.:: Forum o Suzuki GS 500 ::.
...::::Suzuki - Way of Life::::...

Mechanika - Dodatki do oleju

KATANA - Sob 27 Mar, 2010
Temat postu: Dodatki do oleju
Dodatek do oleju silnikowego Liqui Moly z dwusiarczkiem molibdenu, poprawi smarowanie czy pogorszy?
Breżniew - Sob 27 Mar, 2010
Temat postu: Re: Dodatki do oleju
KATANA napisał/a:
Dodatek do oleju silnikowego Liqui Moly z dwusiarczkiem molibdenu, poprawi smarowanie czy pogorszy?


Spowoduje problemy ze sprzęgłem oraz sprzęgiełkiem jednokierunkowym rozrusznika. poza tym bardzo mozliwe jest zapchanie filtra oleju.

hubertgontarz - Sob 27 Mar, 2010

Dodatek stworzony dla silników samochodowych co najwyżej, jednak i tak wystarczy dobry markowy olej z odpowiednimi parametrami (można nawet pokusić się o olej syntetyczny 10W50), zmieniany regularnie z filtrem.
sezrg - Czw 17 Lut, 2011
Temat postu: DODATEK DO OLEJU
http://moto.allegro.pl/li...95.html#gallery
Kat - Czw 17 Lut, 2011

Fajnie, tylko że pogorszy się praca sprzęgła. Moim zdaniem współczesne oleje motocyklowe maja tak dobrany skład, że jak tylko nie będzie się przeciążać silnika to będzie chodzić i chodzić bez żadnych problemów, i nie ma potrzeby kombinować z dodatkami.
teja-1010100 - Czw 17 Lut, 2011

Ja wychodzę z założenia, że jeśli producent silnika czy oleju nie każe stosować takich wynalazków to ich nie używam.
Irek - Czw 17 Lut, 2011

Miałem coś takiego w ostatnim sezonie zacząłem stosować w GSie i szczerze mówiąc żadnej różnicy w zuzyciu oleju ani pracy silnika nie było.
Ale fakt faktem może coś to tam daje w bardziej wysilonych silnikach.

dymny - Czw 16 Maj, 2013

Stosował ktoś z Was dodatek do oleju Liqui Moly Bike Oil Additiv z MoS2? Dostałem za darmo i nie wiem czy wlac czy lepiej odstawic na półkę, bo wyrzadzi jakąś szkodę. Sprzedać raczej tego nie sprzedam (za mały popyt). Olej mam bardzo dobry - syntetyk Liqui Moly 10W50.
misiorek - Czw 16 Maj, 2013

a co powoduje ten dodatek? pewnie daje 30% mocy więcej, obniża spalanie paliwa, zmniejsza zużycie elementów wewnętrznych silnika, zmniejsza ilość szkodliwych substancji w wyziewach, zmniejsza napięcie przedmiesiączkowe silnika, myśli za kierowcę, zapobiega shimmy, ładuje akumulator :D
na Twoim miejscu darowałbym sobie dodawanie czegokolwiek do oleju, ale są mądrzejsi ode mnie, to niech się wypowiedzą :D

dymny - Czw 16 Maj, 2013

misiorek napisał/a:
a co powoduje ten dodatek? pewnie...
Ironia, ironią ale dziale mechanika podyskutujmy o konkretach, nie domyslach... Mam okazję za darmo wlać, więc zastanowiam się czy skumulowana siła super dodatków nie zadziała negatywnie.
misiorek - Czw 16 Maj, 2013

hmm ok... poczytałem parę wypowiedzi na temat tego środka i ludziska piszą, że powoduje on zmniejszenie tarcia poprzez stworzenie powłoki z siarczku molibdenu, który ma działanie porównywalne do wazeliny( :hyhy: ) i poprzez zmniejszenie tarcia elementów wewnętrznych powoduje zmniejszenie spalanie...ale wątpię, że o 50%, jak napisane było w jednym z opisów:O niektórzy zastanawiają się nad tym, czy nierozpuszczalność w oleju (bo taką cechą charakteryzuje się ten środek) nie zaszkodzi przy przechodzeniu cząsteczek dodatku przez filtr, czy nie będzie go zapychał, powodując niedrożność i zmniejszenie efektywności smarowania.
Ja już jestem chyba za stary na takie coś... ja bym nie lał :P

simin - Czw 16 Maj, 2013

widziałem gdzieś na tvn turbo test takiego wynalazku... Zalali coś do oleju, przejechali 2k, i później spuścili cały olej i jeździli jeszcze przez chyba 2k km bez problemów.
dymny - Pią 31 Maj, 2013

W temacie Preparaty ekspoatacyjne stosowane w olejach ...pdf
I jeszcze Badania wpływu preparatu eksploatacyjnego o działaniu chemicznym...pdf
Są to poparte badaniami publikacje naukowe dr inż. Andrzeja Młynarczaka z Akademii Morskiej w Gdynii ( a nie jakieś tam mędrkowanie znaffcuf :P )

i jeszcze jedno (pierwszy rodzial to trochę ciekawej teorii):
Badania motor life

Chrupq - Pią 31 Maj, 2013

misiorek napisał/a:
hmm ok... poczytałem parę wypowiedzi na temat tego środka i ludziska piszą, że powoduje on zmniejszenie tarcia poprzez stworzenie powłoki z siarczku molibdenu, który ma działanie porównywalne do wazeliny( :hyhy: ) i poprzez zmniejszenie tarcia elementów wewnętrznych powoduje zmniejszenie spalanie...ale wątpię, że o 50%, jak napisane było w jednym z opisów:O niektórzy zastanawiają się nad tym, czy nierozpuszczalność w oleju (bo taką cechą charakteryzuje się ten środek) nie zaszkodzi przy przechodzeniu cząsteczek dodatku przez filtr, czy nie będzie go zapychał, powodując niedrożność i zmniejszenie efektywności smarowania.
Ja już jestem chyba za stary na takie coś... ja bym nie lał :P


Ja mam w puszce (prawie 400tkm na liczniku, silnik benzynowy który ponoć nie przechodził jeszcze żadnych generalnych remontów) olej 10W40 Liqui Moly z MoS2 ('fabrycznie' a nie z dodatkowego flakonika). Zrobiłem na nim ok 10tkm i na razie oleju z silnika jakoś tam nie ubyło dużo - od ostatniej wymiany nie musiałem nic dolewać, poziom jest w połowie miarki (mimo, iż producent twierdzi że sprawny silnik ma prawo palić do [jeśli dobrze pamiętam] 1l oleju na 1000km). Nie ma żadnych objawów problemów ze smarowaniem, zatarcia itp. Pod koniec sezonu będę wymieniał oleum i zobaczę czy coś się osadziło na filtrze.

No ale w motocykl bym takich dodatków olejowych nie lał.

tmi - Pią 31 Maj, 2013

dymny napisał/a:
Są to poparte badaniami publikacje naukowe dr inż. Andrzeja Młynarczaka z Akademii Morskiej w Gdynii ( a nie jakieś tam mędrkowanie znaffcuf )

Tak tylko, że to są badania nad silnikami okrętowymi, 125 RPM, a 12 500 RPM i 10 razy mniejsza moc raczej robią pewną różnicę.

Szejku - Sob 01 Cze, 2013

Miałem okazję być na szkoleniu Liqui moly i akurat facet który owe szkolenie prowadził wspomniał trochę o tym dodatku. Jak wszyscy wiedzą dwusiarczek molibdenu przeważnie jest stosowany przy montażu silnika w miejscach gdzie występują podzespoły ruchome ale odnajduje też zastosowanie w silniku np. Motocykla, po zastosowaniu go może nic nie odczujemy po za faktem ,że na hamowni wyjdzie nam o około 0,5-1km więcej i wzrośnie nam moment obrotowy o 2-3Nm ale zapewne w jakiś tam stopniu psychicznym owy produkt pozwoli uchronić naszą psychikę i silnik przed szybszym zużyciem. Facet który prowadził owe szkolenie poparł wszystko to co powiedział zdjęciami z hamowni i momentu kiedy wlewał owy specyfik do własnego moto (posiadał w trakcie testu Afrykę a teraz jeździ czymś innym) także myślę ,że nie wciskał mi kolejnej handlowej bajeczki.

Decyzję o wlaniu pozostawiam wam :) . A jeżeli zdecydujecie się wlać owy specyfik to motocykla pamiętajcie o tym by stosować się do instrukcji na opakowaniu ponieważ przedawkowanie ma swoje skutki uboczne.

tmi - Sob 01 Cze, 2013

Szejku napisał/a:
(posiadał w trakcie testu Afrykę a teraz jeździ czymś innym)

Hm :rotfl:

Chrupq - Sob 01 Cze, 2013

Litości :przestraszony: :wstyd: :rotfl:
dymny - Sob 01 Cze, 2013

tmi napisał/a:

Tak tylko, że to są badania nad silnikami okrętowymi, 125 RPM, a 12 500 RPM i 10 razy mniejsza moc raczej robią pewną różnicę.


Pierwszy artykuł jest ogólny i dotyczy ogólnie zasady dzialania składników dodatków do oleju (nie tylko okrętowego).
W drugim artukule nie badano silnika okrętowego - badano olej i dodatek w przeznaczonym do tego celu aparacie ( w aparacie tym można badać każdy olej).
Fakt faktem, że olej poddany badaniu nie jest motocyklowy- Titan Truck Plus "jest przeznaczony do silników wysokoprężnych z turbodoładowaniem i bez turbodoładowania. Może być również stosowany w silnikach z zapłonem iskrowym."

Nie mniej jednak to są dla mnie jakieś konkretne informacje, a nie jakieś bajanie ludzi którzy opinię wyrobili sobie przez swoje "widzi mi się". Gwoli ścisłości nie jestem zagorzałym zwolennikiem dodatków ( jakbym byl to wlałbym sobie go do silnika bez poruszania tematu na forum), chce jedynie uzyskać na ten temat rzetelne informacje, ktore moze komuś w przyszlości się też przydadzą.

dymny - Pią 04 Kwi, 2014

Wiem, że temat jest bardzo kontrowersyjny, ale ponieważ lubię mówić o konkretach, a nie domysłach, wiec wtrącę do moich spostrzeżeń ;)

Tak, zaryzykowałem i wlałem do silnika GSa dodatek Liqui Moly , który wygrałem w konkursie. :wstyd:
Przejeździłem na nim bez żadnych problemów cały sezon (~6,5 tys. km) i organolpetycznie nie zauważyłem żadnej różnicy, żadnej super mocy, żadnego obniżenia spalania, żadej cichszej pracy silnika, absolutnie nic ... aż do pierwszego, pozimowego uruchomienia silnika.

Po procedurze startowej, uruchamiam silnik pierwszy raz po 4 miesiącach i lekkie zdziwienie. :zdziwko:
Silnik od początku zaczął pracować normalnie, bez efektów dźwiękowych typu "latające gwoździe w metalowym wiadrze", co za poprzednimi trzema razami (w pierwszych sekundach po starcie silnika) na pewno miało miejsce. Zapalił normalnie jakbym jeżdził co najwyżej wczoraj.

Śmiem postawić, wiec nieśmiałą tezę że ten dodatek w jakiś sposób zmniejszył tarcie w czasie tzw. zimnego startu. :niepewny:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group