.:: Forum o Suzuki GS 500 ::.
...::::Suzuki - Way of Life::::...

Mechanika - Popychacz sprzęgła

Podkopnik - Nie 15 Lut, 2009
Temat postu: Popychacz sprzęgła
Nawiązujac do temtu o simeringach http://www.forum.gs500.pl/viewtopic.php?t=1121
postanowilem zajrzec w te okolice zeby sprawdzic co i jak :)

I teraz mam pytanie czy ten popychacz sprzęgła powinien miec luzy troche na boki czy musi byc sztywno calkiem??? Co się stanie jezeli go wyciągnąc?? I czy da sie go wyjać czy jest jakies zabezpieczenie od srodka silnika?? Kilka cm pociagnalem go do siebie ale w obawie przed zepsuciem czegos zaprzestalem dalszego wyciągania :)

Tak poza tym to kupe syfu sie tam zebralo wiec przy okazji troche to wyczyscilem ale sprzeglo tak jakby ciezej teraz dziala. Takie mam wrazenie.

yogi136 - Nie 15 Lut, 2009

Witam.
Popychacz możesz śmiało wyciągnąć, nic się nie stanie. A co do luzów (oczywiście minimalnych) to norma.
pzdr.

Inku - Nie 15 Lut, 2009

Wyczyść wszystko, naftą albo rozpuszczalnikiem. Jak już będziesz miał błysk to odpal silnik. U mnie po chwili zaczął cieknąć olej i to dość mocno. Popychacz też ma luz, dość spory na boki. Simmering do wymiany
Podkopnik - Nie 15 Lut, 2009

Ok tak tez zrobie jak mowicie :) Jezeli chodzi o luz to nie mam porownania ale jutro mniej wiecej spr ile to moze byc... Albo jeszcze dzis sie tym zajme.

EDIT: Simieringi sa ok nic nie cieknie linka sprzęgła posmarowana i problem ciężkiego sprzegłą zniknął jak ręką odjąć :) Dzieki Brezniew za rady ;)

jaras678 - Pią 03 Kwi, 2009

inku czy aby wymienic simering to wystarczy go wydlubac i nabic nowy??
Leon84 - Pią 03 Kwi, 2009

Wydłub go delikatnie tak żeby nie uszkodzić gniazda. Nowy uszczelniacz najlepiej posmarować smarem/olejem przed założeniem.
Inku - Pią 03 Kwi, 2009

W sumie Leon84 już odpowiedział. Dodam tylko, że nabijasz przez stary, żeby nie trzaskać po nowym simmeringu. Do nabijania użyłem miedzianej rurki o podobnej średnicy. Koniecznie przesmaruj go olejem silnikowym. Bardzo prosta wymiana. U mnie już nie cieknie :)
jaras678 - Sob 18 Kwi, 2009

a jesli sam popychacz sprzegla ( mowie o stalowym precie ) jest z jednej strony wyrobiony tzn cienszy niz z drugiej to trzeba go wymieniac?
sawik - Wto 23 Mar, 2010

podczepię się tutaj :)
mam taki mały problemik
jak rozebrałem dekielek od wysprzęglika to się okazało że ta blaszka
co się w nią wpina linkę -- z jednej strony jest pęknięta
i teraz pytanie --- tak na zdrowy rozum wcześniej czy póżniej pęknie druga strona
skąd takie cudo dostać dobre-nowe??

Kubunia - Wto 23 Mar, 2010

sawik napisał/a:
skąd takie cudo dostać dobre-nowe??

Poszukaj od kogoś, kto silnik na części sprzedaje, a jak chcesz koniecznie nowe to tylko ASO Suzuki zostaje.

hubertgontarz - Sob 27 Mar, 2010

Uderzaj do ASO z fiszką, zaznacz element którego potrzebujesz i taki element nowy kupisz bez problemu za "grosze". Użyłem głowa "grosz" bo czasami byle jaka gumka kosztuje nie 25 groszy tylko 25 zł, ale w ASO każdą nawet najmniejszą śrubkę sprowadzą!
sawik - Nie 28 Mar, 2010

dzięki :) mam bardzo złe skojazenia z naszym serwisem -- ale chyba sie przemogę :)
tholin85 - Pon 17 Wrz, 2012

dokładnie te same 3 problemy
Mocowanie liki
pęknięty popychacz
wyciek oleju

Krzywy23_2006 - Nie 21 Paź, 2012

Witam wszystkich
Wymieniłem uszczelniacz popychacza sprzęgła i nadal cieknie olej.
Odnoszę wrażenie że ten pręt jest nie orginalny. Jaka powinna być jego dokładna średnica?

claudii - Sro 24 Paź, 2012

ehh też mam z nim problem, wymieniłam simering dalej ciekło, to wymieniłam popychacz bo był przeżarty i dalej cieknie :/
lencol - Sro 24 Paź, 2012

Umyjcie naftą okolice żebatki zdawczej i pozostawcie do wyschnięcia. Nie jest powiedziane, że to popychacz cieknie. Może wam cieknąć simer za zębatką lub ten od dźwigni biegów oraz oring na czujniku luzu. Jak umyjecie i złożycie zróbcie góra 5km i rozbierzcie spowrotem to może namierzycie ferelny element. U mnie osobiscie cieknął oring na czujce luzu, a zaolejone było wszystko. Może być tak jeszcze, że ten wewnetrzny oring popychacza puszcza strasznie, ale jego nie wymienicie bez rozpoławiania silnika. Najlepiej wszystkie wymienić i na 100% nie będzie ciekło ;) Ten za zębatka i ten od biegów to dostaniecie bez problemu i tak samo ten oring od czujki.
demot - Sro 24 Paź, 2012

lencol napisał/a:
Umyjcie naftą okolice żebatki zdawczej i pozostawcie do wyschnięcia. Nie jest powiedziane, że to popychacz cieknie. Może wam cieknąć simer za zębatką lub ten od dźwigni biegów oraz oring na czujniku luzu. Jak umyjecie i złożycie zróbcie góra 5km i rozbierzcie spowrotem to może namierzycie ferelny element. U mnie osobiscie cieknął oring na czujce luzu, a zaolejone było wszystko. Może być tak jeszcze, że ten wewnetrzny oring popychacza puszcza strasznie, ale jego nie wymienicie bez rozpoławiania silnika. Najlepiej wszystkie wymienić i na 100% nie będzie ciekło ;) Ten za zębatka i ten od biegów to dostaniecie bez problemu i tak samo ten oring od czujki.


Dołączam opcję, że przesadziliście z nasmarowaniem łańcucha i z niego chlapie;P Mi się tak zdarzyło xD

claudii - Sro 24 Paź, 2012

rozebrałam, odkręciłam blaszkę. simmering walnięty cieknie po zewnętrznej od dołu, mam silikon do pieców do 1300 stopni będzie dobry? :)
Jak wymieniałam to wszystkie 3 wymieniłam bo grosze kosztują.

Szejku - Sro 24 Paź, 2012

Simering to element którego nie zakleisz ;) . Niestety trzeba kupić nowy a stary wyjąć tak żeby nie uszkodzić osady łożyska>simeru także zostawił bym to sobie na weekend i minimum 8 h w garażu o ile kupisz gdziekolwiek taki simering :) .
claudii - Czw 25 Paź, 2012

zamawiałam u seta, dosłał mi drugi ale ten jeszcze gorzej wygląda, wiec raczej zostawię ten co mam.
Nie będę przecież kleić tam gdzie jest popychacz tylko między simerem a gniazdem, blaszką docisnę.
Wymiana to niecała godzinka bez ściągania łańcucha i zębatki nawet :D

tholin85 - Czw 01 Lis, 2012

Co do popychacz i simeringu. (Male wnioski)

W starych egzemplarzach wymiana samego simeringu może nie pomóc.

Gdyż popychacz się wyciera. jego średnica się z biegiem lat zmniejsza, przez co wyciek nawet po wymianie uszczelniacza może być możliwy.
simerig ma określona sile docisku.

A zęby nie były to tylko rozważanie teoretyczne .
Wymieniając rozrząd w samochodzie warto zwrócić uwagę na simering wałka rozrządu. jeżeli ma wyciek od razu go wymienić. o tutaj mała sztuczka.
Jest to simering o większej średnicy a wałek sie kreci wie szybciej sie wyciera.
Należy wyjąc sprężyka z simerigu(nowego) i ją skrócić.(wszystko zależy od wielkości) ok 5 mm. troszeczkę trudniej go wcisnąć. uważać żeby sie nie zawiną podczas zakładania.
i możemy cieszyć sie suchym silnikiem.

Niestety simering od popychacza jest strasznie mały przez co nie da sie tego zabiegu zastosować.

Pozdrawiam

claudii - Sob 03 Lis, 2012

Pytanie mam co to jest i w jakim celu wewnątrz wkoło gniazda jest rowek i dziurka? :) olej tamtędy przepływa?

Lipe mam z tym simerem, wstawiłam drugi i dalej cieknie w tym samym miejscu - puszcza z dołu między gniazdem a simmeringiem. Oglądałam gniazd w koło ale wygląda ok, jakiś uszkodzeń nie widać.
Co z tym zrobić jakąś uszczelkę dorzucić, zakleić? :kwasny:

bilder - Sob 03 Lis, 2012

Hm... a może za słabo dopchnęłaś uszczelniacz??
Może też się ci wydaje że cieknie z gniazda, a to po prostu spływa łączeniem popychacza z simerem.

Jeśli między uszczelniaczem a gniazdem w silniku, można to zalepić np odtłuścić i cieniutką warstwą sylikonu wysoko temp.

claudii - Sob 03 Lis, 2012

na 1000% tam cieknie, wszystko wymyte dekiel zdjęty, odpalam moto i po kilku minutach zaczyna siąpić.
Wciskałam palcem ile sił :) dalej chyba się nie da, ale spróbuję dobić delikatnie.

bilder - Sob 03 Lis, 2012

Spokojnie. to trzeba dobić ;) palcem to można w nosie podłubać jak ktoś lubi hehe :D
claudii - Nie 04 Lis, 2012

simer dobity ale nic nie drgnął, olej wymieniony i dalej leci :(
pozostanie silikon ale czy to coś da? Posmarować brzegi i docisnąć blaszką czy poczekać aż wyschnie i wtedy dokręcić blaszkę?

lencol - Nie 04 Lis, 2012

Daj zdjęcia, bo nie dowierzam, że nowy i dalej leci.
claudii - Nie 04 Lis, 2012

nie widziałeś cieknącego oleju?
Simmeringi używane od seta brałam, ale jeden i drugi cieknie w tym samym miejscu więc raczej to nie wina simmera.

bilder - Nie 04 Lis, 2012

Simery to raczej nowe się kupuje :D używki w takich wypadkach moim zdaniem to jest pomyłka :D Ale każdy robi jak chce ;)
Przy nowym moim zdaniem nie powinno być żadnego problemu.

Co do zawalenia sylikonem, trzeba powierzchnie dobrze odtłuścić (sam uszczelniacz jak i miejsca gdzie się z nim wszystko łączy) bo sylikon się nie przyjmie.

lencol - Nie 04 Lis, 2012

claudii napisał/a:
nie widziałeś cieknącego oleju?


Skoro tak podchodzisz do sprawy, to ja nie mam zamiaru Ci pomagać, oby ten olej lał Ci się tamtędy jak najdłużej :zdegustowany:

Dziękuje do widzenia :]

claudii - Nie 04 Lis, 2012

lencol napisał/a:
claudii napisał/a:
nie widziałeś cieknącego oleju?


Skoro tak podchodzisz do sprawy, to ja nie mam zamiaru Ci pomagać, oby ten olej lał Ci się tamtędy jak najdłużej :zdegustowany:

Dziękuje do widzenia :]


jak nie wierzysz to po co się w ogóle udzielasz, nie wnosząc nic.
Tak dla jaj se pisałam że cieknie :rotfl:
Więc do widzenia :]

bilder dzięki, jak silikon nie pomoże to będę szukać nówki.

lomax - Nie 04 Lis, 2012

claudii napisał/a:
jak silikon nie pomoże to będę szukać nówki

claudii spróbuj z nówką, ja mam GSa najstarszego z możliwych i po wymianie simmeringu popychacza na nowy trzyma jak złoto i nic nie cieknie ;)

Podkopnik - Pon 05 Lis, 2012

claudii napisał/a:
będę szukać nówki.


Miałem taki sam problem na Twoim miejscu oszczedzilłbym czasu i kombinacji z sylikonem dlatego że nawet jak przestanie Ci dzięki niemu cieknąć na chwilę to mozliwe że będzie to tylko doraźne rozwiązanie problemu. Chyba lepiej od razu kupić nowy tym bardziej że nie jest to jakaś bardzo droga część. Czasem gołym okiem nie zauważysz żadnych zmian na uszczelniaczu ale dla wszędobylskigo oleju nawet najmnijsze wytarcie w simerze jest drogą na zewnątrz.


Nowy simering to koszt 26 zł :
http://netbiker.pl/produk...chacza-sprzegla

Czasem gołym okiem nie zauważysz żadnych zmian na uszczelniaczu ale dla wszędobylskigo oleju nawet najmnijsze wytarcie w simerze jest drogą na zewnątrz.

Ja kupiłem nawet taniej w serwisie suzuki.
Pozdrawiam ;)

lencol - Pon 05 Lis, 2012

Akurat ten link to tyczy się używki :P Netbiker nie ma nowych, tylko ASO.
W sumie to set przyciął troszkę i zdjęcie z mojego tematu zakosił :rotfl:

Krzywy23_2006 - Wto 19 Mar, 2013

lencol napisał/a:
Akurat ten link to tyczy się używki :P Netbiker nie ma nowych, tylko ASO.
W sumie to set przyciął troszkę i zdjęcie z mojego tematu zakosił :rotfl:


Witam wszystkich.
W grudniu wymieniłem simering popychacza sprzegła. Kupiłem orginał z ASO i dodatkowo kupiłem sam popychacz praktycznie w stanie idealnym. Mamy marzec od dwuch tygodni zacząłem przepalać motocykl, czyscić itp. Patrze wczoraj leci lezka oleju po misce. Sciągam pokrywę, ewidetnie olej spływa z popychacza sprzegła. Silnik był jeszcze ciepły i gdy ruszałem popychaczem na boki to nadal wypływał olej. Mam dośc to drugi simering z ASO i dalej leci. Niewiem czy te luzy popychacza na boki to norma. Bo wówczas otwór simeringu się rozciąga przez co jest wyciek, ale z koleji jak założe pokrywe to pręt się ustali i chodzi tylko wzdłuż. Slimak w pokrywie pracuje ładnie ale pret popychacza wchodzi w niego z dosc sporym luzem na boki. I być moze cały zespół nie pracuje prostoliniowo przez co są naciski na uszczelniacz. Proszę o porade bo tylko kase ładuje a efektu brak.

KATANA - Pią 22 Mar, 2013

Jeżeli występuje mechaniczne zużycie tych części które wymieniłeś, to nawet simering ze złota nie pomoże w prawidłowym uszczelnieniu. Musisz dokładniej sprawdzić i zdiagnozować co powoduje ruch promieniowy popychacza. Może to być nadmiernie wytarty popychacz, nadmiernie zużyte gniazdo popychacza w wysprzęgliku, może być nadmiernie wypracowany ślimak wysprzęglika jak również mogą występować nadmierne luzy w otworze przelotowym łożyska wałka pośredniego, jak i samego otworu w wałku pośrednim. Ewentualna naprawa/regeneracja jest możliwa, lecz ta metoda jest w tym przypadku bardziej ograniczona ze względu na konstrukcje, i wymaga to większej ingerencji w silnik/podzespoły silnika. Łatwiej wykonuje się taki zabieg w silnikach gdzie np. popychacz umiejscowiony jest w wystającym na zewnątrz silnika czopie wałka zdawczego (są to konstrukcje gdzie wałek pośredni przechodzi w jednej linii z wałkiem zdawczym np. WSK i inne). W wielu motocyklach schemat takiego układu sterującego sprzęgłem jest podobny, i wiele razy dokonywałem ich regeneracji- ale tylko w ostateczności takiej kiedy po prostu części nowe nie są dostępne, a same części nie wykazywały większych ubytków, co pozwalało zakwalifikować je do przeprowadzenia takiej regeneracji. W przypadku kiedy dostęp do części jest zapewniony, to po prostu dokonujemy zakupu i wymieniamy starą część na nową. Pierwszy sposób regeneracji może polegać na wstawieniu wymiennych tulejek redukcyjnych, które ustalają prawidłowe/prostoliniowe położenie popychacza, co nie dopuszcza do jego bicia promieniowego, innym sposobem może być również dobranie innego popychacza o większej średnicy i rozwierceniu otworu w wałku pod wymiar- ewentualnie dorabiany popychacz musi zostać wykonany z właściwego gatunku stali!, a więc metod jest wiele, wszystko sprowadza się do danej sytuacji. Dzięki temu mechanizm pracuje prawidłowo, i olej już się nie sączy przez uszczelnienie popychacza sprzęgła.
Krzywy23_2006 - Pią 22 Mar, 2013

Witam
Dodam jeszcze że całe sprzęgło chodzi bardzo płynnie i dość lekko, nie ma żadnych zacięć trzyma bardzo dobrze.

Odnośnie popychacza
Gdy simering był zdemontowany widzimy otwór przez, który przechodzi popychacz i jest dość dobrze spasowany ale to tylko, otwór nie czuć żeby wchodził w tulejkę itp. Gdy go dopcham do końca też nie czuć aby go coś ustaliło. Trzymając za jego koniec można nim poruszać góra, dół, lewo, prawo po 0.5mm w każdą stronę. Dalej ustali go pokrywa, czy jednak jest jeszcze coś. Sam wyciek zależy od stanu oleju. Jeżeli na bagnecie jest delikatnie powyżej minimum nie leci, a gdy mam powyżej połowy skali na bagnecie będzie ciekło.

KATANA - Pią 22 Mar, 2013

Czyli po stronie łożyska/wałka sprzęgłowego jest niby ok. Właśnie po zdjęciu uszczelniacza jako pierwsze jest widoczne łożysko z otworem pod popychacz sprzęgła. Więc teraz aby całość była uszczelniona właściwie, to sprawdź czy z kolei popychacz jest dobrze osadzony w otworze wysprzęglika, który znajduje się w pokrywie zębatki. Pamietaj że nie tylko musi być zachowane odpowiednie pasowanie popychacza w otworze wysprzęglika, ale również sam wysprzęglik musi być sprawny mechanicznie- dotyczy to zwłaszcza jego przekładni ślimakowej. Dodam że możliwym powodem powstających wycieków oleju przez uszczelniacze może być ewentualny problem w układzie odpowietrzenia skrzyni korbowej silnika, i jeżeli odpowietrzenie jest częściowo w jakiś sposób zatkane/zablokowane to powstające nadciśnienie w skrzyni korbowej próbuje w takim przypadku wyjść najlżejszą drogą, a drogą tą są najczęściej uszczelniacze silnika.
Krzywy23_2006 - Pią 22 Mar, 2013

witam
Dziekuje za male pocieszenie. Juz myslalem ze bede musial silnik ,,rozpolawiac,,.
Ale zauwazylem ze jak przykrece pokrywe i z wielkim wysilkiem zajze przez szpare tam gdzie lancuch wchodzi do silnika widac ze popychacz wchodzi w pokrywe lancucha pod lekkim skosem w dol. Czyli
slimak w pokrywie cofajac sie sciaga go w dol.

Jezeli chodzi o odpowietrzenik skrzyni korbowej to masz na mysli ten najwyrzszy element w pokrywie rozrzadu?

A czy nadcisnienie moze miec jakis zwiazek ze zuzytymi pierscieniami. Dodam ze moto pali od strzala, oleju bierze okolo 50ml na 300 km razem z wyciejiem.

claudii - Pią 12 Kwi, 2013

W poszukiwaniu powodu wycieku w moim simmerze, zajrzałam do tego ślimaka w pokrywie, widać że ma duże luzy, i w środku znalazłam 2 kulki. Czy można to poskładać do kupy, czy wymienić łożyska, a może kupić nowy ślimak? Dodam że otwór w którym jest włożony popychacz jest baardzo luźny. http://youtu.be/uAGgnjXjMpk

edit:
ślimak posiada liczne wyszczerbienia, więc chyba koniecznie do wymiany?

KATANA - Pią 12 Kwi, 2013

Rozumiem że te dwie kulki znalazłaś w otworze ślimaka, w którym jest osadzony popychacz... zgadza się?. Oryginalnie nie występują tam takie części (kulki) i jeżeli jest tak jak domniemam tzn. że ktoś/poprzedni właściciel zastosował powyższe kulki celem zmniejszenia luzu pomiędzy elementami wycisku sprzęgła co jednocześnie wpływa na zwiększenie samego dystansu regulacyjnego. Ogólnie postaraj się wszystkie części składowe mechanizmu ślimaka dokładnie umyć/wyczyścić, następnie złóż wstępnie mechanizm i zwróc szczególną uwagę na występujące luzy- zwłaszcza promieniowe/na boki. Jeżeli ślimak wyciskowy będzie posiadał nadmierne luzy w swoim osadzeniu a zwłaszcza znaczne luzy promieniowe, to w takiej sytuacji należy dokonać wymiany zespołu na nowy. W sytuacji kiedy wycisk jest nadmiernie zużyty dochodzi do sytuacji w której sam popychacz nie jest prostoliniowo wyciskany, lecz wykonuje dodatkowo ruchy promieniowe/na boki, przez co mogą właśnie występować nieszczelności/wycieki oleju pomiędzy popychaczem a uszczelniaczem. Z założeniem że pozostałe elementy wycisku sprzęgła trzymają wymiar itd. to po wymianie mechanizmu wyciskowego na nowy/sprawny ustąpią wszelkie dolegliwości związane z nieszczelnościami popychacza.
claudii - Pią 12 Kwi, 2013

Kulki znalazłam luzem latające po wyjęciu ślimaka, jest ich tam chyba 11 a 2 z nich nie były na swoim miejscu. Jutro się wezmę za oczyszczenie i złożenie tego kupy. Dzięki


edit:

wszystko wyczyściłam ale kulki wylatują mi przez te otwory, czy czasem nie powinny być mniejsze i utrzymywać kulki za blaszką?


dymny - Pon 15 Lip, 2013
Temat postu: dotyczy wysprzęglika - ślimaka
claudii napisał/a:
Czy można to poskładać do kupy, czy wymienić łożyska, a może kupić nowy ślimak? Dodam że otwór w którym jest włożony popychacz jest baardzo luźny. http://youtu.be/uAGgnjXjMpk
Obrazek


Jak Claudii poradziłaś sobie z tym problemem? :)
Dzisiaj u siebie zauażyłem luz i chrobotanie na tym wysprzegliku (ślimaku) i zastanawiam się czy od razu nie zamawiać nowego-starego u Seta czy da się coś z tym zrobić?

claudii - Wto 16 Lip, 2013
Temat postu: Re: dotyczy wysprzęglika - ślimaka
dymny napisał/a:

Jak Claudii poradziłaś sobie z tym problemem? :)
Dzisiaj u siebie zauażyłem luz i chrobotanie na tym wysprzegliku (ślimaku) i zastanawiam się czy od razu nie zamawiać nowego-starego u Seta czy da się coś z tym zrobić?


Kulki były wyrobione, dałam se na spokój.
Zamówiłam, nowy - używany u seta, wysmarowałam smarem do łożysk, i wszystko działa, na razie bez wycieków.

dymny - Czw 18 Lip, 2013
Temat postu: Re: dotyczy wysprzęglika - ślimaka
claudii napisał/a:

Kulki były wyrobione, dałam se na spokój.


To samo było u mnie. Na szczeście nic nie ciekło, ale podczas wciskania sprzegła (oczywiście na wyłączonym silniku i z uchem przy deklu sprzegła ;) ) słychać było czasem dziwne chrobotanie i stuki.
Faktycznie winny kazał się zuużyty wysprzeglik - po jego wykręceniu połowa kulek wypadła.

Założyłem sprawny od Seta i wszystko chodzi gładko i płynie jak należy :)

Porada ode mnie: :)
sam wysprzeglik przykręcony jest do dekla dwoma niewdzięcznymi wkrętami (jeden na zdjęciu). Zwykłym śrubokrętem ich nie ruszyłem dopiero wkrętak udarowy dał radę. :ok:

claudii - Czw 18 Lip, 2013

u mnie trzeba było naciąć śrubę i potraktowaćmłotkiem :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group