|
.:: Forum o Suzuki GS 500 ::. ...::::Suzuki - Way of Life::::... |
|
Sprzęty użytkowników - GS500f '04 by Agi
Agi - Wto 26 Kwi, 2011 Temat postu: GS500f '04 by Agi Jako świeżynka na forum, przedstawiam Wam mojego GS'a, coby łatwiej było mnie rozpoznać na drodze
Moto ma nawinięte ponad 38k km, moje jest coś koło 700km, w końcu mam go dopiero od jakichś 2 tygodni.
Rok prod.: 2004, z papierów wynika, że pierwsza rejestracja miała miejsce we wrześniu 2005 roku, jestem 5 właścicielem tego sprzęcika [trochę to przeraża].
Wyróżniają go porysowane owiewki, moto najprawdopodobniej leżało na obu stronach, poprzedni właściciel mówił, że już taki porysowany kupił; na chwilę obecną nie przeszkadza mi to, może kiedyś coś z tym zrobię [nie ma tragedii].
Jestem mega-zadowolona z zakupu, łatwość z jaką prowadzi się ten sprzęcik mnie po prostu rozwala, moto samo składa się w łuki. Co chyba najważniejsze, jest niższy o 15mm od Apki, a dla mnie to dużo, gdyż nie grzeszę wzrostem, teraz jestem w stanie wycofać moto siedząc na nim [na apce było to dość trudne, najczęściej schodziłam z moto, cofnęłam, postawiłam na stopce i dopiero wtedy wsiadałam ].
Czas na najważniejsze, czyli zdjęcia:
f0rever - Wto 26 Kwi, 2011
Jak motor prosty, nie ściąga, technicznie ok, to wizualne rzeczy za bardzo nie grają roli, przynajmniej ja jestem takiego zdania
Gratulacje zakupu
Ps. Można zdradzić rąbek tajemnicy, i napisać cenę ?
magda84 - Sro 27 Kwi, 2011
no to mam kolejną siostrę bliźniaczkę pozdrowionka
muminek - Sro 27 Kwi, 2011
motocykl ładny, a gdzie właścicielka?
Agi - Sro 27 Kwi, 2011
f0rever napisał/a: | Ps. Można zdradzić rąbek tajemnicy, i napisać cenę ? |
Dałam za niego 7200,-
Cytat: | a gdzie właścicielka? |
Jak się zrobi ciekawe zdjęcie, to i właścicielka się ujawni
kusiaczek - Sro 27 Kwi, 2011
A jak ci sie sprawowała ta rs 125?
Agi - Sro 27 Kwi, 2011
RSka to masakra, chyba trafiłam na padake. Po miesiącu od zakupu zatarł się silnik, naprawiłam. Pierwszy wyjazd po remoncie - padła skrzynia biegów, wymieniłam. Później było trochę spokoju, bo sezon się skończył . Po kilku przejażdżkach jakieś walnięcie w silniku, rozebrałam - okazało się, że ułamał się jeden ząbek w koszu sprzęgłowym, przy okazji wymieniłam sobie wtedy tarcze sprzęgłowe. Po tej mininaprwie było w porządku, nie licząc jakiegoś tarcia przy ruszaniu [teraz już wiem co to było]. W czerwcu zeszłego roku padł mi starter, nie do końca wiem co było wtedy przyczyną, ale jakoś dało się to naprawić [stało się to po tym jak w drodze nad morze zgubiłam gdzieś stopkę , w drodze powrotnej połamał się języczek zaworu wydechowego, wymieniony przy głównym remoncie]. Pojechałam na zlot, przyszlifowałam lewy bok, ale wszystko działało. W październiku znowu padł starter, naprawiłam to dopiero na początku marca - okazało się, że kabel od rozrusznika się przepalił. Po przejechaniu 50km silnik znowu odmówił posłuszeństwa, jak to kupujący określił skończyła się kompresja; na nieszczęście dla mnie skończyła się 2km od domu, więc musiałam ją pchać.
Dzięki Aprilce jestem przewrażliwiona, gdy nie słyszę pracy silnika GSa [na wciśniętym sprzęgle] to mam schizę, że silnik mi zgasł i muszę delikatnie dodać gazu, żeby usłyszeć silnik .
mr0zd - Sro 27 Kwi, 2011
Włoskie 125ccm w 2t.
Więcej mówić nie trzeba...
Damian - Czw 28 Kwi, 2011
weeź ja miałem yamahe dt 80, tdr 125, nie zależnie czy włoskie czy niemieckie czy japonskie 2t, i tak trzeba remontować co jakiś czas i tak. Ile ja się na grzebałem przy tym aż mi się płakać chciało, Olej do paliwa:/, żal już nigdy nie kupie 2t. Gsem wyleciałem juz pare razy w traskę i nic, nawet nie zakaszlał, przy 2t zawsze coś się zdażyło, jak nie kabelek to świeca, jak nie gaźnik to się śrubka odkręciła, ajjjj ,
mr0zd - Czw 28 Kwi, 2011
Kumpel z nami NSRą śmigał.
Tylko musiał oleju pilnować, tak to żadnych problemów nigdy mu nie przysporzyła.
No ale po sezonie remoncik za grube pieniądze niestety
Damian - Pią 29 Kwi, 2011
nom, te remonty są nie uniknione, chyba ze kupisz nowy(oczywiście Japoński jakiś NSR czy tam Yamahe jakąś) i szanujesz to z 30tyś zrobisz bez remontu. Więcej nie ma mowy. Tłok, uszczelniacze, łożyska na wale,wyważanie wału, korba do wymiany i już wtedy max 20tyś km jak szanujesz. i silnik się kończy.
mr0zd - Pią 29 Kwi, 2011
No ale nie miał nigdy sytuacji że mu skrzynia padła, albo zawór się ułamał, nigdy z nią problemu nie miał, a nie oszczędzał jej. Non stop guma i stopal na światłach
Agi - Pon 27 Cze, 2011
Malutka aktualizacja.
Przy sprzęcie nic się praktycznie nie zmieniło, został tylko maźnięty uchwyt pasażera, no i przebieg troszeczkę wzrósł - do 41508km
Wczoraj (tj. 26.06) pojechałam sobie z kumplem na wycieczkę do Torunia. Dystans tego dnia to 391km, muszę się przyzwyczaić do takich dystansów
Poniżej foto gdzieś spod Torunia, no i się ujawniam
By agi7
By agi7
By agi7
LuIza - Pon 27 Cze, 2011
Bardzo ładnie
Tylko zapomniałaś o koleżance
Też wczoraj jeździłam....jak zawsze samotnie
emkags - Pon 27 Cze, 2011
Hehe.. bardzo fajny motocykl.. nie ważne obtarcia.. ważne, że Tobie jest wygodnie etc
muminek - Wto 28 Cze, 2011
ciekawy styl jazdy
Agi - Wto 28 Cze, 2011
A to taki nowatorski, dopiero testuję, ale jest niewygodnie
Najważniejsze: Don't Try This at Home
słodki - Nie 18 Wrz, 2011
Super Moto. Myśle ze w przyszłym roku takiego sie do czekam najpierw prawko.
johnny - Pią 14 Paź, 2011
"Im zimniej tym cieplejsza jest na ŻWIROWNI woda"
Agi - Wto 18 Paź, 2011
johnny_doe napisał/a: | "Im zimniej tym cieplejsza jest na ŻWIROWNI woda" |
Yyy, to brzmi jak wyzwanie
A tak na serio to o co chodzi ?
johnny - Sro 19 Paź, 2011
Hehe, myślałem że zaczaisz - a gdzie robiłaś zdjęcia GSa?
Agi - Sro 19 Paź, 2011
Ano na Żwirce, o ja ciężko-kapowna istota
wladimir - Pon 24 Paź, 2011
Agi napisał/a: | A to taki nowatorski, dopiero testuję, ale jest niewygodnie |
Tak mi się przypomniało.
http://www.youtube.com/watch?v=Fnu88lT7RjY
Agi - Sob 05 Lis, 2011
Hahaha, genialne , no i się wydało od kogo się tego nauczyłam
Agi - Nie 12 Maj, 2013
Małe uzupełnienie mojej historii
Pod koniec sierpnia zeszłego roku, wracając z pracy miałam nieprzyjemność nawiązania bliższego kontaktu z asfaltem. Jakiś idiota wyprzedzał na podwójnej ciągłej jadąc pod górkę [a było już po 22 i w dodatku padał deszcz]. Uniknęłam, co prawda, kontaktu z tym delikwentem, ale nie zapanowałam nad moto i się położyliśmy na lewą stronę, poszorowaliśmy kilka ładnych metrów po drodze, aż się w końcu zatrzymaliśmy. Kretyn z osobówki nawiał i nie udało się go nijak ustalić. Mi ogólnie nic, poza stłuczeniami i obtartym nadgarstkiem. W moto: połamana i porysowana owiewka, ułamana klamka sprzęgła i lusterko, porysowana chacha i zadupek, przytarty bok silnika, skrzywiona lekko kierownica.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/Ud81TljdwWLU1SV3P_Y5-eY5WUaVbPX_iBibgjAtYb4?feat=directlink
Na 3 tygodnie zawiesiłam sezon, aż do momentu jak wymieniłam klamkę sprzęgła i 'zrobiłam' lusterko. Do końca sezonu [tylko kilka trasek] jeździłam bez owiewek.
Od stycznia powoli zdobywałam części do wymiany.
Lusterko dostałam.
Owiewkę udało mi się kupić, stwierdziłam, że kupię nową i po prostu pomaluje - oryginalna nie była kompletna. W związku z wymianą owiewki musiałam zrobić dolne mocowanie - nie miałam go w ogóle.
Wymieniłam kierownicę - rura ma mniejszą średnicę od środka jak oryginalna, więc musiałam dorobić gumy do ciężarków.
Wypolerowałam prawie idealnie ciężarki - zastanawiam się, czy malować je na czarno, czy tylko pociągnąć bezbarwnym - problem w tym, że na lewym ciężarku są spore, tym samym widoczne, rysy - nie wiem jak się ich pozbyć, żeby nie zniszczyć ciężarka.
Oczywiście zrobiłam także serwis - olej i filtr. Filtr powietrza wymienię na dniach.
Nawinięte w tym sezonie ponad 600km [nie dużo, ale dopiero się sezon zaczął]
Jeszcze jest trochę rzeczy do zrobienia, ale najważniejsze, że jeździ
https://picasaweb.google.com/lh/photo/AMrICSEWzg997v_aQveI38yAWgUhHP5qL10pymkGHXU?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/dffH-Z71IZeYX16uVBfuFMyAWgUhHP5qL10pymkGHXU?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/SJwRHZ-G33gzdgTH0213ScyAWgUhHP5qL10pymkGHXU?feat=directlink
Agi - Nie 30 Wrz, 2018
Dawno mnie tu nie było
Tak w wielkim skrócie - Giezik cały czas w moim posiadaniu, będzie już 7lat w moich rękach
Na tę chwilę ma nawinięte 75264km
Od 2015 ma brata i tak się zmieniają w dostarczaniu mi przyjemności z jazdy
studi - Pon 01 Paź, 2018
Agi, nie widać zdjęć
Agi - Wto 02 Paź, 2018
Wczoraj jeszcze je widziałam, może tylko dlatego, że byłam zalogowana na Google ...
Fotosik się wykrzaczył, więc nie mogę z niego dodać
Nie wiem jak mam zrobić, żeby dodać zdjęcia - wczoraj kopiowałam adres obrazka i wklejałam w 'img', ale jak widać -> nic nie widać ...
Potrzebuję porady
studi - Wto 02 Paź, 2018
A próbowałaś dodać w opcjach pod postem ?
Zawsze można zapodać na forumowy FTP i potem dodać linka.
Jak coś to wyślij mi na maila studi[at]gs500[dot]pl to je zapodam
Agi - Sro 03 Paź, 2018
Fotosik dziś zadziałał, mam nadzieję, że teraz widać
Dzięki Studi za pomoc
|
|