.:: Forum o Suzuki GS 500 ::.
...::::Suzuki - Way of Life::::...

Mechanika - Szarpie przy przyspieszaniu

Grzechu16 - Czw 06 Wrz, 2007
Temat postu: Szarpie przy przyspieszaniu
Witam mam problem... ostatnio zrobilem sobie u kolegi synchro gaznikow i wszystko śmigało oki... dzisiaj poszedłem pojeździć bo przestało padać (trzeba korzystać:) ) no i coś suzuka zaczęła przerywac... tzn jak jadę i mam obroty tak hmm pod 4 tys silnik przerywa ale jak odkręcę mocno manetkę to ciągnie ładnie... czego to moze byc powod ?
cygan - Czw 06 Wrz, 2007

tak sobie myśle że jeżeli tego nie było a jest po regulacji gaziorów to czy to napewno jest zrobione ok? może by pokręcić tam jeszcze raz jeżeli to kolega robił to nie powinno kosztować dużo?(moZe sie myle)
innym prawdopodobieństwem mogą być np kable lub świece (może przebicie na nich )a moto stało na deszczu?

Breżniew - Czw 06 Wrz, 2007

Skład mieszanki regulowaliscie? Wysokosc iglic itp? sprawdz tez czy dokręcone sa zaciski akumulatora .
milowski - Czw 06 Wrz, 2007

sprawdź jakie są świece i daj znac.
Grzechu16 - Pią 07 Wrz, 2007

Breżniew napisał/a:
Skład mieszanki regulowaliscie? Wysokosc iglic itp? sprawdz tez czy dokręcone sa zaciski akumulatora .


nie tylko regulacje gaźników... tzn synchro... no nic dzisiaj odlacze diody sprawdze swiece aku i zobaczymy... napisze czy ustąpiło....

nordtrans - Pon 16 Cze, 2008
Temat postu: Przerywa przy przyspieszaniu
Witam. 3 tygodnie temu kupiłem GS-a, do tej pory wszystko było ok, no ale po przejechaniu 2200 KM pojawił sie problem. Postaram się opisać. Otóż, pali na dotyk, wszystko niby jest ok, zaczynam jechać no i pojawia sie problem, przy dodawaniu gazu przyśpiesza ale dziwnie przerywa , coś jakbym wciskał szybko pedał hamulca, myślałem że to woda w paliwie ale po przeczyszczeniu baku i wylaniu wszystkiego z gaźników problem nie ustał. Sam nie wiem co mu jest. Postaram sie jutro zmienić świece, może w nich problem. Piszcie co jeszcze mógłbym zrobić, będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam :(
hubertgontarz - Pon 16 Cze, 2008

Sprawdź kolor świec - wymiana nie zaszkodzi, pewnie dawno nie były wymieniane (NGK 2 szt to wydatek 30 zł).

Ma znaczenie czy przyśpieszasz dynamicznie czy powoli zwiększasz prędkość?

Dobrze na obroty się wkręca?

Jak z regulacjami gaźnika? było coś robione? sam kręciłeś przy składzie mieszanki?

nordtrans - Pon 16 Cze, 2008

hubertgontarz napisał/a:
Sprawdź kolor świec - wymiana nie zaszkodzi, pewnie dawno nie były wymieniane (NGK 2 szt to wydatek 30 zł).

Ma znaczenie czy przyśpieszasz dynamicznie czy powoli zwiększasz prędkość?

Dobrze na obroty się wkręca?

Jak z regulacjami gaźnika? było coś robione? sam kręciłeś przy składzie mieszanki?


Ja świece wymieniałem zaraz po kupnie, ale mam stare to jutro spowrotem załoze i zobacze bo na starych chodził ok.

Na obroty dobrze się wkręca ale przerywa, robi coś takiego jakby szybko wciskał pedał hamulca. A co do gaźników, nic nie kręciłem bo są dobrze wyregulowane, poprzedni właściciel przed sprzedażą zrobił regulacje.

nordtrans - Pon 16 Cze, 2008

Zmieniłem świece i nic. Nie mam juz siły.. Jutro mechanik.
FighteR-600 - Wto 17 Cze, 2008

Podobnie miał mój kumpel... też przy dodawaniu gazu robił trochę "kangura" (chyba przez to, że raz zalał paliwo na nieodpowiedniej stacji). Okazało się, że w kraniku miał paprocha, który blokował mu dojście odpowiedniej ilości paliwa.....
Tobie również bym proponował sprawdzić filtr paliwa w baku (wykręcić go i przeczyścić) oraz rozkręcić kranik paliwa.... Może tam siedzi twój problem :)

sakul - Sob 02 Sie, 2008

Kurde mam ten sam problem i nie wiem co robić. Jutro niedziela wiec świec nie kupie. Nie wiem co może być przyczyną. Co prawda użyłem raz lejka z kanistra do przelania wody ale potem kilka dni leżał wiec powinien wyschnąć. Ewentualnie coś się mogło zrypać bo kumpel u mnie był pożyczyć Xp'ka ale się zagadaliśmy i pojechał bez płyty. Wsiadłem szybko na rumaka. Grzał się tylko podczas ubierania kasku. A gaźnik jak wyczyścić? Wykręcić go? Wydaje mi się że to wina gaźnika, ze za mało wachy dostaje bo na niskich biegach jak nie dam dużo gazu to w miarę nie szarpie.
hubertgontarz - Sob 02 Sie, 2008

Sakul a myślałeś kiedyś o wizycie u mechanika?

Sakul jaki masz kolor elektrody?
Kiedy miałeś robione gaźniki?
Sprawdź cały układ paliwowy, sprawdź filtr powietrza, kranik, wężyki, rozbierz gaźniki - przy okazji sprawdź jakie masz dysze, sprawdź czy nie łapie "lewego" powietrza.

Ściągnij sobie serwisówkę.

sakul - Nie 03 Sie, 2008

Kolega nordtrans miał połamane iglice. Moje są całe.

U mechanika ok ale w ostateczności bo tak się nie da jeździć a wypożyczenie przyczepki w obie strony kosztuje. Plus koszt naprawy. Jeżeli mogę sam coś zrobić to wole sam. Swój pierwszy moto Jawę 50 znalazłem u dziadka w garażu w częściach. Po roku jeździł :D

Elektrody miałem białe.

Gaźniki? Były robione rok temu. Nie sądzę żeby coś było źle wyregulowane bo to przerywanie się zaczęło tak nagle. Potem się tylko pogłębiało.

Filtr powietrza ok, kranik wężyki też. Nie wiem za bardzo co masz na myśli mówiąc rozbierz gaźniki. Odkręciłem te górne dekle by sprawdzić czy iglice są ok. Jak już pisałem okazało się że są całe.

Nie wiem co jest nie tak. Zobaczę jeszcze te dyszę i poskładam całość. Zaleje wachą, wymienię świece i jak nie podziała to wtedy oddam do mechanika ;p

Mam serwisówkę :D

Inku - Nie 03 Sie, 2008

sakul napisał/a:

Elektrody miałem białe.

Gaźniki? Były robione rok temu. Nie sądzę żeby coś było źle wyregulowane bo to przerywanie się zaczęło tak nagle.


:zdziwko: Skoro masz serwisówkę to niedokładnie czytałeś. Białe elektrody to za uboga mieszanka. Czyli serwis gaźników.

sakul - Nie 03 Sie, 2008

2 miesiące jeździłem na ubogiej mieszance i wszystko było ok :/
Irek - Nie 03 Sie, 2008

może o 2 miesiące za duzo..
sakul - Nie 03 Sie, 2008

Składając moto po czyszczeniu gaźników natknąłem się na odstający kabel. Złożyłem wszystko a moto nawet nie kręcił. Kontrolki się paliły ale światła i rozrusznik nie. Okazało się że ten kabel miał być podłączony do masy. Teraz wszystko śmiga. Trochę bym się zbłaźnił oddając do mechanika. Działa dobrze wiec nie będę regulował gaźników. Poza tym dzisiaj się przyjrzałem świecom. Białe to złe określenie. Są po prostu trochę jasne :P
Otyniak - Pon 04 Sie, 2008

Ja bym stawiał na kranik, przewody paliwowe, albo jakieś syfy na dnie baku. Jeśli masz taki objaw, że jak już zacznie przerywać i na chwilę staniesz i zgasisz maszynę to potem przez jakiś czas jedzie dobrze; tak jakby trochę paliwo nie nadążało dochodzić do gaźników...
scrimer - Pon 04 Maj, 2009
Temat postu: Szarpie przy przyspieszaniu
na poczatek chcialbym sie przywitac z racji tego ze jestem na tym forum nowy. gs mam od roku i niestety nie moge sie nim zbytnio nacieszyc. motor ma przejechane 12 tys km jest z 1993 roku. ogolnie bardzo zadbany i w swietnym stanie. ale jak to sie mowi nie ma rozy bez kolców. po przyprowadzeniu z niemiec byly niemale problemy z jego uruchomieniem. po wielu probach sie udalo ale nigdy nie chodzil jak powinien - na niskich obrotach bardzo szarpal i nie przyspieszal 0 ogolnie wjazd na rondo na 2 biegu wiazal sie ze zgasnieciem motoru. magik zabral motor i stwierdzil pekniecie korpusu gaznika ( cos w tym stylu ). wymienil caly kurpus - bebechy zostaly stare i od tej pory zaczol sie jeszcze wiekszy dramat. motor gasnie co wcisne sprzeglo nie przyspiesza przerywa w calym zakresie obrotow. mechanior twierdzi ze nie ma pomyslu co to moze byc i tak od wiosny przejechalem moze 30 km. blagam pomozcie sezon w pelni a ja chyba niedlugo z rozpaczy zaczne zakladac kask do jazdy na rowerze.. pozdrawiam Forumowiczow i z gory dziekuje za cenne sugestie
MacDada - Pon 04 Maj, 2009
Temat postu: Re: problem z gaźnikiem - brak mocy szarpie
scrimer napisał/a:
motor ma przejechane 12 tys km jest z 1993 roku.
:rotfl: :rotfl: :rotfl:
Spajdi - Pon 04 Maj, 2009

Scrimer jak można napisać, że motor w bardzo dobrym stanie i zadbany jak nie jeździ ? :przestraszony: Szok... Ktoś wcześniej BARDZO dbał o moto, a akurat Tobie sprzedał to już moto nie jeździ :rotfl:

Generalnie powiem tak, że weź do porządnego mechanika podjedź niech to zrobi jak będzie trzeba kup używane gaźniki w dobrym stanie cena ok. 150-250zł często spotykane na allegro z GS'ów po rozbiórce. Zadałeś tak ogólnikowe pytanie, że tam może być 100 powodów dlaczego ten moto tak chodzi...

Leon84 - Pon 04 Maj, 2009

scrimer napisał/a:
mechanior twierdzi ze nie ma pomyslu

C..uj mu w dupe po same jaja ,
A ty szukaj inego serwisu/mechanika.

Przyczyn niewłaściwej pracy gaźników może być tyle ile w nich części :/
Poczytaj istniejące już wątki o podobnej tematyce i może coś wymyślisz we własnym zakresie. Jesli nie czujesz się na siłach do grzebania w gaźnikach to lepiej nic nie ruszaj tylko szybko szukaj innego serwisu.

hubertgontarz - Pon 04 Maj, 2009

Załamuje ręce jak czytam o takich mechanikach. Normalnie tragedia.

Po pierwsze to co na liczniku to jedna sprawa, a rzeczywistość to co innego. W ogóle nie ma się co przejmować tym ile jest na liczniku.

Dobry mechanik ma zweryfikować usterkę, i naprawić ją. Czasami musi to kosztować bo jest do wymiany/naprawy wiele elementów.

Tak jak Leon84 pisze, zmień mechanika.
Od mechanika masz wyjechać sprawnym motocyklem.

Z Kluczborka do Leona84 masz stosunkowo blisko...
Może ubijecie interes.
http://forum.gs500.pl/viewtopic.php?t=3106
albo szukaj serwisu w Częstochowie, Opolu lub nawet pomyśl o serwisie na śląsku...szukaj tematów o serwisach m.in. na śląskim forum motocyklowym.

Mam jedną radę: full serwis u kogoś kto się zna lub próbujesz sam, tylko zacznij od przestudiowania forum, serwisówki itd.

lukasz80 - Sro 22 Lip, 2009
Temat postu: Problem szarpie po odkreceniu manetki ;/
Witam,wiem ze było już parę tematów o tym ale w żadnym nie znalazłem odpowiedzi ;/ a wiec moja gr przerywa jak się jej leciutko odkręci manetkę tak ja szarpie na luzie jest wszystko ok tylko jak jadę to ja szarpie jak odkręcę trochę manetkę da się jechać ale muszę mieć manetkę prawie puszczona co to może być? wymieniłem świecę kable wysokiego napięcia (może to być przez to ze dałem taki zwykła a nie ten z miedzianym drutem?) wyczyściłem kranik przewód paliwowy i nic dalej tak samo jak sprawdzić czy to może być wina albo gaźników albo zaworów da się to jakoś sprawdzić? Proszę o pomoc :)
mr0zd - Czw 23 Lip, 2009

A może to łańcuch z zębatkami?
lukasz80 - Czw 23 Lip, 2009

To nie łańcuch a po za tym mam nowy napęd,dziś przeczyszczę dysze w gaźnikach możne są pozatykane,tylko chyba mam ustawiona zła mieszankę bo świecę są czarne

[ Dodano: Pią 24 Lip, 2009 ]
a mam takie pytanie czy przepustnice powinny się podnosic do góry jak przekręcę manetkę? bo u mnie one się nie podnoszą tylko jakieś zaworki z przodu się ruszają czy tak ma być? bo mi się wydaje ze przepustnica powinna się podnosić i wtedy silnik dostaje powietrza

karoleq_90 - Pią 24 Lip, 2009

Naturalnym jest że przepustnice podnoszą się do góry gdy kręcisz manetką :]
lukasz80 - Pią 24 Lip, 2009

a u mnie kręcę i się nie podnoszą wiece jak toi naprawić i dlatego szarpie bo nie dostaje powietrza
Breżniew - Pią 24 Lip, 2009

Masz pewnie dziurawe membrany-odkręć dekielki i wyjmij przepustnice z membranami. Nie pogub części, a szczególnie uważaj na małe oringi pod dekielkami. Na króćcach do synchronizacji muszą byc założone zaślepki.
Zajrzyj do serwisówki zanim zaczniesz rozbierać.

lukasz80 - Pią 24 Lip, 2009

zrobiłem jeden gaźnik i podnosi się jak odpalę i dodawam gazu tak ma być?
Spajdi - Pią 24 Lip, 2009

Dokładnie na wyłączonym silniku ruszają się tylko przepustnice klapkowe natomiast jak silnik chodzi to ciśnienie podnosi membranami przepustnice te plastikowe do góry tak ma być ;)
lukasz80 - Pią 24 Lip, 2009

ok,jutro sprawdze czy dalej będzie szarpać a jak będzie jeszcze to co może być jeszcze tego przyczyna?

[ Dodano: Sob 25 Lip, 2009 ]
sprawdziłem dziś i przerywa już na pól manetce jest lepiej ale co zrobić żeby wogule nie przerywał? kolor moich świec http://img248.imageshack.us/i/zdjcia0001z.jpg/

jacek - Sob 25 Lip, 2009

lewa ok, prawa za bogata
mariogo - Nie 18 Paź, 2009

Witam. Najpierw się przywitam, Mariusz z okolic RADOMIA. Posiadam Suzuki GS500E z roku 1989 przebieg 43tyś. Silnik został przezemnie oddławiony (kiedyś juz od dławiony był w niemczech wiad. z BRIEFu i później założono blokady znowu) motocykl stał 1,5 roku u kuzyna. Czasem był odpalany, zero z tym problemu nawet po 8 mies. stania. Kupiłem Suzi 4 miesiace temu. Problem polega na tym że (przed oddławieniem też) moto przy rozpędzaniu na pierwszych 3 biegach kręci jak trzeba natomiast na biegu 5 i 6 (czasem 4)po przekroczeniu 6 tyś (około 120km/h na 6) obrotów zaczynają się szarpania co nie pozwala się rozpędzać dalej. Czasami dłuższa jazda (50km) i moto jedzie juz 160 bez problemu ale więcej nie, (przy 5tyś mam 100km/h) Kolor świec wtedy jasny kawa z mlekiem.Co zrobiłem po kupnie;
-wymiana oleju i filtrów, kontrola luzu zaworów)
-reanimacja łańcucha
-czyszczenie gaźników (dużo szlamu)
-oddławienie moto (po tym jest bez zmian)
-płyny hamulcowe wymiana.
Oddałem moto do serwisu, po odbiorze przyjad do domu i od razu telefon do warsztatu bo moto mi z 3tyś nie schodziło na jałowym (gośc mówi że MOTODATA podaje wykręcenie śruby reg składu miesz. na 1,6 obrotu) powiedziałem że miałem 2,5 to kazał mi z powrotem przestawić zrobiłem to, pomogło. Po 3 tyg. postoju jadę 20km później wracam i podczas powrotu moto szarpie nawet na niskich obrotach (3-4 tyś, paliwa jest 15litrów) jest moment że wysprzęglam i moto gaśnie, od tego momentu nie mam wolnych obrotów. Podnoszę obroty śrubką do regulacji jest lepiej ale moto nie schodzi z 3tyś...
Moto później stoi miesiąc bo mnie nie ma, po tym chcę odpalić i nie ma opcji, wacha jest, akum super (nowy) podpinam drugi po 3 min kręcenia ( nie non stop) i odpala, zagrzewa się, chcę przejechać kawałek nie mogę nie reaguje na manetkę gazu jak kiedyś, "parska" i strzela w wydech. Po zagrzaniu na jałowym chce wkręcić na obroty i nie można powyżej 4 tyś silnik jakby dostawał wibracji, że tak to ujmę...pytałem SERWISANTA przez telefon co grzebał a on że nic poza regulacją i czyszczeniem gaźników, i że moto po miesiącu nie odpali nigdy od strzała. Teraz świece czarne ukopcone prawie mokre...nie wiem co robić...wyjąłem gaźniki i 'na oko' widać że przepustnice nie otwierają się równocześnie!!!( a mówił że synchro robił)

jacek - Nie 18 Paź, 2009

Sprawdz samostartem czy gaźniki nie biora lewego powietrza (poczytaj o tym na forum) Miedzy króćcami a cylindrem jest gumowy oring, sprawdz może nie był wymieniany od nowości. Jak szarpie na wyższych biegach i obrotach sprawdz czy membramy przepustnic nie sa dziurawe.

to jeszcze kranik wyczyść, może to jest przyczyna

mariogo - Nie 18 Paź, 2009

jacek napisał/a:
Sprawdz samostartem czy gaźniki nie biora lewego powietrza (poczytaj o tym na forum) Miedzy króćcami a cylindrem jest gumowy oring, sprawdz może nie był wymieniany od nowości. Jak szarpie na wyższych biegach i obrotach sprawdz czy membramy przepustnic nie sa dziurawe.


membrany są całe, ORINGI sprawdziłem są stare ale szczelne były, z samostartem spróbuję jak poskładam, czy dysze składu mieszanki odkręcone o 2,5obr będą OKI?? CZYM dobrze wyczyścić zbiornik paliwa, płukałem go kilka razy już, dziś rozkręcałem i z gaźników wylatywało czarnawe paliwo...kranik czyściłem nie pomogło...

jacek - Nie 18 Paź, 2009

jak odkreciłes króćce od głowicy i założyłes z tymi samymi starymi oringami to nie licz na szczelność w tymi miejscu bo napewno jej nie ma. Odkrecenie śrub składu musisz ekperymentalnie sprawdzic - moto ma zapalać od dotkniecia rozrusznika na ciepłym silniku i ma równo pracować silnik, obroty maja sie ustalać po jezdzie i sie nie zmieniać.
mariogo - Pon 19 Paź, 2009

jacek napisał/a:
jak odkreciłes króćce od głowicy i założyłes z tymi samymi starymi oringami to nie licz na szczelność w tymi miejscu bo napewno jej nie ma. Odkrecenie śrub składu musisz ekperymentalnie sprawdzic - moto ma zapalać od dotkniecia rozrusznika na ciepłym silniku i ma równo pracować silnik, obroty maja sie ustalać po jezdzie i sie nie zmieniać.


nie mam zamiaru oringów zakładać tych samych jak składał będę.

huh - Pon 19 Paź, 2009

mi tez gs szarpala ale na dolkach, fajke nie byla do konca wsunieta na swiece;/ i momentami na 1 gar szla
mariogo - Czw 22 Paź, 2009

Gaźniki już odpicowałem, przy pomiarze luzów zaworowych lekko się zdziwiłem. Jeden wydech tylko OK 0,04mm drugi 0,09 a ssące nie mogłem 0,03 mm wepchnąć, wyszlifowane o 3 setki i jeden ma już 0,03 a drugiemu MAŁO!!!! poleci jeszcze raz do szlifu o 2 setki chyba a na wydech muszę 2,65 albo grubszą kupić od kogoś (dałem ogłoszenie) i szlif. Mam nadzieję że po tych zabiegach wróci odpalanie na dotyk nawet po dłuuugim postoju, a tak było...i szarpanie NIEDOBRE się skończy...filterek paliwa sobie jeszcze zapodam bo mnie syf z baku denerwuje...
Breżniew - Pią 23 Paź, 2009

Na podpartych zaworach bedzie cięzko odpalał to normalne.
Śruby składu mieszanki wykręc o 3 obr na poczatek. Jesli bedzie dziora w obrotach w okolicy 3000-4000 obr/min to podnieś iglice o 1 rowek. Poziom paliwa w komorach pływakowych masz prawidłowy?

mariogo - Nie 25 Paź, 2009

Breżniew napisał/a:
Na podpartych zaworach bedzie cięzko odpalał to normalne.
Śruby składu mieszanki wykręc o 3 obr na poczatek. Jesli bedzie dziora w obrotach w okolicy 3000-4000 obr/min to podnieś iglice o 1 rowek. Poziom paliwa w komorach pływakowych masz prawidłowy?

poziom paliwa nie grzebany...mam nadzieję ze dobry...niedługo dostane od uzytkownika forum jedną podkładkę, do szlifu i składanie, wtedy się okaże czy wszystko oki...mam nadzieję....

[ Dodano: Wto 03 Lis, 2009 ]
hmm więc jestem po składaniu GSa, POPRAWIŁEM WSZYSTKO po PAnu serwisancie i moto odpala jeździ i nie ma objawów z przed REMONTU że tak powiem. luzy zaworowe jak pisałem ssące miałem; prawy 0 a lewy -0,02 zawór niedomnknięty, wydechy; lewy OK 0,04 a prawy 0,09. Wszystko poprawiłem. Odpalił od ''strzała''. Przejechałem się ale zimno było i tylko LEKKO do 4 się rozpedzałem ale mam wrażenie że jest DUŻO lepiej. Jedynie podczas przyspieszania z małych obr. jest małe przydławienie i zaraz potem ruszenie z KOPYTA, jeszcze to zlikwiduję (nie wiem jeszcze jak) i będzie git. Śruba składu jest wykręcona o 3,5 obr i tak moto szybko z obrotów spada i ma obroty 1000 na wolnych a praca jego jest stabilna i równa. Tyle na razie. pozdro.

jaras678 - Pon 07 Gru, 2009

mam pytanko propo szarpania
Gdy zmienie bieg i dodam gazu czuje takie jedno szarpniecie Wyglada to na naped ale po sprawdzeniu lancuch i slizgu okazalo sie ze wszystko jest ok
Co moze powodowac takie szarpniecie??

pubuss - Pon 07 Gru, 2009

Skrzynia biegów nie ma synchronizacji jak w samochodach, dlatego zmieniając bieg na wyższy (np z 2 na 3) należy lekko odpuscic gaz, najlepiej zadbać, aby na obrotomierzu, w momencie pusczania sprzęgła było odpowiednio mniej obrotów, wtedy bieg delikatniej zaskoczy i bedzie mniej odczuwalne szarpniecie ;)
Przy redukcji proponuje na czas wrzucania biegu podkręcić nieco obroty przy pomocy ruchu manetką i powinno być dobrze. Kwestia praktyki i można dojść do wprawy.
Chociaż pewnie i tak to wszystko wiesz :)

I sprawdź naciąg łańcucha, szczególnie przy niskich obrotach, jak łancuch jest luźny, może szarpać przy przyśpieszaniu.

jaras678 - Pią 11 Gru, 2009

tylko ze ja nie mam tego szarpniecia przy zmianie biegow a w chwili gdy dodaje gazu juz po zmianie
Teraz sobie przypomnialem o tych gumch ktore sa w tylnim kole chyba pod zebatka Czy to moze byc tez ich wina bo sa troche wyrobione??

matoshiba - Pią 11 Gru, 2009

Ja miałem cos podobnego ale nie raz tylko szarpało co jakiś czas - poprostu łańcuch był nie równo wyciągniety i było to wyczówalne.
jaras678 - Sob 19 Gru, 2009

tzn jak to nie rowno naciagniety i jak to poprawic?
hubert - Sob 19 Gru, 2009

CZYTAJ DOKŁADNIE WYCIĄGNIĘTY
wporzo - Wto 04 Maj, 2010
Temat postu: Suzuki szarpie przy większej prędkości
Witam. Na początku chciałem wspomnieć iż jestem nowy na forum, także przygodę z motocyklami rozpocząłem nie dawno.
Posiadam Suzuki GS500E rok 90, 60000km przebiegu. Problem polega na tym iż gdy jadę szybciej, lub ostro przyspieszam wkręcając go na wysokie obroty to zaczyna szarpać, coś w rodzaju blokowania. Nic nie klekocze, nie stuka. Jeżeli to poważniejsza usterka, gdzie najlepiej oddać go do serwisu (okolice szczecina bądź szczecin, może serwis Motomar ? )
Dziękuje i pozdrawiam.

callum - Wto 04 Maj, 2010

Hmm, a z jakich obrotów szarpie? Jeśli jedziesz na niskich obrotach to ma prawo szarpać, jeśli gwałtownie dodasz gazu.

Spróbuj, czy ten sam problem będzie się pojawiał jeśli będziesz naprawdę łagodnie odkręcał gaz. Zawsze powinno się łagodnie obchodzić z gazem w motocyklu, to nie jest tak, jak w skuterze, że można jeździć na zasadzie ON/OFF :D

Jeśli już o tym wszystkim wiesz to sorry, że piszę oczywistości, ale wiele osób o tym nie wie :)

wporzo - Wto 04 Maj, 2010

wiesz callum, ciężko mi powiedzieć bo on stoi w niemczech, to za pośrednictwem rodziny się dowiedziałem. Wiem że tak nie powinno być, na spokojnych obrotach leci ładnie, płynnie. Po prostu musi to zostać naprawione bo się jeździć nie da :)
Przyspieszając szarpie i jadąc szybciej - pojęcie względne, moim zdaniem tak ponad 100km/h zaczyna skakać.

callum - Wto 04 Maj, 2010

W takim razie to inny powód niż to, o czym ja pisałem, bo jeśli powyżej 100 km/h to nie sądzę, żeby obroty były niskie :D
wporzo - Wto 04 Maj, 2010

noo, tak jak pisałem wcześniej, mocne przypieszenie, lub wyższe obroty - jak myślisz co to może być ?
callum - Wto 04 Maj, 2010

Może po prostu łańcuch jest za mało naciągnięty? Poszukaj sobie tutaj na forum wątków o tym, jak się go naciąga; luz powinien wynosić, jeśli dobrze pamiętam, ok. 2-3 cm, mierzone w połowie między zębatką przednią a tylną. A jeśli nie to, to niech się inni wypowiedzą, ze mnie mechanik taki jak z koziej dupy trąbka ;-) ja tylko takie zwykłe serwisowe rzeczy potrafię zrobić, ale naprawiać motocykli nie umiem.
82przemek82 - Wto 04 Maj, 2010

ja mialem cos podobnego to wymienilem swiece i zatankowalem na innej staji i sie polepszylo
wporzo - Wto 04 Maj, 2010

z tego co mi wiadomo, to raczej coś w silniku jest nie tak, być może świeca nie mam pojęcia. Hmm. paliwo niemieckie :)
Pojazd będe miał za 2 tygodnie, chciałbym aby chulał a tuż będe musial do serwisu oddac.

wporzo - Sro 05 Maj, 2010

Panowie, zadzwoniłem do motomaru i usłyszałem że za sprawdzenie motocyklu (regulacja zaworow itp.) zapłacę 600zł + koszty naprawy + części. Także serwisowi podziękuje. Bardzo proszę, jeżeli ktoś ma pomysł jak to naprawić proszę pisać, jestem bardzo zmartwiony.
wporzo - Sro 05 Maj, 2010

w 3 serwisach po rozmowie telefonicznej, mowili ze to problem z gaznikiem. Bardzo prosze o pomoc.
wporzo - Sro 05 Maj, 2010

do serwisu nie bede go oddawal, szukam i szukam, duzo osob podpowiada mi ze moze to byc gaznik, albo zanieczyszczony kranik.
Administracja usunela moj temat i wrzucila tutaj, dlatego prosze o odpowiedzi.

wporzo - Czw 06 Maj, 2010

ludzie bardzo proszę, pomóżcie :(
hubertgontarz - Czw 06 Maj, 2010

wporzo Ty masz 13 czy 14 lat?
Zabierz się za gaźniki, zdejmij bak, przy okazji sprawdź filtr powietrza, sprawdź kranik (temat: abc kranika) itd.
A nie piszesz, pomocy, pomocy, co to może być? Kilka odpowiedzi było, sprawdziłeś to?
Nie! Jeszcze jeden raz napiszesz pomóżcie to masz bana ode mnie.

wporzo - Czw 06 Maj, 2010

hubert bardzo dziekuje o taka odpowiedz, o to mi chodzilo, widzisz nie mam duzo czasu, moto sprawdzam 15, to ma byc prezent, jak by to wygladalo gdy wreczylbym uszkodzone moto.
Widget - Nie 30 Maj, 2010

callum napisał/a:
Hmm, a z jakich obrotów szarpie? Jeśli jedziesz na niskich obrotach to ma prawo szarpać, jeśli gwałtownie dodasz gazu.

Spróbuj, czy ten sam problem będzie się pojawiał jeśli będziesz naprawdę łagodnie odkręcał gaz. Zawsze powinno się łagodnie obchodzić z gazem w motocyklu, to nie jest tak, jak w skuterze, że można jeździć na zasadzie ON/OFF :D

Jeśli już o tym wszystkim wiesz to sorry, że piszę oczywistości, ale wiele osób o tym nie wie :)


Witam mam nastepujący problem

Dzisiaj troche pojezdzilem i gdy ruszalem MOTOCYKL strzelal fochy, a mianowicie gdy ruszalem z pod gorki i chcialem dynamicznie ruszyc to mi gasl, jak ruszalem na plaskim to szarpal szarpal az wskoczyl na 4 tys obroty i szedl jakby nie ten MOTOCYKL . Chyba ze przytrzymywałem sprzeglo torche dłużej to mi ladnie szedl, ale nie bylo tego odejscia z miejsca jakiego sie spodziewalem. Co jeszcze zauwazylem jak ruszalem na ssaniu pod gorke to mi szedl pieknie. I teraz moje pytanie czy tak jak napisal callum wina jest po mojej stronie bo za szybko puszczam sprzeglo czy to cos z kranikami itp? Paliwo z podejrzanej stacji juz splynelo teraz idzie paliwo z orlenu wiec chyba paliwo mozna wykluczyc. Z gory dziekuje za pomoc

MOTOCYKL! Motor ma pompa do szamba! / leon

swistaq - Nie 30 Maj, 2010

Cytat:
Paliwo z podejrzanej stacji juz splynelo teraz idzie paliwo z orlenu wiec chyba paliwo mozna wykluczyc. Z gory dziekuje za pomoc


To że spłynęło to nie znaczy że syf który z nim był też spłynął, a raczej osadził się gdzieś i pewnie stąd problemy.

Ernet - Pią 25 Paź, 2019

Trochę odswierzę temat.. u mnie jest odwrotnie. Obojętnie, jak przyśpieszam ( dynamicznie lub spokojnie-liniowo ) zawsze między obrotami 8tys- 10tys następuje chwila "zawahania" ( 2-3 sek ) zanim moto zacznie z nowu dalej przyspieszać. Co to może być ?

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group