|
.:: Forum o Suzuki GS 500 ::. ...::::Suzuki - Way of Life::::... |
|
Technika jazdy - winklowanie - pytania świeżaka
dudzin1992 - Nie 10 Lip, 2011 Temat postu: winklowanie - pytania świeżaka Cześć , jestem tu nowy i od dwóch dni dosiadam moją Suzii<3 Zakochałem się w niej od pierwszego wejrzenia ale do rzeczy.
Pierwszy dzień na moto spędziłem na parkingu supermarketu trenując równowagę, balans ciałem, przeciwskręt, hamowanie etc.
No i dzisiaj chciałem zacząć bawić się na winklach i tu mam kilka pytań:
Na parkingu motor ładnie się składał jak używałem przeciwskrętu a jak jadę te 70km/h i wchodzę w zakręt to nie mogę się złożyć.
1.Czy używam zbyt małej siły pchając manetkę?
2.A może te moje winkle są za mało ostre lub prędkość zbyt mała?
3. Jak polecacie trenować składanie się w zakręty?
P.S. Czytałem motocyklistę doskonałego i strategie uliczne i staram się postępować zgodnie ze wskazówkami.
Liczę na Waszą pomoc i wyrozumiałość.
mr0zd - Nie 10 Lip, 2011
http://www.forum.gs500.pl...p?t=141&start=0
To powinno pomóc.
Co do trudności w składaniu obstawiam że to wewnętrzny stres, w końcu to droga, a nie placyk.
midd - Nie 10 Lip, 2011
za 5 tys kmów już bedziesz umiał, po dwóch dniach to ciezko sie uzywania kierunków nauczyc nie mowiac o składaniu w zakretach itd.
Tomek Kulik - Pon 11 Lip, 2011
Zakręt pokonujemy wypychając kierownicę ręką wewnętrzną i zdecydowanie naciskając na zewnętrzny podnóżek. Stopę wewnętrzną cofamy na podnóżku, by uniknąć zaczepienia butem o nawierzchnię.
Jak mocno wypychać kierownicę? Tak mocno, by uzyskać żądany tor jazdy. Trzeba pamiętać, że skręcanie jednośladu wynika z przechylenia, więc żeby zmniejszyć promień skrętu trzeba zwiększyć przechylenie.
wsjo
wolf - Pon 11 Lip, 2011
Dokładnie jak napisał midd, oswój się z maszyną a sama będzie się prowadzić, teoria dobra rzecz ale praktyka czyni mistrza. Przyczepności życzę!
nonpr0 - Pon 11 Lip, 2011
Może ktoś rozwinąć kwestię zewnętrznego podnóżka? Coś słyszałem już o tym, ale szczerze mówiąc, nie do końca wiem o co chodzi?
mr0zd - Pon 11 Lip, 2011
Tomek Kulik napisał/a: | Zakręt pokonujemy wypychając kierownicę ręką wewnętrzną i zdecydowanie naciskając na zewnętrzny podnóżek. |
I czego tu nie rozumieć?
nonpr0 - Pon 11 Lip, 2011
Chyba nie zrozumiałeś problemu, cóź. Zwykle słyszałem teorie o zwiększaniu nacisku na wewnętrzny podnóżek, tutaj jest odwrotna sytuacja.
tmi - Pon 11 Lip, 2011
Jest fachowa literatura, są materiały wideo takie jak np.: Keith Code Twist of the Wrist vol.2 i warto się z tym najpierw zapoznać bo nie mówią tam tylko CO ale dodają jeszcze DLACZEGO.
A fachowców w internecie pytać na samym końcu.
mr0zd - Wto 12 Lip, 2011
Zmień fachowców.
Zresztą, znajdź winkiel i parę razy przejedź go naciskając go na wewnętrzny podnóżek a potem parę razy na zewnętrzny. Jak nie wyczujesz różnicy to... wróć do samochodu.
nonpr0 - Wto 12 Lip, 2011
Oglądałem ten filmik i jakoś musiałem przeoczyć ten fragment. Z drugiej strony widać, że raczej na dobre rady nie można liczyć z waszej strony, tylko na jakieś butne polemiki. O zewnętrznym podnóżku słyszałem jedynie przy zawracaniu. A przy okazji przeciwskrętu jakoś nikt o tym nie wspomina. Cieszy mnie, że dla was na początku też wszystko było tak oczywiste. A co do samochodów, jestem wierny dwóm kółkom (rower+moto).
teja-1010100 - Wto 12 Lip, 2011
nonpr0 dostałeś odpowiedź od Tomka z czego robisz problem? Nikt nie będzie tu przepisywał czegoś coś już jest napisane.
mr0zd - Wto 12 Lip, 2011
Kacperski może wejdzie i zacznie rzucać cytatami z książek
muminek - Wto 12 Lip, 2011
przejedz 5-10k km to sie wszystkiego nauczysz
nonpr0 - Wto 12 Lip, 2011
Nie widzę z czego robicie problem. U mnie jedynie zewnętrzny podnóżek na zakrętach służy do tego, żeby dobrze zaczepić się i stabilnie pokonywać zakręt. Dlatego chciałbym wiedzieć, czemu ma to służyć z teoretycznego punktu widzenia, bo nikt nie przedstawił żadnych argumentów.
Czekam na argumenty, bo do tej pory tylko coś powtarzacie po kimś, wymądrzacie się nie podpierając się argumentami. Takie odpowiedzi raczej nie pomogą, chyba lepiej już zignorować to co piszę. Nie wiem czemu ma służyć zwiększanie nacisku właśnie na ZEWNĘTRZNY podnóżek, skoro skręt już inicjujemy przez przeciwskręt. Nie wiem czy się nie rozumiemy, czy ja faktycznie jakieś głupoty wypisuję...
midd - Wto 12 Lip, 2011
ja w normalnej drogowej jeździe w zasadzie nie używam podnóżków - jedynie zewnętrzny przy zawracaniu.
muminek - Wto 12 Lip, 2011
no mi sie wydaje ze jak skrecasz powiedzmy w lewo to tak jakbys sie "zapadał" w tą lewą strone, leciał na lewy bok. i zeby to zrownowazyc naciskasz prawy podnóżek i dzieki temu nie lecisz az tak w lewo i przez to wieksza rownowaga jest podczas skrętu. a przeciwskret to przeciwskret... nie wiem xD on słuszy do skretu a nie do równowagi. nieeee wiem to jest tak na chłopski, moj rozum. mozgiem z fizyki nie jestem xd
nonpr0 - Wto 12 Lip, 2011
Nie wiem dlaczego tak mnie próbowaliście zmieszać z błotem ale skoro to jest takie istotne to każdy z was powinien wiedzieć jak to sobie wytłumaczyć. Co do moich spostrzeżeń, zauważyłem, że na bardzo ciasnych, ostrych zakrętach, faktycznie zewnętrzna noga staje się priorytetowa (porównując do wewnętrznej stopy). Możliwe, że ta zewnętrzna stopa, nie tylko stabilizuje wykonywanie manewru, ale faktycznie pomaga w jakiś sposób stabilnie i "intensywniej" się pochylać. Chciałem to tylko zweryfikować z teorią, której niestety nie doszukałem się. Jedynie co znalazłem to zachowanie odpowiedniej pozycji zewnętrznego "kolana" i stopy na podnóżku podczas pokonywania zakrętów. Kto wie, niech się wykaże
tmi - Wto 12 Lip, 2011
Twist of the Wrist II:
{132246}{132391}Oto technika, która może bardzo pomóc|w precyzyjnym kierowaniu motocyklem.
{132395}{132597}Naturalnie wybijamy się lub obracamy|z tylnej nogi, by uzyskać siłę i kontrolę.
{132605}{132820}Pamiętając o tym, logiczne jest użycie lewej|nogi by pchnąć prawą manetkę i odwrotnie.
{132845}{132961}To zapewnia kierowcy maksymalną|stabilność na motocyklu.
{132965}{133051}Stabilność oznacza kontrolę i siłę.
{133055}{133171}Gdy dociskamy do motocykla dolną|część nogi, od podnóżka do zbiornika,
{133175}{133261}tworzymy podstawę stabilności|dolnej części ciała.
{133265}{133380}Kolejny krok to lekkie napięcie mięśni uda.
{133384}{133500}To ustawia miednicę w pozycji,|która daje stabilność całego tułowia.
{133504}{133650}Ze stabilnym tułowiem, możliwość|pchania manetek jest znacznie poprawiona.
{133654}{133710}Nazywamy to kierowaniem mimośrodowym,
{133714}{133770}ale możesz mówić wspomaganie kierownicy.
nonpr0 - Wto 12 Lip, 2011
Czyli zasadniczo tak robię, tylko nie wiedziałem, że to ma takie znaczenie, w zasadzie nie zauważam już tego... Może komuś poza mną się przyda ten tekst z filmu
mr0zd - Wto 12 Lip, 2011
Co robisz? Wcześniej pisałeś że naciskasz na wewnętrzny podnóżek
panbodzio - Wto 12 Lip, 2011
dociskanie zewnetrzna noga bardzo pomaga przy pokonywaniu winkli. tak jak koledzy pisza nonpr0 nie ma co sie klocic na forum tylko jezdzic jezdzic jezdzic
midd napisał/a: | ja w normalnej drogowej jeździe w zasadzie nie używam podnóżków |
midd ja tez nie - tre podeszwami o asfalt.
a nie zapomnialem ze nie dosiegam nogami do ziemi na wielbladzie
midd - Wto 12 Lip, 2011
w sensie takim, ze nie naciskam specjalnie na zadna ze stron:P
natomiast przy ostrzejszej jeździe mam wrażenie ze jednak bardziej naciskam na wewnętrzny podnóżek bo chce jak najszybciej ściągnąć sprzęt do ziemi przeskakując z zakrętu w zakręt.
nonpr0 - Sro 13 Lip, 2011
Widać kłania się czytanie ze zrozumieniem. Napisałem, "zwykle słyszałem teorie o zwiększaniu nacisku na wewnętrzny podnóżek", w związku z tym moje zdziwnienie Co do wewnętrznego podnóżka, nie pomaga mi to specjalnie w pokonywaniu zakrętów, więc używam przeciwskrętu i odpowiedniego ułożenia ciała na motocyklu. Czyli wychodzi, że nie mamy się w sumie specjalnie o co kłucić... Bo można różnie pokonać ten sam zakręt, jeśli nie jest to tor, to chyba z nikim się nikt nie ściga?
johnny - Pią 19 Sie, 2011
Mi się wydaje że naciskanie na zewnętrzny podnóżek ma na celu pewnego rodzaju zaparcie się - przydatne przy zacieśnianiu przeciwskrętu. Co na to Tomek Kulik?
michał20 - Pią 19 Sie, 2011
ja zauwazyłem np ze bez docisku na podnóżek przy wiekszej prędkości moto sie troche buja , więc dla mnie ten docisk cały fajnie stabilizuje moto a raczej w skręcaniu nie pomaga , więc może poprostu środek cięzkości wtedy zmienia swoje położenie i opony mają większą przyczepność ? ja to tak odbieram bo bez docisku podnózka szybciej koła się zaczynaja uślizgiwać (delikatnie )
Tomek Kulik - Pią 23 Gru, 2011
Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi. Sezon na razie zawieszono, ale miejmy nadzieję, że niebawem będzie można sprawdzić nasze teorie.
Co do podnóżków, to jest to bardzo ważny element motocykla, który bezpośrednio wpływa na zachowanie maszyny na zakręcie od najmniejszych prędkości do maksymalnych. Otóż najpierw stopa wewnętrzna: nie naciska na podnóżek bardziej, niż wynika to z masy uzbrojonej w but i nogawkę kończyny. Zaś stopa zewnętrzna wywiera zdecydowany nacisk na podnóżek, by ustabilizować naszą tłuszczę na motocyklu i dać większą precyzję w kierowaniu ręką wewnętrzną - nacisk jest wywierany po przekątnej ciała.
Obie stopy powinny być cofnięte, by czub buta wystawał przed podnóżek 5 cm, a nie 15
Teraz o jednej bardzo ważnej rzeczy: nacisk na podnóżek zewnętrzny nie oznacza oznacza wychylania się ciałem na zewnętrzną stronę zakrętu. Bardzo często spotykam się z taką interpretacją polecenia, a nie o to chodzi. Nie wolno zwieszać się na zewnętrzną stronę motocykla na zakręcie, ino wywierać nacisk na podnóżek, tak jakbyśmy chcieli odpychać się stopą od podnóżka.
Jeśli do tego dołożymy skręt bioder i wzrok skierowany w stronę zakrętu, to okaże się, że nasz motocykl jest bardziej sportowy niż dotychczas.
Powodzenia
pawell12344 - Nie 08 Sty, 2012
Czyli jeśli dobrze zrozumiałem skrecając w lewy zakręt naciskamy prawą stopą na podnóżek i odwrotnie?
Tomek Kulik - Nie 08 Sty, 2012
Tak. Skręcając w lewo naciskamy prawy podnóżek.
Przenosimy masę tułowia na lewą stronę maszyny, odpychając się od prawego podnóżka.
Jeśli do tego dołożymy skręt bioder i ramion w stronę zakrętu, różnica w jeździe będzie kosmiczna
Do tego:
- łokcie wysoko, bo nie mogą przylegać do tułowia,
- siedzimy nie przy baku, ale tak żeby między klejnotami a bakiem zmieściła się pięść,
- po zlustrowaniu zakrętu, żeby wiedzieć po czym będziemy jechać, patrzymy na wyjście z zakrętu,
- cofamy stopę wewnętrzną (najlepiej obie) na podnóżku, by nie zaczepić butem o nawierzchnię,
- nie zamykamy oczu
Powodzenia
Piotras_5 - Nie 08 Sty, 2012
Tomek Kulik napisał/a: | - nie zamykamy oczu |
Eh, zawsze o tym zapominam
bombki - Nie 08 Sty, 2012
Tomek Kulik napisał/a: |
Jeśli do tego dołożymy skręt bioder i ramion w stronę zakrętu, różnica w jeździe będzie kosmiczna
|
Czy skrętowi bioder powinno towarzyszyć wystawienie kolana ("odklejenie" go od motocykla) w stronę zakrętu?
MacGyver - Nie 08 Sty, 2012
Jak dobrze nie wyczujesz motocykla to nie ma bata żebyś dobrze połykał zakręty przy wyższych prędkościach, oczywiście teoria jest bardzo ważna ale bez praktyki daleko nie zajedziesz
Tomek Kulik - Nie 08 Sty, 2012
Kolano wewnętrzne odklejamy od baku. Oczywiście, w jeździe rekreacyjnej/codziennej/turystycznej, wystawiamy kolano tylko tyle na ile krój nogawki pozwala, jakieś 20 cm od baku, więcej nie trzeba. Przyjmowanie pozycji rodem z MotoGP będzie wyglądać kuriozalnie, a na pewno nic nie da na drodze publicznej i cywilnych oponach, o reszcie naszego kochanego pojazdu nie wspominając...
To co? Robimy szkolenie dla grupy GS500 na lotnisku w Ułężu lub innym miejscu do tego dostosowanym?
Piotras_5 - Nie 08 Sty, 2012
Tomek Kulik napisał/a: | To co? Robimy szkolenie dla grupy GS500 na lotnisku w Ułężu lub innym miejscu do tego dostosowanym? |
Tak! Pytanie, czy jak ma się inny sprzęt to też można wpaść?
CieCHu - Nie 08 Sty, 2012
Byloby fajnie ale niech sie cieplo zrobi
Machu - Nie 08 Sty, 2012
Tomek Kulik napisał/a: |
To co? Robimy szkolenie dla grupy GS500 na lotnisku w Ułężu lub innym miejscu do tego dostosowanym? |
Data, godzina i jestem
Tomek Kulik - Nie 08 Sty, 2012
O szkoleniu załóżmy osobny temat, żeby tutaj nie bałaganić.
Coś wymyślę
Feynman - Sro 14 Mar, 2012
Co to znaczy trzymać łokcie szeroko i dlaczego powinniśmy tak robić? (ogólnie w tematach dotyczących techniki dość mało miejsca poświęcone jest kwestii ułożenia rąk...)
Co do naciskania na zewnętrzny podnóżek - mogę to uzasadnić fizycznie, na wzorach, i sprawa ta ma kilka aspektów, ale popatrzcie na to tak: dociskając z zewnątrz(czyli z góry), wywieramy na koło siłę, która zwiększa przyczepność, zaś dociskając od środka(czyli od dołu) wypychamy motocykl spod siebie i oprócz braku zwiekszonej przyczepności o której pisałem wyżej, koło chętniej "odrywa sie" przez co tarcie przestaje wystarczać żeby nadać przyśpieszenie dośrodkowe i zrównoważyć masę motocykla i zaczyna się uślizg
Tomek Kulik - Czw 15 Mar, 2012
Feynman napisał/a: | Co to znaczy trzymać łokcie szeroko i dlaczego powinniśmy tak robić? (ogólnie w tematach dotyczących techniki dość mało miejsca poświęcone jest kwestii ułożenia rąk...)
Co do naciskania na zewnętrzny podnóżek - mogę to uzasadnić fizycznie, na wzorach, i sprawa ta ma kilka aspektów, ale popatrzcie na to tak: dociskając z zewnątrz(czyli z góry), wywieramy na koło siłę, która zwiększa przyczepność, zaś dociskając od środka(czyli od dołu) wypychamy motocykl spod siebie i oprócz braku zwiekszonej przyczepności o której pisałem wyżej, koło chętniej "odrywa sie" przez co tarcie przestaje wystarczać żeby nadać przyśpieszenie dośrodkowe i zrównoważyć masę motocykla i zaczyna się uślizg | Niestety, kompletnie nie zgadzam się z drugim akapitem.
Naciskając na zewnętrzny podnóżek usztywniasz się na motocyklu, oraz przeciwdziałasz wychyleniu tułowia na zewnątrz zakrętu.
Co do pierwszego akapitu, to ułożenie ramion wynika z naszej budowy anatomicznej. Trzymanie łokci na zewnątrz pozwala na łatwiejsze i skuteczniejsze kierowanie motocyklem.
tholin85 - Czw 10 Maj, 2012
dziś świadomie przetestowałem przeciwskręt ale frajda:) zęby to zrozumieć pomógł filmik.
ziomek4000 - Czw 10 Maj, 2012
tholin85 napisał/a: | zęby to zrozumieć pomógł filmik. |
jak filmik? przejrzałem poprzednie posty i nic nie znalazłem. zapodaj linka.
tholin85 - Czw 10 Maj, 2012
Twist.of.the.Wrist.II
i stwierdzenie "iść na żużel"
na pw masz prezencik
ptaku6 - Wto 22 Maj, 2012
Filmik sam gorąco polecam !
tholin85 - Nie 24 Cze, 2012
no i jak świeżynki.
mi w lewo lepiej się wykłada
do zamknięcia zostało mi ok 1,5 cm:) w prawo ok 2 cm
jinjun - Nie 24 Cze, 2012
Albo masz lepsze lewe zakręty niż prawe
studi - Pon 25 Cze, 2012
Cytat: | mi w lewo lepiej się wykłada |
To akurat jest częste, że na jedną stronę się lepiej kładziemy niż na inną, czasami to nasze predyspozycje, czasami jakaś podświadoma trauma, myślę, że nie ma się aż tak czym przejmować
Grzechu16 - Pon 25 Cze, 2012
W lewo lepiej Pewnie ma na to wpływ fakt, że po prawej stronie jest manetka gazu. Tak mi się wydaje
Machu - Pon 25 Cze, 2012
Bardziej mnie przekonuje teoria że to kwestia bycia prawo/lewo ręcznym.
teja-1010100 - Pon 25 Cze, 2012
W moim przypadku ten problem zniknął po jazdach doszkalających.
komandosek - Pon 25 Cze, 2012
bycie prawo czy też leworęcznym nie ma tu nic wspólnego, tak samo jak to gdzie jest manetka gazu. Przyczyną jest nasz błędnik i ruch obrotowy ziemi - pochylenie w lewą stronę wydaje się bardziej naturalne. Dlatego też łatwiej się wywalic na lewą stronę.
[ Dodano: Pon 25 Cze, 2012 ]
ta sama siła powoduje że wir w wodzie kręci się w lewo.
bilder - Pon 25 Cze, 2012
Brawo nie ma jak fachowa odpowiedź, której tak na prawdę nikt się nie spodziewał
kempes - Pon 25 Cze, 2012
komandosek napisał/a: | ruch obrotowy ziemi - pochylenie w lewą stronę wydaje się bardziej naturalne. Dlatego też łatwiej się wywalic na lewą stronę.
[ Dodano: Pon 25 Cze, 2012 ]
ta sama siła powoduje że wir w wodzie kręci się w lewo. |
Myślę, że siła Coriolisa nie ma tu dużego wpływu bo w takim razi na półkuli południowej wszystkim lepiej skręcałoby się w drugą stronę , a np. mi lepiej składać się w prawe zakręty.
makumba88 - Pon 25 Cze, 2012
Cytat: | [...], a np. mi lepiej składać się w prawe zakręty. |
Sprawdzałeś to na południowej półkuli?
kempes - Pon 25 Cze, 2012
makumba88 napisał/a: | Cytat: | [...], a np. mi lepiej składać się w prawe zakręty. |
Sprawdzałeś to na południowej półkuli? |
W jakim celu?
studi - Pon 25 Cze, 2012
może tak wystarczy tego spamu bo zaraz pojawi się tu fizyka kwantowa aby udowodnić problemy ze składaniem się.
bilder - Pon 25 Cze, 2012
Panowie winklowanie, moim zdaniem mieć jakieś podstawy, zasady ułożenia ciała, a reszta to tylko tor i praktyka. Sam się przekonałem jak polatałem na doszkalaniu. 1 przelot 60% opony, 2 , 90%, a na 3 przelocie całość opon wykorzystana I tak jak napisał teja-1010100 doszkalanie i praktyka pomoże
tholin85 - Wto 26 Cze, 2012
ja przegapiłem doszkalanie w poznaniu:(
jodla007 - Sob 12 Sty, 2013
ups
tholin85 - Nie 10 Mar, 2013
5 fajnych artykułów
ciekawostka
żareł - Wto 12 Mar, 2013
Po odkręceniu centralki można GSa ciut bardziej położyć
Trejter - Nie 27 Paź, 2013
Witam,
Odświeżę trochę temat. Ostatnio sporo czasu poświęcam na szlifowanie techniki jazdy i chciałem się poradzić bardziej doświadczonych kolegów z forum. Czy możecie ocenić moją technikę. Chciałbym wiedzieć co jest dobrze, co do poprawy. Mam nadzieję, że na zdjęciu dostrzeżecie to co potrzeba. W razie potrzeby zrobię lepsze ujęcia. Dzięki za pomoc
Piotras_5 - Nie 27 Paź, 2013
Szczerze to ja niewiele widzę, ale jedno Ci poradzę, uważaj na takich parkingach, gdzie są białe linie namalowane - szczególnie teraz potrafią być praktycznie cały czas wilgotne, w przechyle najedziesz na nie i szybciej spotkasz się z zmienią, niż pomyślisz o tym.
Pozdro!
yaszczi - Pon 28 Paź, 2013
Trejter, spróbuj ciało trzymać pod większym kątem niż moto i głowa bardziej wewnątrz zakrętu.
Jazda koleżanki Dunja jest podręcznikowym przykładem odpowiedniej pozycji
moja pozycja w moim avatarze jest do dupy, staram się teraz pracować nad jej poprawą
mam nadzieje że tam gdzie schodzisz tak nisko nie ma takich kamyków i piachu jak na pierwszym planie
Trejter - Pon 28 Paź, 2013
Dzięki yaszczi, w takim razie będę teraz pracował nad pozycją
Co do kamyczków: tam gdzie kręcę kółka jest pięknie wysprzątane
Mam jeszcze jedno pytanie: W momencie gdy jestem złożony w zakręcie, wydaje mi się, nie wykonuję przeciwskrętu. Przez pozycję, mam wrażenie, że bardziej ciągnę, niż pcham kierownicę. Nie wiem, czy to jest normalne uczucie, czy robię coś źle?
yaszczi - Pon 28 Paź, 2013
Zewnętrzną stopą naciskaj na podnóżek, a tą którą masz wewnątrz zakrętu rozluźnij żeby odciążyć podnóżek.
Zniknie wrażenie ciągnięcia moto w zakręt. No i koniecznie tyłek na kanapie na maksa do tyłu i na podnóżkach tylko palce.
Wpadaj na wiosnę do Bydzi na forumowe jazdy po kartodromie. Na pewno jakaś informacja w widocznym miejscu się pojawi.
Można podszlifować technikę jazdy w kontrolowanych warunkach na zamkniętym obiekcie. Bardziej doświadczeni forumowicze chętnie udzielają cennych wskazówek na temat techniki jazdy.
sting126 - Pon 28 Paź, 2013
Yaszczi jak już wyjaśniasz to i ja się podłączę - zewnętrzną stopą powinno się naciskać w kierunku zakrętu czy w przeciwną ? Zakładam, że w kierunku zakrętu bo naciśnięcie w przeciwną powoduje, że motocykl zaczyna wracać do pionu.
Trejter - Pon 28 Paź, 2013
yaszczi, na pewno wpadnę w takim razie! Będę czekał na informację
yaszczi - Pon 28 Paź, 2013
yaszczi napisał/a: | Zewnętrzną stopą naciskaj na podnóżek | po zewnętrznej stronie zakrętu
sting126, Nie ustawisz moto do pionu. Puść kierownicę na prostej i spróbuj nacisnąc podnóżki. Zobaczysz, że moto praktycznie niezauważalnie się pochyli/zmieni kierunek.
co do pozycji względem moto
powinna być taka jak u tych dawców
RedShadow - Pon 28 Paź, 2013
sting126 napisał/a: | zewnętrzną stopą powinno się naciskać w kierunku zakrętu czy w przeciwną ? |
Ogólnie to stopą można naciskać tylko w jednym kierunku
simin - Pon 28 Paź, 2013
sting126 napisał/a: | zewnętrzną stopą powinno się naciskać w kierunku zakrętu czy w przeciwną ? |
żeby zewnętrzną stopą nacisnąć w stronę zakrętu musisz chyba siedzieć tyłem
Chodzi o odpychanie się stopą od zewnętrznego podnóżka, co spowoduje skręt bioder w siodle i umożliwi wychylanie się z moto w stronę zakrętu mając cały czas solidne oparcie.
Samo przechylenie moto jest wynikiem przeciwskrętu, a nie naciskania na podnóżek.
midd - Pon 28 Paź, 2013
Yaszczi Gmoch
Piotras_5 - Pon 28 Paź, 2013
midd napisał/a: | Yaszczi Gmoch |
Taa, cały Yaszczi!
Machu - Wto 29 Paź, 2013
midd napisał/a: | Yaszczi Gmoch |
sting126 - Wto 29 Paź, 2013
Niezła analiza - dzięki Yaszczi
Piotras_5 - Czw 07 Lis, 2013
Jak NIE winklować!
pawulon40 - Nie 22 Gru, 2013
Yaszczi pokazał to na fotkach bardzo ładnie , i poprawnie
yaszczi - Sob 24 Maj, 2014
ćwiczyć ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć!
Nie trzemy podnóżkami, bo to spowalnia przejazd przez winkle, dodatkowo można sobie krzywdę zrobić zawieszając się na podnóżkach, stopce bocznej centralnej itp. co prowadzi do gleby. (przetestowałem kilka razy)
Starajmy się przeciwdziałać sile odśrodkowej (która wyrzuca moto na zewnątrz zakrętu) przez wychylanie ciała na maksa w kierunku zakrętu.
Nie śmigamy na rancie opony/podnóżku, mniejszy obwód opony jadącej w zakręcie to mniejsza prędkość, jedziemy ciut dalej od krawędzi opony - większa średnica opony=większa prędkość w zakręcie. Jak chcecie ją zwiększyć to mocniej sie trzeba wychylić do zakrętu (głowa i raniona) - do tego nie pochylamy moto na maksa - mniej więcej jak tutaj:
Machu - Sob 24 Maj, 2014
Jemu to powiedz
http://www.youtube.com/watch?v=zeN8cp4sems
yaszczi - Sro 14 Sty, 2015
yaszczi napisał/a: | ćwiczyć ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć! |
|
|