.:: Forum o Suzuki GS 500 ::.
...::::Suzuki - Way of Life::::...

Technika jazdy - "Biegi"-Czy robię to dobrze?

Scaral102 - Pią 07 Lis, 2014
Temat postu: "Biegi"-Czy robię to dobrze?
Jednych pytanie zdziwi drugich rozbawi ale każdy w końcu kiedyś sie uczy :p
To może uściślę pytanie :p

Przy jakich prędkościach/ obrotach zmieniacie biegi ?
Zaraz jak odebrałem swoją GS'ke ('95r. 25kW ver. E) próbowałem ja wyczuć i wrzucałem biegi średnio co 10km/h (20km/h-2, 30km/h-3, 40km/h-4, 50km/h-5... i później magiczny nadbieg 6). Niby nie szarpał ale po czasie zacząłem mieć wrażenie, że delikatnie go duszę. Przejrzałem "podręcznikową" metodę "co 20km/h" ale zas tutaj w pewnych momentach miałem wrażenie, że niepotrzebnie go "żyłuje".
Posmigałem dzisiaj troche, starając się wyłapac biegi na wyczucie i wyszło mi mniej więcej takie cuś:
Jedyneczka:p
17-20km/h - 2
33-35km/h - 3
43-45km/h - 4
53-55km/h - 5

To było zrobione na wyczucie, teraz pytanie czy robie to dobrze czy powinienem jakos w miare przeciągnąc go do określonej ilości obrotów ?
Druga sprawa, jak to jest w końcu z tym hamowaniem silnikiem? Można czy nie? zmniejsza spalanie czy nie? Bo czytam mnóstwo opinii i głupieje ;/

I taki mały P.S'ik.
Wam tez gs czasami smierdzi benzyną ? Rzadko sie to zdarza ale zdarza.

Prześmiewcze komentarze i hejty mile widziane :p Niestety nie wszystkiego ucza na kursach :(
Za konstruktywne i konkretne odpowiedzi z góry dziękuje :)

RedShadow - Pią 07 Lis, 2014

Scaral102 napisał/a:
Niestety nie wszystkiego ucza na kursach

Ale chyba takich podstaw że biegów się nie zmienia w zależności od prędkości tylko od potrzeb to jednak uczą? Jak potrzebujesz dynamicznie przyspieszyć to go ciągniesz do 9 tys. obrotów, jak nie to zmieniasz przy 5,5-6. Szóstki poniżej 90-100km/h raczej nie ma sensu zapinać. Przy tych prędkościach które podałem to będzie więcej szarpania łańcuchem niż przyspieszania.

tmi - Pią 07 Lis, 2014

Jest jedna uniwersalna zasada dobra do wszystkiego, silnika benzynowego i Diesla.

Stosuje się ją tak: jeśli na danym biegu dodając gazu silnik chętnie nie wkręca się na obroty i nie reaguje żwawo tzn., że bieg na którym się jedzie jest za wysoki i należy się redukcja.

Proste, a nie jakieś tam że jak 50 km to już ma być 3 bieg czy inny.

Polecam ten filmik: https://www.youtube.com/watch?v=OmCYy3gXBIw
Nie dość że to najlepszy onboard w historii i lepszego nigdy nie będzie to jeszcze Mistrzowi nie wychodzi na samym początku, a zapytany o to samo o co pytasz Ty odpowiada, że wiadomo kiedy zmienić bieg :) Obrotomierz jest zbędny.

simin - Sob 08 Lis, 2014

GS ma wolne obroty ok 1200 rpm. Czerwone pole 11000 rpm - czyli zakres "użytkowy" jest ok 9800 rpm.

Wg kalkulatora przełożeń zmieniasz bieg ok 3500 - co daje do 2300rpm powyżej wolnych obrotów, zatem używasz ok 25% zakresu, gdzie mechanizm korbowy silnika najbardziej dostaje po d. i silnik jest najbardziej obciążony...

Na 1 biegu da się bez osiągania czerwonego pola dojechać prawie do 80 km/h. Do utrzymania prędkości mi najbardziej pasują obroty 5-7k.

studi - Sob 08 Lis, 2014

Scaral102, powiedziane zostało już wszystko przez moich przedmówców, ja dodam od siebie jedynie to, że z parametrów GS'a możesz przeczytać że moc maksymalna osiągana jest przy 9200 rpm a moment maksymalny przy 7800 rpm.
Jeśli chcesz w pełni wykorzystać silnik GSa powinieneś właśnie jeździć z prędkościami obrotowymi w tym zakresie, tak naprawdę wyżej nie ma większego sensu, bo krzywe obu tych parametrów spadają w dół.

Jak podał simin nie powinno się jeździć z prędkościami obrotowymi poniżej ~3000rpm gdyż silnik wtedy dostaje najbardziej w kość.

I tu dochodzimy do sedna, jeśli chcesz jechać w stylu jaki np. ja preferuje czyli tzw. ekodriving to utrzymujesz prędkość obrotową w okolicach 5000-5500 rpm z jednej strony nie przeciążasz silnika zbyt niskimi obrotami, z drugiej moto nie pali jak smok i można wykręcić spalanie nawet w okolicach 3.8 l/100km przy dłuższych trasach, z trzeciej w przypadku konieczności dynamicznego odjazdu :rotfl: np. podczas wyprzedzania wystarczy odkręcić i już jesteś w zakresie pełnego wykorzystania silnika.

Jeśli natomiast chcesz jeździć dynamicznie to właśnie wykorzystujesz ten zakres prędkości obrotowych silnika między momentem a mocą.

Są to zasady uniwersalne nie ważne czy motocykl czy samochód i jaki ma silnik.

Scaral102 napisał/a:
Druga sprawa, jak to jest w końcu z tym hamowaniem silnikiem? Można czy nie? zmniejsza spalanie czy nie? Bo czytam mnóstwo opinii i głupieje

A jak jesteśmy już przy technice jazdy to przypominam, że przy hamowaniu planowanym zawsze redukujemy biegi po kolei, wykorzystujemy silnik do hamowania i nie dojeżdżamy do przeszkody czy świateł na luzie. - http://forum.gs500.pl/por...ul=_przegazowka , http://forum.gs500.pl/por...dzanie_na_luzie

Scaral102 napisał/a:
Wam tez gs czasami smierdzi benzyną ? Rzadko sie to zdarza ale zdarza.

może to świadczyć albo o tym, że część paliwa nie jest spalana i trafia do układu wydechowego - zły skład mieszanki lub o tym, że gaźnik jest przelewany i paliwo wycieka przez odprowadzenie skroplin z airboxa - uszkodzone zaworki iglicowe lub źle ustawiony poziom paliwa w komorach pływakowych gaźnika, w ostateczności po prostu gdzieś masz wycieki paliwa. Wykręć świece i sprawdź ich kolor powinny mieć kolor kawy z mlekiem. (jeśli coś pomyliłem to niech ktoś to sprostuje)

Scaral102 - Pon 10 Lis, 2014

Simin, może, to wina tego, że obrotomierz nie ma chwilowo kubka/osłony z przodu i są luzy przez co źle odczytuje (jest to mało prawdopodobne ale jednak) ale ja na wolnych obrotach mam 900-1000 :p
RedShadow - Pon 10 Lis, 2014

Po pierwsze to dla tego co powiedział simin nie ma to żadnego znaczenia. Po drugie to wyreguluj sobie wolne obroty.
kieran09 - Pon 10 Lis, 2014

Ja tu czegos nie rozumiem. kupujecie motocykle z silnikami wysoko obrotowymi a jezdzicie (oczywiscie nie mowie wszyscy) jak za przeproszeniem pi*dy. Myslicie ze jezdząc na nizszych obrotach nie katujecie silnika? Własnie przez taką emerycką jaazde je zajezdzacie! Miałem gs-a teraz mam gixxa i silniki w tych motocyklach (pewnie w innych moto jest tak samo) muszą miec przynajmniej 6 tys obr/min ponizej czuc ze sie wyraznie męczą. Uff... ale sie wkur**lem. :/
Machu - Pon 10 Lis, 2014

W jeździe GS'em to jest tak:

Wersja eko
4-7 tys
Wersja płynnie i dynamicznie
6-10 tys.
Wersja "następny sezon zmieniam moto"
7-11 tys.

tmi - Pon 10 Lis, 2014

kieran09 napisał/a:
muszą miec przynajmniej 6 tys obr/min ponizej czuc ze sie wyraznie męczą

Znowu bez przesady, wcale nie muszą mieć minimum 6 tys. W ogóle to zależy od silnika też, wg mnie to po prostu czuć kiedy bieg jest za wysoki i w przypadku GS'a czy teraz Fazera poniżej 4 tys. staram się nie jeździć.

kieran09 - Pon 10 Lis, 2014

Machu napisał/a:
W jeździe GS'em to jest tak:

Wersja eko
4-7 tys
Wersja płynnie i dynamicznie
6-10 tys.
Wersja "następny sezon zmieniam moto"
7-11 tys.

Lepiej bym tego nie ujął. :D

tmi no wiadomo ze nie trzeba jezdzic z minimum 6-ma tys obr Roznymi motocyklami mialem przyjemnosc jezdzic i w moim odczuciu zawsze jak obroty mi spadly ponizej tych 6 to czulem ze silnik sie meczy i trzeba bylo zrobic redukcje. Zreszta teraz jak jezdze to zawsze mam te min 6 i czuje ze silnik sobie ladnie pracuje. ;)

studi - Wto 11 Lis, 2014

kieran09, teraz to dopiero pokazałeś nam tutaj :rotfl: , prawidłowy zakres jazdy dynamicznej w twoim wypadku to zakres 11500 a 13500 i jazda 6000rpm to dopiero jazda jak cytując Ciebie piz*a, więc nie obrażaj innych stosując takie określenia w odniesieniu do ich stylu jazdy.

Jak napisał tmi powyżej każdy silnik jest inny i niejako się trzeba do niego dostosować a nie wyrocznia powiedziała, że muszę jeździć na 6000rpm co najmniej to aby nie wiem co to tak będę jeździł.

Nie mówię już o braku konsekwencji w twoim rozumowaniu, bo gdy piszemy, że GSem nie powinno się jeździć poniżej 3000rpm (simin, studi) a następnie że jazda eko to okolice 5000-6000 rpm (redshadow, studi) to wyzywasz nas od cytowanych już powyżej pi*d, a gdy za chwilę machu pisze o jeździe eko jako w zakresie 4000-7000rpm to przyznajesz mu rację - oj coś pokręcona ta twoja logika jest i już jej nie za bardzo łapie.

kieran09 - Wto 11 Lis, 2014

studi przeciez ja nie mowie ze trzeba jezdzic na obrotach 10 tys i wyzej. Sam na swoim moto jak jezdze spokojnie to mam te 6-7 tys. Wiadomo ze jak np jest wielki ruch na drodze to jedzie sie na niskich obrotach. Czytając tutaj ten temat autor zmienia biegi co 10km/h i na 5 jedzie 50km/h. Nie powiesz mi ze to jest normalna jazda. Tak samo przyspieszanie przy 5 tys dawac wyzszy bieg. Niskie obroty mozna miec ale na stosownym biegu a nie 6 i jazda 50. Dla mnie taka osoba powinna sobie simsona kupic.

"Nie mówię już o braku konsekwencji w twoim rozumowaniu"

nie wiem o co ci chodzi? jazda eko jak juz ktos pisal 5-6 tys jest ok oczywiscie na stosownym biegu, ale powtarzam jak ktos jezdzi na wysokich biegach 50 po miescie to dla mnie jest to jazda jak pi*da. Zresztą robta co chceta. Amen :P

studi - Wto 11 Lis, 2014

kieran09 napisał/a:
Czytając tutaj ten temat autor zmienia biegi co 10km/h i na 5 jedzie 50km/h. Nie powiesz mi ze to jest normalna jazda. Tak samo przyspieszanie przy 5 tys dawac wyzszy bieg. Niskie obroty mozna miec ale na stosownym biegu a nie 6 i jazda 50. Dla mnie taka osoba powinna sobie simsona kupic.

ale to było pytanie świerzaka, czy poprawnie robi, a dalej mamy dyskusję, więc intuicyjne jest to, że twój komentarz tyczy się naszych odpowiedzi a nie jego pytania.

kieran09 napisał/a:
jak ktos jezdzi na wysokich biegach 50 po miescie to dla mnie jest to jazda jak pi*zda
to nie jest powód do wyzywania kogoś od pi*d tylko po to jest to forum aby człowiekowi wytłumaczyć co robi źle i jak powinien to zmienić, zwłaszcza, że sam czuje, że coś robi źle, pamiętaj, że GS to moto dla początkujących.
tmi - Wto 11 Lis, 2014

studi napisał/a:
pamiętaj, że GS to moto dla początkujących.

Podobnie z resztą jak GSXR 600 :rotfl:

kieran09 - Wto 11 Lis, 2014

tmi napisał/a:
studi napisał/a:
pamiętaj, że GS to moto dla początkujących.

Podobnie z resztą jak GSXR 600 :rotfl:

zapomniałes rowniez uwzglednic fazera 600 :D :rotfl:

tmi - Wto 11 Lis, 2014

Czyli doszliśmy do konsensusu, bez litra nie ma jazdy, gdzie odkręcasz i ciągnie niezależnie który jest bieg, 600 to pseudo pojemność.
yaszczi - Wto 11 Lis, 2014

tmi, tak:D
Read - Sro 12 Lis, 2014

GSX 1400 rozwiąże problem :troll2:
Scaral102 - Sro 12 Lis, 2014

Dziekuje za odpowiedzi, problem rozwiązany. Wycieczka 250km zrobiła swoje (wyczułem maszyne, poćwiczyłem to i owo)

Co do mojego kursu/doświadczenia (domniemanej jazdy jak pi**a) ... To jest temat rzeka i raczej do innego działu.
Na kurs poszedłem TOTALNIE ZIELONY. Dostałem książeczkę (w ktorej to zakres biegów pokazany jest na zasadzie predkosci, a nie obrotów "Motocyklista Doskonały" autorstwa Henryka Próchniewicza) Nie dopytywałem o szczegóły, przeczytałem, wykułem i poszedłem jeździć na prakty. Moje stosunki z instruktorem wyglądały w ten sposób, że pokazał mi jak to działa (ruszyc, stanąć, obsługa etc.) i kazał robic zadania na placu. Przez 18h jeździłem na placu, a 2 ostatnie godzinki śmignął ze mną przez miasto.
Potem egzamin zdany za pierwszym i już.
Sam nie jestem z tego do końca zadowolony bo na kursie nie nauczyłem sie NICZEGO (I DOSKONALE O TYM WIEM!) ale mam zamiar wziąc sie za siebie i szlifować umiejętności stąd moje pytanie (patrz pierwszy post)



Teraz druga sprawa/pytanie.
Przed wtorkowym wypadem do Krakowa jadąc na zbiórkę poznałem troche "ulicznej kultury" (czyt. burak w chevrolecie z telefonem w reku, dla którego lusterka nie istnieją). Przyhamowałem ale ulica śliska i przy zatrzymaniu przednie koło sie omckneło i moto położyło mi sie na lewej stronie.
Nie wiem czy to była bezpośrednia przyczyna ale całe 150km do Krakowa na 2 i 3 biegu przy 5-6k obrotów cos ewidentnie tarło w skrzyni/silniku(?). Podczas drogi powrotnej problem znikł ale wciąż mam wrażenie, że cos jest nie tak. Czy jest możliwe, że coś sie "przestawiło/wyskoczyło" i ociera w skrzyni ?

yaszczi - Czw 13 Lis, 2014

Zobacz czy przy glebie naciąg łańcucha się nie poluzował/naciągnął.
Jeśli napęd ok to mogła oberwać wajcha od biegów...

Machu - Czw 13 Lis, 2014

Scaral102 napisał/a:
"Motocyklista Doskonały" autorstwa Henryka Próchniewicza


Wow! Nie wiedziałem że tak po polsku wymawia się David Hough :D A tak na serio muszę skonfrontować jego książkę z Motocyklistą Doskonałym Hough'a ;)

yaszczi - Czw 13 Lis, 2014

oplułem monitor
Scaral102 - Pią 14 Lis, 2014

No niestety tak to wygląda, a jest to podręcznik do nauki. Dla niedowiarków podsyłam załącznik ;)
yaszczi - Pią 14 Lis, 2014

czy w ksiażce jest podane dla jakiego motocykla opracowano te wykresy z prędkościami i biegami?
kello - Pią 14 Lis, 2014

Dostałem tą samą książkę na kursie :rotfl: co za bzdury :wstyd: , może jak uczyli na 250 to te prędkości się zgadzały...
Scaral102 - Pią 14 Lis, 2014

yaszczi napisał/a:
czy w ksiażce jest podane dla jakiego motocykla opracowano te wykresy z prędkościami i biegami?


Nie, jest napisane jedynie to co na załączniku. (Na wcześniejszej stronie jest opisana technika zmiany biegu (sprzegło, gaz, zmiana w góre/w dół etc.))

olecki - Pią 14 Lis, 2014

o ku.... ktoś miał fantazje.
simin - Sob 15 Lis, 2014

:rotfl: jazda dynamiczna na 1 do 30 km/h :D a 2-ki nie powinno się włączać powyżej 45km/h :D

Może przerzutki w rowerze opisuje?

Poza tym co jak ktoś ma 6 biegów? :P


Na wykresie silnik nie jest za bardzo elastyczny... Jak wrzucasz 2 poniżej 20 to szarpie, a na 1 powyżej 25 silnik wyje i grozi uszkodzeniem :D

pawulon40 - Pią 05 Gru, 2014

Masakra te wykresy , a 5 i 6 biegu nie przewidzieli , to książka do WSK 175 :wstyd: ;) :) :rotfl: głęboka komuna :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group