacek778 napisał/a:
Po pierwsze 45 km\h to nie 50. Poza tym chciałbym cię zapytać czy zawsze jeździsz po mieście 50 km\h? Poza tym są miejsca gdzie można jechać szybciej (60) i co wtedy?
Nie ma dopuszczalnej prędkości minimalnej w mieście. Jak ktoś chce/musi jechać 15 km/h to choćby skały srały nie masz prawa mu tego zabronić. Bez względu na to czy jedzie samochodem, motocyklem, rikszą, rowerem wózkiem widłowym czy dorożką. Jak jest mokro i nierówno motocyklem jadę ok 30 km/h i w poważaniu mam jaka jest dopuszczalna prędkość.

gacek778 napisał/a:
Nie lubię generalizować ale akurat kierowcy skuterów to grupa ludzi, która robi na drogach sporo dziadostwa.
Osobiście do takiej grupy zaliczyłbym taksówkarzy, niektórych warszawiaków (bez obrazy - ale jadąc krajową 7. 95% wymuszeń i chamskich manewrów to auta na warszawskich blachach) i część tirów.

gacek778 napisał/a:
simin, widzę że chyba jeździsz skuterem.

Nigdy na skuterze nie siedziałem. Natomiast rowerem dość często się przemieszczam (przemieszczałem przed kupieniem moto). I muszę przyznać że dużo częściej puszki powodowały moje zagrożenie wymuszając pierwszeństwo, zajeżdżając drogę niż ja.

nav - Wto 06 Gru, 2011

simin napisał/a:
Nie ma dopuszczalnej prędkości minimalnej w mieście. Jak ktoś chce/musi jechać 15 km/h to choćby skały srały nie masz prawa mu tego zabronić. Bez względu na to czy jedzie samochodem, motocyklem, rikszą, rowerem wózkiem widłowym czy dorożką. Jak jest mokro i nierówno motocyklem jadę ok 30 km/h i w poważaniu mam jaka jest dopuszczalna prędkość.


Jeśli ktoś jedzie 15km/h bo tak chce, a mógłby 50 - IMO wpada w art. 90:
Cytat:
Kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania,podlega karze grzywny albo karze nagany.

Wiadomo, że wszystko zależy do warunków, ale tamowanie ruchu też jest niezgodne z przepisami.

Duellis - Wto 06 Gru, 2011

gacek778 napisał/a:
Duellis, Niestety totalnie nieodpowiedzialne zachowania ludzi na skuterach zagrażają też innym uczestnikom ruchu.

Tak, może mi podrapać lakier albo nawet zbić lampę. Generalnie się z Tobą zgadzam, ja dokonałem pewnego skrótu myślowego, pisząc o "zagrożeniu" miałem na myśli takie poważne, dla zdrowia czy życia - a takiego dla mnie skutery nie stanowią, niezależnie czy jadę samochodem czy motocyklem. Nie wiem czy wiesz, ale masa kierowców aut twierdzi, ze motocykle stanowią nie wiadomo jakie zagrożenie dla ruchu drogowego, dlatego mam delikatną alergię jak ktoś gada o 'zagrożeniach" bez jakiegokolwiek zastanowienia się.

Tak praktycznie: jeżdżę po naszych drogach nieco dłużej niż trwa w Polsce boom na skutery, więc można powiedzieć obserwuję zjawisko od początku. Tylko raz miałem sytuację "awaryjną" ze współudziałem skutera (zmieniał pas prosto we mnie). Dziś wracając z roboty 3 razy hamowałem przed samochodami zajeżdżającymi mi drogę. Nie wiem, może we Wrocku są jacyś bardziej kumaci skuterzyści.

Co do meritum tematu - motorowerzystów jak i rowerzystów bym na buspasy jednak nie wpuszczał, niezależnie od "zagrożenia" jakie stanowią lub nie.

simin napisał/a:
Ja zdecydowanie częściej widzę jak gość w samochodzie blokuje ruch

Racja, ale nikt tu nie mówił o wpuszczaniu samochodów na buspasy - a tego dotyczył temat, a nie kto bardziej blokuje.

simin napisał/a:
Napisałem że widziałem że ja miałem zielone a autobus pakował się na czerwonym.

We Wrocławiu coraz częściej obserwuję tramwaje ignorujące czerwone, jakaś nowa moda czy co?

RedShadow - Wto 06 Gru, 2011

Duellis napisał/a:
We Wrocławiu coraz częściej obserwuję tramwaje ignorujące czerwone, jakaś nowa moda czy co?

Nie działa im system automatycznego zmieniania świateł to sobie sami ustalają kiedy jechać :D

simin - Sro 07 Gru, 2011

Duellis napisał/a:
We Wrocławiu coraz częściej obserwuję tramwaje ignorujące czerwone, jakaś nowa moda czy co?
Przepis "Ważę 20 ton więc mam pierwszeństwo" najwyraźniej zaczął obowiązywać. :)
gacek778 - Sro 07 Gru, 2011

simin, widzę że z wyobraźnią u ciebie niezbyt dobrze. Przejedź się tramwajem i zobacz co się stanie jak kierowca rypnie po heblach na którymś skrzyżowaniu.
Nie lubię jeździć komunikacją miejską ale zawsze jak widzę autobus czy tramwaj to się zatrzymuję i go przepuszczam. Jeżeli nie potrafisz zrozumieć dlaczego jest tak a nie inaczej to chyba nikt nie uczył cię zachowania na drodze.
Autobus czy trajka to nie motor że rusza z miejsca w sekundzie, poza tym szanuj te kilkanaście czy kilkadziesiąt osób które się tłuką tym złomem bo napewno część z nich mogłaby jeździć samochodem i robić niepotrzebne korki na naszych ulicach.

Poza tym jak już powiedziałem robią to samo motocykliści, rowerzyści, piesi i samochodziarze a tobie akurat przeszkadza ten autobus.
Zaraz dojdziemy do jakiegoś absurdu.

simin napisał/a:
Ja zdecydowanie częściej widzę jak gość w samochodzie blokuje ruch

Nic w tym dziwnego bo chyba na naszych ulicach zastraszająca większość to są samochody a nie motocykle.
Chyba o tym nie pomyślał.

Cytat:
Co do meritum tematu - motorowerzystów jak i rowerzystów bym na buspasy jednak nie wpuszczał, niezależnie od "zagrożenia" jakie stanowią lub nie.

No i to chyba najlepszy wniosek z naszej rozmowy.
A kto chce i tak gdzieś tam tym bus pasem przeleci i nikomu się krzywda nie stanie.

simin - Sro 07 Gru, 2011

gacek778 napisał/a:
simin, widzę że z wyobraźnią u ciebie niezbyt dobrze. Przejedź się tramwajem i zobacz co się stanie jak kierowca rypnie po heblach na którymś skrzyżowaniu.
To u Ciebie chyba wyobraźnia szwankuje. Pomyśl co by się stało gdybym ruszył szybciej (na zielonym - fart chciał że przestawiałem lusterka) i przywaliłby we mnie autobus ważący kilkadziesiąt ton.

W głębokim poważaniu mam to że ktoś by mógł się przewrócić w autobusie.

gacek778 napisał/a:
Nie lubię jeździć komunikacją miejską ale zawsze jak widzę autobus czy tramwaj to się zatrzymuję i go przepuszczam. Jeżeli nie potrafisz zrozumieć dlaczego jest tak a nie inaczej to chyba nikt nie uczył cię zachowania na drodze.

A mnie uczono że jak mam zielone to nie zatrzymuje się żeby autobus mógł śmiało przeskoczyć na czerwonym. Profilaktycznie nie ruszam z piskiem jak tylko zobaczę zółty/zielony kolor, ale jak dojeżdżam do skrzyżowania i mam zielone to zatrzymywanie się nie jest moim pierwszym odruchem.

gacek778 napisał/a:
Poza tym jak już powiedziałem robią to samo motocykliści, rowerzyści, piesi i samochodziarze a tobie akurat przeszkadza ten autobus.
Zaraz dojdziemy do jakiegoś absurdu.
Ja często się z tym nie spotykam, ale o ile 1% samochodów przeskakuje na czerwonym, to ostatnio widzę przynajmniej 25% autobusów z takim podejściem.
Poza tym pieszy jak wpakuje się pod koła swoim zyciem ryzykuje - a kierowca autobusu ryzykuje oprócz swojego życiem moim i tych biednych pasażerów o których komfort jazdy się tak martwisz.

GSadmirer - Sro 07 Gru, 2011

Still keeping your bags girls :P
Machu - Sro 07 Gru, 2011



:D

wiatrak - Sro 07 Gru, 2011

A wracając do tematu. Ja sam zasuwam buspasam po Warszawie. Póki co jeszcze miśki się do mnie nie przyczepiły, więc wydaje mi się że dopóki jedzie się zgodnie z przepisami to panuje domniemane przyzwolenie dla motocyklistów. Nie słyszałem też o przypadku, żeby motocyklista który trzymał przepisową prędkość na buspasie dostał mandat.
mr0zd - Czw 08 Gru, 2011

wiatrak napisał/a:
Nie słyszałem też o przypadku, żeby motocyklista który trzymał przepisową prędkość na buspasie dostał mandat.


W uwaga,pirat dostał :rotfl: :rotfl:

RedShadow - Czw 08 Gru, 2011

Ale tam widziałem też akcję jak złapali gościa z przepaloną żarówką w puszce, a nie miał zapasowej. To zatrzymali mu dowód rejestracyjny za pokwitowaniem, wysłali na pieszo na stację benzynową i czekali na niego. Wrócił, wymienił żarówkę to mu za pokwitowaniem oddali dowód :rotfl:
bombki - Pią 06 Sty, 2012

W Rzeszowie po buspasach mogą jeździć osobówki i motocykle. Konkrety tu.
gacek778 - Pią 06 Sty, 2012

bombki napisał/a:
W Rzeszowie po buspasach mogą jeździć osobówki i motocykle. Konkrety tu.


Tylko co to ma teraz wspólnego z bus pasami?
Ale pomysł bardzo ciekawy. Gorzej będzie jedynie z egzekwowaniem.

Leoncjo - Sro 11 Sty, 2012

Widziałem wczoraj w teleexpresie, że jakies miasto zarządziło możliwość jazdy po bus pasach dla jednośladów oraz dla samochodów przewożących minimum 3 osoby (kierowca +2)

Ciekawy pomysł by rozładować korki.

Kat - Sro 11 Sty, 2012

No to było właśnie o Rzeszowie
jinjun - Pią 15 Cze, 2012

Wystarczy mieć na tylnej kanapie 2 dmuchane lale i problem ze staniem w korkach z głowy :D
omaddo - Sro 10 Lip, 2013

To ja mam dzisiaj takie pytanie, które jak sądzę wynika z braku doświadczenia (prawo jazdy do pruszania się motocyklem zrobiłem niedawno, jeżdżę motocyklem jeszcze krócej:) ) Ostatnio jeżdże po ziemiach Kieleckich i okolicznych - dużo remontów i związanych z tym korków ale też możliwości skrócenia sobie czekania w różny sposób naginając prawo. Zdażyło mi się jechać "środkowym pasem - podwójna ciągła" jak również po przerywanej między rzędami pojazdów i robiłem to bez większego obciążania sumienia. Jednak często stoję w korku (tak, grzecznie między puszkami) i widze jak koledzy na motocyklach cudują, zygzakują, jeżdżą po chodnikach, wyspach itp... A moje pytanie brzmi, co można a czego nie można? Wiadomo, za większośc tych rzeczy grozi mandat, ale chodzi mi bardziej o to jak bardzo można naginac prawo żeby za bardzo się nie narazić i nikogo tym nie urazić?
danny - Sro 10 Lip, 2013

omaddo napisał/a:
Wiadomo, za większośc tych rzeczy grozi mandat, ale chodzi mi bardziej o to jak bardzo można naginac prawo żeby za bardzo się nie narazić i nikogo tym nie urazić?

Jak dla mnie tak, zeby nie powodować zagroznia innym uzytkownikom ruchuu, jak i w dalszej kolejnosci sobie. Sam jezdze po buspasie, czasami po chodniku, ale staram sie jezdzic tak, zeby te 'wojaze' w zaden sposob nie zagrazaly czy to pieszym czy innym zmotoryzowanym osobnikom.
A co do mandatow, dostac mozesz za wszystko, zalezy na kogo trafisz ;)
BTW: w poznaniu zaczalem jezdzic po buaspasach etc, od momentu w ktorym zauwazylem ze policjanci na motocyklach (nie bedac na sygnale) rowniez tak jezdza ;)

yaszczi - Sro 10 Lip, 2013

omaddo, ważne żeby zachować zdrowy rozsądek i nie narażać na niebezpieczeństwo innych użytkowników drogi/chodnika i samego siebie.
W Poznaniu policjanci w radiowozach ZAWSZE mi robią miejsce, składają lusterko itp.

Jeżdżąc między samochodami, po trawniku, po chodniku, między pieszymi, czasem przez kilka schodów (w górę lub w dół) itp. nie miałem problemów, bo nikt ze służb mundurowych mnie nie "przyłapał".
Także można wiele tylko bez przesady lub nie dać się złapać, a jak już Ciebie złapią to nie ma co cwaniaczyć i trzeba być miłym ;)

studi - Sro 10 Lip, 2013

danny napisał/a:
Sam jezdze po buspasie, czasami po chodniku

po buspasach czy torowisku tramwajowym jak jest wyasfaltowane też mi się trafia, ale po chodniku - są jakieś granice trolingu.

danny napisał/a:
BTW: w poznaniu zaczalem jezdzic po buaspasach etc, od momentu w ktorym zauwazylem ze policjanci na motocyklach (nie bedac na sygnale) rowniez tak jezdza

W nas w Wawie widziałem jak goście z WRD na moto przepychali się w korku jak każdy inny moto po białym i też nie byli na bombach. IMHO z takimi prędzej się dogadasz niż z krawężnikami.

omaddo - Sro 10 Lip, 2013

Dzięki za każdą radę, na pewno się przyda. Po prostu do niedawna nie miałem "takich mozliwości" jeżdżąc samochodem, a trochę juz wyjeździłem :) Znam też zasadę "co nie jest zabronione jest dozwolone" szukam tylko granic... cos jak: "omaddo, ważne żeby zachować zdrowy rozsądek i nie narażać na niebezpieczeństwo innych użytkowników drogi/chodnika i samego siebie." co jest dość oczywiste dla myślącego użytkownika dróg. Może tylko trudno mi się przestawic i widzę problemy/zagrożenie tam gdzie ich nie ma.
yaszczi - Sro 10 Lip, 2013

studi napisał/a:
są jakieś granice trolingu
spróbuj, zobaczysz jak ładnie piesi robią miejsce oczywiście jak się lawiruje miedzy nimi kulturalnie i "z lewą w górze" ;)
Tadeusjus - Czw 11 Lip, 2013

jak na razie mój jedyny mandat jest za jazdę bus pasem...:/

w warszawie stało dwóch sympatycznych panów na FJR1300 i łapali wszystkich jak szło. mieli 3 auta i 3 moto... widać mieli jakąś akcję.

a poza tym też zawsze zjeżdżają jak się przeciskam w korku:/

jacusb - Czw 11 Lip, 2013

yaszczi napisał/a:
spróbuj, zobaczysz jak ładnie piesi robią miejsce
Czy przez jazdę po chodniku masz na myśli wyjazd z miejsca parkingowego czy normalną jazdę przy przeciskaniu się w korku i skoro jest miejsce na chodniku to po nim jedziesz? Jeżeli to drugie toś burak i cham. Poza tym trudno żeby piesi nie robili miejsca jak wymuszasz to na nich ciężkim i głośnym motocyklem. Jak wyprzedzają się tiry na trzeciego to osobówki też ładnie im robią miejsce.
yaszczi - Czw 11 Lip, 2013

Tak dla beki napisałem Studiemu, że to nie jest granica trollingu. :hyhy:
pawulon40 - Nie 22 Gru, 2013

Generalnie nie wolno nam korzystać z buspasów :) ;)
kempes - Nie 22 Gru, 2013

W Krakowie wolno :P Teraz czekamy na pozostałe miasta.
Piotras_5 - Nie 22 Gru, 2013

jacusb napisał/a:
Jeżeli to drugie toś burak i cham.


Lemur wyjdź ! :rotfl: :rotfl:

gacek778 - Nie 22 Gru, 2013

Nie za późno trochę na odpowiedź? :D
studi - Pon 23 Gru, 2013

kempes napisał/a:
W Krakowie wolno

W Krakowie będzie wolno po 1 stycznia 2014. Ale Krakowianie, jeśli dostaniecie mandat teraz za coś takiego to kempes stawia ;)

kempes - Pon 23 Gru, 2013

studi napisał/a:
kempes napisał/a:
W Krakowie wolno

W Krakowie będzie wolno po 1 stycznia 2014. Ale Krakowianie, jeśli dostaniecie mandat teraz za coś takiego to kempes stawia ;)

To był tylko skrót myślowy :P . Nie łap za słówka Studi ;)

studi - Pon 23 Gru, 2013

kempes napisał/a:
To był tylko skrót myślowy . Nie łap za słówka Studi

Myślałem, że w ramach prezentu świątecznego przyjmiesz kilka mandatów od forumowiczów ;P

gacek778 - Wto 24 Gru, 2013

I tak nikt już nie jeździ :P
studi - Wto 24 Gru, 2013

gacek778 napisał/a:
I tak nikt już nie jeździ

W weekend widziałem w Łodzi 3 motocykle, a dzisiaj w Warszawie chyba z 5 szt., nawet gościu na GSXRce w skórce i jeansach się lansował wkoło Gocławia, sam planuje coś zrobić w drugi dzień świąt jak dalej będzie tak ładnie.

pawulon40 - Sro 25 Gru, 2013

Może w Łodzi nam pozwolą bus pasem :moto:
gacek778 - Sro 25 Gru, 2013

studi napisał/a:

W weekend widziałem w Łodzi 3 motocykle, a dzisiaj w Warszawie chyba z 5 szt., nawet gościu na GSXRce w skórce i jeansach się lansował wkoło Gocławia, sam planuje coś zrobić w drugi dzień świąt jak dalej będzie tak ładnie.

Dziś mignęło mi tylko 2 za całe 102 km więc raczej słabo, chociaż przez Kraków nie jechałem.

Co do jazdy bus pasami to mam trochę mieszane uczucia. Niby dobrze ale.... zobaczymy.
Przypuszczam że to jest eksperyment, który otworzy lub zamknie drogę motocyklistom na bus pasach w innych miastach. Teoretycznie powinno być lepiej ale tak naprawdę wszystko zależy od nas.

yaszczi - Sro 25 Gru, 2013

studi napisał/a:
nawet gościu...w skórce i jeansach się lansował


Fazerem ? :troll2: :D

studi - Sro 25 Gru, 2013

pawulon40 napisał/a:
Może w Łodzi nam pozwolą bus pasem

Jak się znam na hodowli pszczół to najpierw nasza Hanka (HGW) to wprowadzi a potem wasza Hanka (HZ) to skopiuje jak większość (buspasy, system informacji ulicznej, kolej regionalna etc.)

Daw90 - Sob 01 Lut, 2014

:)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group