.:: Forum o Suzuki GS 500 ::.
...::::Suzuki - Way of Life::::...

Ogólnie o Gs 500 - Kupno pierwszego gs'a

adamkowal001 - Sro 15 Lut, 2017
Temat postu: Kupno pierwszego gs'a
Witajcie,
jestem nowy na forum, więc jeśli nie ten dział lub cokolwiek innego proszę przymknijcie oko i przenieście do odpowiedniego ;)

Przymierzam się do zakupu swojego pierwszego moto, wybór padł na GS'a. Interesują mnie wersje poliftowe, czyli >2000 r. Bardziej podoba mi się wersja bez owiewek, czyli model E.

Jestem z północnej części Polski, więc nie chcąc jechać na Śląsk po maszynę, wyboru dużego nie ma. Grzebiąc na allegro znalazłem taki oto sprzęt:
https://www.otomoto.pl/of...g-ID6yCoLH.html

Moglibyście swoimi rentgenowskimi oczami spojrzeć na zdjęcia i wstępnie coś wywnioskować?

Dodatkowo powiedzcie na co i w jaki sposób zwrócić uwagę przy oględzinach na żywo?

Jakie są typowe usterki tych moto, których nie sposób wyeliminować np. rdzewiejący kolektor wydechowy, a jakie dyskwalifikują zakup owego egzemplarza ?

PePeMotoryzacja - Sro 15 Lut, 2017

adamkowal001 napisał/a:
Moglibyście swoimi rentgenowskimi oczami spojrzeć na zdjęcia i wstępnie coś wywnioskować?

Wstępnie po zdjęciach na minus:
- angol, trzeba sprawdzić czy nie ma korozji na ramie wahaczu itd.
- zapadka w stacyjce uszkodzona,
- kiera nieoryginalna,
- brak naklejek na ogonie,
- puszka tłumika jakaś zmatowiona,
- ze zdjęć wygląda że raczej kubki i przednia lampa nie oryginalna,
- ogłoszenie jest dość długo, widziałem je na jesień 2016.

Na plus:
+ niska cena, jak za ten rocznik i model GSa. Pewne egzemplarze w tym modelu cenią się z przedziału 7.000-8.000 zł,
+ niski przebieg,
+ moc 34kW na prawko A2.

Reasumując, powyższe nie przekreśla motocykla ale trzeb go dobrze obejrzeć ze względu na braki w oryginale i angielskie pochodzenie.
pozdro
pepe

pawulon40 - Czw 16 Lut, 2017

PePeMotoryzacja ma rację moto zdecydowanie nie ciekawe , a wiem co mówię mam gs 500 E z 2001 roku w orginalnym stanie 55 tyś km , szukaj dalej doradzimy ci :) :moto:
inferius - Nie 19 Lut, 2017

Jak pytałem o GS'a to mi wszyscy mówili ,że mały popyt na polifty a tu proszę już kilka zapytań w ciągu miesiąca. Moto chyba po jakiejś przygodzie na co wskazuje nie oryginalne malowanie zadupka.
Ja swojego polifta kupiłem za 7900 i po miesiącu od zakupu uznałem ,że to wcale nie jakaś super wysoka cena, moto z 2006r w dobrym stanie jeszcze trochę kosztuje.

adamkowal001 - Sro 22 Lut, 2017

Dzięki za odpowiedzi. A co powiedzie na temat kolejnych 2 sztuk?

1. http://allegro.pl/suzuki-...6717395432.html

2. https://www.otomoto.pl/of...e-ID6yEePl.html

W sumie chyba nie ma GS'a który nie łapałby się na A2? Maksymalnie mają 34 kW. Chociaż mnie A2 nie obowiązuje, ze względu na wiek będzie A(w trakcie).

Niewiele niestety tych poliftów w północnej części polski :/

inferius - Sro 22 Lut, 2017

1.Na pierwszy rzut oka nie widać nic złego, ma sporo fajnych dodatków (kufer,gmole, podgrzewane manetki)
2.Przerobiony z wersji F, przeważnie przerobione są po szlifie (nie opłaca się wymieniać owiewek więc ludzie zakładają lampę z E i rodzyn gotowy)

adamkowal001 - Pon 06 Mar, 2017

W tym tygodniu zamierzam jechac obejrzec ten sprzecik, cos podpowiecie?

http://allegro.pl/suzuki-gs500-i6689818015.html

PePeMotoryzacja - Pon 06 Mar, 2017

adamkowal001 napisał/a:
W tym tygodniu zamierzam jechac obejrzec ten sprzecik, cos podpowiecie?

Sprzęcik wygląda dobrze, jedynie co się rzuca w oczy to wytarty lakier na kierownicy.
Na pierwszym zdjęciu z zegarami widać to wytarcie za prawym riserem. Powstało na skutek przepchnięcia kiery na lewą stronę, a przepchnięcie raczej na skutek przewrotki.
Poza tym sprzęt godny uwagi.
Niski przebieg, kufer, wszystko w oryginale - więc warto jechać i kupić sprzęcik.
Wypytaj sprzedającego przed wyjazdem:
- z jakiego powodu wytarty lakier na kierownic,
- czy ma książkę serwisową /bo pisze że w ASo był serwis/,
- przy tym przebiegu powinny być fabryczne opony DOT 2003 lub 2004, ze zdjęć widać że są Battlaxy więc takie były montowane jako nowe. Jeśli DOT jest od nowości to dobrze i źle. Dobrze bo przebieg pewnie oryginalny a źle bo opony do wymiany /miałyby ok. 13 lat/,
- sprzęt jeśli ma oryginalny przebieg to powinien przejść serwisówkę zaworów przy 12 tys km /robi się ją co 6 tys. km wedle serwisówki/.
- przy tym przebiegu tarcze powinny być bez większego zużycia.

Jak dla mnie sprzęt wart swojej ceny i podróży. Jeśli potwierdzi się przebieg z ww opis oraz z CEPiKU, to bym kupował ten sprzęcik ;)
powodzenia
pepe

adamkowal001 - Wto 14 Mar, 2017

Dzieki za pomoc, kupiony :)
PePeMotoryzacja - Wto 14 Mar, 2017

Gratuluje zakupu :)
A jak sytuacja z tym zdartym lakierem na kierze?
Przebieg sprawdzałeś w CEPIKU?

pepe

Burzyk - Sro 15 Mar, 2017

Kurde, taki fajny pomysł na temat, a ja się pospieszyłem i kupiłem trochę pod wpływem emocji... Niby dokonałem oględzin razem ze znajomym, który nieco na motocyklach się zna, ale byłbym bardzo wdzięczny za choćby krótką opinię Was drodzy użytkownicy po zdjęciach, które są w linku poniżej.

https://drive.google.com/open?id=0ByAwJ7ODL87RWVJPX1Y2bVRlVDQ

Suzuki GS500E 1998 r. sprowadzany z Holandii. Zapłaciłem 4200zł za sam motocykl. Przyznam szczerze, że pierwsze kilometry przejechałem bardzo przyjemnie, ale nie mam też zbyt dużego porównania (jedynie Gladius z nauki jazdy na kat. A).

Czy jesteście w stanie wyłapać jakieś duże mankamenty po tych kilku dość ogólnych zdjęciach? Będę bardzo wdzięczny!

adamkowal001 - Czw 16 Mar, 2017

Tak , przebieg sprawdziłem w Cepiku, w salonie Suzuki potwierdzilem wpis z ksiazki serwisowej, opony jak mowisz sa bridgestony battlaxy, sprzedajacy byl pierwszym wlascicielem, wiec domniemam ze przebieg jest autentyczny.

Co do przepchnięcia kiery, to sprzedający dziwnie to tlumaczyl, ze mial krzywo zalozona kiere odkad kupił i zwrocil im uwage w serwisie i mu poprawili - stad slady. Dziwne tlumaczenie, nie bardzo w to wierze. Nie mniej jednak na ramie, zbiorniku, zadupku nie ma zadnych sladow, otarc, napraw czy czegokolwiek. Gmole są odkąd wyjechał z salonu i nie ma na nich wgnieceń, zniekształceń itp.. są tam tylko małe ryski.
Obstawiam więc, że jesli cos sie dzialo to byla to mala parkingowka..

Wogóle oglądając moto ciężko było się do czegokolwiek przyczepić, eksploatacyjne zużycie, na co i tak odpowiednio stargowałem cenę ;) opony, olej, płyn hamulcowy..

Jedyny nie eksploatacyjny mankamanet to, od dołu, mniej więcej pod zębatką zdawczą jakby silnik się pocił... PePe domyślasz się co to może być? Jakiś simmering, uszczelka?

PePeMotoryzacja - Czw 16 Mar, 2017

Dal adamkowal001
adamkowal001 napisał/a:
edyny nie eksploatacyjny mankamanet to, od dołu, mniej więcej pod zębatką zdawczą jakby silnik się pocił

Masz takie miejsca do sprawdzenia:
- simering na wałku zmiany biegów,
- simering zewnętrzny i wewnętrzny na wałku zębatki napędowej,
- simering na popychaczu sprzęgła,
- uszczelka pokrywy alternatora, do sprawdzenia na odcinku pod pokrywą zębatki.
Trzeba zdjąć pokrywę zębatki, a wcześniej dźwignię zmiany biegów i wyczyścić smar.
Umyć wszystko i założyć z powrotem pokrywę zębatki i przejechać kilka kilometrów.
Później jeszcze raz demontaż i sprawdzenie skąd leci.
No chyba że będzie czysto pod pokrywą to odpal moto i nagrzej silnik i sprawdź gdzie się poci.
powodzenia
pepe :)

Dla Burzyk
Ogólnie moto jak się patrzy b. ładne, takie nie zmęczone :)
Ja dopatrzyłem się tylko:
- nie oryginalna kiera, powinny być manetki,
- minimalne otarcie na lewym kierunku na tyle,
- brak odblasku na tylnym nadkolu.
PS. Zielone/seledynowe naklejki na felgach nasuwają mi pytanie czy moto kupione w Zduńskiej Woli? :)

Burzyk - Czw 16 Mar, 2017

Cytat:
Dla Burzyk
Ogólnie moto jak się patrzy b. ładne, takie nie zmęczone
Ja dopatrzyłem się tylko:
- nie oryginalna kiera, powinny być manetki,
- minimalne otarcie na lewym kierunku na tyle,
- brak odblasku na tylnym nadkolu.
PS. Zielone/seledynowe naklejki na felgach nasuwają mi pytanie czy moto kupione w Zduńskiej Woli?


Strzał w dziesiątkę! Widzę, że ich firmowy znak specjalny jest naprawdę rozpoznawalny :D

Wielkie dzięki za opinię, wkrótce biorę się za wymianę oleju i filtra oraz wymianę żarówki w obrotomierzu. No i czas pierwszy raz zatankować... możecie się śmiać, ale w życiu nie tankowałem motocykla i nachodzą mnie potężne przemyślenia:
- ile nalać?
- czy wąż sam "odbije" jeśli będzie za dużo?!
- czy jest jakikolwiek sens tankować Vervę?

Huh,ciężkie, ale jakże ekscytujące są początki!

PePeMotoryzacja - Czw 16 Mar, 2017

Burzyk napisał/a:
Strzał w dziesiątkę! Widzę, że ich firmowy znak specjalny jest naprawdę rozpoznawalny

Nie bez powodu pytałem o tego sprzedawcę. Osobiście go nie znam pomimo że działamy na tym samym terenie :) to nigdy w jego ogłoszeniach nie widziałem opisu na temat regulacji, synchronizacji, serwisu...itd.
A przecież GS 500 to maszyna wymagająca odpowiedniej opieki: co 6 tys km serwis zaworów, po czym synchro gaźników a i świece i filtry by się przydało zmienić.
Jeśli nic nie było robione to radził bym zrobić cały przegląd w tym moto, bo takie są zasady w moto z gaźnikami i płytkami na zaworach co 6tys km do regulacji :)
Raczej nie zatrzymał bym się na słowach z ogłoszenia sprzedającego "Oprócz podstawowego serwisu czyli wymiany oleju w silniku nie wymaga wkładu finansowego"
Doradzam Tobie jako osoba która tych motocykli /GS 500/miała ponad 200 sztuk.

Burzyk napisał/a:
- ile nalać?

do pełna i sprawdzić zakres działania kranika na otwartym poziomie i rezerwie.
Burzyk napisał/a:
- czy wąż sam "odbije" jeśli będzie za dużo?

raczej tak, ale nie zaszkodzi kontrolować :) Czasem trzeba na końcówce podlewać aby pod korek zalać.
Burzyk napisał/a:
- czy jest jakikolwiek sens tankować Vervę?

tankuje raczej sporadycznie
pozdro
pepe

Burzyk - Czw 16 Mar, 2017

PePeMotoryzacja napisał/a:
Burzyk napisał/a:
Strzał w dziesiątkę! Widzę, że ich firmowy znak specjalny jest naprawdę rozpoznawalny

Nie bez powodu pytałem o tego sprzedawcę. Osobiście go nie znam pomimo że działamy na tym samym terenie :) to nigdy w jego ogłoszeniach nie widziałem opisu na temat regulacji, synchronizacji, serwisu...itd.
A przecież GS 500 to maszyna wymagająca odpowiedniej opieki: co 6 tys km serwis zaworów, po czym synchro gaźników a i świece i filtry by się przydało zmienić.
Jeśli nic nie było robione to radził bym zrobić cały przegląd w tym moto, bo takie są zasady w moto z gaźnikami i płytkami na zaworach co 6tys km do regulacji :)
Raczej nie zatrzymał bym się na słowach z ogłoszenia sprzedającego "Oprócz podstawowego serwisu czyli wymiany oleju w silniku nie wymaga wkładu finansowego"
Doradzam Tobie jako osoba która tych motocykli /GS 500/miała ponad 200 sztuk.

Burzyk napisał/a:
- ile nalać?

do pełna i sprawdzić zakres działania kranika na otwartym poziomie i rezerwie.
Burzyk napisał/a:
- czy wąż sam "odbije" jeśli będzie za dużo?

raczej tak, ale nie zaszkodzi kontrolować :) Czasem trzeba na końcówce podlewać aby pod korek zalać.
Burzyk napisał/a:
- czy jest jakikolwiek sens tankować Vervę?

tankuje raczej sporadycznie
pozdro
pepe


Zdecydowanie tak zamierzam zrobić. Pojeżdżę miesiąc żeby sprawdzić ogólne wrażenia, po czym postaram się o jakiś konkretniejszy przegląd. Podczas rozmowy mojego znajomego, który zna się nieco na mechanice i kupnie/sprzedaży motocykli, uzgodnili że synchronizacja gaźników robiona była przed wystawieniem moto na handel i za to sprzedawca ręczył.

Jeśli zaś chodzi o całą resztę, to rzecz jasna po kolei będę próbował naprawić wszystko, co owej naprawy ewentualnie będzie wymagało. W końcu GS to nie prom kosmiczny, chyba ostatecznie wszystko da się tam naprawić, czyż nie? :D

Jeśli dobrze zrozumiałem, również zajmujesz się handlem? Może mój kolega, który już powoli traci nadzieję na zakup w miarę sprawdzonego GS'a coś by u Ciebie znalazł?

PePeMotoryzacja - Czw 16 Mar, 2017

Burzyk napisał/a:
Jeśli dobrze zrozumiałem, również zajmujesz się handlem? Może mój kolega, który już powoli traci nadzieję na zakup w miarę sprawdzonego GS'a coś by u Ciebie znalazł?

Zapraszam po zakup,myślę że coś tam wybierzemy dla kolegi, mam obecnie 8 sztuk :)
A Ciebie jakby co też zapraszam na serwis, bo zasada jest taka serwisu silnika, najpierw robi się:
- regulacje/kontrola luzów zaworowych,
- wymiana świec,
- czyszczenie gaźników, nastawy składu mieszanki, poziom pływaków...itd
- wymiana filtra powietrza,
- a dopiero na końcu synchro gaźników :)
Jeśli ktoś robi tylko synchro to raczej za mało i trochę w odwrotnej kolejności ;)
Ktoś tutaj na tym forum dał porównanie że synchro to taka wisienka na torcie, jak nie ma całej reszty to sama wisienka nic nie wnosi :)
A jak zrobisz regulacje zaworów i gaźników to i tak od nowa synchro trza zrobić.
pozdro
pepe

xalor - Czw 16 Mar, 2017

PePeMotoryzacja napisał/a:
A przecież GS 500 to maszyna wymagająca odpowiedniej opieki: co 6 tys km serwis zaworów, po czym synchro gaźników a i świece i filtry by się przydało zmienić.
Jeśli nic nie było robione to radził bym zrobić cały przegląd w tym moto, bo takie są zasady w moto z gaźnikami i płytkami na zaworach co 6tys km do regulacji :)


Szczerze to pierwsze słyszę, że z gaźnikami trzeba coś robić regularnie. W serwisówce jest tylko punkt odnośnie gaźników "sprawdź obroty jałowe co 6 tys.". Na GSie zaczynam trzeci sezon, zawory daję do zrobienia, świece, filtry, płyny wymieniam regularnie samodzielnie ale gaźników nigdy nie ruszałem. Skoro motocykl pracuje równo w pełnym zakresie obrotów, ładnie się zbiera, świece mają prawidłowy kolor a spalanie w normie to znaczy, ze gaźniki są w porządku, nie? Popraw mnie Pepe jeśli się mylę, bo mnie zaskoczyłeś.

Burzyk - Pią 17 Mar, 2017

Cytat:
A Ciebie jakby co też zapraszam na serwis, bo zasada jest taka serwisu silnika, najpierw robi się:
- regulacje/kontrola luzów zaworowych,
- wymiana świec,
- czyszczenie gaźników, nastawy składu mieszanki, poziom pływaków...itd
- wymiana filtra powietrza,
- a dopiero na końcu synchro gaźników


Wielkie dzięki, przekazałem kontakt do Ciebie koledze, powinien wkrótce zadzwonić. Czy są jakieś wyczuwalne oznaki tego, że coś jest nie w porządku z tym, o czym wspomniałeś?

Silnik po odpaleniu trzyma się na równiutkich obrotach, przekręcenie manetki powoduje przewidywalny ich wzrost. Na jakim poziomie powinny trzymać się na biegu jałowym? Bo czasem mam wrażenie, że silnik pracuje aż zbyt cicho :D

xalor - Pią 17 Mar, 2017

Burzyk napisał/a:
Silnik po odpaleniu trzyma się na równiutkich obrotach, przekręcenie manetki powoduje przewidywalny ich wzrost. Na jakim poziomie powinny trzymać się na biegu jałowym? Bo czasem mam wrażenie, że silnik pracuje aż zbyt cicho :D

Na rozgrzanym silniku 1200 +-100

PePeMotoryzacja - Pią 17 Mar, 2017

xalor napisał/a:
Skoro motocykl pracuje równo w pełnym zakresie obrotów, ładnie się zbiera, świece mają prawidłowy kolor a spalanie w normie to znaczy, ze gaźniki są w porządku, nie? Popraw mnie Pepe jeśli się mylę, bo mnie zaskoczyłeś.

Właściwie to tylko uzupełnię Twoją wypowiedź.
Mamy dwa: 1. Moto Twoje którym już jeździsz 3 sezony i znasz swój sprzęt i mamy 2. Moto Burzyk'a.
/Poniższa opinia na ten temat jest w wersji PePe Motoryzacja/, każdy może traktować temat osobiście :) /

1.Moto Burzyk'a świeżo przyjechało do kraju, pewnie jak większość takich maszyn nie ma ze sobą kwitów książki serwisowej na potwierdzenie co było robione. Tak więc jako nowy właściciel zrobiłbym wszystko od nowa, tak ja to się robi np w autach : rozrząd, płyn...itd :) Wszystko od poziomu "zerowego, startowego."
Z własnego doświadczenia wiem że za granicą 90% motocykli sprzedawanych jest po niższej cenie ze względu na czynności które trzeba wykonać po danym przebiegu, czasem uszkodzeniu, wywrotce.
PS. Motocykle za granicą w dobrym stanie po serwisie są droższe niż na polskim rynku.
Więc wniosek nasuwa się sam, co do serwisu.

2. Moto Xalor'a. W takim moto nie ma potrzeby sprawdzać gaźników, po przejechaniu 6 tys km jeśli dokonałeś na "starcie " pełnego przeglądu, ale doradzam i robię przed każdym sezonem przegląd gaźników bo:
- poziom pływaków może ulec zmianie. Mam kilku stałych klientów z GSami i tak niestety się dzieje ze np poziom ustawiony na 13mm po sezonie jest na 11,5 mm. Oczywiście ktoś powie, że tą czynność można sprawdzić bez rozbierania gaźników, to fakt ale idźmy dalej w temacie.
- warto sprawdzić stan oringów i uszczelek w komorze pływakowej. Wszystkie te elementy są gumowe i odporne na paliwo. No taki oring czy uszczelka potrafi twardnieć lub delikatnie się rozpuszczać. Zmieniać swoja średnice czy obwód. Czasem na tych gumach osada jakieś cząstki z paliwa.
- czasem w komorach pływakowych znajdziesz po sezonie kilka kropel wody,. No bo przelew pod korkiem ze zbiornika jest nie drożny i gdy pada deszcz/ myjesz moto to po otwarciu wlewu woda wleje się do środka zbiornika. Ewentualnie sitko w kraniku nie zatrzyma tobie zabrudzeń ze zbiornika to za chwilę masz je w gaźnikach - nawet nie trzeba całego sezonu tylko kilka km i woda czy zabrudzenia są już w komorach gaźnika.
- po każdej regulacji zaworów trzeba dokonywać synchro gaźników, a żeby ja dobrze zrobić to trzeba miec pewność że gaźniki sa czyste.
- czasem gaźniki zaciągną coś prze filtr z air boxa na przepustnice. Mam znajomego który dość często jeździ szutrowymi drogami i ma po sezonie masę syfu w filtrze.
- reasumując, dlaczego według mnie warto zaglądnąć do gaźników bo w motocyklach które maja 15-20 lat warto mieć pewność że jest wszystko OK w gaźnikach niż wierzyć że jest dobrze :)

Burzyk napisał/a:
przekazałem kontakt do Ciebie koledze, powinien wkrótce zadzwonić

wstępnie już dzwonił
Burzyk napisał/a:

Czy są jakieś wyczuwalne oznaki tego, że coś jest nie w porządku z tym, o czym wspomniałeś?

Trudno to ustalić prze internet nie słysząc i nie widząc motocykla. Zawsze w takiej sytuacji doradzam pierwsze 500-800 km.
Porównasz z innymi forumowiczami:
- spalanie paliwa w zbiorniku i oleju w silniku,
- zachowanie motocykla podczas trasy /np 100-150km/,
- czy silnik po dłuższej trasie i nagrzani się zachowuje się OK,
- jaki kolor mają świece po przejechaniu 300-500 km,
- czy trakcja motocykla na trasie jest nie zakłócona przez shimmy, drgania itd,
- jak działają hamulce po nagrzaniu,
- czy ogólnie wszystko działa poprawnie.
pozdro
pepe

ElCygano - Sob 25 Mar, 2017

PePe, aż żałuję że nie działasz na terenie Wrocławia :D Muszę znaleźć jakiś serwis co też tak ogarnia GSy :/ Ale teraz po sprzedaży swojego rumaka, to jeszcze trochę poczekam zanim kupie GSa :) Ale wiem już do kogo uderzać na zakupy :D
PePeMotoryzacja - Nie 26 Mar, 2017

ElCygano napisał/a:
PePe, aż żałuję że nie działasz na terenie Wrocławia :D

No niestety działam na terenie Łodzi, ale kilka maszyn sprzedałam do Wrocławia i okolic ;)
Trasa Wrocław - Łódź ma dobre połączenie, 2 - 2,5 godziny i jesteś na miejscu.

ElCygano napisał/a:
Ale wiem już do kogo uderzać na zakupy :D

Zapraszam, dla forumowiczów zawsze dodatkowe rabaty ;)
ElCygano napisał/a:
Muszę znaleźć jakiś serwis co też tak ogarnia GSy

Ogólnie każdy warsztat ogarnie GSa bo to znana i dość prosta konstrukcja,
a dodatkowo jak kupisz zadbany egzemplarz to raczej do warsztatów za często nie będziesz jeździł.
Co do mojego ogarniania GSów, to zawsze każde moto przed zakupem jest dobrze oglądane.
Czasem przejadę 600-700 km oglądając 2-3 GSy i żadnej sztuki nie kupię, a jak już znajdę sztukę że jest OK to zawsze staram się poprawić jej stan techniczny.
Po takich zabiegach co do selekcji i serwisu oddaje GSa nowemu właścicielowi ;)
pozdro
pepe

dzwonektm - Wto 09 Maj, 2017

Witam wszystkich .
Podepnę się pod posta 😀

Jestem jakiś czas na forum ale dopiero teraz zdecydowałem się na zakup.
Będę oglądał w weekend gsa 😀 proszę o jakąs rade na co mam zwrócić uwagę.
Jak by ktoś zerknąl bo ja jestem zielony.
Dziękuję bardzo.
https://www.olx.pl/oferta...D5-IDlzRYa.html
Mam nadzieje ze okaze się dobrą sztuka.

Ravi - Wto 09 Maj, 2017

dzwonektm, już Ci podrzucam info...tylko znajdę gdzie to zapisałem.


EDIT:
Cytat znaleziony gdzieś kiedyś na forum i zapisałem sobie bo dobrze napisane :) Nie pamiętam czyje.
Cytat:

A tak to standard od bezpieczeństwa: hamulce, grubość tarcz i klocków ( na tarczach jest wybita ich minimalna grubość mierzysz w rowkach o ile są ). Stan i jakość płynu hamulcowego ( im bardziej brunatny tym gorzej) oraz oleju zwłaszcza czy nie pachnie benzyną ( W GS-ach szybko robi się czarny). Napęd łańcuch a zwłaszcza stan zębatki tył. Potem opony ile jest bieżnika jaki wiek ( a nawet odwrotnie ). Następnie sprawdzasz łożysko główki ramy i zawieszenie . Lekko pchnąć potem po przednim hamulcu i bujając słuchać czy nie stuka nie puka, potem wszystkie wskazówki wskaźniki czy świecą gdy powinny i nie świecą jeśli nie powinny . Robisz wywiad co kiedy było czy są rachunki faktury względnie zużyte części. Lusterko i latarke i sięgasz gdzie wzrok nie sięga w każdą dziurę, mierzysz napięcie ładowania na i bez świateł , oraz w pełnym zakresie obrotów. Po odpaleniu słuchasz silnika ( pamiętaj jednak stuki puki to suzuki) jednak pewne rzeczy da się wysłyszeć. Potem za stery i siadasz próbujesz sprzęgło czy po powolnym puszczaniu zaczyna ruszać powoli, jeśli ruszysz samym sprzęgłem bez gazu znaczy że silnik jest w dobrej kondycji i serwisowany ( przy ruszaniu może poszarpywać ale potem powoli w miare równo już jechać). Potem jedziesz i sprawdzasz czy biegi 1,2 oraz 3 dobrze wskakują, nie wypadają przy gwałtownym dodaniu gazu, potem następne od 3 do 6 i z powrotem. Czy hamulce hamują nie szurają nie piszczą. Czy przed jazdą i po jeździe wszystko lekko chodzi nic nie kapie nic nie drapie i koniecznie jedź pierwszy aby silnik był zimny przed pierwszym odpaleniem. Sprawdź jak dymi - w przypadku gs na zimny nie pożądany kolor to czerń w innych chłodzonych cieczą to również błękit . Jeśli masz możliwość weź kogoś kto nawet jeśli się nie zna nie będzie patrzył okiem zapaleńca tylko na trzeźwo. To tak z grubsza, jest na ten temat sporo artykułów poczytaj. Wszystko co sprawdzisz zapisuj, wiem z doświadczenia że po 3 obejrzanym sprzęcie zapomina się co miało się patrzeć i co gorsza co się zobaczyło. Pamiętaj każde oszustwo sprzedającego potęguje czujność razy 10 , jednak jedna czy dwie niedoskonałości to na 20 kilka lat i tak niewiele. Następnie zgodność numerów z papierami po 3 kroć, targ kasa stół i w drogę. Powodzenia !

PePeMotoryzacja - Wto 09 Maj, 2017

dzwonektm napisał/a:
Będę oglądał w weekend gsa 😀 proszę o jakąs rade na co mam zwrócić uwagę.
Jak by ktoś zerknąl bo ja jestem zielony.

-nieoryginalne malowanie. Moto z 2004 roku anaklejki na ogonie i zbiorniku a' la 2005rok.
-przemalowane ze srebrnych na czarne uchwyty przedniego reflektora,
-duże wyuszczenia lakieru na pokrywach silnika /lewa i prawa/,
-uchwyt pasażera jest srebrny a powinien być czarny,
-malowane niektóre śruby /przednia oś, śruby setów...a pozostałe z korozją np. śruba od tłumika!/,
Zegar jest w milach więc moto ma angielskie pochodzenie. Powyższe malunki/ubytki raczej wskazują na to że moto ma problem z korozją!
/Do sprawdzenia - jak będziesz na miejscu - wspornik silnika nad kolektorami. Bardzo często element ten mocno koroduje w anglikach. Moto z aukcji ma w tym miejscu naklejoną naklejkę :) oraz środek zbiornika pod kątem korozji/

Dodatkowo:
-tylna opona i przednia tarcza raczej się kończą,
-brak jakichkolwiek ciężarków w kierownicy,
-zbiorniczek od pompy hamulca przedniego otarty - trzeba sprawdzić czy szczelny jest sam zbiorniczek.
-brak zaślepki na ramie od śruby tylnego amortyzatora.

Tyle widzę ze zdjęć.
PS. Doradzałbym na oględziny wziąć ze sobą mechanika.
pepe

dzwonektm - Sro 10 Maj, 2017

Dzięki za odpowiedź.
Co do pytania o malowanie to mi tak odpowiedział :Witam. Bo on jest z 12.09.2004 wiec poczatek 2005r. Nie wiem jak się do tego ustosunkować.
Dzięki za szczegółowy opis moto. Jestem wdzięczny.
Czyli z tego co wnoskuje to nie bardzo warty jest. Nie daleko mam mogę go obejrzeć 😀
Pewnie będę oglądał jeszcze dwa moto:
1.https://www.olx.pl/oferta/suzuki-gs500e-CID5-IDm0WK4.html
2.https://www.olx.pl/oferta/suzuki-gs-500cm3-2004r-duzo-dodatkow-CID5-IDjIdTr.html
Pojadę z kolega obejrzeć, który coś więcej się zna niż ja 😀

Pozdrawiam

Fachowa i nieoceniona wiedzą ! Pepe
Będziesz w Warszawie piwko stawiam 😀


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group