Kilo1000g - Sob 30 Sie, 2008 Temat postu: Szalony pomysł. Nitro do GS-a? Witam Po obejrzeniu szybkich i wściekłych naszły mnie szalone myśli o tym czy da się założyć nitro w GS500. Szukałem troche w necie o podtlenku azotu w motocyklach ale za wiele się nie dowiedziałem. Wiem że nitro na silnik działa jak B-power z biedronki na ludzki organizm ale niewielką dawke wytrzyma.chciałbym się dowiedzieć czy ktoś słyszał już o takim szaleńcu co ma zamontowany taki układ. znalazłem na allegro nitro w takich małych kapsułkach nitro nie wiem czy jest to opłacalne. nie wiem na ile sekund starczyła by taka kapsułka. czekam na komentarz. chciałbym się dowiedzieć jakie jest wasze zdanie na temat instalacji podtlenku azotu w gs500. Pozdrawiam maly - Sob 30 Sie, 2008 ale po co? mozna kupić mocniejszy sprzet i na jedno wyjdzie... Kilo1000g - Sob 30 Sie, 2008 nie wiem jak wy ale ja się bardzo przywiązałem do mojej Suzi  . Takie rozumowanie jak Małego burzy wszelkie idee tuningu. Jeżeli tuning jest zbędny i każdy motocyklista któremu brakowało by mocy w swoim rumaku zmieniał by na mocniejszy to po co by były produkowane sportowe dysze, filtry, wydechy itd. Każdy Motocyklista chce pokazać swój motor z jak najlepszej strony technicznej jak i wizualnej. Po to został wymyślony tuning. Nos w motocyklu jest dość nietypowym tuningiem ale jakże kozackim  .
demondemidi - Sob 30 Sie, 2008 nos tak, ale nie w gs-ce, pomimo tego ze jest to konstrukcja wyciosana siekierka i naprawde bardzo wytrzymala, to raczej nie zniesie takiej instalacji, musialbys praktycznie caly silnik przerobic zeby przezyl wiecej niz jeden strzal, pamietaj ze nitro bardzo mocno podnosi temperature spalania a GS-ki nie sa zbyt odporne na przegrzanie, poza tym silniki z ukladem nitro lubia sie wyzej wkrecic, a to dla naszych maluch silniczkow jest raczej zabojcze, nie mowiac juz o takich detalach jak za slabe smarowanie dla takich ukladow czy tez przeniesienie napedu, podejrzewam ze tloki stopilyby sie po 1 moze 2 strzalach, a jak nie to poszedlby wal albo cylinder wyskoczyl bokiem... jednym slowem NIE BARDZO... no, chybaze bardzo chcessz to sprawdzic... do odwaznych swiat nalezy 
Kilo1000g - Nie 31 Sie, 2008 Zgadzam się że mocne piętnastosekundowe strzały mogą wykończyć Serducho naszego moto. Ale np 4-5sekundowe ubogie strzały podnoszące moc np o 10 - 15%mocy nie były by chyba aż takie zabójcze. Chodzi mi o to żeby nitra używać z głową. Co prawda chłodzenie powietrzem nie jest zbyt wydajne. Zawsze można używać nitra w chłodniejsze dni  .
ADaS - Nie 31 Sie, 2008 nitro jak nitro, ale czy turbo by się dało zamontować? Kilo1000g - Nie 31 Sie, 2008 żeby montować turbo to już trzeba naprawde kochać swój motor i nie chcieć żadnego innego. Jeżeli jest możliwy montaż turba to a pewnie jest to możliwe bo jak wiemy Polak potrafi to będzie to bardzo droga inwestycje i dużo przeróbek. Ja zostaę przy swoim pomyśle demondemidi - Nie 31 Sie, 2008 Jesli chodzi o nitro, poprostu trzeba by bylo sprobowac, ale nie wiem czy warto dla tych 5KM meczyc silnik... bo fakt ze jest to 500ccm a posiada tylko te 48KM (600-ki maja juz >100) nie oznacza ze mozna z tej jednostki wycisnac duzo wiecej, trzeba pamietac o tym ze konstrukcyjnie jest to silnik bardzo podobny do maluchowskiego 650ccm ktory posiada tylko 26KM, czyli wychodzi na to ze nasz silniczek juz jest dosc mocno wyzylowany  tak czy inaczej do takich instalacji trzeba najpierw zajac sie dolotem i wydechem, bo orginalna instalacja ani nie da rady w takich warunkach zasilic silnika, ani nie da rady odprowadzic spalin.
Jesli chodzio turbo... to jeszcze bardziej skompliwane, dziala to w sumie troche jak nitro bo w obydwu przypadkach chodzi o doprowadzenie wiekszej ilosci tlenu do cylindrow, ale przy turbo mamy znaczny wzrost cisnienia mieszanki co niestety zmusza do powaznych ingerencji w caly silnik, zaczynajac od przepustowosci dolotu, poprzez kute korbowody i tloki, ingerencje w glowice (zwiekszenie srednic dolotu i wydechu, zwiekszenie srednic zaworow, polerka kanalow dolotowych i wydechowych) i na wydech konczac... tak wiec kupa roboty, oczywiscie jesli ktos ma mozliwosci to bylaby to naprawde bardzo fajna sprawa, ale na standardowym silniku stanowczo odradzam takich przerobek... Ja natomiast zastanawialem sie nad troche bardziej sensowna przerobka silnika, nie obciazajaca go a nawet przeciwnie, odciazajaca... chodzi tu o bezposredni wtrysk paliwa, ktory pozwala na najlepsze wykorzystanie paliwa w procesie spalania. Wydaje mi sie ze nie byloby wiekszych problemow z zainstalowaniem takiego systemu zasilania w naszych silniczkach, poprawilyby sie osiagi a do tego spadloby spalanie
|
