.:: Forum o Suzuki GS 500 ::.
...::::Suzuki - Way of Life::::...

Odzież, kaski, ochrona - Skóra czy tekstylia?

sebastiantoja - Sro 02 Lip, 2008
Temat postu: Skóra czy tekstylia?
Skóra czy tekstylia?
Jakie macie zdanie na temat tych materiałów? Podobają mi się 2 kurtki o podobnych właściwościach ochronnych i zastanawiam się którą wybrać... Wiem, że jak zdecyduję się na kurtkę skórzaną to spodnie też muszę kupić skórzane, bo to głupio będzie wyglądać, więc decydując się na kurtkę podejmuję również decyzję co do spodni (możliwe, że nawet i rękawiczek).

Czy faktycznie w skórze jest jak w saunie? Czy tekstylia szybko się ścierają? Który materiał jest bezpieczniejszy?

Grzechu16 - Sro 02 Lip, 2008

Ja kupiłem skórzane spodnie i idąc Twoim tokiem myślenia kupuje też kurtkę ze skóry. niektórym nie grają w parze skórzane ubrania z takim motocyklem jak GSka no ale każdy ma inne zdanie :) Czy ja wiem czy jak w saunie? Harleyowcy cały czas jeżdżą odziani w skóry od stóp do głów :) podczas jazdy i tak klima jest także wydaje mi się, że nie jest najgorzej.
kukaszr - Sro 02 Lip, 2008

osobiście wole tekstylia. Napewno tekstyliowe ubrania są lżejsze od skórzanych. Wytrzymałość nie wiem- gleb poważniejszych nie miałem.

Osobiście polecał bym tekstylia bo w końcu sprzedasz Gs'a i kupisz np. bandita a skóra do niego raczej nie pasuje... ale to moje zdanie.

Yarccom - Sro 02 Lip, 2008

ogólnie pocztaj forum
juz pisano o tym bardzo duzo :]

Grzechu16 - Sro 02 Lip, 2008

lżejsze to racja, ale przecież skóra to nie jakieś frendzle i kurtki typu ramoneska ale są też ubrania skórzane bardziej na sporta więc wydaje mi się, że wcale coś ala Bandit nie koliduje ze skórą...
matsujama - Sro 02 Lip, 2008

Ja osobiscie jestem za skora na motocykl a czy pasuje do jakiegos modelu motocykla czy nie to raczej kwestia gustu
alesklar - Sro 02 Lip, 2008

wydaje mi się, że taką dyskusje można prowadzić bez końca ;)
wszyscy znają wady i zalety jednego i drugiego :) to jest tak samo jak z rozmową czy moto/auto nowe czy używane ;)

pootietang - Sro 02 Lip, 2008

najlepiej to mieć jedno i drugie :D tekstylne juz mam wiec nastepne pewnie kupie skórzane a potem znowu ewent jakieś tekstylia tylko typowo letnie.
sebastiantoja - Sro 02 Lip, 2008

Chyba na to wyjdzie. Kupię tekstylia, a w przyszłości, jak się dorobię, skórę. Faktycznie jest to temat bez końca...
83matys - Czw 03 Lip, 2008

Ja powiem tylko, ze mam tekstylna kurtke modeka shield i spodnie Buse i pod kurtke zakladam koszulke z coolmaxu. Podczas jazdy temperatura ok, ale przy postoju pod ciuchami jest Sahara. Koszulka jest zawsze mokra. Nie jestem jakos wybitnie potliwy, ale przy aktualnych temperaturach nie masz szans zeby sie nie gotowac. Mysle ze w skorze bedzie to samo.
matsujama - Czw 03 Lip, 2008

Wiec remis heheheeh :rotfl:
GSadmirer - Czw 03 Lip, 2008

83matys napisał/a:
Podczas jazdy temperatura ok, ale przy postoju pod ciuchami jest Sahara. Koszulka jest zawsze mokra

chyba Niagara :P

alesklar - Czw 03 Lip, 2008

ja też mam tekstylia i w takie upały jak teraz to tak ja mówi gsadmirer - niagara ;)
dlatego właśnie w takie dni jak teraz odstawiłem moto, i nie używam go w godzinach od 8 do 20 ;) i do pracy chodzę z buta ;)

Plaster - Czw 03 Lip, 2008

alesklar napisał/a:
...
dlatego właśnie w takie dni jak teraz odstawiłem moto, i nie używam go w godzinach od 8 do 20 ;)
ja bym nigdy na taki pomysl nie wpadl, moze faktycznie slonce ci za ostro przyswiecilo :rotfl: :rotfl: :rotfl:
alesklar - Czw 03 Lip, 2008

może i mi przyświeciło :P
na pewno bym tego nie zrobił gdyby nie to, że do pracy idąc z buta ma 8min a jadąc na moto-jak się doliczy dojście na parking, ubranie się w ciuchy, odpięcię i odplandekowanie sprzęta, a, później zapięcie i przebranie w pracy - zajmuje mi 20 min ;P więc jak mam być jeszcze do tego spocony to mi się nie chce ;) ale jak jest chłodniej to czemu nie - często specjalnie wcześniej wstaje byle by się przejechać z rana!! ;)
ale spoko po 20 sobie odbijam tylko strasznie dużo o tej porze owadów w powietrzu i powracając do tematu to chyba łatwiej je usuwać ze skóry ;) hehe

FighteR-600 - Pią 04 Lip, 2008

Ogólnie to bardziej polecam skóre. Tak mi się wydaje, że lepiej chroni podczas upadku...
Grzechu16 - Pią 04 Lip, 2008

FighteR-600 napisał/a:
Ogólnie to bardziej polecam skórę. Tak mi się wydaje, że lepiej chroni podczas upadku...

to chyba zależy bardziej od protektorów w jakie są spodnie/kurtka wyposażona. No ale też mi się wydaje, że np moje spodnie ważą raz więcej niż spodnie tekstylne to chyba są bardziej solidniejsze i co za tym idzie może nie zedrą się razem z warstwą skóry przy jakieś ewentualnej wywrotce.

FighteR-600 - Pią 04 Lip, 2008

Coś mi się wydaje, że tekstylia przy spotkaniu z asfaltem będzie się drzeć tak samo jak dzins. Dlatego bardziej polecam skórzane ciuszki... Sam przymierzam się w zime do zakupu kombinezonu (narazie latam w samej skórze i dzinsach :( )
milowski - Pią 04 Lip, 2008

Ja polecam tekstylia, przy ekstremalnym deszczu nie nasiąkają tak jak skóra (ale to wiadomo zależy od marki, porównuję to co mogłem przetestować), a propos ścieralności, też marka, ale wydaje mi się że tekstylia wytrzymają więcej (są różne pokazy - ciągną kolesia po asfalcie kładem 200m i mało zjechana). Tekstylia mają takie fajne zapinki - wentylację, w skórze nie widziałem ale mogę się mylić.
metalbeast - Pią 04 Lip, 2008

ja jeżdzę w ramonesce. Jak sie tocze tak do 80kph to mam porozpinaną przy szyji, a jak przewidję szybciej to zapinam pod szyję i jest git.
Mam grubą skórę a jakoś goraco nie jest. Do tego pas nerkowy.
Musze kupić jeszcze portki, ale one będą tekstylne ;] tak to sobie wymyśliłem i bedzie ok. Czarne gacie typu bojowki pasują do ramoneski.

sezrg - Pią 04 Lip, 2008

mi również sie wydaje ze skóra lepiej sie zachowa w kontakcie z asfaltem.jestem ubrany od stóp po szyje w skórze.kurtka z ochraniaczami na klatce, plecach, ramionach i łokciach wraz z przedramieniem.spodnie niestety mam bez żadnych ochraniaczy ale dokupiłem na allegro ochraniacze na kolana i piszczele połączone ze sobą zawiasem tak wiec jakas tam podstawowa ochrona nóg jest w tekstylnych niestety nie miałem przyjemności jeździć.naj większym minusem skóry jest to ze słabo jest wentylowana i to nie ważne czy skóra za kilka tysięcy czy za kilka set złotych.fakt faktem w mieście przy wolnej jeździe w skórze człowiek poci sie jak świnia a skórzane ubranie przylepia sie do ciała
Majic - Pią 04 Lip, 2008

Ale teraz tekstylne rzeczy robią z Cordury, która wcześniej sprawdzała się w wojsku, czyli o czymś to musi świadczyć.
matsujama - Pią 04 Lip, 2008

Ale dziewczyny na motocyklach ja wole zdecydowanie w skórach a nie w tekstyliach :rotfl:
alesklar - Pią 04 Lip, 2008

dziewczyny to ja też wole w skórach ale niekoniecznie na motocyklach :rotfl:
a co do wytrzymałości tekstyliów to pewnie widzieliście w necie ten test retbike'a
jeden taki test organizował mój instruktor jazdy i widziadłem potem te porwane ciuchy, i powiem, że po takim przeciągnięciu praktycznie nie było dziur na wylot - więc wg mnie ochrona bardzo dobra :)

Inku - Nie 06 Lip, 2008

FighteR-600 napisał/a:
Coś mi się wydaje, że tekstylia przy spotkaniu z asfaltem będzie się drzeć tak samo jak dzins.


Fighter, zrezygnuj może z ilości postów na rzecz jakości, bo to już któryś durnowaty post twojego autorstwa, który mam okazję czytać.

Ja latam w skórze, chociaż jak będzie mnie stać to dokupię kombinezon tekstylny. Na gorące i zimne dni oraz w deszczu dużo lepiej się sprawdza.
Miałem okazję jechać w tekstylnej kurtce przy 3 stopniach w lekkim śniegu i świetnie dawała radę.

sebastiantoja - Pią 11 Lip, 2008

Dylemat został rozstrzygnięty. Chciałem kupić skórę, ale niestety uwierała mnie w szyję, więc ostatecznie zdecydowałem się na tekstylia, które leżały idealnie:) Kombinezon skórzany kupię sobie za sezon lub dwa!
fourious - Pon 01 Wrz, 2008

A ja powiem cos takiego, kupilem Kurtke Dainesa (D-Dry) i moge powiedziec tylko jedno, lezy swietnie, po deszczu poprostu sie otrzepujesz i kurtka jest jak by w ogole nie padalo, jak stoje w korku to kurtka oddycha, moze nie bylo jeszcze wielkich upalow ale raczej sie nie pocilem. Inna sprawa to spodnie rowniez Dainesa ktore mozna polaczyc zamkiem ze soba i mam praktycznie kombinezon, ktory swietnie lezy, dobrze sie czysci, jest wygodny i nie ciezki, posiada podpinke i wszelkiego rodzaju ochraniacze, oczywiscie posiadam jeszcze do tego zolwia.. I jezeli rozwazac zalety albo wady skora a tekstylia .. to dla mnie sprawa jest przesadzona.
Yarccom - Pon 01 Wrz, 2008

hmmm a ile masz juz ten strój ?

w jakimś wątku pisales że spodnie tylko raz założóne
ciekawe czy taqk byś pisał w upały które juz były w polsce :niepewny:

metalbeast - Pon 01 Wrz, 2008

a ja kupiłem skóry i jest git. Fakt, że ci co są nieprzyzwyczajeni do skór by marudzili, bo portki leżą mega, póki się siedzi na moto. Jak sie wstanie, przydają sie szelki, bo z tyłka lecą :] Życie. Za to skóry skóry skóry rules :hyhy:
fourious - Pon 01 Wrz, 2008

Masz racje nie mam dlugo tych ciuchow i tez napisalem ze nie jezdzilem w super upalach, aczkolwiek nawet jak stalem w jakims pomieszczeniu to sie super nie pocilem, wiadomo ze jest czlowiekowi cieplo wiec troche sie poci szczgolnie w miejscu gdzie cos uciska typu żółw czy pas nerkowy ale nie sadze by byla jaka kolwiek kurtka ktora temu zapobiegnie.

A poza tym wydaje mi sie ze Material mozna zrobic lepszy niz skora pod kazdym wzgledem, technologia idzie caly czas do przodu i to wlasnie szczegolnie w produkcji materialow.


Nie chce wyjsc na takiego ktory swoje chwali szczegolnie ze jest masa ludzi ktora nigdy by nie zamienila skory, a ja moze mam za male doswiadczenie, ale jezeli kurtka spelnia zadanie na tyle by oddac wszystko to co potrzebne kurtce, to nie wiem czy mozna szukac jeszce cos lepszego.

pichan - Sro 03 Wrz, 2008

A ja wczoraj kupiłem skórzaną kurtkę Alpinę. Zobaczymy jak się sprawdzi...

Pozdrawiam

P.

hubertgontarz - Sro 03 Wrz, 2008

ja śmigam w dwóch kurtkach.
Jak dla mnie kurtka tekstylna jest lepsza na dłuższe trasy, do tego jest praktyczniejsza (czytaj m.in. więcej kieszeni).
Kurtka skórzana wydaje mi się bezpieczniejsza i lepsza na krótkie dystanse (jest cięższa).

metalbeast - Czw 04 Wrz, 2008

co kto lubi, wszystko dla ludzi ;] Spodnie skórzane nie są super wygodne, ale są godne zaufania. Pisałem wyżej co sie robi ze spodniami kiedy się wstanie z moto, ale to że spadają czy coś to norma, bo skóra się nie rozciąga, a przeciezspodnei sa do jazdy i muszą dobrze leżeć na motocyklu. Kurtka, skórzana - na nic bym nie zamienił. Kieszeni też ma sporo, ale to nie jest wyznacznikiem. Jest gruba, mocna i ma właściwości oddychające. No i wygląda mega - ale własnie, co kto lubi. Ja siebie w kolorowych cichach nie widzę dla przykładu :]
salsafreak - Pon 08 Wrz, 2008

ja mam kurtke nitro i od niedawna zbroje... szczerze mówiąc i jedno i drugie jest ok tylko w zależności od temperatury, chociaż zbroja jest super wygodna i nie krępuje ruchów - zupełnie inaczej niż w kurtce
Hubix - Nie 15 Lut, 2009

Wczoraj byłem tutaj:

http://www.centrumskorzane.pl/

Sam już nie wiem czy kupić tekstylie czy skóre :/

Kurtki nawet spoko: http://www.centrumskorzan...skorzane.c.html

str6 - Pią 27 Lut, 2009
Temat postu: Re: Skóra czy tekstylia?
sebastiantoja napisał/a:
Skóra czy tekstylia?
Jakie macie zdanie na temat tych materiałów? Podobają mi się 2 kurtki o podobnych właściwościach ochronnych i zastanawiam się którą wybrać... Wiem, że jak zdecyduję się na kurtkę skórzaną to spodnie też muszę kupić skórzane, bo to głupio będzie wyglądać, więc decydując się na kurtkę podejmuję również decyzję co do spodni (możliwe, że nawet i rękawiczek).

Czy faktycznie w skórze jest jak w saunie? Czy tekstylia szybko się ścierają? Który materiał jest bezpieczniejszy?
zdecydowanie polecam skórę nic innego ja poruszam się w skórze kurtka i spodnie i jest super,moja znajoma kupiła sobie kombinezon z tekstylii i jest niezadowolona po prostu strasznie jest przewiewny
Yarccom - Pią 27 Lut, 2009

moze kupiła komplet za 300 zł

ja polcam tekstylia jezdze w takich moja znajoma kupiła skóre strasznie sie poci nie polecam :]

hubertgontarz - Pią 27 Lut, 2009

Może odbiegnę od tematu troszeczkę.
I skóra i tekstylne ubrania mają swoje plusy i minsuy (czytaj: medal ma dwie strony, kij ma dwa końce). Jest to m.in kwestia gustu.

Nie mniej ważne jest to na czym się śmiga.
Osoba śmigająca na Harleyu nie będzie dobrze wyglądać w tekstylnych ubraniach. Mam na myśli "dziadka", takiego typowego harleyowca z brodą.

Ninja118 - Pią 27 Lut, 2009

Ja nie wiem jakoś te tekstylia są przereklamowane. Może się mylę ale prędzej czy później jak jedziesz w deszczu choćby nie wiem jaka membrana była i tak przemoknie... Ma ktoś z Was coś droższego co naprawdę wytrzymało?
pootietang - Pią 27 Lut, 2009

nie musi być drogie żeby nie przemakało. za dobre pieniądze można kupić FLM'a, kumpelk ma i nie przemaka. skóra niskiej jakości jak dostanie wody to cieknie jak szmata i robi się o rozmiar wieksza :/ mimo wszystko jeśli będę kupował następny strój to bedzie raczej skóra mimo że jeśli bedzię mnie stac to raczej na niskiej klasy ale jak juz sprawdzone.
k2 - Pią 27 Lut, 2009

to jeszcze moje - oczywiście subiektywne - zdanie
W skórze to się jeździło 20 lat temu - sam wtedy w niej jeździłem - bo nic innego nie było.
IMO - skóra tylko na tor lub na "ścigacza. Do "normalnej " jazdy tylko i wyłącznie tex.
Argumenty???
tak na szybko:
- lekkie
- podczas deszczu nie zwiększają swojej masy dwukrotnie i nie zwiększają rozmiaru
- po deszczu szybko schną (jak długo schnie skóra?? )_
- lepsza wentylacja (zazwyczaj więcej "wywietrzników")
- dobry tex ma oddychającą membranę (trochę to przereklamowane ale faktem jest że w upały człowiek mniej się poci )
- krój zwykle lepiej dopasowany do poruszania się bez moto - skóra zwykle uszyta jest uwzględniając pozycje siedzącą. Jak się człowiek wyprostuje ....... po prostu wygląda sie mniej ciekawie

To moje odczucia i każdy może się z nimi nie zgodzić :) lub polemizować ;)

pootietang - Pią 27 Lut, 2009

przymierzałem raz probikera kumpla(skóra) ciężki i jak juz pisałem rozmiar się zmienia po namoknięciu ale po ślizgu praktycznie nie ma śladu. jesli chodzi o tekstylia to materiały coraz lepsze ale latem nie jest lekko i wytrzymałosć mniejsza. skóra jest mocniejsza i potrzebuje mniej warstw różnych materiałów a w tekstyliach po prostu sauna. są oczywiscie ciuchy tekstylne typowo letnie ale nie są to już uniwersalne ciuchy i o membranach mozna zapomnieć. prawda jest taka żeby mieć dobry ciuch to w przypadku większości gs'owców trzeba by wydać na ubiór tyle co na moto żeby być w pełni zadowolonym, na różne okazję trzeba by mieć różne ciuchy :kwasny:
metalbeast - Sob 28 Lut, 2009

mam skórzane dwie kurtki i jedne spodnie na moto. Kurtki są git. Nie mam zarzutów. Ale do spodni można sie wiele czepiać.. Zaczynając od tego że jak wstane spadają z tyłka, a jak siedzę na moto to są ok, a kończąc na tym że chodzi się w nich dziwnie ;/
Ale za to, są mega nieprzewiewne i sobie spokojnie jezdziłem kiedy chłody dawały się we znaki, co jest minusem na lato oczywiście. Mają też wszyte ochraniacze które się nei przemieszczają. Ogólnie są spoko, gdyby nie ten brak dopasowania w różnych pozycjach.

Myślę, że warto mieć jedno i drugie, bo spodnie textylne na bank sobie sprawie, choćby na cieplejsze dni, lub na krótsze jeżdzenie.
Kutrka skurzana 100% tak, spodnie 50%

Lemon - Sob 28 Lut, 2009

a ja wolę jednak Boże Narodzenie.. śnieg i w ogóle..

Wielkanoc jakaś taka przereklamowana
:]

ganz - Sob 28 Lut, 2009

Abstrahując od bezpieczeństwa, kilka słów na temat tej sauny w texach. Membrany gore tex i tym podobne (przeważnie gorsze jakościowo) działają tym lepiej im większa różnica temperatur. Więc niestety przy temperaturze +30 ( i 37 naszego ciała, czyli różnica prawie żadna) działa dużo gorzej niż np przy +15, szkoda że chcielibyśmy żeby było dokładnie odwrotnie. :( Oddychalność zależy też od wilgotności powietrza, na szczęście gdy jest gorąco to przeważnie powietrze jest suche (a wtedy lepiej działa). Poza tym sama kurtka nie rozwiąże problemu, gdy mamy zwykłą bawełnianą koszulkę, która zaraz nasiąknie potem. Nie ma szans że membrana to wyssie. :wstyd: Dodatkowo brud (i pot) osłabia oddychalność, więc dobrze jest od czasu do czasu chociażby czystą letnią wodą przepłukać kurtę. Większość niestety uważa (nie wiem czy słusznie) że kurtkę z membraną należy prać jak najrzadziej bo to źle wpływa na wodoodporność. (Tak to mniej więcej opisywali na forum o sprzęcie turystycznym).
Osobiście planuję kurtkę tex, do tego cienki polar i koszulkę termoaktywną, i będę porównywał z bawełną ;)
Ciekawostka: pracują nad tkaniną, która ma zastąpić polar, a działa właśnie tak, że im wyższa temperatura otoczenia tym lepsza oddychalność, a zapewni to... połączenie mechanizmów działających w SZYSZCE i SKÓRZE PINGWINA :rotfl: :rotfl: :rotfl: :padam:

ghostrider - Pon 02 Mar, 2009

Jak dla mnie to tylko i wyłącznie kwestia gustu.

Skóra i tekstylia ma swoje + i - , jedni czują się w teks. jak w skafanderze NASA, a inni w skórze jak w "zbroi"

Każdy powinien dobrać to wg. swoich upodobań. Zauważyłem, że część forumowiczów wyraża opinie "skóra do Gs'a nie pasuje". Ktoś ma wyglądać na moto czy czuć się bezpiecznie ?

Osobiście jestem za skórą na pierwszym miejscu, tekstylia może w przyszłości, z naddatku wolnej gotówki ;)

Hubix - Wto 03 Mar, 2009

Ja postanowiłem już, wybór padł na BUSE SUNDAY.
maksa - Nie 15 Mar, 2009

ja mam skóre i nie zamieniłabym jej na tekstylia, choć myślałam o kurtce tekstylnej, bo czasem we wakacje jak sie jeździ to w skórze jest masakra nie da sie wytrzymac tak gorąco, ale to kwestia gustu i w czym sie kto lepiej czuje:) jesdnak pomyśle nad sama kurtka tekstylną na upalne dni ;)
pichan - Nie 15 Mar, 2009

Zgadzam się z maksą. Też bym nie zamienił.
poper - Pon 16 Mar, 2009

Ja mam 2-częściowy kombinezon skórzany dainese i nie zamienił bym tego na tekstylia
Jednak skóra to skóra :) :) :) :) :)

-evil- - Pon 16 Mar, 2009

poper napisał/a:
Ja mam 2-częściowy kombinezon skórzany dainese i nie zamienił bym tego na tekstylia


a w ilu texach jeździłeś?

mr0zd - Pon 16 Mar, 2009

Jakbym miał skórę Dainese, też bym nie chciał na nic innego jej zamienić Laguna Seca, ehhh marzenia
maksa - Pon 16 Mar, 2009

ja kurteczke tekstylna napewno sobie kupie zaniedługo bo jak przyjdzie skwar to tekstylna lepsza niż skórzana, ale kombinezon mam dwuczęściowy skórzany i jak narazie nie narzekam :)
pichan - Pon 16 Mar, 2009

ja bym skóry na tekstylia nie zamienił, ale jakbym nie miał na co kasy wydawać to napewno kupiłbym jakiś dobry tekstylny strój żeby sprawdzić jak się jeździ
pootietang - Wto 17 Mar, 2009

najlepiej to mieć jedno i drugie. na ogół pewnie tekstylne a jak bym chciał na tor się wybrać to skóracz. ostatnio sporo myślę żeby na miasto zbroje i na to koszulkę ale z drugiej strony zbroja mocno przylega i pewnie pociłbym się i mogła by wtedy uwierać :/ tak czy owak nieważne jaki strój, ważne żeby stosować bieliznę termoaktywną.
re5pect - Czw 19 Mar, 2009

ja dziś kupiłem kurtkę Held Maddox. dobrze się w niej czuję. zobaczymy jak sie w niej jeździ. to czekamy na pogode :)
st3fan - Czw 19 Mar, 2009

re5pect, wygląda ciekawie. W jakiej wersji kolorystycznej wziąłeś? Zapewne w PitStopie? ;)
Przynajmniej sam nie będę śmigał w Heldzie. :)

re5pect - Czw 19 Mar, 2009

z niebieskimi wstawkami. miałem do wyboru jeszcze z czerwonymi (pasowały by do GS`a) ale jakoś niebieski ładniejszy mi się wydaje.. tak w PitStopie :) czekam jeszcze tylko na rękawice i będę gotowy
aloOoha - Pią 20 Mar, 2009

a ja wlasnie kupilam sobie kurteczke damska i spodnie damskie Cycle Spirit, wszystko textil, i do tego buciki probiker'a. super super !
Lenku - Pon 23 Mar, 2009

Ja tam mam tekstylia i sobie chwale, ale pewnie też dlatego że skuracz o wiele droższy ;p
No ale kurtawa jest wygodna spodnie to samo
zobaczymy jak sie będzie wszystko w cieplejsze dni sprawować

maksa - Wto 24 Mar, 2009

no właśnie o te cieplejsze dni sie martwie w mojej skórze bo z dosiwadczenia wiem , że jak jest skwar to w skórze jest masakrycznie gorąco :/ ja w dodatku mam czarna skóre jeszcze, tekstylna kurtką wydaje mi się ze jest bardziej odpowiedniejsza na skwar chyba jednak zdecyduje się na tekstylną na cieplejsze dni, wtedy tylko pas nerkowy się ubierze Jeansy i mozna śmigać :)
k2 - Wto 24 Mar, 2009

maksa napisał/a:
Jeansy

:zdegustowany: :zdegustowany: jasne i może trampki ??


tak się tylko czepiam - sam latem jeździłem w jeansach. W tym roku mam w planach zakup spodni na moto właśnie Jeansowych z protektorami :)

pootietang - Wto 24 Mar, 2009

jeansy byłyby si ale swoje kosztują, w marex motor w poznaniu mieli jeansy z protektorami żelowymi za 200 zł ale to bardziej na skuta, za jeansy na moto to 400-500zł trzeba dać
te za 200 zł to firmy a-pro model ramp. szkoda że nie mamy nikogo z forumowiczów we włoszech bo fajne niektóre ciuchy tej firmy i dla pań tez jest tego trochę ale nie wiadomo jak z jakością.

-evil- - Wto 24 Mar, 2009

ja się ostatnio przesiadłem na skórę i w sumie jak w texach przy 6 stopniach było mi ciepło, a w sobotke jak skórkę testowałem to przemarzłem okrutnie a temperatura właśnie taka była
molu - Wto 24 Mar, 2009

:oczami:
Wlasnie to samo ostatnio stwierdzilem :cool:
Dokupilem utike taką : http://www.allegro.pl/item584242369.html i jest w niej chlodniej nic w tekstylnej (luisa zwykła) szczegolnie pod pachami gdzie jest wstawiony materiał - ale pewnie jak sie zrobi cieplej to to docenie ;)
pozdro

mr0zd - Sro 25 Mar, 2009

-evil- napisał/a:
ja się ostatnio przesiadłem na skórę i w sumie jak w texach przy 6 stopniach było mi ciepło, a w sobotke jak skórkę testowałem to przemarzłem okrutnie a temperatura właśnie taka była


Bieliznę termoaktywną proponuje pod skórę kupić, Brubeck będzie dobrą propozycją

RedShadow - Nie 19 Kwi, 2009

Ja zdecydowałem sie na tekstylia ze względu na bardziej uniwersalny charakter, ale to już jak kto woli.

Taka kurtka

i takie spodnie

Tyle że kupione na bazarze za 540 komplet.

sawik - Pią 05 Mar, 2010

zastananawiam się dlaczego wszyscy mówią tak ciepło o skórze ?? ??
z kim bym nie rozmawiał -- skóra to skóra
też mam skórę ale dlatego że była z moto -- i mi się podoba :))

Lemon - Pią 05 Mar, 2010

sawik napisał/a:
zastananawiam się dlaczego wszyscy mówią tak ciepło o skórze ?

z doświadczenia?

callum - Nie 07 Mar, 2010

sawik, to już zupełny off-topic, ale niech Ci będzie, bo nie ma sensu otwierać nowego topicu: skóra jest DUŻO bardziej odporna na ścieranie niż jakikolwiek materiał tekstylny. Jeśli masz szorować tyłkiem przez 100 metrów po asfalcie po spadnięciu z moto to tylko skóra może Cię uchronić przed przeszczepem Twojej własnej skóry. Wprawdzie będziesz miał solidne oparzenia, ale lepsze przypalone mięso na tyłku niż brak jakiegokolwiek mięsa :)
midd - Nie 07 Mar, 2010

Cytat:
sawik, to już zupełny off-topic, ale niech Ci będzie, bo nie ma sensu otwierać nowego topicu: skóra jest DUŻO bardziej odporna na ścieranie niż jakikolwiek materiał tekstylny.


nie jest duzo bardziej odporna, zalezy od grubości i rodzaju jednego i drugiego.
dobrej jakości tekst może być odporniejszy niż niejedna skóra.
Sportowe kombinezony są dlatego ze skóry ze są lżejsze i bardziej "opływowe"

callum - Nie 07 Mar, 2010

Echh, to już się robi śmieszne (albo nużące). Na tym forum, jak widać, są sami eksperci, którzy wszystko wiedzą lepiej od ludzi z branży - czy mowa o kaskach, czy o strojach, czy o czymkolwiek innym.

Dopiero co czytam branżowy artykuł gdzie piszą, że parametry ścieralności skóry są do tej pory jeszcze ciągle trochę lepsze niż nawet najlepsze tekstylia, a tu się okazuje, że specjaliści i producenci się nie znają :D zamiast tego powinni spytać midda, który by im wytłumaczył jak to naprawdę jest :D

A tekst, że kombinezony ze skóry są lżejsze... sprawdź sobie gęstość właściwą skóry bydlęcej i porównaj z tym samym parametrem cordury...

I co to za nowy ciekawy parametr "opływowość"???? potrafisz to jakoś zdefiniować, czy tylko tak sobie piszesz?

Ale po co ja sobie strzępię język, przecież i tak wiadomo, że fakty i twarde dane nie mają znaczenia, ważne jest tylko to, w co "wierzy" pan X, Y lub Z na forum :)

Irek - Nie 07 Mar, 2010

No Callum ale z tą opływowością to akurat prawda...
Żadnego texu nigdy nie dopasujesz do ciała tak jak skóry, zawsze będzie jakiś luz, który robi większy opór aerodynamiczny, niż idealnie dopasowana ciasna skóra.
Żadna cordura czy inny tekstylny materiał jakich używa sie do ubranek motocyklowych nie jest rozciągliwy, przez co nigdy nie będzie idealnie dopasowany..

Co do ścieralności to zgadzam sie, również czytałem ten artykuł w świecie motocykli i wydaje mi się bardzo wiarygodny..

callum - Pon 08 Mar, 2010

OK, myślałem, że midd pod pojęciem "opływowość" rozumie bardziej immanentne cechy skóry jak gładkość powierzchni, czy coś takiego. Jeśli chodzi o przyleganie, to jak najbardziej się zgadzam, że szyty na miarę kombinezon skórzany przylega lepiej niż kupiony w sklepie tekstylny.
midd - Pon 08 Mar, 2010

przeczytaj co dokładnie napisałem, nie stwierdziłem ze tekstylia sa lepsze, stwierdziłem ze nie sa duzo gorsze w zaleznosci od grubosci i rodzaju jedego i drugiego.

nie powiesz mi ze rukka za 8 tysi jest mniej bezpieczna od jakiegoś kombi za 1500 zł. t

tak wiec - skóra jest bezpieczna, ale dobre teksty spełnia swoje zadanie niewiele gorzej.

jak sie wczytasz w testy wyczytasz to samo.

sawik - Pon 08 Mar, 2010

no ale skóra za 8000 będzie lepsza :)
i nawet będzie wodoodporna :)

midd - Pon 08 Mar, 2010

Cytat:
no ale skóra za 8000 będzie lepsza :)


w kwestii bezpieczeństwa? - na pewno :)

sawik - Pon 08 Mar, 2010

a i tak wszystko kwestia gustu :))
jedni wolą skórę inni tex
ja tam swoją dostałem z motorkiem i to dedykuje mi markę sprzęta :))

Kat - Pon 08 Mar, 2010

Każda skóra będzie wodoodporna jak się ją dobrze zaimpregnuje. Tak samo jak każda skóra będzie przepuszczać jak się o nią przestanie dbać.
Lemon - Wto 09 Mar, 2010

Kat napisał/a:
Każda skóra będzie wodoodporna jak się ją dobrze zaimpregnuje


każda? rówież ta perforowana? :hyhy: :hyhy:

Kat - Wto 09 Mar, 2010

Jak by się bardzo uprzeć i zatkać perforacje np. woskiem to przez jakiś czas też będzie wodoodporna :)
callum - Wto 09 Mar, 2010

Kat napisał/a:
Jak by się bardzo uprzeć i zatkać perforacje np. woskiem to przez jakiś czas też będzie wodoodporna :)

Kat, po co Ty takie farmazony wypisujesz? OK, jasne, możemy również napisać, że każda skóra będzie w 100% wodoodporna jeśli owiniesz się plastikową folią i zalepisz taśmą klejącą, albo jeśli wejdziesz pod dach i poczekasz aż przestanie padać :D ale zdaje się nie o tym mieliśmy tu pisać ;-)

midd napisał/a:
nie powiesz mi ze rukka za 8 tysi jest mniej bezpieczna od jakiegoś kombi za 1500 zł

Twój argument jest z gatunku "BMW 535 za 200 tys. zł jest lepsze niż skoda fabia za 40 tys. zł", co oczywiście jest prawdą, ale jest również truizmem, więc po co o tym pisać? Może porównuj raczej texy za 8 tys. zł z skórą też za 8 tysięcy :)

k2 - Wto 09 Mar, 2010

Ale robimy Off topa - jestem na etapie kupowania (wyboru) żółwia a ta o wszystkim tylko nie w temacie.
callum napisał/a:
Może porównuj raczej texy za 8 tys. zł z skórą też za 8 tysięcy :)

To może niech ktoś zrobi porównanie kurtek albo kompletów skórzanych i texowych w tym samym przedziale cenowym. Ciekawi mnie co wyjdzie :hyhy:

sawik - Wto 09 Mar, 2010

wyjdzie to samo co teraz -- każdy będzie chwalił to co lubi :)
ja tam wolę skórę bo mi się podoba i tyle :)
a jak przy okazji jak sie -nie daj boże -- wywalę
i skóra mi uratuje skórę to chyba dobrze :)

hubertgontarz - Wto 09 Mar, 2010

zapominacie o kompletach tekstylnych ze wstawkami skórzanymi i dobrymi certyfikowanymi ochraniaczami (nie takie za 20 zł z pianki). To i tak chroni tylko przed ślizgiem.
tmi - Czw 11 Mar, 2010

hubertgontarz napisał/a:
To i tak chroni tylko przed ślizgiem.

I niczym więcej, ale niektórzy wierzą, że to coś daje.

Tak prawdę mówiąc to sam nie wiem co zakupić.
Skóra znacznie bardziej mi się podoba, świetną kurteczke można mieć za ~800 zł, tex w sumie też za 8 stów będzie bardzo dobry ale jednak skóra ma lepszy wygląd. I z kolei jest mniej uniwersalna ale i wytrzymała - sam widziałem ślizg w skórze i kilka rys, żadnego przetarcia a po przeleceniu pastą jak nowa.

Coś za coś, jak to w życiu.

k2 - Czw 11 Mar, 2010

tmi napisał/a:
Skóra znacznie bardziej mi się podoba, świetną kurteczke można mieć za ~800 zł, tex w sumie też za 8 stów będzie bardzo dobry ale jednak skóra ma lepszy wygląd. I z kolei jest mniej uniwersalna ale i wytrzymała - sam widziałem ślizg w skórze i kilka rys, żadnego przetarcia a po przeleceniu pastą jak nowa.


dodam że tex za 800 zł to już będzie z wyższej półki. Można liczyć na nieprzemakalność i wypinaną dobrą membranę i ocieplenie. No ale nie będzie tak "kozacko" wyglądała - to fakt.

Coś za coś ....

midd - Czw 11 Mar, 2010

Cytat:
Twój argument jest z gatunku "BMW 535 za 200 tys. zł jest lepsze niż skoda fabia za 40 tys. zł", co oczywiście jest prawdą, ale jest również truizmem, więc po co o tym pisać? Może porównuj raczej texy za 8 tys. zł z skórą też za 8 tysięcy :)


sorry ale to Ty generalizujesz mówiąc że KAŻDA skóra wytrzyma wiecej niż materiał tekstylny - co nie jest prawdą.

Cytat:
...skóra jest DUŻO bardziej odporna na ścieranie niż jakikolwiek materiał tekstylny



w zachodnich testach, porównywano ścieralność kewlaru i skóry i różnica miedzy jednym a drugim była niewielka.

wiec sadze ze nawet porównując najwyższą półkę(tekstylli i skóry) różnica nie będzie miażdżąca na korzyść skóry.

grzesiu - Czw 11 Mar, 2010

Ja mam mieszane uczucia co do stroju ze skory. Mialem okazje kilka razy przejechac sie w kurtce skorzanej. Gdy temp. byla niska bylo mi zimno, gdy temp. byla wysoka bylo mi goraco :zly: Na codzien uzywam tekstylnych ubran na moto i nie mialem takich problemow co ze skora. Jak byla niska temp. to bylo mi cieplo, gdy bylo goraco otwieralem wywietrzniki i wszystko bylo cacy :)

Druga sprawa to o skore trzeba dbac bardziej niz o ubrania tekstylne, tj. czyscic i konserwowac by np. nie popekala i stracila na swojej scieralnosci. Taka prawda :)

Kazdy i tak wybierze to co dla niego pasuje :hyhy: Dla mnie do turystyki bardziej odpowiednie wydaja sie ubrania tekstylne, gdybym smigal na scigaczu czy chopperze to pewnie nosilbym skore :) Trzeba rowniez pamietac, ze skora skorze nie rowna, podobnie jak tkanina.

Liver Sausage - Pią 12 Mar, 2010

midd napisał/a:

w zachodnich testach, porównywano ścieralność kewlaru i skóry i różnica miedzy jednym a drugim była niewielka.

Spoko, tylko chyba nie ma texów, które są całe z kevlaru, zazwyczaj są to jakieś kevlarowe dodatki. Najpopularniejsze texy są robione po prostu z trudnościeralnego materiału (Cordura itp.). W podobnym przedziale cenowym skóra na pewno będzie bardziej odporna na ścieranie, to nie ulega wątpliwości ;) . No ale ścieranie to nie wszystko, jednak texy są bardziej wszechstronne i do turystycznej jazdy nadają się zdecydowanie bardziej niż skóra.
Sam jeżdżę w texach, ale wiem, że do następnego moto na pewno kupię skórzany komplet...

Matizyahu - Pią 12 Mar, 2010

Czyli tak czytając ten temat od początku...

Skóra jest na pewno bardziej odporna na ścieranie i nie da się tego zaprzeczyć w żaden sposób. Z tego powodu właśnie porażająca większość zawodników jeździ w skórach. Do tego jeszcze tkanina jest mniej aerodynaniczna niż skóra no i do supersportu na co dzień skórzane kombi wygląda lepiej niż odzierz tekstylna.

Odzież tekstylna za to jest zazwyczaj wodoodporna i w większości oddycha. Skórę niby też można zmusić co bycia przewiewną przez perforację ale wtedy nie będzie wodoodporna nigdy. Jest łatwiejsza do skonfigurowania w trasie do panujących warunków (podpinki itd. Skóry też je mają, ale zdejmowanie i zakładanie kombi jest minimalnie bardziej problematyczne). Nie trzeba tyle wysiłku wkładać w pielęgnacje ciuchów tekstylnych. Dodatkowo jeszcze jest tańsza.

Podsumowując: dla fanów sportu, jeżdżenia po mieście itd. skóra. Do dalszych wypadów ciuchy tekstylne. Zauważyłem że to jest trochę jak ze snowboardem i nartami - nie ma tak na prawdę takiej sytuacji, że jedno jest lepsze od drugiego. Oba mają swoje wady i zalety. Najlepiej byłoby mieć oba komplety do różnych zastosowań tak wg. mnie ;)

metalbeast - Sob 13 Mar, 2010

ja ze swojego doświadczenia powiem też trochę w temacie.
Kiedy kupiłem moto, kask :) rękawice i śmigałem w ramonesce, udało mi się dość okazyjnie kupić kurtałe skórzaną i spodnie. Wszystko git malina.

Co do kurtki nie mam zastrzeżeń. Wiosna, lato, jesień - jezdzi się w niej idealnie, podpinka działa. W deszczu pierwsze puściły wstawki tekstylne (od wewnątrz łokci, taki wybryk producenta...). Muchy, kurz, olej - to wszystko pięknie schodzi po przetarciu mleczkiem Ara z tesco za 4zł :]

Teraz czas na spodnie. Od początku było z nimi dziwnie. Obwód w pasie mam 94cm, pory L mają 102cm, bez szelek ani rusz kiedy stoję i łażę w nich (o tym za moment). Ale już kiedy się siądzie, robi się przyciasno - piwny brzuch daje o sobie znać. Tu wychodzi wada skóry - nie rozciąga się. Wczesną wiosną jezdzi się super - wszelki chłodny wiatr nie ma szans ze skórzanymi portalami, do tego wstawki piankowe świetnie grzeją moje wrażliwe na przewianie kolana. Latem jest ciepło, ale skóra ma to do siebie, że nie klei się do tyłka i nie daje po sobie poznać, że robi piekarnik . mam porównanie do tekstylnych spodni na crossa, w którch po 3 okrążeniach na torze, latem w słońcu, mam w portkach jezioro, które spływa do butów.
W spodniach skórzanych źle się chodzi... Jako iż ja i moja ekipa należymy do motocyklistów-teoretyków, lubimy przejechać się w okół komina, posiedzieć parę godzin w fajnym miejscu i wrócić. Uwierzcie, że chodzenie w skórzanych spodniach jest uciążliwe...
Za to trasy są mega! Można śmiało lecieć w nich w dalsze trasy i wtedy się sprawdzą.

wniosek jest prosty.
Na ten sezon kupuję tekstylne portki, właśnie ze względu na te krótkie wypady, gdzie zsiada się z moto i chodzi po okolicy.

mr0zd - Sob 13 Mar, 2010

Na te krótkie wypady lepsze będą jeansy Motto np.
Paulo - Nie 14 Mar, 2010

Właśnie noszę się z podobnym problemem ;)
Z wszystkich zebranych informacji wydaje mi się jednak, że tex będzie lepszym wyborem... a przynajmniej na początek :)

metalbeast - Nie 14 Mar, 2010

jeansy moto jak dla mnie jednak nie wchodzą w grę :)
Paulo, teraz też na poczatek kupilbym texy (gacie) ale tak wyszło, że kupilem komplet skór.
Zeby bylo jasne: kurtka musi byc skórzana jak dla mnie.

Duellis - Nie 14 Mar, 2010

Jak już zauważyli co inteligentniejsi wybór skóra czy tekstylia nie ma jednego rozwiązania, zależy od osobistych preferencji, sposobu użytkowania motocykla czy gustu. Aby bardziej namieszać powiem, że znam kolesia co robi dokładnie odwrotnie niż metalbeast, znaczy kurtkę ma tekstylną (objechał mnie za chęć kupienia skóry :) ), a spodnie skórzane i bardzo sobie chwali taką kombinację. Chyba najważniejsze jest aby być zadowolonym z własnego wyboru.

Ja obecnie chodże za krótką skórzaną, bo jako początkujący motocyklista najbardziej boję się ślizgu, a testy są dość jednoznaczne - skóra jest bardziej odporna na ścieranie nawet od kevlaru. Poza tym skóra mi się podoba i już ;)

Paulo - Nie 14 Mar, 2010

No myślę że jednak postawię na komplet texa.
Zalety tex'a bardziej do mnie przemawiają :)
Wypinane podpinki, wywietrzniki, wygoda, wyjmowane wstawki, wodoodporność...
Może mniejsza odporność na ścieranie, ale na GS'ie nie zamierzam latać nie wiadomo ile.
Zobaczymy, pójdę pomarudzić jeszcze ;)

Duellis - Nie 14 Mar, 2010

Nie abym Cię chciał odwieść od Twojego wyboru, ale nieśmiało zauważę, że wypinane podpinki i wywietrzniki mają także kurtki skórzane.
k2 - Nie 14 Mar, 2010

Duellis, przykłady proszę. Chętnie zobaczę co i za ile masz na myśli.
tmi - Nie 14 Mar, 2010

Z podpinkami akurat nie ma problemu, bo to ma każda kurtka /wypinane/
k2 - Nie 14 Mar, 2010

tmi napisał/a:
Z podpinkami akurat nie ma problemu, bo to ma każda kurtka /wypinane/

Racja, przepraszam nie interesowałem się wcześniej :padam:

Duellis - Nie 14 Mar, 2010

k2 napisał/a:
Duellis, przykłady proszę. Chętnie zobaczę co i za ile masz na myśli.

Podpinkę (wypinaną) ma co druga kurtka skórzana, nawet te tańsze, np. http://moto-akces.pl/prod...roducts_id=1642 - nie wiem czy ma wywietrzniki.
Jedno i drugie ma ta: http://modeka.pl/pl/produkty/193/hawking.html - wiem, bo mierzyłem :)

K2 proszę mnie nie bić, nie jestem agentem wrogiej, skórzanej reakcji, chciałem tylko zrobić drobne naprostowanie do wypowiedzi kolegi. Nie wykluczam, że w przyszłości sam kupie kurtkę tekstylną, jeśli zasmakuję w turystyce motocyklowej (póki co przewiduję moto głównie na miasto, stąd wybór skóry).

k2 - Nie 14 Mar, 2010

Duellis, nie jestem "ślepym" zwolennikiem Texów. Z resztą post wcześniej napisałem że nie interesowałem się kurtkami skórzanymi. Powód jest prosty - potrzebowałem uniwersalne ubranie w określonych pieniądzach. Nigdy nie uważałem że skóra jest "zła".

Może moje pytanie zabrzmiało jako złośliwe - ale nie miało tak być. :hyhy:

Swoją drogą - skórzane kurtki bardo mi sie podobają, ale w moim wieku (kufa - ale to brzmi :rotfl: ) stawiam na praktyczność.

jacek - Nie 14 Mar, 2010

A dlaczego uważacie że skóra lepsza do jazdy po mieście? Skoro tekstylna jest mniej odporna na ścieranie to chyba tym bardziej na miasto po ewentualny ślizg zdaży sie przy mniejszej prędkości. No i piszecie że tex jest bardziej uniwersalny a po mieście nie jedzie sie nie dla samej przejażdzki tylko do określonego celu wiec uniwersalność i wygoda wskazana.

Jedyne argumenty które mnie przekonują do skóry to że dla fanów sportowej jazdy(a ilu tak jezdzi? I jeszcze po torze?) i że jest bardziej aerodynaniczna bo to że lepiej wyglada to dla mnie akurat żaden argument choć myśle że wiekszość z tego powodu sie na nia decyduje. Bardziej bym myślał że skóra na dalekie szybkie trasy kiedy sie nie schodzi z motocykla ale wiekszość znowu pisze że do turystyki jednak tylko tekstylne..

Majic - Nie 14 Mar, 2010

Trochę dziwią mnie porównywania z ludźmi na torze. Nie wiem czy ktokolwiek wyszedłby bez szwanku z ślizgu we wrocku na opolskiej. Rok temu wpadłem w taką dziurę, że sworzeń w puszce poszedł się jeb*ć :x
tmi - Nie 14 Mar, 2010

Budżet: 1500 zł
Przeznaczenie ciuchów: jazda na motocyklu, po mieście, za miasto, trasy kilku-set/tys kilometrowe.

Wybieram skórę?, i co robię na 867 kilometrze od domu kiedy łapie mnie ulewa, a do przejechania jeszcze 300 km?, mogę się wbić w kondona, a na 890 km przestaje padać, wtedy pewnie trzeba go ściągnąć... jasne, że tex nie wytrzyma też niewiadomo ile km ciągłego deszczu, ale są membrany co przez kilkaset km dają sobie z tym radę i do tego momentu taki tex i skóra z kondonem idą łeb w łeb ale bańka pryska w momencie huśtawki pogodowej, a za którymś razem ponowne zatrzymanie się w celu założenia kondona zostanie pominięte co może poskutkować zakończeniem podróży bo nie zawsze są warunki aby 2 dni suszyć nasiąkniętą wodą skóre.

Jak ktoś zacina po torze albo agresywniej wkoło komina to skóra będzie lepsza, bo wydaje mi się, że niektórzy własnie takie latanie mają na myśli, ja akurat myślę o zgoła innym latanku i coś nie widzę tutaj zastosowania ubrania skórzanego.

Jedno i drugie ma wady i zalety i odpowiednie zastosowanie, każdy musi zdecydować sam co potrzebuje i do czego to ma służyć.

metalbeast - Pon 15 Mar, 2010

jacek napisał/a:
=Bardziej bym myślał że skóra na dalekie szybkie trasy kiedy sie nie schodzi z motocykla ale wiekszość znowu pisze że do turystyki jednak tylko tekstylne..


No i dobrze myślisz. Póki nie złażę z moto skórę na nogacy mogę mieć cały dzień, gorzej jak zechce mi się gdzieś chodzić... wyżej napisałem.

Dobrze jest mieć też tekstylne portki i tyle, dla tego kupię sobie takie właśnie do rekreacyjnej jazdy, gdzie jazda trwa dwie godziny i łażenie cztery :)

Za to góra różnicy mi nie robi żadnej poza estetyczną. Skóra to skóra (jak honda to honda) czyli co kto lubi.

Duellis - Pon 15 Mar, 2010

jacek napisał/a:
A dlaczego uważacie że skóra lepsza do jazdy po mieście? Skoro tekstylna jest mniej odporna na ścieranie to chyba tym bardziej na miasto po ewentualny ślizg zdaży sie przy mniejszej prędkości. No i piszecie że tex jest bardziej uniwersalny a po mieście nie jedzie sie nie dla samej przejażdzki tylko do określonego celu wiec uniwersalność i wygoda wskazana.

Zaznaczam, ze to co pisałem i dalej napisze to moje w dużej mierze subiektywne odczucia, każdy sam musi sam sobie wybrać co mu pasuje.

Dlaczego dla mnie skóra jest lepsza na miasto? Bo jak już psiałem jako początkujący motocyklista jestem narażony na ślizgi - nawet jeśli zdarzy się przy małej prędkości to skóra wytrzyma więcej takich wypadków. Z tą małą prędkością to tez nie tak do końca, ja dojeżdżam ze wsi do Wrocławia, mam blisko (13 km), ale po drodze kawałek szosy (samochodem jeżdżę w porywach do 140 km/h).

Uniwersalizm - jak wspomniał tmi uniwersalna kurtka jest potrzebna głównie na trasę - bo mogę zmienić się warunki, szczególnie jak wyjeżdżamy gdzieś na kilka dni. Jak dojeżdżam codziennie do pracy, to mogę sprawdzić pogodę na dzień następny, która z dużym prawdopodobieństwem się spełni. Jak ma mocno lać to i tak nie pojadę motocyklem tylko samochodem, nie ze względu na skórę ale na swoje bezpieczeństwo. A nawet jak mnie złapie przelotny deszczyk w mieście, to te >20km dam radę zrobić z dużym prawdopodobieństwem nieprzemoczenia skóry.

Podkreślam, że to są argumenty dla mnie i pod moją sytuację.

tmi - Pon 15 Mar, 2010

Cytat:
Podkreślam, że to są argumenty dla mnie i pod moją sytuację.

I tak powinien każdy pisać, a nie, że skóra jest lepsza bo wytrzyma więcej i lepiej wygląda, gdzie wytrzyma więcej? na tysiąc pięćsetnym kilometrze od domu?, śmieszne i tyle. A argumentu na zasadzie, że skóra /perforowana/ też jest wodoodporna /po założeniu kondona/ pozostaje jedynie przemilczeć bo to musi być ironia :zdziwko:

Lemon - Pon 15 Mar, 2010

nie porównuje..

zakupilem caly komplet texów wlasnie ze wzgledu na uniwersalnosc (tak jak o GSie zresztą)
wraz ze zmianą (jeszcze tydzień-dwa :D ) sprzęta, jego przeznaczeniem (od tego sezonu cotygodniowe latanie po torze), z iloscią opinii kumpli przymierzam się do skórki.

będą dwa komplety- i nigdy nie podjąłbym się okreslania co lepsze. (bo to jak wybranie czy woli sie bardziej ojca czy matke- z jednym pojde na ryby, z drugim na zakupy)

midd - Pon 15 Mar, 2010

Lemon napisał/a:
wraz ze zmianą (jeszcze tydzień-dwa :D ) sprzęta, jego przeznaczeniem (od tego sezonu cotygodniowe latanie po torze), z iloscią opinii kumpli przymierzam się do skórki.


jakbym był Poznaniakiem też bym tak zrobił, niestety u nas można tylko na zjazdach z obwodnicy poszaleć :P

- prawda taka ze tylko na torze można wykorzystać "trudnoscieralność" skóry, na ulicy/w trasie najprawdopodobniej zatrzymamy się na bandzie, krawężniku, samochodzie lub drzewie... taka smutna prawda.

mr0zd - Wto 16 Mar, 2010

eSFałą planujesz latać po torze? Słabo, na tor wybrałbym coś w 4 garach niestety...
Lemon - Wto 16 Mar, 2010

tylko pamietaj o tym że na tor leci sie 3h raz w tygodniu, a po miescie reszte tygodnia ;)

next bedzie R4 3/4.. pewnie tez suza

tmi - Wto 16 Mar, 2010

mr0zd napisał/a:
eSFałą planujesz latać po torze? Słabo, na tor wybrałbym coś w 4 garach niestety...

V'ka nie będzie odstawać od rzędówek jeśli o to chodzi, w rękach wprawionego gracza sponiewiera wszystko inne.

Yarccom - Wto 16 Mar, 2010

i to własnie jest zdrowe podejscie do tematu

co wiecej ja mam w planach w tym sezonie tez zawitać kilka razy na poznań -- TDM

czy mam od razy zmieniac moto na gsxra i sie meczyć by te 220 km do toru zrobić :]

mr0zd - Wto 16 Mar, 2010

tmi napisał/a:
mr0zd napisał/a:
eSFałą planujesz latać po torze? Słabo, na tor wybrałbym coś w 4 garach niestety...

V'ka nie będzie odstawać od rzędówek jeśli o to chodzi, w rękach wprawionego gracza sponiewiera wszystko inne.


Niestety się mylisz, eSFała jeżeli miałaby konkurować na torze to tylko na takim gokartowym gdzie jest bardzo ciasno i częste zakręty. Na torze już poważniejszym, np poznań 600ccm w 4 garach sponiewierają SV. Chyba że generalizujemy to fakt, taki Ducat 1098 albo Apka RSV4 Factory albo KTM RC8 nie odstaną od choćby R1

tmi - Wto 16 Mar, 2010

Poczciwa VTR długo utrzymywała się na światowych torach, również na TT, jasne, że R4 będzie i jest lepsze, co nie znaczy, że V sobie nie poradzi bo jeszcze dużo zależy od kierowcy.
Lemon - Wto 16 Mar, 2010

ciiii, nia zapominajcie że to srodowe jazdy 'treningowe' a nie czasówki i wyścigi o złote galoty.. ale rozumiem mrozd'a.. troszke nieprecyczyjnie sie wyjaśniłem co do 'przeznaczenia' sprzęta.. ma być TEŻ do latania po torze, a nie TYLKO ;)
:)

i fakt- V650 przy R4600 jest cieńki bolek ;)

Kozakov - Sro 17 Mar, 2010

Lemon napisał/a:

i fakt- V650 przy R4600 jest cieńki bolek ;)

Od czego to zależy?

Lemon - Sro 17 Mar, 2010

od silnika :znudzony:







to nie temat na to.

lesio31 - Pią 19 Mar, 2010

Nie wiem czy słyszeliscie, ja ostatnio w salonie SUZUKI w Toruniu kupiłem zestaw tekstylny firmy LEOSHI - w sumie niecałe 600zł, ale jestem strasznie zadowolony. to mój pierwszy komplet.
Yarccom - Pią 19 Mar, 2010

ciezko być zadowolonym z czegoś czym jeszcze nie pojezdziłeś

sezon dopiero sie zaczyna :P

Duellis - Pią 19 Mar, 2010

Yarccom, czasem jest właśnie tak, że człowiek jest najbardziej zadowolony zaraz po kupnie czegoś (bo cena dobra, ładnie się prezentuje itp.) a jak się poużywa to już radość mija. lesio31, nie bierz do siebie, piszę ogólnie.
lesio31 - Pią 19 Mar, 2010

Spoko, ale już troszke przejezdziłem w zimnym i cieplejszym, tylko na deszczu jeszcze nie byłem.
dusza - Nie 21 Mar, 2010

lesio31 napisał/a:
...
zestaw tekstylny firmy LEOSHI
....


google nie wiele wiedzą o tej firmie może ktoś wrzuci jakieś fotki, linki

Xaime - Czw 03 Cze, 2010

ostatnio byłem we wrocku na sołtysowicach w sklepie, patrze na wieszak wisi sobie taki ładny biały skórzany kombinezon alpinestars za 3.500zł... no to łapie za wieszak a skurczysyn ważył z dobre 7kg tak na oko... sprzedawca mówił ze gościu zaliczył w tym kombinezonie szlifa przy 300km/h i go nie przetarł tak żeby sobie na ciele coś poździerać... myslę ze tekstylny by tego nie wytrzymał :niepewny:
kruk - Czw 03 Cze, 2010

Xaime napisał/a:
sprzedawca mówił ze gościu zaliczył w tym kombinezonie szlifa przy 300km/h i go nie przetarł tak żeby sobie na ciele coś poździerać

Osobiście nie wierzę w "szczęśliwie zakończone szlify przy 300 km/h". Wiesz ile metrów gościu by sunął po ziemi upadając przy takiej prędkości? A ile na tym odcinku napotkałby przeszkód (drzewa, słupy itp.)? Może i kombinezon by mu się nie przetarł, ale obrażenia wewnętrzne by go zabiły. No chyba że szlifował na lotnisku albo torze wyścigowym. Choć i to nie gwarantowałoby przeżycia takiego szlifu. Myślę że tego sprzedawcę zbytnio poniosła fantazja. ;)

Sorry za offtop, ale nie mogłem się powstrzymać. :wstyd:

wlewacz - Pią 04 Cze, 2010

Ja mogę tylko dodać, że widziałem jak wyglądał kombi dainesa (nie wiem jaki model) po wypadku na torze przy 250 kmh :d
Fakt trochę się poprzecierał i rozpruł na mankietach ale żeby na wylot to nie widziałem dziury w nim.
Koleś z forum polskich motocyklistów pokazywał to kombi.
Ja jak będę skórę kupował to dla lansu :D i bezpieczeństwa - firmy w których latają zawodnicy w motoGP :D Póki co Modeka tekstyl :/

tmi - Pią 04 Cze, 2010

Mam komplet tekstylny, na przyszły rok planuję skóry.

Więc pytanie "skóra czy tekstylia" lapiej zamienić na stwierdzenie "skóra i tekstylia"

Yarccom - Pią 04 Cze, 2010

i chyba wiekszość z nas dojrzeje do tego by mieć i tekstylia na dłuższe spokojne wakcyjne czy tez weekendowe wyjazdy z żona dziewczyną i skóry na szybkie przeloty z kolesiami w ramach wspólnych polatanek

ja tez juz szukam kombiaka ;)

Lemon - Pią 04 Cze, 2010

Yarccom napisał/a:
i chyba wiekszość z nas dojrzeje do tego by mieć i tekstylia na dłuższe spokojne wakcyjne czy tez weekendowe wyjazdy z żona dziewczyną i skóry na szybkie przeloty z kolesiami w ramach wspólnych polatanek


nic dodać, nic ująć..

tmi - Pią 04 Cze, 2010

Yarccom napisał/a:
ja tez juz szukam kombiaka

Ja mam raczej w planach skórzaną kurtke i motocyklowe jeansy, do tego buty motocyklowe o cywilnym wyglądzie i lansik jak złoto :rotfl:

kiler1906 - Pią 18 Cze, 2010

Ja mam skórę i nie narzekam nic na to bo gdy jest gorąco to i tak i tak w tym się nie gotuje nie nic chyba że gdzieś na wypadzie jestem i moto stoi chwile a ja z laską spacer gdzieś to wtedy robi się ciepło ale to raczej tylko spodnie bo jak wiadomo nogawki są ściągnięte na nogach . Szlifa jeszcze w kombinezonie nie miałem ale myślę że raczej skóra nie pójdzie nawet przy mocnym szlifie.. Prędzej ze mną by coś nie tak było (odpukać) jak z ciuchami, co do wagi to wiadomo ciężkie bo ciężkie skóra zawsze jest ciężka ii jeszcze ktoś napisał coś o deszczu to raczej w tym się nie zmoknie jechałem 100km w ciągłym deszczu i do domu wróciłem suchy :hyhy: .
Yarccom - Pią 18 Cze, 2010

Cytat:
ja tez juz szukam kombiaka


i chyba znalazłem
Alpinestars Monza kolor czarny
dzisiaj bedzie do odbioru chyba :P

k2 - Pią 18 Cze, 2010

kiler1906 napisał/a:
Ja mam skórę i nie narzekam nic na to bo gdy jest gorąco to i tak i tak w tym się nie gotuje nie nic chyba że gdzieś na wypadzie jestem i moto stoi chwile a ja z laską spacer gdzieś to wtedy robi się ciepło ale to raczej tylko spodnie bo jak wiadomo nogawki są ściągnięte na nogach . Szlifa jeszcze w kombinezonie nie miałem ale myślę że raczej skóra nie pójdzie nawet przy mocnym szlifie.. Prędzej ze mną by coś nie tak było (odpukać) jak z ciuchami, co do wagi to wiadomo ciężkie bo ciężkie skóra zawsze jest ciężka ii jeszcze ktoś napisał coś o deszczu to raczej w tym się nie zmoknie jechałem 100km w ciągłym deszczu i do domu wróciłem suchy :hyhy: .


:szok: Ja pierdykam - może mi to ktoś przełożyć na polski ?? :hyhy:

Lemon - Pią 18 Cze, 2010

Yarccom napisał/a:
Alpinestars Monza kolor czarny

lansiarz :P

Yarccom - Pią 18 Cze, 2010

oj tam :P
Irys - Pią 18 Cze, 2010

Bez gwiazdy nie ma jazdy :hyhy:
Ale co by nie mówić, ja też przymierzałam ostatnio skóry A* :zawstydzony: i mi się spodobały

Lemon - Pią 18 Cze, 2010

przymierz Dainese to dopiero sie zakochasz :P
Irys - Pią 18 Cze, 2010

Szczerze, na razie nie planuję skór :) Mierzyłam z ciekawości. Nie będę się wystawiała na pokuszenie :P
fourious - Pią 18 Cze, 2010

Ja mam D..... i jest ciekawa tylko strasznie duzo much przyciaga:)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group