.:: Forum o Suzuki GS 500 ::.
...::::Suzuki - Way of Life::::...

Prawo/Policja - Brak prawa jazdy co aktualnie grozi ?

anty1234 - Czw 26 Maj, 2016
Temat postu: Brak prawa jazdy co aktualnie grozi ?
Witam. Stoję przed wielkim dylematem. Mianowicie słyszałem i czytałem troche o nowych przepisach dotyczacych jazdy bez prawa jazdy motocyklem. Mam 23 lata, w grudniu kończe 24 i nie chodzi tutaj o to, że chce łamać przepisy, ale szkoda mi teraz robić prawka na A2 skoro za pare miesięcy będę zdawac znowu na A.

Do czego zmierzam. Doszły do mnie słuchy i po prostu nie wiem czy te przepisy weszły w życie czy nie. Chodzi tutaj czy kierowanie pojazdem na który nie mamy uprawnień podczas kontroli (nie chodzi mi tutaj o stłuczce, wypadku bo to inna sprawa) traktowane jest jako przestepstwo czy wykroczenie.

Wiem, że kiedyś groziło za to 500zl i było to zwykle wykroczenie. Jak jest teraz ?? może ma ktoś potwierdzone informacje ? Oczywiście rozwiazaniem było by kupno motoru 125 ccm na prawo jazdy kat B ale chyba kazdy wie dlaczego wolał bym gs 500 :oczami: Jest to dla mnie bardzo ważne ponieważ w mojej pracy (slużbie) przestępstwo mogło by pociągnać duże konsekwencje :)

Czytałem ten temat o jeździe bez prawa jazdy ale sa to już chyba trochę stare informacje...

Fizi - Czw 26 Maj, 2016

W kodeksie wykroczeń znalazłem to:

Cytat:
Art. 94. § 1. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze grzywny.
[...]
§ 3. W razie popełnienia wykroczenia, o którym mowa w § 1, można orzec zakaz prowadzenia pojazdów.


W razie dzwona masz przesrane, regres z oc i tego typu przyjemności.
Ja bym przejeździł na 125 ten sezon i na następny mając prawko A kupił coś lepszego.

gacek778 - Czw 26 Maj, 2016

Z tego co wiem do niedawna takie przewinienia były traktowane jako wykroczenie i karane mandatem 500 złotych ale nie wiem czy coś się nie zmieniło niedawno (czy to teraz przypadkiem nie jest przestępstwo?).
Nie pamiętam żeby mnie przez około 10 lat jak jeżdżę motocyklem zatrzymywała policja (no raz ale trochę pojechałem po bandzie :wstyd: ) ale też nie znaczy to że ciebie nie złapie jutro albo po jutrze na rutynową kontrolę.
Na twoim miejscu bym pojeździł tą 125, dupy ci nie urwie a podszkolisz technikę i zdobędziesz doświadczenie. Wiadomo że w kolorowych gazetkach piszą że niżej 600 się nie zaczyna, 125 wacka też nie przedłuża, laski na twój widok nie będą miały w majtach kiślu ale spokojnie da się tym pojeździć. Chyba dwa sezony (albo 3?) miałem 125 i całkiem dobrze wspominam ten okres.
Jakby to miało zaważyć na twojej sytuacji zawodowej ja bym się nie zastanawiał.

Rav - Czw 26 Maj, 2016

Też w tamtym roku miałem dylemat co będzie lepsze, przekulać się 3 sezony na 125 i poczekać do 24 lat żeby zrobić A, czy zrobić A2 i kupić jakąś 500. Ceny 125 poszły w górę i taniej wyszło mnie prawko A2 i kupno gs'a niź kupno jakiejś sensownej varadero 125 i komfort jazdy na 500 jest większy. Jednak będąc na twoim miejscu kupił bym 125 na ten sezon, potem przesiadł się na coś większego. 125 trzymają cenę i jak uda Ci się upolować coś dobrego to dużo na tym nie stracisz przy sprzedaży za rok i ze sprzedażą nie powinno być problemu. 125 idą jak ciepłe bułki.
ryba93sr - Pią 27 Maj, 2016

I ja tez mialem podobny dylemat jednak troche inny. W kwietniu na mega podjarce kupilem gsa, a byl rok akademicki i wiedzialem, ze prawko zrobie dopiero w wakacje, wiec kulałem po wioskach bez. Mialem 22 lata wiec na 2 lata to sie oplacalo zeobic A2. Szkoda czekac. Gdybym byl w Twoim przypadku to albo kupilbym 125 i jezdzil ile wlecie a na wiosne zrobil prawko. Lub kupil 500 i wyjezdzal weekendowo po wsiach-o il3 masz taka mozliwosc. Pierwsza opcja rozsadek, druga to co nam podpowiada diabełek

[ Dodano: Pią 27 Maj, 2016 ]
I ja tez mialem podobny dylemat jednak troche inny. W kwietniu na mega podjarce kupilem gsa, a byl rok akademicki i wiedzialem, ze prawko zrobie dopiero w wakacje, wiec kulałem po wioskach bez. Mialem 22 lata wiec na 2 lata to sie oplacalo zeobic A2. Szkoda czekac. Gdybym byl w Twoim przypadku to albo kupilbym 125 i jezdzil ile wlecie a na wiosne zrobil prawko. Lub kupil 500 i wyjezdzal weekendowo po wsiach-o il3 masz taka mozliwosc. Pierwsza opcja rozsadek, druga to co nam podpowiada diabełek

anty1234 - Sob 28 Maj, 2016

Wiem, że 125 będzie rozsadniejsza. Tu nie chodzi mi o kwestie tego, że musze mieć 600 przecinaka żeby szpanować. Po prostu chciałbym czasami dojechać do pracy motorkiem a prace mam 60km od domu i na 125 to będzie spora męczarnia :(

Mandat w wysokości 500zl to nie ma tragedii... chodzi mi tylko tutaj o to przestępstwo lub wykroczenie. Będę musiał cos zdecydować...

simin - Nie 29 Maj, 2016

anty1234 napisał/a:
Mandat w wysokości 500zl to nie ma tragedii... chodzi mi tylko tutaj o to przestępstwo lub wykroczenie. Będę musiał cos zdecydować...
jak masz kat. B to mandat 300 zł.

Jak nie miałeś prawka to wykroczenie z art 94 KW. Jak miałeś prawko ale je zatrzymano to art 180 kk więc przestępstwo.

Temat wielokrotnie poruszany.

Jak wszystko jest ok to masz 500 zł mandatu i oczywiście zakaz kontynuowania jazdy - więc poszukaj od razu kogoś w okolicy kto mógłby w razie kontroli sprowadzić ci moto.

W przypadku W wszystkie koszty z twojej kieszeni. W najgorszym wypadku może się skończyć tak że poza jednorazowym wydatkiem będziesz płacił dożywotnio rentę osobie poszkodowanej lub jej rodzinie.

Osobiście brałbym 125 albo czekał do tych 24 lat.

anty1234 - Nie 29 Maj, 2016

Wiem, że tematów było troche ale nie mogłem nigdzie znaleźć czy to sie ostatnio zmieniło. Dziękuje bardzo za pomoc :) ale mimo wszystkiego chyba kupie gsa... :P
simin - Nie 29 Maj, 2016

anty1234 napisał/a:
ale mimo wszystkiego chyba kupie gsa... :P


Twój wybór.

Mam jeszcze 1 pytanie:
anty1234 napisał/a:
Po prostu chciałbym czasami dojechać do pracy motorkiem a prace mam 60km od domu i na 125 to będzie spora męczarnia :(
Iloma 125 jeździłeś? Te 60 km autostradą lecisz?
anty1234 - Nie 29 Maj, 2016

Nie jeździłem żadna i tak autostrada lece. Nie jest dla mnie to ważne żebym tym motorkiem lecial 160 ale chociaz 120 chciałbym a nie wiem czy dla 125 nie będzie to ciągłe piłowanie ?? chodzi też o kwestie eksploatacji. Co prawda nie zdecydowałem jeszcze ostatecznie, zastanawiam się np nad aprilia rs 125 i widziałem, że jakis gaźniczek mozna ztuningowac.. ale co ile przy takim wysilonym silniku wymienia sie tłoka itp ? nie jest to podobnie jak w crossach ?
gacek778 - Pon 30 Maj, 2016

anty1234 napisał/a:
Nie jeździłem żadna

To wiele wyjaśnia.
Masz rację, lepiej na 125 nawet nie wsiadać, jeszcze ktoś się dowie :]

Na twoim miejscu bym pozostał przy jeździe samochodem bo pomysły, które przedstawiasz skończą się albo kłopotami z prawem albo zbędnymi kosztami.

anty1234 - Pon 30 Maj, 2016

Denerwują mnie takie osoby na forum. Nie jezdzilem żadna i nie mowie ze to wstyd tylko jest kilka kwestii które przedstawiłem i o które pytalem, a Twój post to tylko wymadrzanie się i cwaniakowanie bo pewnie uwazasz się za najlepszego kierowce i lejesz na tych który też chcą poczuć co to jest jazda na motorze.

Jak mają być takie posty to lepiej zamknąć ten temat bo zaraz zacznie się cisniecie po mnie że chce jeździć bez prawka.

simin - Pon 30 Maj, 2016

anty1234 napisał/a:
Nie jezdzilem żadna i nie mowie ze to wstyd tylko jest kilka kwestii które przedstawiłem i o które pytalem, a Twój post to tylko wymadrzanie się i cwaniakowanie bo pewnie uwazasz się za najlepszego kierowce i lejesz na tych który też chcą poczuć co to jest jazda na motorze.
Właśnie tutaj jest pewna nieścisłość - bo wśród 125 w tym momencie są maszyny które pozwolą poczuć się jak na motocyklu i umożliwią jazdę z całkiem sensowną prędkością. Nie będzie to 160 km/h ale 110 km/h też dojedziesz do pracy, a różnica w czasie dojazdu nie będzie jakaś niewyobrażalna.

125 to nie jest skuterek 50cc ...

Zresztą gacek napisał:
gacek778 napisał/a:
Chyba dwa sezony (albo 3?) miałem 125 i całkiem dobrze wspominam ten okres.



anty1234 napisał/a:
bo zaraz zacznie się cisniecie po mnie że chce jeździć bez prawka.
Generalnie powodu do pochwał nie ma.

Jednak skoro się martwisz o niekaralność to weź pod uwagę że biorąc 500 ponosisz pewne ryzyko. W momencie kolizji jak bym widział że sprawca nie ma prawka nawet chwili bym się nie zastanawiał tylko wzywał policję. A najczęściej z tego co mi wiadomo taki delikwent prosi żeby powiedzieć że to kolega prowadził czy coś... Może za 5k zł w gotówce bym to rozważył :hyhy:

Jazdą bez prawka prosisz się o kłopoty - możesz mieć orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów - również samochodu!


Nie mówię już o tym że wsiadanie na 500'kę bez żadnego doświadczenia z moto jest średnim rozwiązaniem. Dużo lepsza do nauki byłaby 125, a i tak polecam jakieś szkolenie / skrócony kurs żeby przez kilka godzin nauczyć się podstaw jazdy.

anty1234 - Pon 30 Maj, 2016

Na moto jezdzilem już co prawda był to wiejski ale piękny sprzęt mz150 ktora te 120 spokojnie osiągała i miałem ją z 3 sezony aczkolwiek to głównie jazda po lasach i łąkach byla. Mimo tego wiem jak się zmienia biegi itp :p

Wiem że to duże ryzyko, dlatego będę musiał się dobrze zastanowić, czas mam do polowy czerwca. W każdym bądź razie dziękuje za pomoc wszystkim

Tacek - Wto 14 Cze, 2016

[quote="simin"]
anty1234 napisał/a:

Jak wszystko jest ok to masz 500 zł mandatu i oczywiście zakaz kontynuowania jazdy - więc poszukaj od razu kogoś w okolicy kto mógłby w razie kontroli sprowadzić ci moto.


Z tego co zasłyszałem z historii na grupie, żaden znajomy niestety już nam nie może zabrać motocykla. W przypadku gdy osoba kierująca nie posiada uprawnień wraz z nowym prawem jest "przymusowy" (tak to nazwę) hol na parking policyjny z którego dopiero osoba z uprawnieniami może zabrać motocykl. Ktoś na grupie (tak mi się kojarzy) opisywał takie zdarzenie.

chudy23 - Pią 17 Cze, 2016

Tak to wygląda dokładnie.
simin - Pią 17 Cze, 2016

O ile mi wiadomo jeśli zatrzymają cię na drodze i nie ma przy tobie osoby z uprawnieniami to odholują pojazd.

Ale jak cię zatrzymają na parkingu, stacji benzynowej itp to nie ma podstaw do odholowania pojazu. Po prostu tam zostaje a ty czekasz aż ktoś przyjedzie z papierami.

Odholowany pojazd będzie na pewno jak nie ma OC, ale jak ubezpieczenie jest, prawka nie ma ale pojazd stoi w miejscu gdzie można się zatrzymać to nie widzę powodu dla którego możnaby zabierać auto/moto na parking.

studi - Pią 17 Cze, 2016

simin napisał/a:
Odholowany pojazd będzie na pewno jak nie ma OC

to już nieaktualna informacja - obecnie jak nie masz przy sobie dokumentu potwierdzającego zawarcie i opłacenie składki OC dostajesz 50 PLN mandatu i jedziesz dalej, a policja wysyła wniosek do UFG i ew. oni cię ścigają z dotkliwymi karami

anty1234 - Sro 22 Cze, 2016

Dziekuje wszystkim za pomoc. Rozglądłem sie za kilkoma motocyklmi, gs 500, er5, hornet :) najbardziej przypadla mi do gustu hornetka :) wiem ze nie bylo by to rozsadne z jednej strony... Wybór jednak padł na Aprilie rs 125 wersja GS Extrema, zarejestrowana jeszcze na motorower xD naucze sie jazdy a od nowego sezonu robie prawko na cos mocniejszego :)

Fotka :D

Arcisz - Sro 22 Cze, 2016

Duże rozbieżność w mocy masz, 100konny hornet, a 125...
simin - Sro 22 Cze, 2016

I bardzo dobry wybór! :)

moto wygląda bardzo fajnie. Napisz koniecznie jakie wrażenia z jazdy.

anty1234 - Czw 23 Cze, 2016

Z minusów to jazda 2 suwem nie jest jakaś super przyjemna.. Nie można redukować na biegu, mam trochę ciezki podjazd pod dom i ostry zakręt i czasami muszę to na 6-7tys obrotów pokonać żeby wyjechać ale tak pozatym jeździ się bardzo dobrze, kupilem go daleko od domu i od razu na kolach wrocilem 150km. Przypomnialo mi się co to za jazda MOTO :D nie jezdze nim po bułki tylko ubieram się w cały strój i koło godzinki sobie ppjezdze ;) jeśli chodzi o zakręty to jak na razie się boje trochę by koło gdzieś nie slizglo ale na prostej już czasami brakuje koników jak chce się kogos wyprzedzic tak jadąc 80km/h oczywiście w niezabudowanym :D
Pomimo tego nie żałuję i mam zamiar podszkolić naukę a na nowy sezon jakiegoś bandita albo hornet/fazer kupić :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group