.:: Forum o Suzuki GS 500 ::.
...::::Suzuki - Way of Life::::...

Odzież, kaski, ochrona - [Test] Kask X-lite X-802R

tmi - Sob 26 Mar, 2016
Temat postu: [Test] Kask X-lite X-802R
Po 5 latach jazdy w kasku Shark postanowiłem wymienić go na coś nowego.
Chciałem jakiś fajny kask, ogólnie cena nie grała większej roli ale znowu bez przesady.
Zacząłem jeździć po sklepach i przymierzać, w końcu to powinna być sama przyjemność, kasa jest no to siup do sklepu i wybieramy. Trochę takie spełnienie marzenia bo pierwszy kask kupowałem taki na jaki mnie było wtedy stać, z drugim miało być inaczej - miał być dosłownie taki jak chciałem.

Zderzenie z rzeczywistością było dosłownie bardzo bolesne i rozczarowujące. Najwyższe modele bardzo znanych producentów okazywały się śmierdzące w środku, skrzypiące, chcące urwać uszy przy zakładaniu, a bardzo często jeszcze gorsze było ich ściąganie. 1500? 2000? 2500 zł? za co?!
Możnaby tutaj napisać dużo o tym jak kiepskie są niektóre kaski niby najlepszych producentów ale nie o tym chciałem.

Przypadkiem trafiłem do sklepu gdzie mieli kaski X-lite.
Szybki rzut oka na dostępne modele i wpadł mi w oko model X-802R.
W tym miejscu trochę przybliżę markę X-lite bo w polskim internecie nie ma o niej praktycznie nic.
Jest to marka należąca do grupy Nolan (Nolan, Grex, X-lite) zajmująca się niby działem kasków sportowych ale mają w ofercie też szczękowce.
X-802R na czas kiedy go kupowałem był to najwyższy model sportowy tej firmy (w chwili obecnej zastąpiony X-802RR). Skorupa tych kasków pozostaje niezmienna od wielu lat, system wentylacji również, jedynie zmienia się materiał skorupy (włókno szklane albo węglowe) i środek.
Kask używany przez zawodników w WSBK i MotoGP.

1. Wnętrze.

Co najbadziej odróżnia ten kask od pozostałych to środek.
Nie da się jego wnętrza porównać do żadnego innego, to raczej do tego kasku należy porównywać pozostałe i najbliżej będzie Schuberth i Shark, potem Arai, pozostałe są bardzo daleko w tyle. Bardzo przyjemny w dotyku materiał co odczuwają policzki, czoło i szczególnie uszy podczas zakładania i ściągania.
Poduszki bardzo mocno ściskają policzki, po założeniu najpierw trzeba się pozbyć języka spomiędzy zębów i można ruszać :D
Bardzo dobrze uszyte, dwukolorowe, a nie jakieś szare coś z recyklingu jak w wielu innych kaskach. Duża dbałość o szczegóły. Jak dla mnie mistrzostwo świata. Oczywiście wszystko wyjmowalne, a okazuje się, że niby top producenci potrafią zrobić kask bez wyjmowanego środka...







2. Bezpieczeństwo.

Nie wiem ile ten kask ma gwiazdek Sharp bo mało mnie to szczerze mówiąc interesuje, skoro ludzie w tym jeżdżą wcale nie najwolniej po torach wyścigowych to jak dla mnie jest wystarczająco bezpieczny i nie będę się sprzeczał czy pół, jedna czy 6 gwiazdek w teście kasku za tyle kasy to prawda czy nie. Jak się znajdzie kask za 200 zł, który ma więcej gwiazdek to nie mam zamiaru płakać i kogoś przekonywać, że mój kask i tak jest lepszy bo przecież kosztuje więcej :rotfl: :D

Tutaj natomiast inny test
http://motormania.com.pl/...phillip-island/
https://www.youtube.com/watch?v=lvA5t7C6owk
Mnie przekonuje w stopniu wystarczającym, bardziej niż gwiazdki.

Zapięcie - podwójne DD. Najwygodniejsze zapięcie, nie wiem po co produkują inne skoro to tylko pasek i dwa kółka z metalu, taniej się nie da, nie psuje się ale uparcie robią jakieś dziwne mikroclicki i inne dziadostwa. Spokojnie da się kask ściągać i zakładać bez całkowitego rozplątywania.



3. Skorupa.

Skorupa tego konkretnego kasku jest z włókna szklanego, ale są też z węglowego jak ktoś lubi :) Jaka jest taka jest, po co drążyć temat, mi to i tak bez różnicy czy to ze szkła czy z węgla, byle nie z trocin :D skoro zrobili taką, a nie inną to chyba dobra, nie sypnę z rękawa skrótami marketingowymi, także temat kończę :D

Regulowny w 2 ustawieniach spojler z tyłu kasku

Skorupa zwarta i krótka, po założeniu jak wysunę trochę język to dotykam nim szczęki :D ale aorodynamika robi swoje i nie potrzeba tam hektara wolnej przestrzeni na wypadek jakby powyżej stówy kask zaczął zbliżać się do gęby.


Jak szybciej latam to zdecydowanie wolę jak jest wysunięty, a więc coś tam jednak daje.

Aerodynamika jest spoko, demona prędkości nie mam ale tak na maxa co fazer jeszcze może - nie chowam się za owiewką bo kask cały czas bardzo stabilny, tak do 160 można kręcić głową na boki i też nie chce głowy urwać, a jak dalej to nie wiem bo powyżej tej prędkości nie interesują mnie już widoki :D

4. Wentylacja.

Na szczęce


Na czole


Na czubku głowy są dwie dziury, jedna z prawej, a druga z lewej strony


Wszystkie mogą być tylko albo zamknięte albo otwarte, brak położeń pośrednich. Co bardzo istotne jak są zamknięte to absolutnie nic nie wieje więc można latać jak jest zimno.
Jak się wszystkie otworzy to w środku tornado, w końcu to kask nawet nie sportowy tylko typowo torowy to i wentylacja musi być primo.

5. Wizjer.

Szyba ma zaczepy pod Pinlocka. Poza tym jest tutaj mechanizm, który ma jakąś tam marketingową nazwę, która... oczywiście mało mnie interesuje :D dlatego nie pamiętam, a nie chce mi się szukać :rotfl:
Ogólnie ten dzynks co go widać po lewej stronie wizjera ma 3 położenia: środkowe to neutralne, wciśnięte w dół ma za zadanie zabezpieczyć szybę przed otwarciem się przy dużych prędkościach i wciśnięte w górę tworzy mikroszczelinę. Co tu wiecej o tym napisać - zrobili to i jest, ja z tego nie korzystam.
Wizjer ma zaczep do owtwierania na środku, w sumie mi to obojętne gdzie jest, szybko można się przestawić.
Wymiana wizjera bardzo prosta, chociaż w Sharku było jeszcze prościej.



6. Komfort jazdy.

Kask z założonym Pinlock'iem nie paruje wcale. Bez w okolicy 8 stopni i niżej paruje i to znacznie, a więc Pinlock to konieczność.
Teraz co do głośności. Uważałem, że nie ma kasków cichych, a są tylko głośne i bardzo głośne. Teraz nadal uważam, że nie ma kasków cichych ale są jeszcze cholernie głośne i kur***** głośne. No to ten będzie jednym jak są wloty pozamykane, a drugim jak się je otworzy. Wystarczy 60 km/h i jest głośniej niż w Nolanie N86, Sharku S800 i Lazerze Bayamo przy 120. Zapas stoperów obowiązkowy :)

7. Akcesoria

Nosek jest - wypinany, do tego podbródek. I tutaj znowu pewna różnica bo nawet super najlepsze kaski najlepszych producentów jak mają podbródek to nie rzadko jest to kawałek szmaty z zaczepami i nic więcej (który nierzadko potrafi się sam odczepić). Jak mówiłem, że wnętrze tego kasku to coś kompletnie innego niż w innych tak również taki podbródek jest znacznie lepszy, starannie uszyty, z dobrym wykończeniem, po prostu nie ma nawet co porównywać niech sobie każdy zobaczy na zdjęciu sam, a najlepiej to dotknąć i się przekonać samemu. Czerwone zakończenie, siateczka, pod nią gąbeczka i od przodu a'la skóra. Szczegół, a robi ogromną różnicę.

Ceny szyb i pinlocków takie same jak dla Nolana, nie odbiegają ceną od reszty producentów, ja mam dodatkowo ciemną szybę.







Podsumowanie:
Jest to typowo torowy, wyścigowy kask jak Shoei X-spirit i Arai RX-7.
Jest głośny ale ma bardzo wydajną wentylację, jest doskonale wyważony i lekki. Największym plusem jest zdecydowanie jakość wykonania. Jedynie co przychodzi mi najbardziej do głowy jako minus to brak systemu awaryjnego wyciągania policzków.
Czy kupiłbym go jeszcze raz? jasne, to świetny kask.

yaszczi - Nie 27 Mar, 2016

super test kasku, proponuje to podkleić na portal - jesli ktoś tam w ogóle zagląda :P
studi - Nie 27 Mar, 2016

yaszczi napisał/a:
proponuje to podkleić na portal
gotowe
robak455 - Nie 10 Kwi, 2016

bardzo fajny kask, z wyglądu super
studi - Nie 10 Kwi, 2016

Cytat:
bardzo fajny kask

Jak większość ze stajni Nolana, niedoceniane u nas zupełnie, sam miałem N102 a od kilku sezonów mam N103

tmi - Nie 10 Kwi, 2016

Rzeczywiście niedoceniane.
Ale też nie stawiałbym obok siebie kasków X-lite z Nolanami, to jednak coś trochę innego.

Plecaczek jeździ w N86, również super kask ale już jest sporo różnic, drobne szczegóły ale są.

O ile X-802R/RR nie da się odnieść do żadnego kasku Nolana to już dla np. N104 można znaleźć odpowiednik w postaci X-1003 i jest pomiędzy nimi ogromna różnica w jakości wykonania bo miałem okazję porównać oba także jak studi będziesz szukał następcy to zobacz oferte X-lite, niestety ale cenowo no, ekhm :D

studi - Nie 10 Kwi, 2016

tmi napisał/a:
nie stawiałbym obok siebie kasków X-lite z Nolanami

I wcale tego nie robię, bo to kaski na zupełnie inny segment, co nie zmienia postaci rzeczy, że X-Lite są ze stajni Nolana.

Seria N8x to topowe modele integralne w Nolanie i zawsze były bardzo dobrze wykonane, obecnie to N87 więc na pewno Twój plecak nie narzeka na ten kask

tmi napisał/a:
N104 można znaleźć odpowiednik w postaci X-1003

Tylko o której N104 mówimy - pierwszej generacji zwanej po prostu N104, czy drugiej czyli N104 Absolute, gdzie przekonstruowano trochę szczękę zwłaszcza jeśli chodzi o wentylacje.

tmi - Pon 11 Kwi, 2016

Mam na myśli tą nowszą wersję, największa różnica pomiędzy tymi kaskami jest w tym, co mają w środku, oczywiście w jeździe mogą być inne różnice, nie jeździłem w nich.

studi napisał/a:
Seria N8x to topowe modele integralne w Nolanie i zawsze były bardzo dobrze wykonane, obecnie to N87 więc na pewno Twój plecak nie narzeka na ten kask

Oczywiście jest zadowolna, to świetny garnek, może kiedyś też go opiszę bo czasami w nim pośmigam ale to raczej bez sensu bo chyba wszystko o nim zostało już powiedziane.

Przykładowo waga X-1003 Ultra Carbon to 1410g, mój sportowy waży 1350, N104 Absolute to 1560g, to już jednak czuć na głowie. Chodzi o rozmiary M. Ciekawe czy Shoei Neotec dla rozmiaru M waży mniej jak 1700 g :) ale to już tak kompletnie nawiasem żeby było odniesienie i argument że faktycznie kaski Nolana są niedoceniane, a te made in japan takie super, a szczerze w szuju bym za żadne skarby nie chciał jeździć jeździł.

Arcisz - Pon 11 Kwi, 2016

Dzięki za super artykuł, na pewno wezmę pod uwagę kaski Xlite za 4 lata (przy kupnie kolejnego garnka)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group