neopl - Nie 17 Lip, 2016 Temat postu: gaśnie na ssaniu witam, 2 dni temu zakupiłem gs500, moto od zaufanego człowieka, podczas sprzedaży silnik był ciepły gdyż w tym samym dniu czyszczony i ustawiany był gaźnik. Moto na ciepłym odpaliło ok. Po 2 dniach postoju dziś odpaliłem i włączyłem ssanie, na ssaniu ma 1200 obrotów, i gaśnie po paru sekundach, przytrzymałem manetkę gazu i rozgrzałem go przez 2 minuty, po puszczeniu sam na ssaniu wskoczył na 3tyś obrotów a po chwili wyłączyłem ssanie i chodził już ok. Czy to wina tego że na ssaniu ma za małe obroty? da się je gdzies podkręcić? dodam że jestem laikiem jeśli chodzi o motocykle. Arcisz - Nie 17 Lip, 2016 A jak bardzo ssanie odkręcasz? Bo wygląda tak, jakby go zalewało na starcie. Ssanie przy starcie powinno być na full, a po odpaleniu cofnięte do połowy, a później ustawiane tak, żeby trzymał +-2 tyś obrotów neopl - Pon 18 Lip, 2016 ustawiam na full i odpalam, po cofnięciu do połowy gaśnie mniej często, ale obroty to i tak 1000-1200, jak wyłącze ssanie na zimnym to gaśnie czyli tak jak powinno. udało mi się go rogrzać i na ciepłym silniku miał jakieś 800 obrotów po wyłączeniu ssania, ale nawet na ciepłym silniku jak podkręcam ssanie to nie zwiększa obrotów na więcej niż te 1200 Arcisz - Pon 18 Lip, 2016 Zawsze masz 800 obrotów na rozgrzanym? Ustaw na 1200. Śruba na dole moto, na spodzie gaźników bezel - Wto 19 Lip, 2016 Albo gaziory źle ustawione. Może spieszyli się z regulacją i nie wyszło tak jak powinno. neopl - Wto 19 Lip, 2016 nom, mówili mi sami że trochę się śpieszyli. Ustawiłem na ciepłym silniku te 1200rpm, po wyjechaniu na drogę: szarpie, strzela z rury i brak mocy, po odkręceniu manetki na full na 1 biegu potrzebuje 4 sekund żeby dojść do 4tyś rpm.  nie da się jechać. tak do 3000rpm jeszcze ujdzie ale jak docisnąć więcej to robi się to co opisałem wyżej. najśmieszniejsze to że jak mi go przywieźli i był ciepły to wszystko było ok, i ssanie działało i szedł jak powinien, po 2dniach stania w garażu i całkowitym ostygnięciu takie numery
Czecze - Wto 19 Lip, 2016
To może warto zapytać tego zaufanego człowieka co tu się wyprawia 
no i właśnie 
Arcisz - Wto 19 Lip, 2016 Oddaj go na gwarancje, niech CI go porządnie zrobią. neopl - Sro 20 Lip, 2016 podjechał do mnie wczoraj właśnie. okazało się że przy składaniu na nowo wężyk z filtrem zachaczył o kawałek stelażu i się wygiął i paliwo nie dochodziło  po 10 sekundach roboty wszystko jest cacy dzięki chłopaki za porady
|
