.:: Forum o Suzuki GS 500 ::.
...::::Suzuki - Way of Life::::...

Prawo/Policja - Uszkodzenie motocykla, PILNE!

malinovy - Pon 31 Mar, 2014
Temat postu: Uszkodzenie motocykla, PILNE!
Wieczorem 29.03.2014 wierny kibic Legii Warszawa postanowił uczcić wygrany mecz wywracając mój motocykl na bok. Zbiegłem z ojcem na dol sprawdzić jak to się stało. Na dole dowiedzieliśmy się jak wyglądał koleś co go wyjebał i gdzie uciekli ( było ich dwóch). Po krótkiej wycieczce po okolicy dopadliśmy delikwentów. Ten co wywalił na bok moto chudy jak szkapa, a najebany jak szpadel. Okazało się jednak że było ich 4. Po krótkiej chwili całą czwórkę zaciągnęliśmy pod motocykl i wezwaliśmy policje. W międzyczasie koleś co przewrócił moto przyznał się do tego przy mnie, ojcu i jeszcze jednym świadku ale nie powiedział tego przy policji. Przyjechał patrol, zabrali go na izbę wytrzeźwień z zastrzeżeniem, a jego narwanego braciszka do kompletu zabrali razem z nim. Chwile po tym pojechałem złożyć zeznania na policji, a po samych zeznaniach przyjechał policjant, który mnie przesłuchiwał razem z fotografem i porobili zdjęcia uszkodzeń. Dowiedziałem się też że najprawdopodobniej będę potrzebował rzeczoznawcy żeby wycenił i potwierdził wysokość szkody.

Dzisiaj dowiedziałem się że tamten delikwent dostał zarzut umyślnego zniszczenia mienia. Uszkodzenia:
Pęknięta czacha, złamane lewe lusterko, złamana klamka sprzęgła, lewa owiewka połamana i porysowana (razem z mocowaniem), rama od plastiku porysowana, lewy dekiel podrapany, lewy przedni kierunek do wymiany a, lewy tylny porysowany, odprysk na plastiku na wysokosci kanapy pasazera, przełączniki po lewej stronie obracają się, pass przestał działac, nawet guma na rączce jest uszkodzona, o porwanym pokrowcu nie wspominając...

Wrzucam fotki uszkodzeń. Przy okazji mam pytanie: Co zrobić w tej sytuacji, na ile wyceniacie szkody? Macie jakiegoś dobrego rzeczoznawce w Warszawie?













gacek778 - Pon 31 Mar, 2014

Takie kurvy powinni zamykać w celi na tydzień z 10 napalonymi mudżynami :kwasny:
Pełen szacunek że ich tam nie zajebałeś bo ja bym się chyba wściekł.

Moim zdaniem powinieneś jechać do ASO i ile ci wycenią tyle powinieneś dostać (nawet ze zdjęć pewnie mniej więcej powiedzą) bo motocykl miałeś z tego co widzę świeży i dość zadbany więc taki powinien być też po naprawie. To raczej nie będą tanie rzeczy, szczególnie owiewki.
Ewentualnie możesz dzwonić do kolegi Seta z forum (sklep Netbiker.pl) ale o takich owiewkach w kolorze to raczej zapomnij. Reszta części powinna być dostępna

Piotras_5 - Pon 31 Mar, 2014

Ehh co za idioci...

Ale jak zobaczyłem 1 zdjęcie to aż mi serce do gardła podskoczyło...

Borek - Pon 31 Mar, 2014

Ja miałem podobny upadek moto, tylko owiewki całe były. Wyliczyli mi 2500. Myślę,że tutaj wiecej będzie. Po cenach z ASO. W moto nie ma,że owiewka do spawania tylko nowa.
malinovy - Pon 31 Mar, 2014

akurat dobrze ze nie bylem tam sam tylko z ojcem i swiadkiem, znajomym, bo jak tylko go dopadlem i powiedzial ze to on go wyjebal i nic mu nie zrobie to w amok wpadlem i musieli mnie odciagac od niego. Dobrze ze nie obilem mu mordy bo pewnie bym mial problemy teraz :/ No moto z 2004r, przejechane 16tys km. Ledwo co zdazylem wymienic plyny i filtry a kolejne czesci juz jada praktycznie do mnie. W tym tygodniu chcialem nim wyjechac na miasto ale juz sobie pojezdzilem przez idiotow

a no i jest problem bo teraz nie odpala. Po nocy jak robilem zdjecia odpalil za pierwszym razem, wlaczylem ssanie i po chwili zszedl do 3,5tys obrotow, pomyslalem ze juz sie nagrzal. Wylaczylem ssanie i dupa, nie chcial juz odpalic. Odczekalem z 10-15min i to samo odpala, ssanie do 5-6tys obrotow, po chwili zaczal opadac na obrotach. przy dodaniu gazu zaczal sie dusic i zgasl. Teraz tylko kreci, nie pali, swiec nie zalalem.

studi - Pon 31 Mar, 2014

malinovy, sprawa proceduralnie jest prosta, jest znany sprawca więc jest on zobowiązany pokryć szkodę, a jesli nie będzie chciał tego zrobić dobrowolnie to możesz tego dochodzić na drodze postępowania cywilnego.

Dodatkowo in plus dla Ciebie jest to, że policja przedstawiła mu zarzut umyślnego uszkodzenia mienia.

Co do kosztów szkody, to moja szkoda z przed dwóch lat, gdzie do wymiany poszło:
- kierunkowskaz
- pokrywa silnika wraz z emblematem
- owiewka boczna z naklejkami
- czacha z naklejkami
- lusterko
koszt naprawy na kosztorysie wraz z robocizną w ASO wyniósł 3 321,17 PLN brutto, ceny w ASO praktycznie się nie zmieniły, u Ciebie pewnie dojdzie jeszcze klamka, tylna owiewka, komplet wyłączników i parę drobiazgów więc całość zamknie się w 5 000 - 6 000 PLN

I nie daj się namawiać, że Ci sami to naprawią po znajomości czy coś takiego, dostają fakturę z ASO i mają pokryć ją w całości

gacek778 - Pon 31 Mar, 2014

Łoooo jestem zaskoczony, nieźle wyceniają takie rzeczy ale przecież tak powinno być.
Idioci niech giną, chociażby komornik miał im pół domu zająć. Trzeba mieć styropian zamiast mózgu żeby przewrócić komuś umyślnie motocykl dla żartu.

Borek - Pon 31 Mar, 2014

gacek778 napisał/a:
Łoooo jestem zaskoczony, nieźle wyceniają takie rzeczy ale przecież tak powinno być.
Idioci niech giną, chociażby komornik miał im pół domu zająć. Trzeba mieć styropian zamiast mózgu żeby przewrócić komuś umyślnie motocykl dla żartu.


No ja zmieniłem tylko szybę 200zł i na czysto 2300. A,że lusterko lekko porysowane podnóżek itp to nie widać nawet. A wydech polereczka i 0 śladów.

Krt - Pon 31 Mar, 2014

Piotras_5 napisał/a:
Ehh co za idioci...

Ale jak zobaczyłem 1 zdjęcie to aż mi serce do gardła podskoczyło...


No taaaa... porwany pokrowiec :troll2:




A wracając tematu, to jestem ciekaw jak to się skończy bo ze ściągnięciem hajsu z osoby prywatnej może być problem... jak ma takie genialne pomysły to równie prawdopodobnie, nie ma pracy, bądź pracuje na czarno.

studi - Pon 31 Mar, 2014

Jak jest nieletni lub się uczy i nie ma więcej niż 26lat to odpowiadają rodzice
malinovy - Pon 31 Mar, 2014

nie wiem ile lat maja ale koles wygladal na max 25 lat. Jeszcze nie widzialem akt sprawy, wiec nie wiem nawet jak sie nazywa. Ja sprawy nie odpuszcze. Z tego co sie dowiedzialem to sad moze mu przybic sanki/grzywne i dodatkowo zwrot kosztow naprawy. Rodzice na stowe byli dumni synkowie wyladowali na izbie w tym jeden z zarzutami.

@ studi.
Nie bede sie bawil ze mi to zrobia po znajomosci. Albo hajs na stol albo oddaje do serwisu i serwis robi

Ciapek - Pon 31 Mar, 2014

Ja je.e, lincz tylko, a jakbyś rano zszedł dopiero? Tylko mu jaja na kolektorach u Kukiego położyć albo u Oleckiego
midd - Pon 31 Mar, 2014

pilnuj sprawy - zgłoś się na oskarżyciela posiłkowego - idź do rzeczoznawcy by wycenił wartość uszkodzeń potem napraw moto za swoje i zbieraj faktury i ciesz się sezonem

odszkodowania szybciej niż za rok nie zobaczysz bo w naszej tuskolandii takie sprawy ciągną się latami

Machu - Pon 31 Mar, 2014

midd napisał/a:

odszkodowania szybciej niż za rok nie zobaczysz bo w naszej tuskolandii takie sprawy ciągną się latami


Sprawa będzie szybko zakończona, gorzej ze ściąganiem kasy.

Powodzenia, mam nadzieje że uda Ci się na tym zarobić jeszcze.

gacek778 - Pon 31 Mar, 2014

Borek napisał/a:

No ja zmieniłem tylko szybę 200zł i na czysto 2300. A,że lusterko lekko porysowane podnóżek itp to nie widać nawet. A wydech polereczka i 0 śladów.

I bardzo dobrze. Dostajesz zadośćuczynienie za szkody a co z tym zrobisz twoja sprawa. Pewnie bym zrobił to samo.
Poza tym uważam że samo pokrycie szkód to jest za mało, pokryć szkody to może dziadek który ci motocykl przewrócił jak parkował maluchem, przeprosił i zadeklarował że pokryje wszystkie szkody. Gnój który to zrobił z premedytacją powinien płacić nawet za twój stracony czas o częściach nie wspominając !

A autorowi życzę powodzenia. Wypada mieć nadzieję że policja odpowiednio potraktuje takich dupków i dalej też sprawa się ruszy.

GSadmirer - Wto 01 Kwi, 2014

middu ma racje, jestem ciekaw ile ta sprawa moze "przelezec" na wokandzie, zanim dostaniesz faktycznie zwrot kosztow na konto z tego powództwa cywilnego

pytanie czy ASO moze wydac sprzet, jesli nie dostało odrazu uregulowania za fakture, czyli z zaplata w terminie pozniejszym juz po wydaniu pojazdu. W sumie to on sie powinien martiwc, ale robota i cackanie sie pewnie spadnie na Twoje barki :/

studi - Wto 01 Kwi, 2014

GSadmirer napisał/a:
pytanie czy ASO moze wydac sprzet, jesli nie dostało odrazu uregulowania za fakture, czyli z zaplata w terminie pozniejszym juz po wydaniu pojazdu. W sumie to on sie powinien martiwc, ale robota i cackanie sie pewnie spadnie na Twoje barki

Dla ASO to ty, jako wstawiający moto do naprawy jesteś stroną, a nie ten co Ci ten pojazd uszkodził, więc jak zapłacisz to wydadzą, a ty sobie potem jak midu napisał ściągaj przez rok lub lepiej.

malinovy - Wto 01 Kwi, 2014

kolejna porcja info: koles nie przyznal sie do winy i twierdzi ze moto juz sobie wczesniej lezal :rotfl: Do tego policjantka powiedziala ze zeby przekazac sprawe do prokuratury potrzebuje wycene z warsztatu/serwisu. Znacie jakis solidny salon suzuki w Warszawie? Co sadzicie o tym na prymasa?

cos czuje ze za duzo sobie w tym sezonie przez nie pojezdze :kwasny:

studi - Wto 01 Kwi, 2014

Ja w Suzuki Jaskłowski likwidowałem szkodę i było ok, czego nie mogłem powiedzieć o nie istniejącym już 3Fun, ale największą renome jeśli chodzi o solidność ma Suzuki Piaseczno.
malinovy - Sro 02 Kwi, 2014

studi napisał/a:
Ja w Suzuki Jaskłowski likwidowałem szkodę i było ok, czego nie mogłem powiedzieć o nie istniejącym już 3Fun, ale największą renome jeśli chodzi o solidność ma Suzuki Piaseczno.


hmmm do piaseczna mam kawalek. Dzwonilem dzisiaj do Jaskłowskiego i powiedzieli, ze taka wycena z pieczatka i numerami katalogowymi to koszt 300PLN. Dzwonilem rowniez do PZMOTu, wycena rzeczoznawcy tez 300PLN + 50PLN dojazd. Pytanie jak to bedzie wygladac przed sadem. W suzuki pewnie wyjdzie wieksza suma.

Borek - Czw 03 Kwi, 2014

Suzuki Jaskłowski też polecam, kumpel ogarniał szkodę z AC, kosz naprawy 25 tysięcy :D Ale 0 problemów i coś zakombinować jeszcze idzie jak rozgarniętym się jest hehe
gacek778 - Czw 03 Kwi, 2014

malinovy napisał/a:
kolejna porcja info: koles nie przyznal sie do winy i twierdzi ze moto juz sobie wczesniej lezal :rotfl:

Ciekawe ile ten Einstein myślał żeby wpaść na tak błyskotliwy pomysł :rotfl:
Poczekaj jeszcze z tydzień to będzie zeznawał że chciał podnieść :rotfl:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group