.:: Forum o Suzuki GS 500 ::.
...::::Suzuki - Way of Life::::...

Mechanika - Bez ssania gaśnie - problem z obrotami

pichan - Wto 16 Gru, 2008
Temat postu: Bez ssania gaśnie - problem z obrotami
Nie doszukałem się podobnego problemu. Może źle szukam. Problem jest taki że odpalam moto na ssaniu - wszystko jest git, pali na dotyk. Jak się już trochę rozgrzeje podczas jazdy wyłączam ssanie i na biegu jałowym obroty spadają do zera i silnik gaśnie. Stoję na światłach nie mogę go odpalić. Muszę włączyć ssanie do połowy i dopiero wtedy odpala i trzyma obroty. Jak trochę odpuszczę ssania - znowu obroty spadają do zera i gaśnie.

Problem pojawił się "sam". 2 tygodnie temu jeździłem było wszystko ok. Zostawiłem motocykl w garażu. Odpaliłem po 2 tygodniach bez ruszania i pojawił się ten problem.

Musiałem jeździć na ciągłym ssaniu ale to masakra była dla silnika.

Co to może być?

mr0zd - Sro 17 Gru, 2008

Ja bym rozebrał gaźniki, tam powinien tkwić problem
hubertgontarz - Sro 17 Gru, 2008

możliwe że jakiś syf dostał się do gaźnika, spróbuj zwiększyć obroty biegu jałowego (na dole gaźników śruba do regulacji).
Leon84 - Sro 17 Gru, 2008

Ja także obstawiam jakiś paproch który dostał sie pod dyszę np. Gaźniczki na stół i czyszczonko carbcleanerem i kompresorkiem.
Wątpie,żeby regulacja obrotów sama z siebie tak się rozregulowała,że aż silnik gaśnie.

Tora Tora - Sro 17 Gru, 2008

witam ,ja też bym obstawiał ,że jakiś paproch sie dostal.


P.S. i pozaostaje druga opcja którą możesz zrobić,you know what? hehe

-evil- - Sro 17 Gru, 2008

zamienić na inny motocykl? :]
Snajper - Sro 17 Gru, 2008

Podkręć obroty tak, aby trzymały się zakresu 1200-1300. Wrzuć wyniki testu :)
Tora Tora - Sro 17 Gru, 2008

-evil- napisał/a:
zamienić na inny motocykl? :]


hahahahahaa Evil trafiłes w sedno,hahah szacunek ;) :D

oleska - Sro 17 Gru, 2008

-evil- napisał/a:
zamienić na inny motocykl?
cwaniak :hyhy:
pichan - Sro 17 Gru, 2008

oleska napisał/a:
-evil- napisał/a:
zamienić na inny motocykl?
cwaniak :hyhy:


cfaniaczek na wielkim czarnym jaju ;)

macz - Pon 07 Cze, 2010
Temat postu: brak obrotów, gaśnie, po synchronizacji
Witam! Proszę o diagnozę. Moto jest po synchronizacji i regulacji zaworów w warsztacie, a problem następujący:
Po przejechaniu ok 50-60 km, zgasł w czasie jazdy (jak zwolniłem i wcisnąłem sprzęgło), chwilę później odpalił ale na przekręconej na maksa manetce gazu. Zgasł jak zszedłem z obrotów. Za kolejne 15 min odpalił na ssaniu (przy ustawionym na maxa ssaniu było tylko 1000 obrotów) jak zwolniłem ssanie zgasł.
Co to może być? Brudny kranik, nieszczelne przewody czy coś z gaźnikami?
I paliwo teź jest w zbiorniku i na RES ustawione!!

matix19 - Pon 07 Cze, 2010

Jak to robiłeś w warsztacie to radzę ci to reklamować
pompel - Pon 07 Cze, 2010

miałem coś podobnego ponieważ podczas składania nie daliśmy ściągi na wężyk z podciśnienia i zleciał podczas jazdy.
Sprawdź bo nigdy nic nie wiadomo :p

mazurek1500 - Nie 13 Cze, 2010

Witam.
Mój problem wygląda trochę inaczej. Otóż robiłem regulacje od początku do końca jak było gdzieś w temacie napisane. Począwszy na regulacji zaworów (trzeba było pomieszać płytkami), przechodząc przez czyszczenie gaźników i kończąc na synchronizacji. Wszystko było super zapalał bez problemu nic nie strzelało. Problem pojawił się dzisiaj wieczorem (rano jeszcze działało) po włączeniu ssania motocykl nie chce zapalić, spróbowałem odpalić bez niego z lekkim odkręceniem manetki i bez problemu odpalił, jeździ również bez problemu. Po rozgrzaniu silnika znów spróbowałem włączyć to nieszczęsne ssanie i moto zaczęło się dławić ale za chwilę udało się mu wkręcić wyżej. Macie jakieś pomysły co jest przyczyną?

Fabian - Pon 14 Cze, 2010

Ja moge poradzic tylko tyle, abys sprobowal odpalic motocykl na PRI, i po paru sekundach go przestawil na ON ;)
A do baku zagladales, czy jest jeszcze benzyna :D ?

kieran09 - Pon 14 Cze, 2010

mazurek1500 napisał/a:
Po rozgrzaniu silnika znów spróbowałem włączyć to nieszczęsne ssanie i moto zaczęło się dławić


jak włączasz ssanie na rozgrzanym silniku to silnik zawsze ci sie bedzie dławił bo ma za bardzo wzbogaconą mieszanke.

mazurek1500 - Pon 14 Cze, 2010

Bak jest pełniutki pod sam koreczek. Spróbuje to z tym PRI, ale gdyby to było to chyba bym w ogóle nie odpalił prawda? Jakieś pomysły dlaczego tak się dzieję proszę piszcie:)
miro7005 - Czw 04 Paź, 2012

Ja bym stawiał na linkę ssania
sezrg - Czw 04 Paź, 2012

Kieran dobrze gada. Skoro silnik jest cieply to nie uzywa sie ssania.Ssanie jest tylko i wylacznie nq zimnym silniku.np z rana. Sam kolego pomysl.czy na cieplym silniku auto tez chodzi na ssaniu?
Ssanie na zimym
Pri po dlugim nieodpalani
Res rezerwa
On na cieplym

affectpct - Czw 04 Paź, 2012

na ciepłym silniku jak dasz ssanie i się dławi i zgaśnie to dobrze tak ma być

a jak jest kłopot z odpalaniem że musisz mu gazu dodać i troche pokręcić to może np. zalane gaźniki czyli nieszczelny kranik a przewód od odprowadzania nadmiaru benzyny jest suchy czy lekko mokry?

szymonsso - Czw 04 Paź, 2012

ostatnio sam się kłopotałem z padaniem moto na wolnych obrotach(właściwie musiałem jeździć na ssaniu albo trzymać wyższe obroty) pomogło wyczyszczenie gaźników no i regulacja, póki co od tygodnia jeżdżę bezproblemowo ;)
pawell12344 - Czw 04 Paź, 2012

A ja myślę żemazurek1500, już bardzo, bardzo, dawno temu poradził sobie z tym problemem :rotfl:
miziel - Nie 07 Paź, 2012

Ktoś tu chyba chce złotą łopatę dostać :D
Mathieu - Wto 09 Paź, 2012

miziel napisał/a:
Ktoś tu chyba chce złotą łopatę dostać :D

:rotfl:

Turos - Wto 09 Paź, 2012

mazurek1500 napisał/a:
Bak jest pełniutki pod sam koreczek. Spróbuje to z tym PRI, ale gdyby to było to chyba bym w ogóle nie odpalił prawda? Jakieś pomysły dlaczego tak się dzieję proszę piszcie:)

No no conajmniej pudło gwarantowane :D może ranking zrobimy jakiś na forum :D
seseseses ]:)

wymiatacz - Czw 11 Paź, 2012

Ja też mam problem ale troche innego typu a mianowicie.

temp 20-30 st - muśniecie startera bez ssania i gada jak najęta... moto na dworze ale pod werandą za domem
temp 10-12 st - przyciśnięcie startera + lekkie ssanie gada... moto na dworze ale pod werandą za domem
temp 6-10 st + pora deszczowa, wilgotno, moto na dworze ale pod werandą za domem- rozrusznik kręci ale nie ma takiej możliwości żeby odpalił...


Świece suche, kolor świec ok, paliwo jest, synchronizacja i luzy + pełny przegląd silnika robiony 6 miesięcy temu, filtr powietrza wymieniony 4 miechy temu, akumulator naładowany.


Ale mam jeden pomysł :
Nie wiadomo ile mają fajki + przewody zapłonowe + cewki zapłonowe.. może jest jakieś przebicie czy coś. Jak je wymienię to może to coś da ? a jak wymienie i będzie to samo ?

sezrg - Czw 11 Paź, 2012

wymiatacz napisał/a:
Ale mam jeden pomysł :
Nie wiadomo ile mają fajki + przewody zapłonowe + cewki zapłonowe.. może jest jakieś przebicie czy coś. Jak je wymienię to może to coś da ? a jak wymienie i będzie to samo ?


2 cewki i 2 kable do wymiany naraz? niesądze.
wymiatacz napisał/a:
temp 6-10 st + pora deszczowa, wilgotno, moto na dworze ale pod werandą za domem- rozrusznik kręci ale nie ma takiej możliwości żeby odpalił...


na ssaniu czy bez?

wymiatacz - Czw 11 Paź, 2012

Na pełnym ssaniu...
kempes - Czw 11 Paź, 2012

Jeżeli dasz ssanie na max, a moto nie będzie chciało odpalić to wykręć świece i zobacz czy dochodzi paliwo (świece powinny być mokre). Jeśli dochodzi to załóż na świece fajki i sprawdź czy jest dobra, mocna iskra. Skoro wcześniej nie było z odpalaniem problemów, a teraz gdy jest chłodno i wilgotno pojawiły się to obstawiam coś z elektryką. Coś może nie stykać, może kable WN, albo fajki mają przebicie, może świece już wymagają wymiany.
sezrg - Czw 11 Paź, 2012

a wez przy takiej niskiej temperaturze do ssania dozuc jeszcze manetke.delikatnie odkrec manete i sprobuj wtedy
Set3 - Czw 11 Paź, 2012

Wymiatacz tak się zastanawiałem i co z tą werandą? Z tyłu za domem.
wymiatacz - Pią 12 Paź, 2012

@kempes@ jutro obczaje tą iskre ale kurde jak w +20 nie ma problemu to w 10 też nie powinno być... rozumiem że może ciężej mu zaskoczyć ale co 3 dzień odpalam "z pycha " go przed robotą jak simsona normalnie a innym chłopaką pali bez problemu nawet po deszczu w zimnie oczywiście przy regulacji ssanie+manetka. Zaczyna mnie to juz irytować. Swój wiek juz ma ale jak wszystko jest sprawne to powinno gadać normalnie.

@sezrg@ przy takiej niskiej temp zawsze dorzucam manetke bo bez niej to mogę ale się pocałować w d... a nie odpalić kurde :P


@set3@ nie zabardzo rozumiem pytania, chodziło mi o zmiennośc warunków w tym samym miejscu bo jak bym napisał że mi nie pali po całej nocy w deszczu odkryty w różnych temp to by było zrozumiałe dlaczego. A tak to miejsce stałe, warunku takie same, pod dachem tylko temp inna. Moto zawsze stoi pod dachem jak parkuje chyba że mnie złapie w jeździe albo w robocie jak stoi deszcz....


zrobie tak, jak jutro mi sie nie uda tego zrobic to kupuje nowy aku, cewki, świece, przewody + cała okablowanie wyciągam czyszcze i izoluje jeszcze raz oraz układam.

Set3 - Pią 12 Paź, 2012

Wymiatacz sorki ale tak obrazowo opisywałeś o tej werandzie że nie mogłem się powstrzymać.
Opowiem Ci kawał.
Pani pyta Jasiu co robiłeś w Wakacje. Jasiu- "Nie Jasiu a Jhon. Kąpałem się bawiłęm i ..leżałem na werandzie." Ok dziękuję. Potem Stefan do ty robiłeś na wakacje. Na to Stefan " Nie Stefan a Stiff. Opalałem się, kąpałem no i oczywiście leżałem na werandzie." Na to pani ' Dziękuję a teraz Wiera co ty robiłaś na wakacje. Na to Wiera. " Nie Wiera a Weranda....."
Teraz rozumiesz nie mogłem u Ciebie się doczekać informacji o Werandzie. :)
Co do Twojego poblemu z motocyklem myśłe o wilgoci. Wiesz GSka lubi zbierać wilgoć pod magnesami iskrownika. Do tego przewody może coś i tam.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group