.:: Forum o Suzuki GS 500 ::.
...::::Suzuki - Way of Life::::...

Mechanika - paliwo w oleju?

metalbeast - Pon 17 Lis, 2008
Temat postu: paliwo w oleju?
dziś zmieniłem olej w moim moto, ale stary olej śmierdzi ostrym zapachem, zupełnie innym niż nowy olej. Nie powiem na 100% że to paliwo w oleju (bo paliwo pachnie inaczej), ale obawiam się, że może tak być.

Proszę was o poradę, jak dokładnie zdiagnozować objawy i co po kolei sprawdzić by paliwo nie przedostało się do cylindrów, a tym samym do oleju. Dodam, że moto cały czas sprawuje się bardzo dobrze.

Czy w wypadku gdy moto jest na PRI (nigdy tak nie zostawiłem) paliwo nie powinno zlecieć drenem zamiast dostawać się do cylindra?

sprawa pilna, wiec proszę o pomoc

Leon84 - Wto 18 Lis, 2008

Witaj. Generalnie w zużytym oleju jest sporo ostrych związków chemicznych, które powodują ten ostrzejszy zapach.
Nie ma co porównywać go do nowego oleju prosto z butelki.

Jeśli paliwo przedostawałoby się do oleju to czułbyś wyraźnie jego zapach.
Olej byłby rozcieńczony a jego stan ponad max.

Dzieje się tak jeśli w gaźnikach są uszkodzone zaworki iglicowe domykające dopływ paliwa do komory pływaka. Jeśli ustawisz kranik na PRI i zostawisz tak na dłużej przy uszkodzonych zaworkach to paliwo może przedostać się do silnika.( przez króciec na tłoki i przez pierścienie w dół) Przy sprawnym kraniku ( nieprzepuszczającym na postoju) zalanie jest niemożliwe ponieważ paliwko nie poleci do gaźników bez podciśnienia ( a to jak wiadomo tylko na zapalonym silniku)

metalbeast - Wto 18 Lis, 2008

dzięki. Pierwszym zdaniem rozwiałeś moje wątpliwości. Oleju ani nie było więcej ani olej nie był rozcieńczony. Świec także nie zalewało nigdy i startował od dotknięcia nawet po 2 tygodniowym postoju.
A zapach oleju faktycznie przypomina bardziej związki chemiczne niż benzynę.

A czy na zimę trzeba robić jakies specjalne akcje, na wypadek gdyby kranik miał puścić ? czy to się może zdarzyć? Moto stoi juz z pełnym bakiem, nowym olejem - nie chce żeby coś się przytrafiło.

Leon84 - Wto 18 Lis, 2008

Z założenia nie powinien puścić.
Zawsze możesz zakręcić ten pierwszy zaworek na zbiorniku...tak na wszelki wypadek. ;)

Spuść na zimę paliwko z komór pływakowych.

dudek3300 - Wto 18 Lis, 2008

Ty sam sobie wyszukujesz problemy..
metalbeast - Wto 18 Lis, 2008

Leon84 napisał/a:
Spuść na zimę paliwko z komór pływakowych


nie wiem jak to zrobić ;/ szukałem na forum, ale nie znalazłem. I czy to jest konieczne?

Leon84 - Wto 18 Lis, 2008

Po bokach komór pływaka masz śruby spustowe.
Odkręcasz śrubokrętem i spuszczasz paliwko aż do ostatniej kropli.

Yarccom - Wto 18 Lis, 2008

jak nie wiesz jak to zakrec kranik pod bakiem odpal i poczekaj az sie wypali paliwo i po sprawie ;)
Breżniew - Wto 18 Lis, 2008

metalbeast napisał/a:
Leon84 napisał/a:
Spuść na zimę paliwko z komór pływakowych


nie wiem jak to zrobić ;/ szukałem na forum, ale nie znalazłem. I czy to jest konieczne?


Bardzo wskazane. Długo stojące w gaźnikach paliwo częściowo odparuje pozostawiając cięższe frakcje , trudno palne co znacznie utrudni zapłon i zaleje swiece. W ostateczności po odparowaniu paliwa zostaje syf blokujący kanały i dysze w gaźnikach. Potem trzeba na wiosnę kombinowa, a tak po spuszczeniu jesienią na wiosnę napełniasz komory na PRI i odpalasz moto bez problemu.

metalbeast - Wto 18 Lis, 2008

dzięki Breżniew. Tak zrobię. co do spuszczania paliwa już wyczaiłem prawdopodobnie gdzie to się robi. Tylko zastanawia mnie, że pod prawym jest jakby króciec pod który można by podłaczyć wężyk, by spuścić paliwo, a z lewej przy takiej samej śrubce jest tylko otwór już bez króćca.

wolę wiedzieć co i jak dokładnie zrobić tym bardziej że sam dbam o moto i chce być go pewnym na 100%

xlim - Nie 07 Sie, 2011
Temat postu: Benzyna w Oleju
Witam

W jaki sposób rozpoznać benzynę w oleju ??

lukasz86 - Nie 07 Sie, 2011

odkręć korek wlewu oleju i powąchaj. Jeżeli poczujesz benzynę to masz olej do wymiany.
rav143 - Nie 07 Sie, 2011

A dlaczego chcesz rozpoznawać benzynę w olej , o jaką sytuację chodzi itd ?
bo cięzko ogarnać co masz na mysli czy miske z olejem i benzyną oraz drugą z samy olejem i która to która bo ci ktoś dał zagadke czy co ? :padam:
Genralnie benzyna z olejem mięsza się dobrze jeśli chodzi ci o to.

tmi - Nie 07 Sie, 2011

Może zostawił kranik na PRI i teraz boi się obecności benzyny w oleju.
xlim - Pon 08 Sie, 2011

kolega tim trafił w samo setno GS jest moim pierwszy motorem i z początku nie wiedziałem jak ustawić kranik choć teraz już wiem że powinien być ustawiony na ON albo RES

a po drugi mam pewne obawy że kranik jest uszkodzony ponieważ zostawiłem motocykl na noc filtr paliwa był prawie pusty a rano był pełny

rav143 - Pon 08 Sie, 2011

No to kranik ci puszcza na zamkniętym wychodzi na to.

Poza tym jeśli zbierze ci sie paliwo w oleju to po nagrzaniu silnika odparuje ono przez odme.
Wiadomo gdy naleje sie go troche to olej ma gorsze właściwości smarne.

xlim - Sro 10 Sie, 2011

co za głąby biorą się za grzebanie przy motorze dziś rozebrałem kranik w środku okazało się wszystko w porządku dopiero po jakimś czasie doszedłem że osłonka z napisami ON i RIP powinna być odwrotnie i ja non stop zostawiłem na RIP więc wymienię olej bo benzyna się na pewno dostała
Borek - Sro 10 Sie, 2011

Nie ma takiej pozycji jak RIP, chyba PRI czyż nie tak?
xlim - Sro 10 Sie, 2011

masz racie pomyliło mi się
studi - Sro 10 Sie, 2011

Pozycja RIP to w czarnym worku, taki czarny dowcip :)
Plotuś - Pon 07 Maj, 2012

No witam. Jest jakiś innym sposób na sprawdzenie czy benzyna nie przelała się do oleju?

Zostawiłem kranik na 1,5h na PRI, bo zapomniałem zakręcić ;/ No i po tej 1,5h poszedłem powiedzieć GSowi "dobranoc", patrzę a tam trochę paliwa pod moto z prawej strony. Okazało się że paliwo leciało z drenu (zaznaczony na ostatnich zdjęciach z mojego tematu: http://www.forum.gs500.pl...?t=9860&start=0 ) . Po ściśnięciu drenu paliwo zaczęło lecieć jak szalone! Myślałem że tego nie zatrzymam, ale przekręciłem kranik na ON, zamknąłem szybko zbiornik, ale coś koło 350ml benzynky mogło ulecieć. Szybko sprawdzam poziom oleju i zapach. Jeżeli chodzi o ilość to nie ma go więcej niż po wymianie, a zapach ciężko stwierdzić na 100% czy czuć benzyną czy nie. Moim zdaniem nie, ale może sobie tak wmawiam tylko. :zdegustowany: . 2tyg. temu wymieniałem olej, nie chcę żeby czekało mnie znowu to samo. W weekend miałem jechać w moją pierwszą dłuższą drogę (koło 400km). :(

Piotras_5 - Pon 07 Maj, 2012

No to udaj się jak najszybciej do mechanika, nie do magika. Bo jak paliwo ci przedostało się do oleju to możesz silnik zatrzeć. Z takiego opisu ciężko ocenić co się stało...
Kat - Pon 07 Maj, 2012

Jak masz sprawne zawory iglicowe to paliwo nie powinno zlecieć do silnika. Prawdopodobnie przelało się tylko do airboksa i zleciało drenem. Konstruktorzy przewidzieli takie rzeczy :)
Plotuś - Pon 07 Maj, 2012

Mam nadzieję Kat że masz rację. Jutro jeszcze sprawdzę czy jakieś zmiany w ilości oleju i czy czuć swąd(czy jak woli ktoś inny piękny zapach ;) ) paliwa.

[ Dodano: Wto 08 Maj, 2012 ]
Trudno ocenić czy czuć czy nie... jestem w kropce.

Bonzo - Wto 08 Maj, 2012

Jak masz masło w oleju to masz lipę, jeżeli olej jest ładny, ciekły, bez żadnych dziwnych nalotów, kożuchów, czy czego innego, to jest ok.
lukasz86 - Wto 08 Maj, 2012

Jak trudno ocenić to znaczy że nie przeleciało albo bardzo małe ilości ;) W zeszłym roku miałem ten sam problem. Przełączyłem na pri na jakieś 20-30 min i paliwo przelało się do oleju i było wyraźnie czuć zapach benzyny. Niestety było trzeba wymienić świeżo wymieniony olej :/ Kosztowało mnie to 150 zł i już pilnowałem do końca sezonu żeby nie przełączać na pri.
Zimą wymiana zaworków iglicowych a i tak dalej mam w głowie żeby nie przełączać na pri :hyhy: bo po co... (tylko raz w roku po zimie i ani razu więcej)

Plotuś - Wto 08 Maj, 2012

Dzięki za odpowiedzi, może za bardzo się martwię ;)
gacek778 - Sro 08 Maj, 2013

Odkopię temat. Chciałem się właśnie przejechać i coś mnie tknęło żeby sprawdzić olej. Było pomiędzy min a max a jest sporo powyżej max.
Po porównaniu oleju z silnika i z butelki ten z silnika pachnie lekko benzyną (wymieniany był może 100 km temu).
Miał ktoś podobny problem? Olej do wyj....? Jeżeli tak to jak dalej kminić skąd się bierze paliwo tam gdzie nie powinno?

Napewno nie jeździłem na PRI.

[ Dodano: Czw 09 Maj, 2013 ]
Zajrzałem do gaźników. Zaworki wyglądają dobrze, na końcówce gumka nie jest wygnieciona więc to chyba nie to.
W międzyczasie wyjąłem filtr powietrza i ten dołem śmierdzi benzyną. W airboxie też czuć.
Rozkręciłem kranik i membrana ok, wszystkie wężyki też.

Jakieś pomysły skąd się ta benzyna wzięła?

kempes - Pią 10 Maj, 2013

Sam zaworek iglicowy to nie wszystko. Jest tam jeszcze kilka oringów, którymi też może lecieć paliwo. Np. oring gniazda zaworu iglicowego. Skoro czuć benzyną w airboxie to być może przelewa gaźniki i wtedy paliwo może wywalać w airbox. Sugerowałbym serwis i regulację gaźników.
Jeśli chodzi o olej to jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to go wymień. Lepiej wydać kasę na to niż zatrzeć silnik.

gacek778 - Pią 10 Maj, 2013

Co do oleju nie mam wątpliwości bo jest go sporo więcej i nawet przy wyciąganiu bagnetu widać że jest rzadki bo kapie.
Olej napewno do wymiany.

Swoją drogą twoja sugestia jest dość ciekawa bo jakiś czas temu zrobiłem wszystkie wymiany ale nie robiłem regulacji i synchronizacji gaźników bo mechanik miał zapierdziel.
To by się więc mogło zgadzać.

Bo jaki może być inny powód. Podejrzewałem kranik ale ten wygląda zupełnie normalnie i nie wiem czy jest sens go wymieniać. Na PRI nie jeździłem ani przez moment. Poza tym tak jak napisałeś paliwo w airboxie wzięło się raczej z gaźników.

Zastanawiam się tylko jak zrobić żeby kolejne 3 litry oleju nie pomieszały się z benzyną.
W sumie zastanawiam się czy nie zalać go na chwilę zwykłym olejem GM 10w40, który jest prawie połowę tańszy i nie próbować zbadać co się dokładnie dzieje.

kempes - Pią 10 Maj, 2013

Paliwo w airboxie i paliwo w oleju to dwie różne kwestie. Jedna świadczy o konieczności przeprowadzenia regulacji, a druga o nieszczelności w gaźniku. Jeśli zaworek iglicowy i jego uszczelnienia są w dobrym stanie to nawet gdybyś zostawił kranik na PRI to nic nie powinno się dziać.
gacek778 - Pią 10 Maj, 2013

Ok. Czyli twierdzisz że kwestie związane z kranikiem można śmiało odpuścić.

Też mi się wydaje że zaworek iglicowy jeżeli jest dobry nawet na PRI powinien trzymać.
Zresztą na początku jako nieświadomy użytkownik tak przez chwilę używałem moto i zupełnie nic się nie działo.
Inna sprawa że oglądałem oba zaworki i ni cholery nie widzę powodu żeby coś mogło być nie tak. W takim wypadku problem leży w jakimś uszczelnieniu.

Trzeba chyba ogarnąć gaźniki ale zostawię to fachowcowi bo sam nie bardzo wiem jak się za to zabrać i co dokładnie sprawdzić.
Tylko myślę jeszcze co z tym olejem żeby znowu 100 nie wywiało z portfela :suchy:

kempes - Sob 11 Maj, 2013

gacek778 napisał/a:
Trzeba chyba ogarnąć gaźniki ale zostawię to fachowcowi bo sam nie bardzo wiem jak się za to zabrać i co dokładnie sprawdzić.

Dasz radę samemu to zrobić :) http://forum.gs500.pl/vie...er=asc&start=15

Bzdryk - Nie 12 Maj, 2013

Cytat:
Tylko myślę jeszcze co z tym olejem żeby znowu 100 nie wywiało z portfela :suchy:


Silniki w Gs'ach to konstrukcja z lat 80' także kiedyś nie mieli takiego wyboru w olejach. Jak zalejesz gorszy olej to nic go nie będzie boleć. Można skrócić tylko żywotność jednostki napędowej, ale Ty tego nie doświadczysz bo na gorszym oleju pojeździsz zamiast powiedzmy 20 lat maszyna wytrzyma tylko 15. także bez obaw :) Takie jest moje zdanie na ten temat :P

KATANA - Nie 12 Maj, 2013

Oczywiście, ale jeśli olej został rozrzedzony przez paliwo to traci on swoje właściwości i nadaje się tylko do wymiany. Natomiast konstruktor silnika gsa zaleca stosować olej silnikowy o klasie jakościowej minimum SE/SF lub lepszy.
misiorek - Nie 12 Maj, 2013

z olejem jest jak z gumą, lepiej nie próbować jechać po taniości...;]
gacek778 - Nie 12 Maj, 2013

misiorek napisał/a:
z olejem jest jak z gumą, lepiej nie próbować jechać po taniości...;]

Jeżeli piszesz to w sensie kupowania tej czy innej marki to raczej stwierdzenie kulą w płot.
Kapeć to fundamentalna kwestia w dziedzinie bezpieczeństwa, marka oleju to jedynie dobre samopoczucie użytkownika.
Olej ma być świeży i o odpowiedniej lepkości ale przede wszystkim w odpowiedniej ilości reszta jest nie ważna.

Bzdryk ja tego nie doświadczę tak jak 99% użytkowników bo ile Gsów dotrwa do swojej śmierci naturalnej spowodowanej zużyciem?
Wątpię czy na forum jest ktoś kto ma przebieg rzędu 140 tyś bo może wtedy byłoby to istotne.

Wracając do meritum olej wymieniam bo jest bardzo rzadki, już widząc jak kapie z bagnetu wiem że się nie nadaje. Ja jeżdżę na oleju JMT bo jest najtańszy i nie zauważyłem żadnej różnicy między nim a Valvolinem.
Swoją drogą zastanawiam się nad tym czy ja przypadkiem nie jeździłem chwilę z tym syfem w silniku. Nie wiem czy tak jest ale wydaje mi się że benzyna nie powinna być zmieszana z olejem a się na nim raczej unosić a u mnie jest zmieszana.
I jeszcze takie pytanie bo się zastanawiałem. Czy po uruchomieniu silnika z taką mieszanką w środku czujnik ciśnienia oleju nie powinien dawać znaku że coś jest nie tak?

kempes napisał/a:

Dasz radę samemu to zrobić :) http://forum.gs500.pl/vie...er=asc&start=15

Kurka widzę że we mnie wierzysz, może faktycznie poczytam temat i coś wyrzeźbię :)

Napewno dam znać co dalej się dzieje.

kempes - Nie 12 Maj, 2013

gacek778 napisał/a:
Nie wiem czy tak jest ale wydaje mi się że benzyna nie powinna być zmieszana z olejem a się na nim raczej unosić a u mnie jest zmieszana.
I jeszcze takie pytanie bo się zastanawiałem. Czy po uruchomieniu silnika z taką mieszanką w środku czujnik ciśnienia oleju nie powinien dawać znaku że coś jest nie tak?


Nie, benzyna świetnie rozcieńcza olej i nie będzie się na nim unosić. Czujnik informuje tylko o tym, czy ciśnienie w układzie smarowania jest powyżej pewnej ustalonej wartości, a nie o tym czy olej jest bardziej lub mniej "płynny". Jak zalejesz jakiś rzadki, typu 0W30 to też się nie zaświeci a jest rzadszy niż np. 15W50 (oczywiście jeśli pompa jest sprawna).

Marcin ADHD - Pon 13 Maj, 2013

Ja tez kiedyś jezdziłem na pri i miałem olej do wymiany a gaznik od czyszczenia

Pri poprostu słuzy do ominiecia membrany i spuczszenia paliwa wiec paliwo leci

Druga sprawa jest ze nimalnoscia jest to ze do oleju dostaje sie paliwo przy pracy silnika
mało tego kazdy silnik bierze sladowe ilosci oleju ale sa one niezauwazalne bo tyle zamo uzupełni sie włanie paliwem

potwierdzona i sprawdzona teoria :)

KATANA - Pon 13 Maj, 2013

Podczas pracy silnika powstają przedmuchy w suwie sprężania, co skutkuje częściowym przeciskaniem się mieszanki paliwowej z nad denka tłoka przestrzenią pomiędzy gładzią cylindra/a płaszczem tłoka przez zamki pierścieni tłokowych do skrzyni korbowej silnika. Dlatego tak fajnie pachnie po odkręceniu korka wlewu oleju.
kempes - Wto 14 Maj, 2013

Marcin ADHD napisał/a:
kazdy silnik bierze sladowe ilosci oleju ale sa one niezauwazalne bo tyle zamo uzupełni sie włanie paliwem


To teraz podaj mi literaturę, w której wyczytałeś takie rzeczy....

Cytat:
Podczas pracy silnika powstają przedmuchy w suwie sprężania, co skutkuje częściowym przeciskaniem się mieszanki paliwowej z nad denka tłoka przestrzenią pomiędzy gładzią cylindra/a płaszczem tłoka przez zamki pierścieni tłokowych do skrzyni korbowej silnika. Dlatego tak fajnie pachnie po odkręceniu korka wlewu oleju.


Ok, ale temperatura w skrzyni korbowej podczas pracy silnika jest na tyle wysoka, że paliwo odparowuje i ucieka przez odpowietrzenie skrzyni korbowej, a nie skrapla się mieszając z paliwem. Prawda?

gacek778 - Pią 17 Maj, 2013

Marcin ADHD napisał/a:
Ja tez kiedyś jezdziłem na pri i miałem olej do wymiany a gaznik od czyszczenia


A kto jeszcze jeździł na PRI? :zdziwko:
Jakby to był mój problem to bym tu nie pisał tylko zmienił olej i jeździł dalej. Problem w tym że trudno namierzyć usterkę (szczególnie jak się ma 500 innych zajęć :zdegustowany: )

Swoją drogą jak masz wszystko sprawne (dobre zaworki) to nawet na PRI się nie powinno przelać.

gacek778 - Sro 12 Cze, 2013

Tak na przyszłość jeżeli ktoś miałby problem....
Odpuściłem sobie grzebanie przy gaźnikach i zapchałem moto do mechanika.
Fachura powiedział mi tyle że gaźniki były w opłakanym stanie i raczej dawno ich nikt nie czyścił. Wymienił elementy gumowe (uszczelki, oringi), zrobił synchro i jak narazie benzyna jest na swoim miejscu.
Na moje stwierdzenie że rok temu gaźniki były na serwisie u innego mechera gość zareagował dziwnym wyrazem twarzy i pokazał mi pustą puszkę szpereju do czyszczenia gaźników stwierdzając że nigdy mu się jeszcze nie zdarzyło zużyć na raz całej.
Można więc wyciągnąć samemu pewne wnioski....

godofrock90 - Sob 21 Wrz, 2013
Temat postu: Konsultacja lekarska
Czesc chcialbym przedstawic swok problem i skonsultowac rozwiazanie :)

Duzo w kwestii paliwa w oleju zostalo juz napisane ale problemem wiekszosci z nas jest obawa ze i nowy olej pojdzie sie j... :kwasny:

W moim przypadku "oleju" przybylo tak z 7mm na bagnecie, a wiec sporo :(

Problem w tym, ze nie wiem kiedy to sie stalo. Przed czy po regeneracji gaznikow.

Zaworki iglicowe, uszczelki i oringi wymienione poza tym od gniazda iglicy bo nie bylo go w zestawie i bede musial dokupic oddzielnie.

Kranik rowniez sprawdzalem i wszystko bylo w normie.

Nowy olej z filtrem juz w drodze i tu standardowo zaczynaja sie schody. Lac czy nie lac, pusci znowu czy nie? :zdziwko:

Na chwile obecna spuscilem bene z gaznikow, poziom paliwa byl na rowno (+/- 1mm) z wierzcholkami pokrywek wiec w normie, plan jest taki aby odczekac kilka dni, odkrecic srube spustowa i teoretycznie przy sprawnym kraniku nie powinna spasc nawet kropelka.

Nastepnie wpiac wezyk do krucca spustowego ustawic kranik na PRI po czym odkrecic srube spustowa i teoretycznie przy sprawnym zaworku iglicowym poziom paliwa w komorze nie powinien przekroczyc "ustawowego".

Jezeli wszystkie testy wyjda poprawnie i moje rozumowanie jest prawidlowe powinno to rozwiac wszelkie obawy na temat marnowania nowego oleju?

Czy na silniku pracujacym pod obciazeniem tj. podczas jazdy wystepuje jakies zjawisko mogace zaowocowac bena w oleju? Dodam ze moto zrobilo ok 2km jazdy testowej.

KATANA - Nie 22 Wrz, 2013

Jak najbardziej możesz sprawdzić to wg. swojego opisu. Dla lepszej wiarygodności dodam, że możesz wykonać prosty test polegający na ocenie sprawności/szczelności zaworków iglicowych gaźników. Wystarczy w miejsce standardowego przewodu doprowadzającego paliwo, podłączyć przewód paliwowy o długości około 1m. Następnie montujesz pojemnik/zbiorniczek, wlewasz paliwo, i czekasz np. jedną godzinę. Przy sprawnym układzie zamykającym dopływ paliwa do gaźników, nie powinno dojść do sytuacji w której paliwo będzie się przelewało przez gaźniki. Jeżeli test się powiedzie, to możesz być spokojny o szczelność gaźników.

Występuje kilka możliwości przedostania się paliwa do skrzyni korbowej silnika (oleju silnikowego) tak jak: nieszczelny zaworek iglicowy gaźnika, uszkodzona membranka kranika, i np. zbyt luźne pasowanie/zużycie układu tłok-cylinder-pierścienie.

godofrock90 - Nie 22 Wrz, 2013

Cytat:
zbyt luźne pasowanie/zużycie układu tłok-cylinder-pierścienie


I tego sie najbardziej boje, bo wydaje mi sie ze przelalo sie podczas lub po jezdzie testowej, chociaz pewnosci jeszcze nie mam.

Z drugiej strony, zrobilem nawet niecale 2km + lacznie jakies 15 min rozgrzewania na postoju a "oleju" przybo calkiem sporo jak na tak krotki czas

KATANA - Nie 22 Wrz, 2013

Jeżeli masz taką możliwość, to możesz za pomocą specjalistycznego manometru wykonać pomiar ciśnienia sprężania w posczególnych cylindrach. Paliwo będzie się przedostawało także wtedy, kiedy mieszanka jest zbyt bogata w paliwo np. zła regulacja gaźnika, nieprawidłowo działający układ rozruchu zimnego silnika (ssanie). Jakiego koloru jest nalot na elektrodach świec zapłonowych?
godofrock90 - Nie 22 Wrz, 2013

Z mieszanka mogloby sie zgadzac, swiece wsadzilem nowe i jeszcze za wczenie zeby cos ustalic bo nie moge jeszcze jezdzic (prawko, podatek, ubezpieczenie itp) wzbogacilem lekko mieszanke na wolnych, bodajze 3 obr (przy okazji moge sie pochwalic ciekawym rozwiazaniem problemu srubokreta do srub od skladu :P ) iglice na 3 rowku, do wymiany krucce ssace bo lewe pow. Lapie, btw orientujesz sie moze w cenie tych kroccow w ASO?

W manometr musze koniecznie zainwestowacupic i sprawdzic kompresje bo nie mam pojecia jak jest, rozrzad ustawialem niedawno ale za Chiny ludowe nie da sie uatawic znacznika nr 1 rowno z krawedzia glowicy...

Jest ok 3mm powyzej, rownolegle do powierzchni, pozostale znaczniki sa ok.

Przez ponad miesiac moto stalo bez gaznikow, z odlaczonym bakiem wiec zaweza to znacznie krag poszukiwan kiedy moglo sie przelac.
Wszystko wkazuje na to iz stalo sie to w ciagu ostatnich dni

[...]

WyKonalem wlasnie test nr 1 i zglupialem juz totalnie.Podpialem wezyk do gaznika od strony kranika, odkrecam a tam bena plynie spoko to KRANIK, ulga, potem prawy gaznik i dupa moze z 2ml wyplynely :zdziwko:

kiler - Nie 22 Wrz, 2013

godofrock90 napisał/a:
ale za Chiny ludowe nie da sie uatawic znacznika nr 1 rowno z krawedzia glowicy...



Jest ok 3mm powyzej, rownolegle do powierzchni, pozostale znaczniki sa ok.


Jak na moje to ta strzałka 1 nie ma być na równo z krawędzią głoiwcy tylko równolegle, więc masz ok. ;)

KATANA - Nie 22 Wrz, 2013

W takim razie musisz koniecznie najpierw wymienić uszkodzone króćce ssące, a dopiero później dokonać właściwej/całkowitej regulacji gaźników. Co do znacznika wałka wydechowego to wszystko jest ok, o ile znacznik ten lekko odchyla się w górę nad płasczyznę głowicy, i jeżeli tak jest, oznacza to że łańcuszek rozrządu jest w bardzo dobrym stanie technicznym. Jeżeli znacznik "leci" w drugą stronę poniżej płaszczyzny głowicy, oznacza to że łańcuszek jest już na wykończeniu (wyciągnięty). Te "3mm" to jest zapas dla samego łańcuszka rozrządu. Wszystko sprawdzasz na dokładnie ustawionym wale korbowym w pozycji "T". Koszt samego króćca ssącego oscyluje w granicach 200 zł. Czyli jednak zaworki iglicowe puszczają (być może na o-ringu), zawsze warto jest wymienić w komplecie gniazdo zaworka, sam zaworek iglicowy, jak i o-ring gniazda zaworka. Później ewentualna regulacja/korekta poziomu paliwa na pływakach, i będzie ok.
godofrock90 - Nie 22 Wrz, 2013

Zaworki sa ok .
Wymienione jakies 2 mies temu i zrobily tylko te 2km :P
Wykonalem probe nr 2 i poziom paliwa wzrosl jakies 2 mm powyzej krawedzi pokrywki i sie zatrzymal.

Dodam jeszcze ze wczoraj spuszczajac paliwo z lewego gaznika (od strony kranika) w wezyku bylo bardzo duzo pecherzykow powietrza i paliwa zlecialo o wiele mniej niz z drugiej strony.

Wyglada to tak jakby calosc nie zostala spuszczona calkowicie wczoraj a dzisiaj przy probie nr 1 spuscilem reszte.

Dzis przy probie nr 2 bylo bardzo podobnie tj. Zapowietrzony wezyk spustowy i problemy ze sciekaniem paliwa z komory do wezyka

KATANA - Pon 23 Wrz, 2013

Problem w swobodnym upuszczaniu paliwa z komory pływakowej może być np. w drożności kanału śrubki spustowej, lub pływak lewego gaźnika zbyt szybko zamyka dopływ paliwa- stąd ta mała ilość upuszczonego paliwa. Jeżeli pływaki są dość mocno nadwyrężone (pokrzywione) to będzie znacznie ciężej ustawić prawidłowo poziom paliwa. W skrajnym przypadku może się okazać również że pływak jest np. nieszczelny, a wtedy żadne regulacje poziomu paliwa nie pomogą. Szczelność pływaka sprawdzisz wkładając go na chwile do lodówki, a następnie zanurzasz w wodzie. Jeśli okaże się że pływak jest nieszczelny, to po jego zanurzeniu będą wydostawały się pęcherzyki powietrza.
godofrock90 - Wto 24 Wrz, 2013

Olej z filtrem juz czeka.

Motul 5100 10w40 5litrow
Filtr KN

Kranik sprawdzony- dziala jak nalezy
Zaworki iglicowe trzymaja.

Zloze do kupy, odciagne nadmiar oleju, przejade tyle samo co ostatnio tj 1.5km sprawdze stan i przy odrobinie szczescia bede mogl spokojnie wlac nowy olej.

Przy okazji wypierdziele filterek paliwa- wiecej z nim klopotu niz pozytku :kwasny:

Krzys PL - Wto 24 Wrz, 2013

chyba nie masz zamiaru jeździć na tym oleju z paliwem?
godofrock90 - Wto 24 Wrz, 2013

Zaskocze Cie, mam zamiar

Zrobie dokladnie taka sama jazde testowa jak ostatnio czyli mniej wiecej kilometr.

Nie dajmy sie zwariowac, paliwo w oleju zmniejsza jego wlasciwosci smarne a nie wyklucza ich calkowicie.

Nie zatre silnika po kilometrze normalnej, spokojnej jazdy a Sa przeciez na forum ludzie, ktorzy zrobili dluuugie trasy zanim sie zorientowali, ze maja za duzo oleju.

Zaznaczam tylko, ze robie to na wlasna odpowiedzialnosc NIE NAMAWIAM I NIE POLECAM nasladowania

godofrock90 - Sro 25 Wrz, 2013
Temat postu: MAYDAY!
HELP!

Wszystkie proby przeprowadzone, czlowiek ucieszony, ze moze zmieniac olej a tu dupa! :zalamany:

Zrobilem wczoraj 0.8mili + 5 min na rozgrzanie, polowe mniej niz ostatnio.
Efekt?

Polowe mniej benzyny w oleju.

Nosz kur normalnie rece opadaja.

Przez dobe, badz przez zrobienie 0.8 mili przybylo ok 1-2mm "oleju" na bagnecie.

Co jest nie tak, juz nie mam sily...

Odlacze gazniki, zaniose do domu, podepne zbiorniczek z bena a od strony kruccow jakis inny zbiorniczek (jak po dniu zobacze tam benzyne to mlotek pojdzie w ruch)

Do przewodu kranik-->gaznik rowniez podlacze zbiorniczek (j.w.)


Nie sprawdzilem jeszcze kompresji, ale jezeli to jej wina patrz wyzej.

Zalamac sie idzie, choc z drugiej strony ciesze sie ze mialem przeczucie i nie wymienilem oleju z filtrem

dymny - Czw 26 Wrz, 2013
Temat postu: Re: MAYDAY!
godofrock90 napisał/a:

Przez dobe, badz przez zrobienie 0.8 mili przybylo ok 1-2mm "oleju" na bagnecie.
Co jest nie tak, juz nie mam sily...


Jak dla mnie to zbyt aptekarsko podchodzisz do tematu. ;)
Poziom oleju na bagecie delikatnie się waha w zależności od przeprowadzenego pomiaru - czy zimny czy ciepły silnik/olej, ile odczekałeś od wyłączenia silnika, ...
Poczytaj w wątku o sprawdzaniu poziomu oleju.


godofrock90 napisał/a:

Zrobilem wczoraj 0.8mili + 5 min na rozgrzanie, polowe mniej niz ostatnio.
Efekt?


To mało czasu na rozgrzanie oleju. Jak miałem termometr oleju w korku spustowym to temperaturę roboczą >90*C osiągał dopiero po dobych 15-20km jazdy.
Miałeś zimny olej i nie spłynął do miski jak mierzyłeś stąd piszesz, że było go "połowę mniej".

godofrock90 - Sob 28 Wrz, 2013

KATANA napisał/a:
Paliwo będzie się przedostawało także wtedy, kiedy mieszanka jest zbyt bogata w paliwo np. zła regulacja gaźnika


Wydaje mi się, że znalazłem przyczynę.

Przy okazji pomocy koledze KILEROWI w temacie serwisu gaźników przestudiowałem serwisówkę raz jeszcze i mnie olśniło :D

ale po kolei:
postanowiłem odłączyć gaźniki i wykonać test zalecony przez KATANĘ dodatkowo podpiąłem buteleczkę z przewodem do kranika, żeby upewnić się, że membrana trzyma oprócz tego dmuchałem w przewód paliwa w gaźniku i zaworki iglicowe nie puszczały powietrza.

Ponieważ przed regeneracją gaźników miałem problem z lewym cylindrem chciałem sprawdzić czy został zażegnany, wykręciłem lewą świece, przyłożyłem do cylindra i zakręciłem.
Na prawym cylindrze zapalił i chodził równo, następnie powtórzyłem czynność dla lewego cylindra, również odpalił chodził równo ale bardzo powoli.

Świeca na prawym szarawa, a na lewym wilgotna z czarnawą plamą (śruby od składu na 2.75 obr)

Przy okazji chyba jestem w błędzie myśląc, że śruby te muszą być ustawione jednakowo?

Przypomniało mi się co wczoraj wyczytałem w serwisówce, aby po serwisie gaźników dokonać "wstępnej" synchronizacji, t.j. ustawic przepustnice (motylki) tak żeby po obu stronach widoczna była dziurka od kanału wolnych obrotów.
U mnie w lewym była całkiem zamknięta :wstyd:

Wydaje mi się, że mogło to powodować zalewanie cylindra i pocenie się dyszy głównej powietrza, a potem benzynka do skrzyni korbowej. Być może dochodzi do tego słaba kompresja, odpukać :zdegustowany:

Co sądzicie?

Dziękuję za pomoc i cierpliwość :padam:

Bonzo - Sob 28 Wrz, 2013

To co piszesz o synchro tłumaczy tylko fakt dlaczego po odłączeniu jednego gara pracował dobrze na drugim garze. Co do zalewania jednego garu też ok, ale nie ma możliwości żeby na kręcącym się silniku paliwo dostawało się do oleju w takiej ilości. Po prostu nie ma szans. Rozumiem że benzyna się bardzo dobrze rozpuszcza w oliwie, ale przy cyklu pracy silnika masz po pierwsze bardzo małe dawki paliwa, dwa czas kontaktu jest minimalny o ile w ogóle jest, bo zawirowania mieszanki powodują że ma ona mieć jak najmniejszy kontakt ze ściankami. DODATKOWO i co najważniejsze, układ cylinder tłok jest uszczelniony przez film olejowy, czyli mieszanka nie ma po prostu prawa się przedmuchiwać do środka.

I to wsio, ja obstawiam że mierzysz olej w krzywym miejscu albo krzywo stawiasz moto. Dwa że jak zostawiasz moto do ostygnięcia, to ten olej zewsząd gdzie jest po prostu spływa do michy i jest go więcej.

Jeżeli benzyna by się przedostawała przez gaźnik do środka, to byś po nocy miał dodatkowe 2l w skrzyni korbowej.

Zmierz sobie ze dwa trzy razy poziom oleju w tym samym miejscu 1h po jeździe jak silnik będzie mniej więcej równo wystudzony do każdego pomiaru i masz odpowiedź. A tak poza tym, dopóki nie masz masła pod bagnetem to jest ok.

godofrock90 - Sob 28 Wrz, 2013

Maslo mam w wezyku od odmy.

Wszystko co piszesz sie zgadza, za dizo tej beny zeby przez cylinder przeszla, ale skoro wszystko inne jest w 100% sprawne to nie widze po prostu innej mozliwosci.

Sprawdzenie kompresji pewnie wszystko wyjasni
Pozdrawiam

Bonzo - Nie 29 Wrz, 2013

Ja obstawiam że jest coś źle przy zaworku iglicowym. Pisałeś że zaworki wymieniałeś, a może przylgnie mają jakieś uszkodzenia? albo jakiś osad tam jest który nie pozwala się domknąć? Kranik nawet jak na PRI zostawisz to przy sprawnym zaworku iglicowym nie powinna się wacha przelewać.

Wyjmij gaźnik na stół, postaw go w pozycji takiej jak pracuje i podłącz z butelki paliwo. Na bank gdzieś będzie szczać wachą.

KermitGS500 - Pon 08 Gru, 2014

Siema, wybaczcie za odkop ale stwierdzilem ze lepiej sie tu podpiac niz zakladac nowy temat o podobnym tytule, ale do rzeczy:

Mam GS500E z 1997 roku z ok 33k mil na budziku od kilku dni a sa to moje pierwsze "prawdziwe duze" dwa kolka. Jak to bywa czlowiek uczy sie na swoich bledach i niewiedzy. Problem polega na tym ze jako swiezak prawdopodobnie zostawilem kranik na PRI czego efektem jest bena w oleju - Chyba ze jest tez inna mozliwosc ze podczas wielokrotnych bez owocnych prob odpalenia(aku nie dawal odpowiednio mocnej iskry) jakos to sie wymieszalo, ale odstaje na tym co jest najprawdopodobna przyczyna - pytanie moje polega na tym iz jezeli zapne swieze aku to czy moge go bezpiecznie odpalic i lekko zagrzac w celu spuszczenia zanieczyszczonego oleju?

Pytania dodatkowe: skoro bena w oleju to znaczy ze zaworki przepuszczaja (tak wyczytalem powyzej) w gazniku, to czy musze tylko je wymienic czy cos jeszcze? Lepiej oddac moto do serwisu ? (niemam w poblizu ASO ani zadnego typowo motocyklowego garazu, jedynie samochodowe, mysle ze moze powinni sie bez problemu za to zabrac, a jako ze jestem nie doswiadczony a gazniki bardzo wrazliwe sa to reka mechanika nawet samochodowego wydaje sie byc pewniejsza) tylko ze tu pojawia sie problem iz w sumie to niemoge nim jechac (z prawnego pkt widzenia) a lawety tez niemam, najblizszy serwis samochodowy mam jakies 2mile od siebie wiec na upartego go zapcham, tylko czy jest sens / warto? Czy oprocz oleju filtra i uszczelek nalezaloby wymienic rowniez filtr powietrza i swiece (niewiem kiedy byly wymieniane, ale moto chodzil bezproblemow do czasu awarii akumulatora)
Ostatnie pytanie troche offtopowe to jaka jest roznica miedzy airboxem a tym stozkowym filtrem powietrza

godofrock90 - Pon 08 Gru, 2014

Może to nie być wina zaworków. Jeżeli gaźniki są usyfione to mógł się zawiesić pływak tak jak ja to miałem w moim pierwszym GSie.

Kupujesz zestaw naprawczy:
http://www.ebay.co.uk/itm...=item20efb19599

Olej z filtrem:
http://www.ebay.co.uk/itm...=item418a4c0072

Co do rozgrzewania to jeden ci powie, że możesz drugi, że nie... Twoja decyzja. Ja odessałem nadmiar oleju, rozgrzałem lekko i wtedy spuszczałem. Zrobisz jak zechcesz

KermitGS500 - Pon 08 Gru, 2014

godofrock90 napisał/a:
Może to nie być wina zaworków. Jeżeli gaźniki są usyfione to mógł się zawiesić pływak tak jak ja to miałem w moim pierwszym GSie.

Kupujesz zestaw naprawczy:
http://www.ebay.co.uk/itm...=item20efb19599

Olej z filtrem:
http://www.ebay.co.uk/itm...=item418a4c0072

Co do rozgrzewania to jeden ci powie, że możesz drugi, że nie... Twoja decyzja. Ja odessałem nadmiar oleju, rozgrzałem lekko i wtedy spuszczałem. Zrobisz jak zechcesz


Ok dzieki, jutro zobacze czy to plywak ale jest to mozliwe poniewaz zauwazylem rdze wewnatrz baku, co prawda kranik w nim a konkretniej filterek nie wygladal ze jest uszkodzony ale przy zlewaniu resztki widac bylo osad. Jak zagada do 20 grudnia to bd wymieniac na lekko rozgrzanym jesli nie to chyba sie wstrzymam i poszukam jakiegos serwisu i ndopiero po ozywieniu bo temp coraz nizsze a olej coraz gestszy


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group