.:: Forum o Suzuki GS 500 ::.
...::::Suzuki - Way of Life::::...

Mechanika - Nieszczelne gaźniki ?

boleq - Pon 28 Maj, 2018
Temat postu: Nieszczelne gaźniki ?
Wiem... to nie forum Yamahy, ale jestem do was przywiązany, gaźnik to gaźnik a jestem przyzwyczajony do korzystania z tego forum, które niegdyś zaczytywałem całymi nocami i zastanawiałem się jakie to w końcu dysze mam kupić.

Ale wracając do problemu.
Robiłem ostatnio duży przegląd Fazera mojego znajomego, wszystko poszło po myśli ale po kilku dniach gaźniki dały o sobie znać - były żółte, od paliwa które spływało na pokrywy komór pływakowych, dobrze się przyjrzałem i paliwo prawdopodobnie pojawia się z króćców ssących i spływa sobie na dolną część gaźników - szybki wniosek - paliwo się przelewa. Sprawdzam ponownie poziom pływaków, jest delikatnie nad łączeniem pokrywy z gaźnikiem, czyli prawidłowo, tak jak jest w Haynesie. Jedyne co zaobserwowałem to że jeden z pływaków, jak się przechyli motocykl na którąś ze stron ma za dużo jakby tego paliwa, jednak na płaskiej powierzchni, kiedy niby poziom paliwa jest ok, też jest problem z cieknącym paliwem. Pływaki ustawione na 12,5 mm. Rozłożyłem jeszcze raz dzisiaj całe gaźniki, opuściłem jeden pływak (ten co wydawał mi się za wysoko), poskręcałem, sprawdziłem poziom pływaków no i nadal to samo mimo że ich poziom wydaje się jak najbardziej w porządku.
Kupiłem już dwa zestawy naprawcze i spróbuję wymienić, ale czy ma to jakiś sens ? Na pewno nie są to uszczelki pokryw bo widać że paliwo jest nieco wyżej.
Ma ktoś jakiś pomysł ? Na łączeniach gaźników są jakieś śruby, uszczelki ? Na pewno paliwo się pojawia na tej "listwie", jest cała mokra.


kempes - Pon 28 Maj, 2018
Temat postu: Re: Nieszczelne gaźniki ?
boleq napisał/a:
Jedyne co zaobserwowałem to że jeden z pływaków, jak się przechyli motocykl na którąś ze stron ma za dużo jakby tego paliwa, jednak na płaskiej powierzchni, kiedy niby poziom paliwa jest ok, też jest problem z cieknącym paliwem.


Nieszczelny zaworek iglicowy?

boleq - Pon 28 Maj, 2018
Temat postu: Re: Nieszczelne gaźniki ?
kempes napisał/a:
boleq napisał/a:
Jedyne co zaobserwowałem to że jeden z pływaków, jak się przechyli motocykl na którąś ze stron ma za dużo jakby tego paliwa, jednak na płaskiej powierzchni, kiedy niby poziom paliwa jest ok, też jest problem z cieknącym paliwem.


Nieszczelny zaworek iglicowy?


Też tak myślałem ! Ale czy wtedy poziom paliwa w komorze pływakowej nie powinien się zwiększyć ? Stawiając motocykl w poziomie, poziom pływaków jest ustawiony idealnie, tak jak na zdjęciu tutaj, a mimo to, widać napływającą benzynę, bardzo powoli, ale jednak. Tak sobie myślę, że przecież mogłem sprawdzić który króciec ssący jest mokry od benzyny, i wtedy bym wiedział czyja to wina ? Filtr powietrza nie jest mokry, bo go wyciągałem, ale zapomniałem sprawdzić w dolot :zdegustowany: . Chyba że się mylę z tym zaworkiem.

tmi - Wto 29 Maj, 2018

boleq napisał/a:
Wiem... to nie forum Yamahy, ale jestem do was przywiązany, gaźnik to gaźnik a jestem przyzwyczajony do korzystania z tego forum, które niegdyś zaczytywałem całymi nocami i zastanawiałem się jakie to w końcu dysze mam kupić.

Hehe, ciekawe, które odpowiedzi będą trafniejsze, te tutaj na forum czy na forum Fazera :P

boleq - Wto 29 Maj, 2018

tmi napisał/a:
boleq napisał/a:
Wiem... to nie forum Yamahy, ale jestem do was przywiązany, gaźnik to gaźnik a jestem przyzwyczajony do korzystania z tego forum, które niegdyś zaczytywałem całymi nocami i zastanawiałem się jakie to w końcu dysze mam kupić.

Hehe, ciekawe, które odpowiedzi będą trafniejsze, te tutaj na forum czy na forum Fazera :P


Chyba znalazłem powód. Paliwo cieknie chyba z każdego gaźnika z uszczelki pokrywy pływakowej... Odkleiłem uszczelkę od pokrywki i okazało się że jest ona przyklejona za pomocą czegoś co przypomina budapren... I teraz co tu zrobić ? Kupiłem dwa zestawy naprawcze i nie uśmiecha mi się kupować dwóch kolejnych tylko dla tych uszczelek... Może te dwa pozostałe posmarować delikatnie silikonem ? Wiem że słaby pomysł, macie jakiś inny ?

PePeMotoryzacja - Czw 31 Maj, 2018

boleq napisał/a:
były żółte, od paliwa które spływało na pokrywy komór pływakowych, dobrze się przyjrzałem i paliwo prawdopodobnie pojawia się z

Jak dla mnie "paliwo spływa" z nieszczelnych oringów w prowadnicach miedzianych zaworków iglicowch.
Musisz zdemontować pływaki i wyciągnąć mosiężną prowadnice w każdym korpusie gaźnika. Na zewnątrz każdej prowadnicy jest oring i on najprawdopodobniej puszcza paliwo na króćce ssące.
PS. Gaźniki (Mikuni) Fazera na czarnej ramie to chyba te same co w GSie poliftowym (2001 i 2002 rok)? Piszę o tym jakbyś szukał części do gaźników;)
Pozdro
pepe

boleq - Czw 31 Maj, 2018

PePeMotoryzacja napisał/a:
boleq napisał/a:
były żółte, od paliwa które spływało na pokrywy komór pływakowych, dobrze się przyjrzałem i paliwo prawdopodobnie pojawia się z

Jak dla mnie "paliwo spływa" z nieszczelnych oringów w prowadnicach miedzianych zaworków iglicowch.
Musisz zdemontować pływaki i wyciągnąć mosiężną prowadnice w każdym korpusie gaźnika. Na zewnątrz każdej prowadnicy jest oring i on najprawdopodobniej puszcza paliwo na króćce ssące.
PS. Gaźniki (Mikuni) Fazera na czarnej ramie to chyba te same co w GSie poliftowym (2001 i 2002 rok)? Piszę o tym jakbyś szukał części do gaźników;)
Pozdro
pepe


Też tak myślałem, ale wymieniłem wszystkie oringi na tych prowadnicach już przy pierwszym serwisie, także od razu to wykluczyłem.

Dzisiaj udało się złożyć wszystko. Przed demontażem gaźników odpaliłem moto na kilka minut i sprawdziłem dolot ssący czy jest paliwo, okazało się że nie, co również potwierdziło fakt że pływaki i wszystkie oringi wewnątrz są sprawne. Okazało się że tak jak wcześniej pisałem, uszczelki od pokryw pływaków były mocno zjechane i poklejone na budapren, wymieniłem 2 uszczelki a 2 kolejne przesmarowałem specjalnym sylikonem odpornym na benzynę (oczywiście przy następnym serwisie musi to być już wymienione), wszystko złożyłem po 15 godzinach i nie widać na razie żadnych wycieków. Paliwo pojawiało się powyżej komór pływakowych ze względu na to że było go bardzo dużo a paliwo które się sączyło, wędrowało w górę po gwincie śrub.

W końcu udało się to złożyć i wszystko pracuje jak należy :)
A tak dla zainteresowanych - jak potrafi być zaklejona dysza w motocyklu (i o dziwo pracował na wszystkie gary)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group