marcin3miasto - Czw 18 Mar, 2010 Temat postu: Cenne rady od "Motocykla" Dla tych ktorzy nie kupuja 1. http://www.motocykl-onlin...Czesc_1_zakrety 2. http://www.motocykl-onlin...l_przed_sezonem Milej lektury pubuss - Czw 18 Mar, 2010 Jak czytam takie artykuły co nalezy przed sezonem zrobić to mi się wydaje, że dla niektórych motocykl to jajko w bardzo cieniutkiej skorupce  Albo, że jego silnik jest zrobiony z tektury i żeby go nie uszkodzić, to najlepiej nie jeździć 
A co do opisanych zakrętów, to czytałem to w jakimś czasopiśmie z lat 90-tych, podobna treść i te same rysunki, zdjęcia inne  Dobry tekst.
hubertgontarz - Czw 18 Mar, 2010 Regularnie dbasz i nie ma problemu z tym że "coś" nagłe padło, albo że do wymiany masz: tarcze, klocki, przewody hamulcowe, płyn hamulcowy, olej, filtr oleju i powietrza, rozrząd, sprzęgło, uszczelniacze itd i to wszystko na raz. grzesiu - Czw 18 Mar, 2010 pubuss, przezorny zawsze ubezpieczony, jak glosi staropolskie przyslowie  Niektorzy niestety nie wiedza, ze cos trzeba robic przy motocyklu np. przed kazda jazda wypadaloby sprawdzic olej czy lancuch. Jezdza ile sie da, a pozniej zdziwieni, ze cos w silniku stuka itp.
Druga sprawa to wydaje mi sie, ze ludzie cofaja sie w rozwoju, przyklad: napis na kawie z Maca ze kubek jest goracy
studi - Czw 18 Mar, 2010
Jak już tak offtopujemy, to to akurat nie jest cofanie się w rozwoju, zauważ że to korporacja amerykańska więc wszędzie stosuje takie same standardy i jest to typowy dupochron, bo jak by nie było takiego napisu i byś się oblał i poparzył to pozwał bys w każdym normalnym kraju Mac'a i dostał bys odszkodowanie, a tak to oni ostrzegali i robisz to na własną odpowiedzialność. A to że w narodzie panuje analfabetyzm wtórny jak ja to nazywam to już inna sprawa pubuss - Czw 18 Mar, 2010
Ja jako osoba posiadająca wyższy iloraz inteligencji niż przeciętny Kowalaski (bez urazy, jak któryś z Was to Kowalski  ) czuję się obrażany intelektualnie przez takie "dupochrony".
A to, że niektórzy faktycznie nie robią nic przy moto, to racja. Jak to mawia mój kolega anglista "bo ja jak i niektórzy to jestem z tych co uważają, że samochody na ziemię zesłał Bóg"
Jak się nie ma zmysłu technicznego to istotnie może pojawić się taki problem. mr0zd - Czw 18 Mar, 2010 Akurat ładnych parę lat temu w juesej jakaś baba poparzyła się kawą i wywalczyła od Maca sporą sumkę za odszkodowanie. Ot taka mała ciekawostka 
Majic - Czw 18 Mar, 2010
http://prawo.money.pl/akt...7,0,363893.html
Semai - Pią 19 Mar, 2010
Ja co prawda nie wiem czy mam wyższy niż przeciętny, ale pozwolę sobie wyjaśnić że to nie jest dupochron od debili co to się kawą zaleją tylko od tych inteligentnych co to się kawą zalewają...
callum - Sob 20 Mar, 2010
Albo nawet od tych mało inteligentnych, którzy wezmą sobie cwanego prawnika
RedShadow - Sob 20 Mar, 2010
Myślę że pubussowi chodziło o przesadne przejmowanie się wszystkim, jak mój kumpel który w listopadzie wymieniał olej bo właśnie zrobił 6tys. km, zrobił na nim 400km, odstawił moto na zimę i teraz zmienił znowu bo olej długo stał. pubuss - Sob 20 Mar, 2010
Właśnie o tym pisałem! A co do dupochronu od ludzi, którzy wiedzą, że jak na opakowaniu pralki nie jest napisane, żeby nie wkłądać tam swoich kilku miesięcznych dzieci, to jak je włożą, włączą pralke i nastąpi co nieuniknione, to później od producenta pralki będą mogli wyciągać hajs? To tak, to jest fakt. Ludzie są jacy są, przejeżdzając na czerwonym, wyprzedzając na podwójnej ciągłej, podstawiając komuś nogę, czy po prostu oszukując innych celem osiągnięcia korzyści personalnej uważają się po prostu za cwanych i lepszych od tej uczciwej reszty. Niemniej, mnie takie instrukcje obrażają. Ale to offtop i można go skończyc
adasadas2 - Pią 11 Sty, 2013 Temat postu: Re: Cenne rady od "Motocykla"
Heh:/ i teraz mam mentlik  jestem początkujący..
W "Motocykliście doskonałym" wyczytałem żeby dodawać gazu na całej długości pokonywanego zakrętu. A w tych artykułach, że dopiero po minięciu szczytu winka.. I gdzie jest prawda?:) sziwu - Pią 11 Sty, 2013 Nie jestem pewny czy dobrze rozumiem ale "szczyt winkla" kojarzy mi się z winklem na wzniesieniu lub zaraz za nim, więc jeśli w takich warunkach jadąc z dość dużą prędkością będziesz dawał gaz na całej długości zakrętu, to w miejscu szczytu możesz stracić przyczepność na tylnym kole i wpaść w poślizg. To o czym mowa w "Motocykliście doskonałym" ma moim zdaniem zastosowanie przy normalnym zakręcie na płaskim terenie
Chyba że "szczyt winkla" to punkt krytyczny zakrętu i do tego momentu powinno się z wyczuciem dawać gaz a dopiero po jego minięciu w chwili prostowania motocykla zwiększać go. Reasumując książki nie kłamią 
adasadas2 - Pią 11 Sty, 2013 Dokładnie jest napisane "dodawać gazu przez całą długość zakrętu".. bez wyróżniania czy to zakręt płaski czy też na wzniesieniu.. Czyli bardziej wierzyć "Motocykliście doskonałemu" niż internetowi ?:) ingaginger - Pią 11 Sty, 2013 w motocykliście doskonałym jest napisane "jeśli nie pokonujesz dziwnie ukształtowanego zakrętu na drodze biegnącej stromo w dół, to właściwy czas na użycie gazu jest wtedy, kiedy pochylasz motocykl w skręcie na długo, zanim osiągniesz apeks";) yaszczi - Pią 11 Sty, 2013 
midd - Pon 14 Sty, 2013
dodawać gazu należy na całej długości zakrętu:) _bollo_ - Wto 15 Sty, 2013 Panowie. Zakręt zakrętowi nie równy. Sposób pokonania zakrętu zależy od wielu czynników. Ogólnie zasada jest taka, że im wcześniej zaczniemy dodawać gazu, tym dla nas lepiej. Polecam przeczytać, albo dla tych co nie wizualizują sobie diagramów to obejrzeć Twist of the Wrist II - tam jest wszystko ładnie wytłumaczone. Po schematach z motocykla nie wiele można zrozumieć, poza tym pomija się tam takie kwestie jak np. dynamika złożenia, które mają kluczowy wpływ na to do kiedy możemy hamować na 100% itp. lencol - Wto 15 Sty, 2013
Potwierdzam, a potwierdzeniem potwierdzenia jest poniższy rysunek: 
Pochylając motocykl musisz przyspieszyć, aby zrekompensować straty prędkości spowodowane zmianą średnicy koła w pochyleniu. Piter - Pią 08 Lut, 2013 Polecam książkę "Przyspieszenie 2" Podstawy zaawansowanych technik jazdy motocyklem autorstwa Keith Code . Jest tam dużo dobrych rozdziałów nie tylko o przyczepności opon pokonywaniu zakretów ale ogólnie o doskonaleniu jazdy na moto . Oprócz dobrych tekstów są ilustrację które wyjaśnią nam wszytsko w jasny sposób. Polecam , jedna z lepszych książek o moto jakie czytałem. |
