.:: Forum o Suzuki GS 500 ::.
...::::Suzuki - Way of Life::::...

Mechanika - Naciąganie łańcucha.

cygan - Nie 16 Wrz, 2007
Temat postu: Naciąganie łańcucha.
Panowie właśnie naciągałem łańcuch i mam takie pytanie i wydaje mi sie że znam odpowiedż ale pewności nigdy za wiele.Czy pod nakrętką tylnego koła macie podkładkę?.Bo ja sie troche przeraziłem jak zobaczyłem nakrętkę wrzynającą sie w tą blaszkę ze znakiem.I tak mi coś ostatnio zaczeło wibrować motągiem,może tylne koło dostało przekosu i żę zębatka poszła sie.....
I MOŻE OGÓLNIE KTOŚ DODA COŚ OD SIEBIE.
Wiem że naciągając łańcuch na nóżce centralnej zostawić trzeba trochę więcej luzu na łąńcuchu niż zalecane2-3cm. bo po stawieniu motąga na koła wachacz troche naciąga łańcuch.
Może można kupić nową nakrętkę i te blaszki ze znakami?
ps.teraz jak jadę pomału bez kasku (jazda próbna) to trekoczą zebatki o łańcuch .Komplet czeka nowy na wymianę ale tylnia zębatka i łańcuch nie są jeszcze dojechane.
Wiem że wymieniając przednią zębatkę trzeba wymienić komplet bo to inaczej sensu nie ma. :?

FoX - Nie 16 Wrz, 2007

czytałem w instrukcji o tych zębatkach i mam taką wiedzę jak ty - laikową :)
Jak Ci zębatki trekaczą o łańcuch to chyba żeś coś źle poskręcał...

satrion - Nie 16 Wrz, 2007

o ile się nic nie zmieniło łańcuch naciąga się na bocznej stopce a nie centralnej ze względu na że wahacz trochę naciąga łańcuch jak już napisał cygan. w przeliczeniu to wychodzi 40-50 mm na centralnej.
cygan - Nie 16 Wrz, 2007

PANOWIE A CO Z TYMI PODKŁADKAMI ? MACIE NIE MACIE?nie chciałbym zygzakowania zaliczyć przy 160km/h np.
jakubgs - Nie 16 Wrz, 2007

ja mam nakretki z takim duzym kolnierzem
kikon18 - Nie 16 Wrz, 2007

a o co chodzi z tym 2-3 cm luzu w łacuchu ?? jak sie to sprawdza ?? jak jest zalozony łańcuch to jesli go pociągne na dół to ma 2-3 cm pójsc w dół czy tam w góre ?? bo nie czaje :d i jeszcze jedno pytanko :D bo mi włąsnie łancuch szczela bo jest naciągniety, wiec kupiłem nowy cały zestaw z zebatkami i bede zakładał w tygodniu, i nie wiem czy mam smarowac łańcuch odrazu czymś czy narazie nie, bo moze jest fabrycznie nasmarowany i wystarczy powiedzmy na te 1000 km katalogowe do kolejnego smarowania ?? ?
jankees - Nie 16 Wrz, 2007

kikon18 napisał/a:
a o co chodzi z tym 2-3 cm luzu w łacuchu ?? jak sie to sprawdza ?? jak jest zalozony łańcuch to jesli go pociągne na dół to ma 2-3 cm pójsc w dół czy tam w góre ?? bo nie czaje :d

dokładnie kolego ma mieć luz ,a co do smarowania to moim zdaniem nie zaszkodzisz tym że posmarujesz :wink:

cygan - Nie 16 Wrz, 2007

nakrętka z kołnierzem jest ok -to ja mam kaszne ktoś możę założył nakrętkę od zlewu???!!!!!
dzięki!
ps.
łańcuch sprawdza sie jak moto stoi na kołach lub na nóżce bocznej jak kolega satrion napisał i mierzy sie jego wychył góra dół na środku pomiedzy dwoma zębatkami (lub w miejscu gdzie wychył jest możliwie największy).można na oko określić mniejwięcej te 2-3cm ale dla pewnośći można użyć miarki jakiejkowiek :wink: lub sówmiarki.

tomektychy - Pon 17 Wrz, 2007

a co do smarowania łańcucha...jeżeli zaczyna Ci się świecić musisz posmarować. Też jestem laikiem jednak dałem sobie radę w ocenie kiedy trzeba użyć już smaru-także Ty też pewnie słusznie to ocenisz:) zależy gdzie jeżdzisz tak często trzeba smarować. Ja ostatnio smarowałem po 250 km...a teraz użyłem innego smaru (castrol) i jak narazie się nie świeci po przejechaniu ponad 300km:)
milowski - Pon 17 Wrz, 2007

No z tego co ja wiem to naciąg powinno się spr po tym jak wsiądziesz na moto, a smarowanie łańcucha powinno się wykonywac co 400-500km. A przed smarowaniem powinno się łańcuch umyc.
A co się tyczy nowego napędu, to jest on nasmarowany.

Breżniew - Pon 17 Wrz, 2007
Temat postu: Re: Naciąganie łańcucha.
cygan napisał/a:
Panowie właśnie naciągałem łańcuch i mam takie pytanie i wydaje mi sie że znam odpowiedż ale pewności nigdy za wiele.Czy pod nakrętką tylnego koła macie podkładkę?.Bo ja sie troche przeraziłem jak zobaczyłem nakrętkę wrzynającą sie w tą blaszkę ze znakiem.I tak mi coś ostatnio zaczeło wibrować motągiem,może tylne koło dostało przekosu i żę zębatka poszła sie.....
I MOŻE OGÓLNIE KTOŚ DODA COŚ OD SIEBIE.
Wiem że naciągając łańcuch na nóżce centralnej zostawić trzeba trochę więcej luzu na łąńcuchu niż zalecane2-3cm. bo po stawieniu motąga na koła wachacz troche naciąga łańcuch.
Może można kupić nową nakrętkę i te blaszki ze znakami?
ps.teraz jak jadę pomału bez kasku (jazda próbna) to trekoczą zebatki o łańcuch .Komplet czeka nowy na wymianę ale tylnia zębatka i łańcuch nie są jeszcze dojechane.
Wiem że wymieniając przednią zębatkę trzeba wymienić komplet bo to inaczej sensu nie ma. :?


Przednia zębatka zużywa sie dużo szybciej niż reszta napędu więc można ja śmiało wymienić bez łańcucha i zębatki tylnej jesli sa jeszcze dobre. Łańcuch wymieniasz jesli jest nierówno wyciągnięty, ma uszkodzenia rolek , zatarty lub brak juz miejsca na naciąg. Jeśli wymieniasz łancuch to i obie zebatki.
Poza tym zębatka zdawcza zaczyna sie zużywać na wielowpuście wałka zdawczego. Powoduje to hałas w czasie jazdy. Podobnie zużyte zęby w kształcie piły powoduja głośna pracę.
Koło lepiej ustaw mierząc odległość od felgi do wahacza z obu stron a nie patrz na znaki w podkładkach . One sa tylko po to by ułatwic ustawienie ale nie dokładnie.
Luz łańcucha skontroluj w kilku miejscach obracajac koło bo w jednym miejscu moze byc za duzy a w innym za mały. Jesli sa to duze róznice to wymiana.

pootietang - Pią 12 Paź, 2007
Temat postu: Re: Naciąganie łańcucha.
cygan napisał/a:
o
Wiem że naciągając łańcuch na nóżce centralnej zostawić trzeba trochę więcej luzu na łąńcuchu niż zalecane2-3cm.

w instrukcji jest wyraźnie napisane że reguluje się si sprawdza luz na nóżce bocznej. jeśli chodzi o "wrzynającą się podkładkę" to zapewne za mocno dokręciłeś koło, powinno być przykręcone momentem 78N-m

cygan - Pią 12 Paź, 2007
Temat postu: Re: Naciąganie łańcucha.
pootietang napisał/a:
cygan napisał/a:
o
Wiem że naciągając łańcuch na nóżce centralnej zostawić trzeba trochę więcej luzu na łąńcuchu niż zalecane2-3cm.

w instrukcji jest wyraźnie napisane że reguluje się si sprawdza luz na nóżce bocznej. jeśli chodzi o "wrzynającą się podkładkę" to zapewne za mocno dokręciłeś koło, powinno być przykręcone momentem 78N-m



Tylko że tam nie było mowy o wrzynjącej się podkłdce tylko nakrętce. :wink: Podkładki tam długo nikt nie zakładał.Teraz juz jest.
Mam klucz dynamometryczny ale do tego raczej nie trzeba filozofi no chyba że ktoś naprawdę nie ma czucia. :wink:

pootietang - Pią 12 Paź, 2007
Temat postu: Re: Naciąganie łańcucha.
cygan napisał/a:

Mam klucz dynamometryczny ale do tego raczej nie trzeba filozofi no chyba że ktoś naprawdę nie ma czucia. :wink:


nie każdy na co dzień śrubki dokręca a wiele nie trzeba żeby przesadzić(troszkę śrubek w zyciu już ukręciłem :lol: )
jeśli chodzi o podkładkę to nie doczytałem :oops: ale sam raz za mocno koło dokręciłem bo aż wygięło blaszkę pod nakrętką ale odkręciłem, blaszkę wyprostowałem i wziąłem klucz dynamometryczny na wszelki wypadek. :D

godofrock90 - Nie 12 Paź, 2014

Breżniew napisał/a:
Koło lepiej ustaw mierząc odległość od felgi do wahacza z obu stron a nie patrz na znaki w podkładkach


Kolejny kotlet do mojej kolekcji ;)
Macie jakiś patent na w/w ustawianie koła?

Ciężko mi wejść z suwmiarką od strony wydechu a i tak zauważyłem, że pomiar nie jest dokładny. Zależy jak się suwmiarka ułoży :/

Zawsze staram się zrobić to najdokładniej jak się da, potem jeszcze mierzenie gwintów na śrubach regulacyjnych i 'organoleptyczne' patrzenie na koło od tyłu.

Często po regulacji łańcucha czuję się niepewnie na moto... jakby mi ktoś koło odkręcił i podejrzewam, że to kwestia ustawienia zbieżności.

Nie wiem, może tylko ja robię to w jakiś dziwny sposób ale tak jak pisałem wyżej, zależy jak suwmiarka ułoży się na wahaczu, w którym miejscu itp...

Proszę podzielcie się sugestiami.
Jak Wy to robicie?

jacek - Nie 12 Paź, 2014

patrzenie na koło od tyłu jeśli dobrze ustawisz kierownice już daje dużo jeśli dobrze popatrzysz przez tylnią oponę, potem dla lepszej dokładności przykładasz prostą listwę do tylniej opony (sięgającą do przedniej) i patrzysz jaki odstęp pozostał do przedniej, jak z obu stron taki sam to jest ok
PiKAndyz - Nie 12 Paź, 2014

Hej, przede mną pierwsze naciąganie łańcucha. Myślę, że dam sobie chyba radę sam, ale jak uda mi się znaleźć kogoś, kto już to robił, będzie jeszcze lepiej:)

Teraz konkret: Nie posiadam stopki centralnej, tylko boczną (pierwszy właściciel wykręcił). Czy na centralce można bez problemów w pojedynkę naciągnąć i nasmarować łańcuch?
Zastanawiam się nad kupieniem podnośnika motocyklowego pod tylny wahacz (ręcznego, cena ok. 150zł). Wtedy na pewno nie miałbym problemów ze smarowaniem i odciąganiem łańcucha, a podczas przerw w jeździe (zima) na podniesionym motocyklu nie odkształcałyby się opony. Czy jeszcze do czegoś się on przyda?
Na razie nie stać mnie na kupienie i stopki i podnośnika, więc doradźcie, co lepsze.

godofrock90 - Nie 12 Paź, 2014

Naciag lancucha sprawdzasz gdy moto stoi na kolach.
Centralki mozesz uzyc do mycia lancucha badz znalezienia ciasnych punktow. Naciag na centralce rozni sie od naturalnej pozycji "na kolach".

Moim zdaniem centralka jest lepsza niz podnosnik, to jest wlasnie (jak dla mnie) jedna z zalet GSa! Masz ja zawsze przy sobie.
Nawet nie jestem w stanie zliczyc ile razy przydala mi sie, podczas gdy podnosnik bylby bezuzyteczny, bo lezalby daleeeko w garazu

PiKAndyz - Nie 12 Paź, 2014

Czyli w takim razie warto kupić centralkę i jak najszybciej zamontować. Ktoś ma niepotrzebną? :) Nie mam co zwlekać, bo luz łańcucha już mi się robi prawie 4cm, ale nie mierzyłem w różnych punktach, bo musiałbym przestawiać moto co chwilę o pół metra i mierzyć... Oczywiście mierzyłem bez obciążenia, na 2oo i bocznej nóżce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group